Pchełka Danonków

[Danonki]

wczoraj dzwonił dekarz, wycena na dach wyszła dość spora (podobno dużo, bo nie powiedział ile dokładnie) i ma na poniedziałek przygotować nową z materiałem z innej firmy.

My natomiast wczoraj w Pchełce odcielliśmy folię która sterczała przy posadzkach, pozamiataliśmy i posprzataliśmy na parapetach. Pianka jest przycięta, deseczki z pod okien wyjete i pianką otwory załatane, jakieś chlapnięcia betonem zeskrobane itd. Czekać teraz na parapety, wkuć się po bokach (tylko po 2cm) i je obsadzić

Poza tym mąż trochę poszlifował na tarasie i pomalowaliśmy jeden slupek juz kolorem. Byliśmy ciekawi jak to będzie wyglądało, a zdecydowalismy sie na mahoń :] dzisiaj mąż ma w planach dalej szlifować, a trochę tego jest.

Poza tym kupiliśmy trochę.... dupne drzwi do garażu. Skrzydło nie zdejmuje się z ościeżnicy, kotwy są za krótkie i ogólnie ich jakoś daje wiele do życzenia. No cóż, dobrze że to bedą drzwi z tyłu i od garażu a nie nje wejsciowe

 

 

 

 

Edytowane 16 Sierpnia 2012 przez Danonki

[Danonki]

wczoraj, 13.08 dostaliśmy wycenę na dach, materiały + robocizna. Wyszło ok 20 tys na blachodachówkę, 2 okna fakro, rynny itd czyli na całość. Później napiszę (zedytuje ten post) dokładnie co i za ile. Pod koniec września mogliby wejść i robić.

Ciekawe czy jeśli przyszliby dokładnie wtedy co ekipa od ocieplenia domu i elewacji to czy by sobie wzajemnie nie przeszkadzali

i co lepiej, chyba najpierw dach blachodachówką zrobić, a dopiero potem elewacją się zająć, mam rację?

 

i wczoraj Pan hydraulik powiesił grzejniki na parterze. Dziś zajmie się górą + zamontuje podwieszany sedes na parterze i zacementuje te otwory wykute pod grzejnikami w ścianie co to rury z posadzki wychodzą

 

trochę się schodzi ze szlifowaniem słupów. Jak na razie to tylko trzy zostały oszlifowane i pomalowane (te na tarasie). Mąż się tym zajął i jestem ciekawa kiedy i jak reszta kolor fajny, mahoń, ale obecnie nie pasuje do niczego, ale w sumie trochę i o to chodziło, żeby się wyróżniał i był inny od reszty (a może się mylimy i aby było ladnie powinien być w kolorze okien albo dachu? czy niekoniecznie?)

 

 

 

 

 

 

 

i 2 dni temu pierwszy raz kosiłam trawę, ja Pani Danonkowa

latałam po działce z nasza kosiarą i fajnie było a wczoraj trochę pomachałam łopatą i piach na taczce przewozilam z synkiem z kupy za domem do dziury po rozebranej cieplarni. Na szczęście od góry piachu do dołu jest tylko kilka metrów, ale i tak najcięższe było wysypywanie! no, ale dałam rade i nie robilam jakoś długo, bo do czasu aż synowi się znudziło latanie z jego taczką

 

syn 'pracujący' przy górze piachu za domem w wózku moja córcia się bratu przygląda

 

a tak kilka dni temu mój tata walczył z ta góra piachu

 

i miejsce po cieplarni które trzeba zapełnić piachem

stary murek po cieplarni rozebrał parę dni temu mój tata

 

a tak było kiedyś dla porównania

Edytowane 16 Sierpnia 2012 przez Danonki

[Danonki]

mamy zawieszone grzejniki, wszystkie firmy PURMO (chyba jedne z lepszych )

bardzo mi się podobają te węższe, ale wiadomo, gdzieniegdzie trzeba było zawiesić szerokie, które już trochę wchodzą na pokój, ale cóż - nie ma się podłogówki, trzeba polubić swoje grzejniki za to widać że będzie ciepło

 

ze zdjęciami u mnie ostatnio różnie, albo nie wstawiam albo wstawiam z opóźnieniem. Na razie pokażę grzejniki którym poświęcam ten post!

otóż 13.08.2012 pan majster zawiesił grzejniki na parterze, różne wielkościowo, sztuk 6

14.08.2012 zawisły grzejniki na poddaszu 5 sztuk + zostały schlapane betonem co przedstawię na zdjęciach poniżej.

