Danonki 22.03.2012 22:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2012 (edytowane) Kolejne prace na działce poczynione. Dzisiaj "pozbyliśmy się" przede wszystkim drzewek owocowych. 1. młode leszczyny, które byłyby przy samym parkanie i przeszkadzałyby się ogrodzić 2. drzewka przy przyczepie kempingowej - będzie tam brama gdy już się zaczniemy grodzić, a na dzień dzisiejszy te drzewka i krzaki przeszkadzałyby pewnie dużym samochodom które będą potrzebowały zrobić coś na działce czy do niej coś dowieść. To miejsce nie zostało jeszcze skończone. Musimy pozabierać kawałki drzew i gałęzie oraz trzeba usunąć krzaki (w tym wykopać maliny) w kolejnych postach będzie fotorelacja z w/w punktów dnia dzisiejszego Poza tym mamy już oficjalnie kierownika budowy, zostało podpisane oświadczenie o nadzorze budowlanym, który niestety dopiero jutro (z naszym oświadczeniem i PnB) zostanie dostarczone gdzie trzeba. Umówiliśmy się też na jutro aby podpisać umowę z bankiem (godz. 15:00) i po rozmowie z naszym konsultantem z banku - 3dni i pierwsza transza będzie na naszym koncie. i trzy foty. 1. to końcowy efekt przy pustakach który dopiero dzisiaj sfotografowałam. 2. nasz synek, Danielek z jemiołą, która wyrosła na ściętej jabłonce. 3. tak wygląda miejsce po kupce kostki i 'dawne wspomnienie' po starych psich budach cdn Edytowane 22 Marca 2012 przez Danonki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Danonki 22.03.2012 22:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2012 (edytowane) ścięcie młodych leszczyn, które byłyby przy samym parkanie i przeszkadzałyby się ogrodzić. W sobotę najprawdopodobniej przyjedzie koparka zdjąć humus to od razu 'wyjmie' z ziemi korzenie po drzewkach. (o ścięciu drzewek również zadecydował fakt, że sad moich rodziców to jak na razie jedyny ładny obiekt w sąsiedztwie naszej działki i szkoda by było go przysłaniać jednak dość rozłożystymi drzewami) fotorelacja: 1. tak było na początku 2. tak było po ścięciu 3. zabrałam się za przeciągnięcie ściętych gałęzi 4. i jak zawsze miałam ogromne wsparcie w swoim prywatnym małym pomocniku 5. i taka zrobiła się 'mała' leszczynowa kupka 6. efekt końcowy córcia też z nami była jak widać na fotce powyżej, oczywiście pomagała grzecznie śpiąc w swoim wózeczku a te kupki na działce moich rodziców to zgrabiona trawka po przerzedzeniu trawy (jeszcze niezebrana i niewywieziona) Edytowane 22 Marca 2012 przez Danonki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Danonki 22.03.2012 22:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2012 (edytowane) ścięcie drzewek przy przyczepie kempingowej - będzie tam brama gdy już się zaczniemy grodzić, a na dzień dzisiejszy te drzewka i krzaki przeszkadzałyby pewnie dużym samochodom, które będą potrzebowały zrobić coś na działce czy do niej coś dowieść. jak było 'przed' to można spojrzeć na któryś z poprzednich postów ze str nr 2. 1. pierwsze cięcia 2. kolejne... 3. rodzinka przy pracy 4. i tak przy tym najbardziej narobił się mój tata, duży pomocnik - dziękujemy 5. już chlaśnięte pieńki i gałęzie na mniejsze chyba zostały pozbierane te pocięte drzewka, ale nie jestem pewna, bo tatę zostawiłam samego i poszłam z dziećmi do domu. W każdym razie to miejsce nie zostało jeszcze skończone. Musimy pozabierać kawałki drzew i gałęzie (jeśli jednak jeszcze tam są) oraz trzeba usunąć krzaki (w tym wykopać maliny) jutro kolejny dzień, ale czy dzień prac na działce... jedziemy do banku, więc może coś się uda zrobić przed spotkaniem, albo po powrocie. Jak nie to w sobotę działamy dalej. Być może mój tata zechce 'coś' na naszej działeczce zrobić, bo on lubi takie przedsięwzięcia i chyba teraz żyje tą budową - na pewno będę chciała aby zabrał swoje akcesoria i rzeczy z blaszanego garażu, bo trzeba go pilnie opróżnić i przestawić. Na razie kończę, dość intensywny czas przed nami i będę na pewno w miarę na bieżąco informowała o kolejnych zmianach i naszych działaniach ----------------------------- edit: tak to wyglądało w piątek rano (23.03.2012) i 23.03.2012 moja córcia skończyła pół roku! Edytowane 24 Marca 2012 przez Danonki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Danonki 24.03.2012 22:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2012 (edytowane) Zacznę dzisiejszy wpis od tego, że W Grodzisku Maz mamy W I O S N Ę! a na dowód proszę, zdjęcia z dzisiaj, z dnia 24.03.2012r: Następnie potwierdzę i pochwalę się zarazem: wczoraj, dnia 23.03.2012 podpisaliśmy umowę z bankiem! mamy kredyt! i pierwsze pieniążki będą już w rpzyszlym tygodniu czyli za kilka dni a teraz fotorelacja z kolejnych działkowych prac: 1. tak się dziś zaczęło. Mój mąż i tata dzielnie walczyli z krzaczorami, wyrywali, grabili, wykopywali maliny, część zostawili, ale przeżedzili... 2. już całkiem ładnie zaczyna się robić, nasz synek nadzoruje prace 3. ... i córeczka również 4. a najlepiej grabiła Pani Danonkowa (główna inwestorka) 5. a Pan Danonek (główny inwestor) najlepiej nabierał i wywoził to co jego kochana małżonka zgrabiła 6. tata Pani Danonkowej wykopywał natomiast rewelacyjnie agrest (który został zawieziony do jego siostry, mojej cioci M.) 7. no no 8. nawet pies moich rodziców (rodziców Pani inwestorki) zaczął kopać pod fundamenty, ale szło mu trochę za wolno, więc w końcu zrezygnowaliśmy z jego usług 9. tu są maliny których nie usunęliśmy i przy których zostało ładnie zgrabione 10. nasze małe szczęście w malinach 11. efekcik końcowy w poniedziałek przyjeżdża koparka zdejmować humus to i wykopie karpy 12. chłopaki wzięli się za przeciąganie przyczepy kempingowej (nieźle brudnej, ale umyje się ją jakoś letnią porą - to przyczepa rodziców inwestorki) 13. przyszedł szwagier taty popatrzeć co się dzieje, to go zaprosili do pomocy 14. i stanęła w nowym miejscu... czy na stałe? na jak długo? zobaczymy w każdym razie poza naszą działką 15. efekt końcowy bez przyczepy dla przypomnienia, tak było rok temu: aha, ten "syf" widoczny z tyłu to w zasadzie sam gruz - jakieś stare cegły, pustaki, kamienie itp (moja rodzinka najprawdopodobniej w niedługim czasie komuś to wyda, bo prawda jest taka, że ani to uroku nie dodaje żadnej z działek, ani się już nikomu nie przyda - a na pewno nie w takiej ilości) plan na jutro jest taki, że kończymy sprzątać na działce. Został jeszcze jeden róg działki, gdzie rośnie winogrono na szkielecie po cieplarni. Zostały też piece z cieplarni które trzeba rozebrać. Przesadzić też trzeba agrest który i tam rośnie. Musimy też przenieść część pustaków tych 'przygarażowych' co by Pan od koparki nie miał problemów ze zdjęciem humusu. Edytowane 24 Marca 2012 przez Danonki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Danonki 25.03.2012 17:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2012 (edytowane) kolejne prace zostały poczynione na działce. tak jak było w planie: stelaż po cieplarni - do połowy (czyli do końca naszej działki) został rozebrany. Zostały tylko dwa duże metalowe słupy, które jutro najprawdopodobniej koparka wyrwie z ziemi. Winogrona w tym miejscu zostały wycięte, a agrest przesadzony w pobliże malin, które wczoraj przerzedziliśmy (w zasadzie ta część gdzie maliny to już jest poza naszą działką . Poza tym daszek nad garażowymi pustakami został skrócony i jeden rządek pustaków przeniesiony na bok - aby koparka mogła spokojnie zdjąć humus jutro. zdjęcia poniżej (nie ma początku pracy przy cieplarni, gdyż dzisiaj pogoda była dość marna i z synem wyszłam na dwór dopiero w południe kiedy to mój mąż i tata pracowali od rana) tak było: 22.02.2011r 16,12.2011r 24.03.2012r i zdjęcia z dzisiaj: a teraz pustaki garażowe: tata przycina deski daszku daszek przycięty pustaki przeniósł mój mąż z moim teściem, który też dzisiaj pojawił się na naszej działce i nasze małe szczęście znalazło sobie nową zabawę aha, a tu agrest który rósł przy szkielecie po cieplarni - tata go wykopał i przesadził tuż obok malin gdzie wczoraj tak ładnie wszystko zgrabiłam czyli między malinami a częścią agrestu który już tam rósł (kilka krzaków które wchodziły na naszą działkę tata wczoraj wykopał i zawiózł swojej siostrze, mojej cioci M) jutro koparka ma przyjechać o 7:00 - mąż wstanie i pójdzie, ja też bym chciała ale zobaczę czy będę miała co zrobić z dziećmi. Może syn pośpi do 9-10 to zostawię przy nim elektroniczną nianię, a na dwór pójdę z córcią, która właśnie 6-7 się już budzi. Jeśli mi się nie uda poproszę męża o zrobienie zdjęć. Edytowane 26 Marca 2012 przez Danonki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Danonki 26.03.2012 09:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2012 (edytowane) Humus zdjęty karpy i korzenie wyciągnięte z ziemi (muszę jeszcze wrzucić zdjęcie efektu końcowego, ale to dopiero jak strzelę fotkę) najpierw koparka wyciąga korzenie / karpy: 1. pierwsze drzewko 2. drugie drzewko (takich małych pierwszych korzeni po krzaczorach nie pokazuję) 2b. widok na miejsce po krzaczorach, przyczepie itd już po wyciągnięciu karp 3. leszczyny 4. dziura po 'drugim' drzewku i w tle wyciągnięte korzenie po leszczynach 5. kolejny krzak usunięty a teraz usuwamy stelaż po cieplarni 1. pierwszy słupek 2. drugi słupek 3. oba słupki już wyciągnięte leżą na ziemi gotowe do zabrania a teraz najważniejsze, zdejmujemy HUMUS! 