 

jednak w piątek 17.08 zawiśnie kibelek podwieszany

 

Zatem zapraszam do obejrzenia efektów końcowych pracy naszego pana hydraulika

1250zł (montaż grzejników + 2 rozdzielaczy)

 

grzejnik w kuchni (jeszcze nie schlapany od spodu betonem)

 

 

 

grzejnik w wiatrołapie (tu juz foty z dzisiaj, z betonem przy rurkach)

 

 

pomieszczenie gospodarcze, tu widac jedną z rozdzielni ale nie założyliśmy jeszcze drzwiczek

 

łązienka na parterze, mały wąski grzejniczek 40cm szerokości, 60cm wysoki, nad nim zawiśnie grzejnik szczebelkowy

 

salon

 

pokój na parterze

 

a tu już poddasze

nasza sypialnia

 

garderoba, mały grzejnik, ale z tych szerszych zawisł na kominie z prawej strony

 

łazienka

 

pokój córki

 

pokój syna

 

garaż

 

skrzynka od hydrauliki na poddaszu w garderobie naszej

 

i nasz podwieszany kibelek Koło do wc na parterze

Edytowane 15 Sierpnia 2012 przez Danonki

[Danonki]

przyjechali przed momentem nasi hydraulicy (9:30) i mają dziś założyć i zamontować termę i podwieszany sedes

 

a tak w ogóle za 9dni minie 5miesiąc jak rozpoczęliśmy budowę, czyli nasza ekipa murarska przyjechała i wbiła pierwszą łopatę

prawdopodobnie w październiku odbędzie się przeprowadzka i jak już w kilku miejscach pisałam- na razie zajmiemy tylko parter.

 

i zdecydowaliśmy się w końcu na drzwi wejściowe. Będą te trzecie (z tych trzech które pokazałam na poprzedniej stronie), z czterema kwadratami - będą pasowały do drzwi wewnętrznych.

Drzwi zamówione, pieniążki wpłacone, za 2tyg powinny zostać nam je dostarczone.

Koszt drzwi skrzydła z ościeżnicą i zamkami 1 399,00zł + 120zł kurier

 

 

edit

grzejniki zostały na razie zdjęte, rury zabezpieczone

stelaż od sedesu na parterze już zamocowany, rury itd przymocowane, podłączone

bojler w garażu tez już powieszony i podłączony

kratka ściekowa garażu zamontowana

 

tu będzie kibelek, stelaż już na swoim miejscu

 

i bojler na końcu garażu, obok będzie kocioł na drewno i węgiel.

Edytowane 21 Sierpnia 2012 przez Danonki

[Danonki]

dzis zakupilismy m.in. gres na podloge do lazienki - bialy! powinien pasowac do naszej wizji Edytowane 10 Września 2012 przez Danonki

[Danonki]

dzisiaj zakupiliśmy umywalkę 50cm szer., szafkę pod umywalkę 50cm szer. i 90cm wysoki słupek - wszystko białe błyszczące, kwadratowe, zwykłe i nasze

 

umyalkę z szafką pod umyalkową już mamy, a na słupek musimy do 4tyg poczekać.

[Danonki]

gapy jesteśmy!

22.08 facet wysłał nam parapety, dziś jest 25.08 i w końcu sprawdziliśmy na str kuriera co się dzieje z naszą paczką i co...