1. pierwsze podejścia 2. tu już troszkę więcej granica prawa i lewa (jeszcze tylko środek, wyrównaż i gotowe) 3. a w między czasie mój mąż, Pan Danonek i mój tata przenoszą korzenie po leszczynach na bok 4. jeszcze widok od strony sadu moich rodziców na miejsce po stelażu cieplarni, miejsce po jednym z wyciągniętych krzaków oraz kupka ziemi która przy zdejmowaniu humusu nam się utworzyła 5. zdejmowanie humusu z innej strony (od frontu gdzie będzie brama wjazdowa) 6. i jeszcze takie cdn. ------------------------ cd. jak obiecałam, mam foty już zebranego humusu. praca koparki, zdjęcie humusu + wykopanie korzeni, karp, słupów metalowych praca łącznie od 7:30 do 11:30, 4godz ŁĄCZNIE: 350zł i foty: jutro (we wt) mój mąż z moim tatą jadą kupić pierwsze materiały budowlane (nie licząc bloczków fundamentowych i pustaków bo te już mamy) wieczorem przyjedzie do nas ekipa budowlana z Zambrowa i się ogarną ze swoją przyczepą, spaniem itd - przygotują sobie tymczasowe mieszkanko. pojutrze (w śr) od rana ekipa zacznie pracować również z kierbud umówiłam się w środę po 18:00 Edytowane 2 Kwietnia 2012 przez Danonki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Danonki 27.03.2012 08:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2012 (edytowane) ekipa budowlana przyjedzie dopiero jutro rano (śr) między 8 a 9 a ja zaraz wychodzę do geodety. Dzieci zostawie z moja babcia. Maz zalatwia sprawy firmowe Dom wyznaczony, wbite metalowe słupki w ziemie zapłaciliśmy 500zł Poza tym powstała brama w ogrodzeniu dla 'dużych' samochodów (wykonana przez mojego tatkę, brawa! wyszło świetnie) I wc też już jest dla budowlańców (ale foty nie mam ) Edytowane 2 Kwietnia 2012 przez Danonki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Danonki 28.03.2012 21:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2012 (edytowane) ZACZYNAMY OFICJALNIE BUDOWĘ szpadle wbite będzie Pchełka Danonków! zakup wkrętów: Wkręty 3,5*45 100szt (10opk x 5,50zł) - 55,00 zł Wkręty 3,5*55 500szt (2opk x 28,01zł) - 56,02 zł _________________________________________ RAZEM: 111,02 zł Ekipa przyjechała rano. Wykopała śliczny wykop pod ławy i stopy fundamentowe . Jutro będą robić m.in. zbrojenia, bo z rana przyjeżdżają zakupione pręty (koszt ok 4tys). W piątek na 11 zamówiliśmy gruchy z betonem i będą chłopaki zalewać... (może 'się' ale po pracy ). Poza tym z wydatków: kupiliśmy wkręty i zamówiliśmy w/w pręty, deski i beton B20. Ceny dokładne podam najpewniej w weekend gdy zrobię podsumowanie i będę już miała wszystkie faktury. foty: kierownik budowy zaznaczone brzegi (nie wiem jak to fachowo nazwać) zaczynają chłopaki kopać idzie im na prawdę bardzo sprawnie już blisko końca no, praktycznie wykop skończony (jeszcze kilka machnięć łopatami i wsio gotowe do dalszej pracy) Po rozmowie z naszym szefem ekipy nasunęły nam się dwie zmiany w budynku. 1. w jednym z pokoi na poddaszu zamiast jednego okna 150x150 zrobić dwa np okno 120cm szer., 24cm przerwy i znowu okno 120cm szer. (przypominam, że podnieśliśmy dom o pustak w górę i pomieszczenia na górze nam się powiększyły - rozważamy w przyszłości podzielenie tego pokoju na dwa mniejsze tak 'na wszelki wypadek') 2. obrócenie komina w salonie o 90 stopni. Zmiana taka aby komin tak bardzo nie wchodził w pokój na poddaszu (gdzie możliwe że zrobimy dwa okna) tylko aby był 'przy ścianie' Edytowane 4 Kwietnia 2012 przez Danonki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Danonki 29.03.2012 06:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2012 (edytowane) pręty przyjechały: 1. drut wiązałkowy 1,2 (20kg.) - 94,00 brutto 2. pręt gładki 6 (304 kg.) - 1 024,48zł brutto 3. pręt żebrowany 12 (1104 kg.) - 3 256,80 zł brutto 4. usługa transportowa - 30,00 zł brutto ___________________________________________ RAZEM: 4 405,28 zł przyjechało też trochę desek Deska 19-25mm ilość 3,04 m/szt 2 097,62zł brutto Wkr. płyt. gips 3,5x45 (1000)D 1opak 40,00zł brutto Wkr. płyt. gips 3,5x55 1000sztD 1opak 47,40zł brutto ___________________________________________ RAZEM: 2 185,02 zł xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx edit godz 18:00 murarze skończyli prace tzn zbrojenia itd - teraz tylko czekać na beton i gruchy jutro o 11:00. Mąż kupił buteleczkę i właśnie do nich poszedł razem z moim tatą. Będą się chłopaki integrować a to na prawdę super ekipa! xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx edit godz 23:40 wrzucam foty z dzisiaj: w południe wybrałam się z synkiem na budowę i zbrojenia już całkiem fajniutkie były tu zbrojenia 'się robiły' 1. lewy przedni róg i widok na przód domu 2. lewy przedni róg i widok na tył domu 3. a tu stoję praktycznie na wprost przyszłych pchełkowych drzwi 4. garaż Panowie akurat mieli przerwę na obiad, więc budowę sfotografowałam i sobie poszłam. Wróciłam jednak po 18 by zrobić zdjęcia efektu końcowego, oto on: 1. lewy przedni róg Pchełki 2. prawy przedni róg Pchełki (garaż) 3. i drzwi wejściowe, wiatrołap itd czyli front Jutro (w pt) zalewamy betonem wykop i zbrojenia. Już nie mogę się doczekać. Pierwsza grucha ma przyjechać o 11:00 Edytowane 2 Kwietnia 2012 przez Danonki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Danonki 30.03.2012 11:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2012 (edytowane) gruchy już i pompa pojechały (gruchy były dwie). wykopy zalane! jeszcze tylko chłopaki pod słupy beton wrzucą, majster napisze na kartce co na poniedziałek kupić i ekipa na weekend jedzie do siebie w poniedziałek wracają i murujemy bloczkami fundamentowymi, jupi! gruchy w sumie 18m3 pompa 2,5godz pracy RAZEM: 4 840,00 zł cdn. później wrzucę foty i wrzucam fotki: 1. najpierw zdjęcie wykopów z tyłu domu - będą tu dwa słupki od daszka tarasowego 2. trzeci wykop z tyłu domu - słupek przy tylnym wejściu do garażu i zaczynamy z betonowaniem. 