23.08 był kurier i paczki nie odebraliśmy! ponoć zostawił gdzieś awizo...

no nic, w każdym razie od czwartku mielibyśmy już parapety, a tak mąż zabrał swojego tatę i naszego synka i we trzech pojechali do punktu w Wawie odebrać naszą przesyłeczkę (maj czas do 13, bo potem zamknięte)

 

plan na dziś: mąż z teściem m.in. obsadzają parapety

 

a ja z dziećmi od 15-16 balujemy na urodzinach 5letniej Martynki. No cóż, 3godzinki i pewnie wrócimy, więc obserwowanie poczynań męża i teścia tak całkowicie mnie nie ominie

[Danonki]

parapety już przyklejone (te na parterze oczywiście, na poddaszu na razie nie robimy), dziury w ścianach do załatania w tygodniu, ale już opiliśmy te trzys ztuki

na razie jeszcze zakurzone, posadzki niepozamiatane, ale widac jak ładnie okna z parapetami wyglądaja

troszke kolor sie rozni, ale to nic. Parapety i tak zciemnieją, a delikatna roznica nam nie przeszkadza w zupelnosci. Wazne ze parapety ciemne, drewniane i sliczne!

 

 

 

[Danonki]

parapety wygladaja juz tak

 

 

 

a tu zatynkowane te wykute dziury od rur od grzejników i ładnie wygładzone

na fotce pomieszczenie gosp. Grzejniki zdjęte i te zaczepy od nich własnoręcznie odkręcałam aby w czasie malowania się nie pobrudziły

 

 

poza tym wczoraj zamówiliśmy kocioł na węgiel i drzewo który stanie w garażu. Na razie w ten sposób będziemy dom ogrzewać nim podłączą nam gaz. Piec fajny bo mieści ponad 30kg więc nie będzie trzeba co chwila biegac i dokładać

[Danonki]

5.09 przyszły drzwi zewnętrzne, główne

8-9.09 zostały w/w drzwi obsadzone, jest fajnie

 

Dokupiliśmy w dniu dzisiejszym gres na posadzkę do pom gospodarczego 4m2 (biały)

oraz gres na posadzkę do garażu 32m2 (dwa kolory, szary i beż)

Zakupiony został również grzejnik szczebelkowy, który nie jest szczytem moich marzeń. Chciałam kwadratowy, a będzie z okrągłymi szczebelkami. No trudno. Wymiary 40cm szeroki, 70cm wysoki

Zagruntowaliśmy dzisiaj posadzki w łazience na parterze, pom gospodarczym (który na razie będzie pełnił przede wszystkim role pralnio-suszarni) i garażu

Jutro przychodzi fachowiec który ma nam położyć płytki/ gres na posadzkach w tych 3 pomieszczeniach - w pozostałych kładziemy panele.

Na ściany na razie nigdzie nie kładziemy płytek

Kujemy/ wycinamy w pustakach/kominie dziury i próbujemy zamontować rury do komina od pieca, który miał przyjść w zeszłym tyg a pewnie przyjedzie na dniach.

Do szamba się wwierciliśmy i została zamocowana taka rurka, która ma działać na zasadzie odpowietrzania (??? ) w każdym razie wejście zamurowane, rurka przysypana i wychodzi z ziemi jakieś 3-4metry dalej.

Wejście do szamba zostało przyklejone (ta część wystająca nad ziemię została szczelnie przymocowana do tej płyty, góry szamba).

Góra piachu za domem zniknęła! nie ma śladu po starej cieplarani a ziemia przy chlewni została wyrównana i robi sie ładnie

Góra piachu przy szambie została rozrzucona, teren przy nim wyrównany i też jest fajnie

Trzeba będzie zamówić i dowieźć ziemi ogólnie na działkę i dorzucić m.in. w te dwa w/w/ miejsca.

Parapety zostały ładnie obrobione, folia ta żółta zdjęta i jest fajnie

 

Przez tempo i hydraulików mamy problem trochę z tynkiem, musimy nieco łatać i poprawiać

 

Mieliśmy problem z otworami na drzwi wewnętrzne. Były za wąskie. Mąż 4dni temu skuwał po ok 2cm z szerokości przy każdym z czterech otworów na parterze. W weekend okazało się że otwory są jeszcze za niskie. Aby już w betonie 3cm nie kuć/ścinać postanowiliśmy że ościeżnice i drzwi oddamy do stolarza aby je skrócił o te 3cm.

Przy powiększaniu otworów przez męża w naszej Pchełce się mocno zakurzyło i trzeba było dużo zamiatać i odkurzać.

Słupek do łazienki jest już do odebrania.

 

Musimy dorobić dwie puszki w łazience. nie ma podwójnych hermetycznych gniazdek podtynkowych jak mówił nasz elektryk - a ja musze mieć 2 gniazdka przy umywalce + 2 gniazdka z drugiej strony.

 

Zamówiliśmy nareszcie bramę garażową (pod koniec zeszłego tygodnia)

I mamy za szeroki otwór na drzwi zewnętrzne z tyłu garażu. Będziemy domurowywać, aby można było je w końcu obsadzić.

 

cdn

 

edit

09.09.2012 mamy drzwi wejściowe!

 

 

 

 

Edytowane 12 Września 2012 przez Danonki

[Danonki]

podjęliśmy decyzję i w wiatrołapie również kładziemy terakotę.

Nasz glazurnik od wczoraj działa, 2 dni i położony, przyklejony mamy gres w garażu (ok 28m2), łazience na parterze, pomieszczeniu gospodarczym i wiatrołapie.

Zostało tylko fugowanie na jutro i terakota z głowy na ściany nigdzie nic płytkowego nie kładziemy.

Płacimy 50zł za 1m2.

 

Poza tym pomalowaliśmy dziś salon gruntem i jutro ocenimy jak nam poszło

[Danonki]

terakota na parterze położona (poddasze zrobimy kiedyś tam)

 

a o to efekt pracy naszego glazurnika. Zdjęcia nie oddają całkowitego piękna wykonanej pracy no i podłoga jeszcze przykurzona. W łazience i gospodarczym fuga jest jasnoszara i bardzo ładna. Na fotkach kolor miejscami wydaje się różny, ale tak jak wspomniałam, jeszcze kurz jest na niej, a i oświetlenie kiepskie

 

zapraszam do obejrzenia dzisiejszych zdjęć

 

wiatrołap

 

pomieszczenie gospodarcze

 

 

 

łazienka

 

 

ogólny widok

 

 

garaż

 

 

i otwór na drzwi garażowe oraz drzwi przed ich obsadzeniem

[Danonki]

Dzisiaj po raz pierwszy zamknelismy dom kluczem! fajne uczucie

Nasz kochany domek :*

 

 

i mamy pomalowane gruntem sciany i sufity w: salonie, kuchni, holu i pokoju przy schodach (poza jedna sciana) i ta mala skrytke pod schodami (calkowicie sama ja pomalowalam dzis po godzinie 19:00 )

 

musimy juz decydowac o kolorach na sciany bo na 99% jedziemy jutro/dzis (w piatek) juz farby kupowac oraz zajedziemy do ikea byc moze zamowic kuchnie. Musimy dokupic jeszczee kilka drobiazgow i... moze za 2tygodnie bedziemy mieszkac juz u siebie w domu (nie wykonczonym jeszcze parterem, ale to juz zawsze u siebie, z gotowymi scianami i podlogami)

 

kociol bedzie wwe wtorek, jest jakies opoznienie

Edytowane 15 Września 2012 przez Danonki

[Danonki]

dziś sporo się działo

 

po pierwsze: sprzedałam synka teściowej na cały dzień i córcię mojej babci - mogłam więc osobiście porobić przy domku.

pomalowałam gruntem ściany w pomieszczeniu gospodarczym, spiżarni oraz jedną w pokoju i tym samym cały parter gdzie będzie farba jest ZAGRUNTOWANY!

 

po drugie: przyjechał kocioł, jedyne 200kg szczęścia

 

po trzecie: teść kochany wziął 2tygodnie urlopu od dzisiaj i wyraził chęć pomocy przy Pchełce.