3. najpierw przyjechała pompa i rozłożyła swoje 'skrzydło' 2. następnie pojawiła się pierwsza grucha, przejechała przez 'nową' bramę w siatce i przez łąkę tyłem dojechała do celu 3. tam się zespoiła z pompą 4. i świeżutki beton popłyną. Najpierw zalał zbrojenia w tylnim lewym rogu 5. beton leciał i leciał ładnie rozchodząc się w wykopie na boki 6. i nawet pogoda nam dopisywała mimo że czasem ciemne chmury troszkę postraszyły. Na szczęście słoneczko nas nie opuszczało i wszystko poszło idealnie tzn bez problemów! 7. mąż z naszym synkiem dogląda pracy 8. zalewany wykop gdzie tył garażu i widać znowu dołek pod trzeci słupek (w oryginalnej Pchełce tego słupka nie ma) 9. jestem i ja, inwestorka 10. dalsze zalewanie 11. i beton w pierwszej gruszcze się skończył. Poszło 9m3 betonu B20 12. tu z prawego przedniego rogu widok na przód domku czyli od strony garażu (jeszcze nie zalanego ) 13. wygładzone fundamenty z tyłu 14. i wygładzone fundamenty (patrząc z tego samego miejsca) z prawej strony domu czyli po długości garażu 9malutkiego, bo 8metrów długiego ) 15. widok z oddali na plac budowy 16. druga grucha z betonem przyjechała. Lecimy dalej z zalewaniem. Teraz 'robi się' fundament między pom.gosp a łazienką (tak jakby) 17. teraz przy drzwiach wejściowych 18. i lecimy lewą stronę domu 19. już prawie... 20. i skończone! 21. piękne wejście do Pchełkowa <3 22. och, ach - nasz cudny garaż później jeszcze były słupki ale tych fotek jeszcze nie mam na kompie Później SIE wrzuci jak na razie wszystko idzie zgodnie z planem, bez problemów i tak jak lubię: szybko i sprawnie murarze już nawet narobili zbrojenia na strop! będziemy mieć lany. W każdym razie jest lepiej niż myślałam, bo zakładałam że z początkiem kwietnia dopiero zaczniemy (łącznie z humusem i geodetą) - a tu koniec marca i już fundamenty schną! mam nadzieje że nic im nie będzie, bo z tego co słyszałam z soboty na dziele w nocy ma być w GM -2 stopnie. Zobaczymy... na razie jestem mega nakręcona mimo że jjuż prawie -15tys na koncie... Edytowane 2 Kwietnia 2012 przez Danonki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Danonki 31.03.2012 09:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2012 (edytowane) Bardzo ubolewam gdyż mój ślubny nie zgodził się na centralny odkurzacz Nie zgodził się tez na wentylację mechaniczna (tu może i racja, bo nie wiem czy w tym domku dałoby sie to zrobić). Ostatnio coś marudzi o podłogówce... a ja chce podłogówkę w całym domu! chociaż nie wiem czy wodna podłogówka pod panelami się sprawdzi. Niby stanęło na tym, że tak czy inaczej na parterze ją zrobimy (dodatkowy kaloryfer będzie w łazience i chyba w pokoju), a na piętrze tylko w łazience a w pokojach grzejniki. Zostaniemy chyba tez przy początkowej wersji czyli z jednym oknem a nie dwoma w jednym z poddaszowych pokoi i bez przekręcania komina. Prawdopodobnie i tak tego pokoju nie będziemy dzielić na dwa mniejsze, a okna i tak byłyby od strony północnej więc oszczędniej będzie z jednym oknem (chyba! tu jeszcze rozważamy... może dwa metrowe? i pod jednym jedno dziecięce biurko? hmmm. Komin tak czy inaczej za dużo nie zmieni czy będzie tak jak jest czy się go o 90 stopni przekręci). Powoli też zaczynamy zastanawiac się nad oknami. i jak na razie jestem zielona w tym temacie... jakie sa najlepsze okna PCV? a może warto kupić drewniane? i jakie? na pewno chcemy ciemno brązowe drzwi i okna xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx 16:30 wow zaczal padac snieg u nas grad byl przez chwilke ok poludnia a teraz snieg poza tym przyjechal dzis do nas piach piach 2kamazy piachu [1kamaz piachu (10ton) 450zł] - 900 zł kamień do betonu - 300zł _______________________________________________ RAZEM: 1 200,00 zł i garaż blaszany został przekręcony o 90 stopni Edytowane 4 Kwietnia 2012 przez Danonki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Danonki 02.04.2012 07:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2012 (edytowane) Właśnie przyjechał cement (8:30) CEMENT I OŻARÓW 25kg, ilość: 2,8T (cena brutto 500zł) - 1 400,00zł Dysperbit czarny 20kg, ilość 8szt. (cena brutto 60,00zł) - 480,00zł _______________________________________________________ RAZEM: 1 880,00 zł o 12:00 ma być nasza ekipa budowlana teraz mój mąż i mój tata pojechali na skład budowlany (czy gdzie tam się wybrali - jak się jest mamą dwójki małych dzieci to siłą rzeczy siedzi się z potomkami w domu a nie jeździ w takie miejsca choćby się nawet bardzo chciało) dokupić resztę materiału potrzebnego do dzisiejszego murowania bloczkami fundamentowymi Wczoraj byliśmy m.in. w IKEA szukać inspiracji i pomysłów. Parę rzeczy i rozwiązań nam się podobało, ale chyba najbardziej przypadła nam do gustu pewna kuchnia. Otóż super na ścianie zamiast glazury wyglądały płyty aluminiowe (czy coś takiego!). Do tego biała kuchnia i ciemny blat oraz grafitowa ściana <3 Do tej pory nie mogłam męża namówić na szarości na ścianie, a gdy zobaczył tą kuchnię - zmienił zdanie Tak samo było z białymi połyskującymi szafkami, które mi się podobały - mężowi do tej pory niekoniecznie. Uwielbiam tez podwieszane rzeczy nad blatem, na haczykach, aby nie stało milion przyborów różnorakich na blacie (takie właśnie ikeowskie jak na tych zdjęciach np) Jedynie co mi się nie spodobało - brak klamek (łatwego otwierania) w górnych szafkach. Na pewno jeślibyśmy się decydowali na taką kuchnię (lub podobną) to z innymi górnymi szafkami (może jakieś oszklone drzwiczki?). W każdym razie pomysł jest! Bardzo fajnie też jest przy kuchence i okapie, że jest przestrzeń, widać ścianę, okap jest ładnie wyeksponowany i nie jest 'naćkane'. Musimy się jednak zastanowić gdyż będziemy mieć dość małą kuchnię i czy na takie 'marnowanie' miejsca możemy sobie pozwolić, ale... w sumie od czego się ma spiżarnię Aha, zastanawiamy się tez czy przy takiej kuchni jasne panele będą dobrze wyglądać. Zaczęliśmy się znowu zastanawiać nad kolorem czy nie zrobić ciemnych paneli (ale na takich podobno bardzo widać kurz, brud itd - są mniej praktyczne, no i jakoś jasne wydają mi się przytulniejsze, ale może jednak... no nie wiem sama). Był też pomysł że może jednak terakota? ale wolałabym panele czy coś właśnie drewnopodobnego. Terakota jest dla mnie za zimna i za twarda. Musimy się tez zastanowić nad płytą indukcyjną. Chciałam mieć kuchnię na gaz bo wydaje mi się wygodniejsza, ale jednak ładniejsza jest indukcja no i prościej ją utrzymać w czystości). Trzeba i to przemyśleć i to dość pilnie chyba Czy waszym zdaniem przy takiej kuchni jak wrzucam foty poniżej z naszej wczorajszej wizyty w IKEA - jasne panele będą dobrze wyglądać? jest jeszzce inna kuchnia z tymi płytkami - czy te aluminiowe płytki, płyty (czy co to jest) nie są super? a to łazienka (foto z Praktikera) - to nie te szafki które są nam pisane, ale... coś takiego nam się podoba. Kwadratowa umywalka, wystająca nad półkę, a półki podwieszane a nie stojące. Ciemny brąz, zimny - chociaż jasna też mogłaby mi się spodobać, ale są dwie łazienki więc jeszcze wszystko rpzed nami w każdym razie szafki podwieszane, kwadratowa umywalka i kształty raczej proste, nowoczesne, bez łuków itd (zastanawiamy się więc czy narożna wanna to dobry pomysł, pasujący do reszty łazienki, ale... może są bardziej kwadratowe wanny narożne ) płytki w pierwszej chwili tez nam się spodobały, ten motyw kwiatowy, ale po głębszym zastanowieniu - to jednak nie nasz styl. xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx edit: 10:40 pada troche śniegu (chyba z deszczem) a miało być od dzisiaj ładnie... ekipa za jaką godzine-dwie przyjedzie i ciekawe czy w taka pogode beda mogli cos dalej robic xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx edit: w południe już świeci słoneczko i jest całkiem ładnie. Ekipa przyjechała po 12:00, zjadła obiad a tera przygotowuje się do dalszej pracy Edytowane 2 Kwietnia 2012 przez Danonki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Danonki 02.04.2012 21:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2012 (edytowane) zbrojenia przygotowane już na wieniec (zmieniliśmy strop z teriva na lany) - chłopaki zrobili je w piątek w zeszłym tyg. czekając na gruchy z betonem na ławy bloczki funamentowe bliżej przeniesione i z drugiej strony czymś wymalowane i położona pozioma izolacja (???? tak się nazywa ta czarna folia?) garaż pierwsze smarowanie i tu musicie uwierzyć mi na słowo złotówka na szczęście wrzucona w beton! to ta biała plama pierwszy bloczek fundamentowy drugi... i mierzymy czy jest ok nooo... już troszkę więcej bloczków (to tylni lewy róg domu) i tylni prawy róg domu, moje piękności wspaniałe! on na prawdę rośnie <3 i jeszcze taki widok i teraz z przodu i nie wiem na czym dziś stanęło, bo uciekłam do domu z aparatem a była godzina ok 17:00 - pewnie troszkę bloczków przybyło, a ile: pewnie dowiem się jutro chociaż z samego rana pewnie też nie będę na budowie chociaż może... albo męża wyślę, niech mi zdjęć nacyka a tak pięknie nam napadało przez weekend (ławy pod słupki od tarasu) i na koniec betoniarka naszej ekipy przywieziona dziś rano jutro dopiszę koszty dzisiejszych budowlanych zakupów i o to uzupełniam koszta: Plastyfikator (Cemaplast Palmix) 150,00 zł Izolacja pozioma 40cmx20mbxo, 8mm 12szt - 600,00 zł Szczotka smołowiec 4szt. (5zł x 4) - 20,00 zł kij smołowiec 4szt. (5zł x 4) - 20,00 zł ______________________________________________ RAZEM: 640,00 zł Edytowane 4 Kwietnia 2012 przez Danonki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Danonki 03.04.2012 23:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2012 wtorek, 03.04.2012r. Pracy nad fundamentami ciąg dalszy nachodzę tych swoich murarzy i ciekawe czy już mają dość mojego pstrykania im fot (chociaż ja bym mogła przy nich tak siedzieć od 7 do 18 i każdy kolejny bloczek na beton kładziony fotografować i to z każdej strony hihi). Jara mnie ta