W związku z tym razem z moim mężem obsadzili drzwi od garażu (te z tyłu, przy kotle co będą) oraz 3 wewnętrzne (od pomieszczenia gosp., wiatrołapu i łazienki)

 

Robi się coraz piękniej, coraz fajniej, czuć już ten klimacik. Jutro obsadzone zostaną najprawdopodobniej ostatnie drzwi parteru (od pokoju). Zostanie wykończenie ściany przy drzwiach. Nie chcieliśmy ościeżnic co to są listwy z obu stron (wygląda to moich zdaniem topornie i ciężko), więc listwa będzie tylko z jednej strony, z tej na którą się te drzwi otwierają z drugiej ładnie wykończymy płyta kg i tynkiem. Nie wiem czy tak się robi w nowoczesnych domach i czy jest to modne. Nam się to podoba

Jedna ściana będzie w czymś na zasadzie 'kamieniopodobnym' i ma przyjść pan co nam kładł terakotę i to zrobić (możliwe że już ten weekend).

Czeka nas malowanie ścian farbami lateksowymi. 3dni temu, w sobotę zrobiliśmy zakupy i już mamy farby: białą która będzie u nas dominowała na ścianach + kolory . Mąż z teściem na dniach pewnie zajmą się obudowaniem podwieszonego kibelka.

Niebawem przyjdzie też czas na kładzenie paneli, więc dokładnie zamiecenie posadzki i pomalowanie jej odpowiednim gruntem nas czeka.

Musimy pomyśleć co zrobimy ze schodami.

W przyszłym tygodniu panowie od hydrauliki przychodzą nam kocioł podłączyć i powinna pojawić się ekipa od elewacji i ocieplenia domu. Chwilowo był pomysł aby nie ocieplać jeszcze, że dopiero w lato 2013, ale... jednak ocieplimy.

Jest jeszcze trochę pracy, ale robimy duże kroki do przodu i wierzymy że będzie wszystko dobrze. Oszczędzamy na czym można i staramy się dokonywać dobrych wyborów tam gdzie to konieczne. Jak wyjdzie - się okaże!

[Danonki]

mamy już obsadzone drzwi na schodach, tak! założyliśmy drzwi na 3 stopniu aby oddzielić górę od dołu. Na razie z poddasza nie będziemy korzystac, nie wykańczamy go, więc takie drzwi były potrzebne. Kupiliśmy białe, tak, białe. Nie jestem pewna czy to był dobry pomysł, miał się kolor drzwi zlewać z kolorem ściany poza tym te drzwi to tymczasowe na może ok roku więc i tak jak poddasze będzie już w uzytkowaniu to się je zdejmie,

Poza tym zrobiliśmy do dzisiaj:

wszystkie ściany parteru zostały zagruntowane,

Część posadzki również zagruntowaliśmy (skrytka, pokoik, spiżarnia)

4 schodki oczyszczone, zagruntowane, połozony klei i panele. Tak, schodki te cztery co to będzie je widać obudowaliśmy (teść się tym zajął) panelami co to będą na mieszkaniu czyli dąb husky. Fajnie wyszło i może jak już będziemy robic całe schody to się wszystkie tak zrobi.

już na gotowo pomalowane farbą białą silikonową dulux: ściany i sufity pomieszczenia gospodarcze i spiżarni oraz sufit oraz przy oknie i w schowku pod schodami skos i jedna ścianka.

Tata zajął się skuwaniem przy drzwiach i będzie montował narożniki i zatynkuje ładnie przy drzwiach aby ta strona gdzie nie będzie listw wyglądała ładnie i była solidnie zrobiona,

Tak więc wykańczamy się powoli

 

 

PS. wróciłam na studia! muszę powtórzyc ostatni rok, czyli czwarty. Jestemj na zaocznej informatyce i w ten weekend pierwszy zjazd. Mam stresika

PS2. w ta niedzielę, 23 wrzesnia ok godziny 4:00 moja córcia skończy roczek

Edytowane 21 Września 2012 przez Danonki

[Danonki]

będę uzupełniała zdjęciami później.

teraz tylko wspomnę że obrabiamy drzwi, malujemy ściany, jest zajebiscie!