budowa, oj jara i to mega! Powoli zaczynam czuć, że to dom, nasz dom, ten wyśniony, ukochany choć malutki Murarzy dziś naszłam z aparatem po raz pierwszy ok godz 9:30. Poniżej cudowne widoki, które ukazały się mym oczom 1. lewa 'ściana' domu 2. zdjęcie z tarasu na tylni lewy róg domu czyli tu jakoś będzie wyjście z naszego salonu 3. narzędzie pracy 4. tylko róg garażu 5. stoję mniej-więcej gdzie będą drzwi z tyłu garażu i patrzę na tylną 'ścianę' domu 6. chłopaki pracują nad garażową 'ścianą' 7. przód garażu i front domu 'się' robi zrobiłam kontrolne kółeczko w okół naszej Pchełki, pstryknęłam kilka(dziesiąt ) fot i sobie poszłam, aby... ... wrócić ok 12:40 (byłam ze swoim synkiem akurat na dworze no to musieliśmy wstąpić na budowę, no bo jakby to mogło być inaczej) 8. tylni lewy róg domu i widok na taras (już fundamenty w środku są murowane) 9. oczywiście tylni lewy róg i nasi budowlańcy (prawie w komplecie, bo 5ciu ich przyjechało) 10. j.w. z tym że ze słupkami tarasowymi 11. i jeszcze widok z innej strony i tak trochę z góry (można powiedzieć że foto robione z tylnego prawego rogu naszej działki) 12. młody inwestor w swojej furze dogląda budowy 13. fundamenty pną się do góry! będzie 7rzędów, grunt będzie podniesiony 14. nasz garaż <3 15. i nasze drzwi wejściowe do domu, do wiatrołapu <3 Poszłam, ale znowu wróciłam tym razem o 18:00. Chciałam chwile pogadać z majstrem i przy okazji zobaczyć efekt dzisiejszej pracy naszej ekipy. O to efekt : 16. prawda że piękna pchełka? a będzie coraz piękniejsza 17. taaaak, mój ukochany tylny lewy róg domu 18. widok na garaż stojąc tak jakby przy drzwiach wejściowych 19. środek 20. widok na fundament pod komin w pom. gospodarczym. co jeszcze. Zmienimy miejsce kibelka w łazience na dole (będzie obok umywalki). Na wprost kibelka, pod skosem postawimy szafkę (z jednej strony chcemy aby były pułki, z drugiej miejsce na wstawienie dużego kosza na brudną odzież). Zmieniła się więc nam koncepcja. Będziemy najprawdopodobniej szukać mebli do łazienki (do tej na dole!) na nóżkach - takich 10cm albo i więcej aby łatwo było wymyć podłogę np. Ewentualnie nóżki tylko przy tej szafce pod skosem, a przy umywalce podwieszana. Kibelek chyba będzie na nodze (taki chce mój mąż i chyba pójdę mu na rękę). Koncepcja może ulec zmianie! W górnej łazience prawdopodobnie dodamy bidet przy kibelku (ponieważ podniesiemy dach o pustak zwiększy się nam znacznie ścianka kolankowa czyli łazienka też znacząco nam się wydłuży). Pralka stanie w pomieszczeniu gospodarczym tylko właśnie się zastanawiam w którym miejscu będzie najlepiej... czy na wprost drzwi czy obok komina. aaa, w ogóle gdy tylko się kładę oczami wyobraźni już mebluję pomieszczenia. Wyobrażam sobie kuchnię, łazienkę - nawet teraz je widzę i gdybym miała tylko czas te moje wizje przelać na papier... swoją drogą późno już i trzeba kłaść się spać, bo jutro też jest dzień i trzeba być na chodzie pa! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Danonki 04.04.2012 10:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2012 (edytowane) kolejne zakupy poczynione: 1. Styropian AQUA-STYR 5,605m3 (273,59cena jedn.) - 1 533,47 zł 2. Siatka VA z wł. szklan.1363s biała 50 (50m2/rolka) - 90,00 zł 3. Kołki do styropianu 300szt (1szt 0,20zł) - 60,00 zł 4. SICHER zaprawa do siatki STIRO x40 25kg 10szt (1szt. 20,00zł) - 200,00 zł 5. Folia kubełkowa 1m, 3szt (1szt 74,90zł) - 224,70zł 6. Narożnik ALU siateczkowy 3m 20szt (1szt 3,00zł) - 60,00 zł 7. dostawa - 30,00 zł ________________________________________________________ RAZEM: 2 198,17 zł podsyp (piach) - 1 400 zł foto styropianu foto podsypki xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Witam wieczorkiem, uzupełniam dziennik naszymi dzisiejszymi pracami przy Pchełce. Około południa mąż był na budowie. Udało mi się wcisnąć mu aparat i o to kilka zdjęć. tu będą drzwi z tyłu garażu i garaż salonik <3 widok z oooooddali te puszki na drucie to zaznaczony lewy róg naszej działki w rogu, dziura w ziemi to podkop pod fundamentem przez którą zostanie prowadzona kanalizacja (dziura 'przed domem') widok tak jakby z wiatrołapu na hall (gustowne krzesełko stoi na kominie ) i tu już Pchełkowe fundamenty zostają ubrane w styropian (tu już jestem z mężem na budowie) i z bliska róg od garażu tył garażu pozostawione dziury w ścianie aby przeprowadzić kanalizacją znowu garaż <3 i znowu garaż salon, tylni lewy róg domu i z bliska (trochę padało) i garaż znowu kolejne odwiedziny budowy i fundamenty mają kolejną warstwę, folię kubełkową i znowu dziura w ziemi pod rury kanalizacyjne środek mój garaż kochany (jakoś lubię go fotografować) a tu już chłopaki próbują udeptać ziemie (ale piach za mokry i jutro wypożyczamy większy i lepsiejszy sprzecior do tego celu) ale trochę (jako tako) udeptane dziura, ale z drugiej strony fundamentów - w środku domu - gdzie przeprowadzona będzie rura kanalizacyjna (już było dość ciemno, bo po 19) i jeszcze jeden widok na środek domu i ostatnie na dzisiaj, oczywiście garaż ale i front oraz komin z gustownym krzesełkiem i kawałek wykopanej dziury w ziemi za tą górka piachu nasz dom... nasz kochany, wymarzony, wyśniony dom i wiecie co... chyba jednak będziemy jeden z pokoi na poddaszu dzielić na pół dwa pokoje 3m na 4m to 12m2 i chyba nie tak mało tzn będzie niecałe 12m2 gdyż w jednym odejdzie kawałek bo idzie akurat komin, a w drugim odejmiemy kawałek aby zrobić... przedsionek (?) z drzwiami do tych dwóch małych pokoików. i zamówiliśmy już kominy a o 8-9 przyjeżdża koparka i będzie wrzucać podsyp w fundamenty i obsypywać je dookoła. Edytowane 4 Kwietnia 2012 przez Danonki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Danonki 06.04.2012 00:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2012 (edytowane) 5.04.2012r, czwartek Zacznę od kosztów. Do ubijania piachu wypożyczyliśmy dziś skoczka - 130,00 zł musieliśmy domówić 3wywrotki piachu (1 wywrotka 15ton 350zł) - 1 050,00 zł daliśmy zaliczkę na beton B15 na wylewkę (14,5m3) - 500,00 zł koparka - 500 zł kupiliśmy wczoraj rury do hydrauliki, ale ceny podam później co zostało zrobione: piach wsypany i ubity pod wylewkę zrobiony wykop pod ławy fundamentowe od tarasu rozłożone rury od hydrauliki Ponieważ jest późno, to opis zdjęć będzie krótki (pewnie któregoś dnia, może jutro, coś więcej napiszę) o ile nic nie pokręciłam - rura od wody która przeszła tymi otworami wczoraj wykopanymi pod fundamentem (na zewnątrz budynku) i wewnątrz, w pomieszczeniu gospodarczym tu już rów od w/w rurki przysypany super fundamenty obsypane piachem, koparka wsypuje piach do środka, chłopaki błyskawicznie rozkładają i ubijają tu wyszła rurka z pod ziemi małe bajorko tarasowe koparka kuchnia ubijana salon ubijany skoczkiem garaż garaż z drugiej strony dom od tyłu w całej okazałości i troszkę z innej strony i jeszcze tak moja mama ze swoim wnusiem też obserwowali jak posuwają się prace na budowie zbliżenie na ubijanie trochę piachu koparka i piach nasze chłopaki z kopary biorą piach a tu już wykop pod fundamenty od tarasu się robi ubite i czeka na betonik dalsze kopanie tarasu rozkminki na temat rur od kanalizacji pierwszy rów i rów w garażu jeszcze raz rura od wody rów od kanalizacji idący do kuchni z drugiej strony przejście przez fundamenty rury kanalizacyjne wykop pod fundamenty tarasu już skończony już rura kanalizacyjna w rowie inwestor też miał swój udział taras uzbrojony więcej rur! ta od kuchni a tu jest komin w salonie i kominem pójdzie rura na poddasze do łazienki tu już dochodzi do łazienki i ogólny widok na kuchnie po jakimś czasie jak przyszłam rur już było więcej to nasza łazienka (prysznic po lewej oraz umywalka i kibelek po prawej) pomieszczenie gospodarcze (po lewej pralka, po prawej kratka ściekowa) widok i na łazienkę i na pom. gosp. i widok od kuchni (tu będzie zlew) i już przysypują piachem. rury idą przez garaż gdzie też będzie kratka ściekowa na jutro zamówiony jest beton B15 14,5m3 wstępnie na 13:00 ale będziemy załatwiać aby wcześniej przyjechał, bo już jest wszystko gotowe do zalewania. Jeżeli nic się nie wydarzy, to stan zero od jutra uważać będzie można za skończony, ale nic nie piszę, nie zapeszam! jak na razie nasza ekipa to cud malina! wszystko robią szybko, solidnie, nie obijają się i są ogólnie super. już więcej nie pisze, bo marzę o spaniu dobranoc! ps. jutro pewnie będę edytowała ten post Edytowane 6 Kwietnia 2012 przez Danonki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Danonki 06.04.2012 12:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2012 (edytowane) :wave: MAMY STAN ZERO ! :wave: Później wrzucę fotki i napiszę parę słów myślę, że warto będzie podsumować te 2tygodnie (niecałe!) dotychczasowej pracy Ponieważ potrzebuję na to chwili czasu i skupienia - muszę poczekać aż dzieci mi np usną i dadzą to zrobić. W każdym razie chciałabym już teraz życzyć wszystkim odwiedzającym mój dziennik, trzymającym kciuki wszystkiego najlepszego na nadchodzące święta Wielkanocne. Życzę Wam spokojnych, radosnych i rodzinnych świąt oraz aby spełniły się wszystkie Wasze marzenia, bo moje i męża już się spełnia - nasza Pchełka już nie tylko jest na papierze i w naszych sercach a zaczyna być mocno namacalna! I smacznych jajec oczywiście tez życzę Edytowane 6 Kwietnia 2012 przez Danonki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Danonki 06.04.2012 21:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2012 (edytowane) zacznę od fotorelacji z dzisiaj, 06.04.2012r (piątek) pierwsze naszym oczom ukazały się zbrojenia pod ścianki działowe parteru oraz ładnie zasypane piachem rury od kanalizacji 1. na pierwszym planie komin i zbrojenia pod kominek oraz rura od nawiewu do kominka. Dalej zbrojenia pod schody i ściany dzielące (od lewej) pokój, schody, łazienkę i pomieszczenie gospodarcze. 