 

kilka dni temu kupilismy klamki do drzwi wewnetrznych

w sobote ekipa ocieplila nam sciane w garazu ta miedzy domem, a garazem gdzie jest skrzynka elektryczna a dalej bojler. Ocieplona jest tez ściana garazu gdzie sa okna (ekipa musi tylko zakolkowac styropian, ale to jakos za tydzien jak wroca konczyc ocieplanie domu.

i duzo juz pomalowalismy. Pokoj prawie skonczony, trzeba tylko jedna sciane pomalowac jeszcze raz, kuchnie w calosci i czesc scian w salonie (sufit juz dwa razy machnelismy i wiatrolap jeszcze raz przeleciec bo tam raz malowane bylo. Moze juz dzisiaj skonczymy, bo mamy prawie caly dzien na to.

fajnie sie robi, oj fajnie

Edytowane 25 Września 2012 przez Danonki

[Danonki]

od poniedziałku hydraulicy pracowali i dzisiaj w końcu nadszedl ten dzień

 

kocioł został uruchomiony i po raz pierwszy w nim napaliliśmy!

szybciutko zrobiło się ciepło. Ciepełko długo się utrzymywało, a w kotle nie gasło.

Super, grzejnikii działają bez zarzutu.

Był jeden mały problemik w dniu dzisiejszym, ale dało go rade rozwiązać, więc nawet nie warto pisać o co chodziło. Grunt że jest bardzo fajnie

[Danonki]

panele się kładą, gniazdka pojawiają na ścianie, piec grzeje i gorące są grzejniki - dzieje się

 

wczoraj z mężem kupiliśmy gniazdka i włączniki (na parter, bez garażu i tych na dwór).

Wyszło 13 pojedynczych włączników, 3 podwójne, 22 gniazdka podwójne, 4 hermetyczne, gniazdo na telefon, 22 pojedyncze ramki, 6 ramek podwójnych, 3 ramki potrójne, Nie szaleliśmy z punktami. Wszystko jest białe i kosztowało nas w sumie 500zł. Mąż zaczął wieczorkiem przykręcać gniazdka i jest na prawdę bardzo dobrze. Biały kolor był dobrym pomysłem.

Panele kładzie mój mąż z teściem, a w zasadzie teść, a mąż mu pomaga i okazuje się że panele dąb husky też były dobrym pomysłem. Wszystko jak na razie pasuje do siebie, ładnie ze sobą komponuje (naszym zdaniem) i powoli uzyskujemy taki efekt jak planowaliśmy. Jak na razie to sam parter, 60m2 ale nasze 60m2 które są najpiękniejsze na świecie i bardzo bardzo upragnione i wyczekane. Już tak niedużo zostało, nareszcie!

Kocioł działa super, rano mąż napalił i do ok 22 (bez dorzucania) paliło się bez zarzutu, cały dzień grzejniki były gorące, w domu ponad 20 stopni i wiecie co, przestałam żałować że nie mamy podłogówki. Białe grzejniki fajnie wyglądają na ścianie, pasują do kolorów ścian, białych gniazdek, wtyczek i kratek wentylacyjnych, a poza tym bardzo przyjemnie usiąść przy takim rozgrzanym grzejniku,oprzeć się o niego plecami i poczuć jak przyjemnie ciepło się w plecki robi. Bardzo lubiłam to uczucie gdy jeszcze mieszkałam z rodzicami, chodziłam do liceum i i wstając o godz 5:00 w zimowe dni w ten właśnie sposób rano się rozgrzewałam. Potrafiłam się nawet malować oparta o grzejnik, miłe wspomnienia

Kurcze, a jeszcze dom będzie ocieplony z zewnątrz styropianem grafitowym 15cm... to dopiero będzie cieplutko a nie będzie trzeba tak bardzo grzać

 

a tak poza tym spontanicznie powstał pomysł, aby troszkę pozmieniać w kuchni, a mianowicie wstawić lodówkę do spiżarni, ale pomysł jest w zalążku i musimy to dobrze przemyśleć, a czasu już nie jest za dużo.