2. z bliska część zbrojeń. Od lewej - najpierw będzie pokój, następnie schody i łazienka 3. a tu zbrojenia pod ścianę która oddzieli spiżarnię od kuchni (a dalej to już te pomieszczenia co wcześniej wymieniałam) inwestor dzwoni do betoniarni aby grucha z betonem B15 przyjechała wcześniej niż byliśmy umówieni (umówieni byliśmy na 13:00, a zalewaliśmy ok 10:00) Pchełka z oddali wyjście na zewnątrz domu rury od nawiewu kominka wyjście na zewnątrz domu rury od kanalizacji która będzie szła do szamba Przyjechała pompa i pierwsza grucha (10m3)! w sumie betonu B15 poszło 15m3 popłynął pierwszy beton (B15), na rzadko a tu już właściwe betonowanie - najpierw tam gdzie zbrojenia i już zalewamy piach/podsypkę czyli robimy wylewkę trzeba wygładzić betonik pięknie wygładzona wylewka w drugim planie a tu już garaż i wygładzanie takim fajnym 'czymś' i foto z innej perspektywy i jeszcze takie i zalewamy betonem ławy od tarasu i efekt końcowy _________________________________________________________________________ **************************************************************** a teraz z załączonym zdjęciem, oficjalnie ogłaszam, że MAMY STAN ZERO!!!!!!!!!!!!!! _________________________________________________________________________ **************************************************************** ekipa dostała za stan zero: 5 000 zł (w pierwszym tyg za wylanie ław 2 000 zł) beton B15 15m3: dziś 3 440 zł + 500 zł zaliczki wczoraj, łącznie 3 940 zł Edytowane 6 Kwietnia 2012 przez Danonki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Danonki 07.04.2012 22:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2012 Podsumowując dotychczasowe prace związane z budową czyli od zdjęcia humusu do osiągniętego stanu zero (mam nadzieję, ze żadnych kosztów nie pominęłam) 1 DZIEŃ, 26.03.2012, poniedziałek - humus - 2 DZIEŃ, 27.03.2012, wtorek - geodeta i wyznaczenie domu - 3 DZIEŃ, 28.03.2012, środa - przyjechała ekipa, wykopała fundamenty - 4 DZIEŃ, 29.03.2012, czwartek - zbrojenia pod fundamenty skręcone i włożone w ławy - 5 DZIEŃ, 30.03.2012, piątek - zalany wykop pod ławy fundamentowe betonem B20, ekipa wróciła do siebie - weekend 1 6 DZIEŃ, 02.04.2012, poniedziałek - ekipa przyjechała, zaczęła budować z bloczków fundamentowych - 7 DZIEŃ, 03.04.2012, wtorek - dalsze budowanie z bloczków fundamentowych - 8 DZIEŃ, 04.04.2012, środa - koniec budowania z bloczków fundamentowych, ocieplenie fundamentów - 9 DZIEŃ, 05.04.2012, czwartek - obsypanie piachem fundamentów, podsypka w fundament oraz rozłożenie rur od kanalizacji i przeprowadzenie rury od wody - 10 DZIEŃ, 03.04.2012, piątek - wylewka betonem B15 i osiągnięty stan zero, ekipa wróciła do siebie - weekend 2 uważam, że przez ostatnie 2tygodnie zrobiliśmy kawał dobrej roboty. Mimo iż pogoda była pod znakiem zapytania a w między czasie trochę padało, to jednak nic nie działo się takiego co by mogło spowolnić prace. Oby tak dalej! Ekipa budująca u nas to pracowite chłopaki, solidne i sumienne. Wierzę, że te 30tys które im zapłacimy to będą dobrze wydane pieniążki. Ekipa w piątek wróciła do Zambrowa, teraz są święta Wielkanocne i chłopaki przyjadą w środę już budować nam ściany Prognoza pogody pokazuje, ze po weekendzie będzie tylko cieplej, więc jesteśmy dobrej myśli i szczerze wierzymy że do końca kwietnia jest duża szansa postawić stan surowy otwarty a co za tym idzie - istnieje realna szansa, że już na Boże Narodzenie 2012 zamieszkamy we własnym pchełkowym domku nadszedł czas na listę poniesionych na tym etapie kosztów. Chyba wszystko wypisałam. Bloczków fundamentowych nie wpisywałam gdyż jesteśmy w ich posiadaniu od dawna i nawet nie wiem ile kosztowały... podobnie będzie z pustakami. Aha - powinno nam się zwrócić ok 250zł za styropian (bo trochę zostało i można oddać) oraz ok 1tys za materiały hydrauliczne (ta sama sytuacja co ze styropianem). 34 149,49 zł za stan surowy (materiały + robociznę to dużo? chyba nie...). Zobaczymy jak będzie z dalszymi wydatkami i kosztami przy kolejnych etapach budowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Danonki 09.04.2012 23:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2012 Dzisiaj 09.04.2010 (świąteczny Lany poniedziałek) było tak słonecznie, że aż żal było nie pójść na budowę i nie podziwiać naszego stanu zero Jest piękny! tak jak budząca się do życia przyroda. Kwitnące kwiatki, pojawiające się młode listki na drzewach i krzewach, pszczółki znoszące pyłek do ula czy odgłosy ptaszków itd. Poniżej wkleję zdjęcia z mojej dzisiejszej foto-inspekcji Pchełki, a tymczasem drobna refleksja... porównałam ceny materiałów naszych z osoby która tez budowała Pchełkę ale na przełomie 2009/2010 i... ceny poszły mocno w górę! Mniej- więcej jest 10tys różnicy. My do teraz wydaliśmy 34tys, tamta osoba ok 22tys (z tym że my kupiliśmy np prętów więcej i np policzyłam rury kanalizacyjne oraz piach i kamień do betonu, a tam tych cen nie widziałam...). W każdym razie u tamtej osoby stan surowy zamknięty wyszedł jakoś w okolicach 92tys - ciekawe jak będzie u nas. Mam nadzieję że nie jakoś dużo drożej. a teraz fotki: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.