[Danonki]

ocieplamy się z zewnątrz

 

I dzień elewacji, 8.10.2012

zdjęcia jeszcze ciepłe

 

_____________________

 

a ponieważ coraz więcej osób jest ciekawych jak teraz Pchełka wygląda w środku, jak wyglądają pomalowane ściany, panele itd postanowiłam w końcu uchylić rąbka tajemnicy i również pochwalić się fotkami środka z dzisiaj

Chciałam to zrobić jak już będą skończone panele, założone wszystkie gniazdka, włączniki, kratki wentylacyjne, listwy przy drzwiach (może listwy przypodłogowe?), ale niech będzie, pokażę co mamy teraz

wybaczcie, ale na razie nie mam czasu wstawić wcześniejszych zdjęć z czasów jak gruntowaliśmy podłogi, gruntowaliśmy i malowaliśmy ściany itd - na pewno nadrobię, ale to może wieczorkiem? zobaczymy

na razie świeżutkie z dzisiaj:

 

 

 

 

 

te białe drzwi jak wspominałam są tymczasowe i specjalnie nieciemne jak pozostałe miały się 'wtopić' w tło i nie odcinać od ściany schodki jeszcze do poprawki i wykończenia. Bałagan wiadomo

 

pokój na wprost, ten żółto zielony będzie pokojem dzieci

 

a tak wyszło wykończenie drzwi (tu np w pokoju dzieci), nie chcieliśmy dawać tych listew drewnianych z obu stron, tylko będą one tam gdzie drzwi są na równi ze ścianą

 

i na koniec dowód, że gniazdka działają

 

i jak, podoba się takie kolorowe wnętrze? na pewno nie jest w stylu większości bo teraz 'modne' są brązu, szarości, albo całe białe ściany - nam natomiast bardzo się to podoba, jesteśmy zachwyceni, nie spodziewaliśmy się nawet że te nasze decyzje będą na prawdę trafione a wybrane kolory tak fajne a jakie jest wasze zdanie? też uważacie że wszystko co tak nam się spodobało jest dobre? zmienilibyście coś? no my się bardzo cieszymy z efektu, ale jeszcze do tego końcowego jeszcze daleko

 

i jeszcze dorzucę zdjęcie naszych dzieci bawiących się już w naszym domku w ten o to sposób, super że mogą już siedzieć na podłodze i nie boję się że zmarzną czy zrobią sobie krzywdę

 

i dowód, moje dzieci wczoraj w Pchełce Danonków

Edytowane 11 Października 2012 przez Danonki

[Danonki]

II dzień ocieplania Pchełki, 9.10.2012

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

przez to ze pustak szary i styropian szary to tak roznicy na pierwszy rzut oka nie widac

 

_________________

 

i sterownik od kotła, który pojawił się w salonie przy drzwiach tarasowych. Ma alarmowac jeśli np temp na piecu niebezpiecznie wzrosnie.

 

 

i zalegle z poniedzialku foto pracy hydraulikow

tu nam woda 'wplywa' do domu

 

a tak m.in. wygladaja zaworki. to akurat kuchnia i okolice zlewu

 

 

i może jeszcze zaległe foto kotła naszego który jest w garażu. Powyżej bojler a za kotłem instalacja przygotowana gdy pojawi się dodatkowo piec gazowy (wtedy będziemy grzać i kotłem na węgiel/drzewo oraz gazem)

 

 

i foto z 6.10, widoczna wyczystka od komina (tak sie chyba to nazywa) i plyta specjalna aby nie zapalil sie styropian gdy bedziemy grzac w kotle

 

a ta pomaranczowa rura po lewej str drzwi od garazu jest nie bez powodu. zapomnielismy o wentylacji przy kotle i moj tata pomogl nam i sie tym zajal. o to jego dzielo i jak powstalo

4.10.2012

 

6.10.2012

Edytowane 11 Października 2012 przez Danonki