Danonki 11.10.2012 01:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2012 III dzień elewacji, 10.10.2012 foto z godz 15:00, pozniej nie bylam, nie widzialam, nie wiem co chlopaki dorobili. ale juz domek nie ejst szary naciagnieta siatka i otynkowany zostal a bramy garazowej jak nie bylo tak nie ma. juz maja prawie 2 tygodniowe opoznienie. maz we wtorek postraszyl i podobno do konca tego tygodnia maja juz pojawic sie z brama garazowa i ja zamontowac, ale zobaczymy... nie lubie takiego czegos. Ci co nam elewacje robia tak na prawde mieli zaczac na poczatku wrzesnia, pozniej rpawie ich odwolalismy no i zaczeli z miesiecznym opoznieniem. eh, fachowcy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Danonki 12.10.2012 16:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2012 (edytowane) III dzień, 11.10.2012 domek ma już klej i naciągniętą siatkę. Założone są też już parapety zewnętrzne. Teraz Pchełka czeka aż wszystko ładnie wyschnie i po weekendzie będzie malowany i wykańczany. Jeśli pogoda pozwoli to wtorek-środa skończą. Podbitki teraz nie robimy (tzn na 90% nie, ale jeszcze zobaczymy jak z kasą będziemy stali). w każdym razie wrzucam zdjęcia z wczoraj 11.10.2012 i zdjęcia z dzisiaj 12.10 (już ekipy dzisiaj nie było, ale fotki zrobiłam, jeszcze przed sprzątaniem, teraz jest ładniej bo pozbierałam resztki styropianu i inne śmieci, trochę pograbiłam, pozamiatałam na schodach i na tarasie, ale bateria w aparacie padła i są tylko te w otoczeniu bałaganu ) zatem 3dzień pracy, skończone nakładanie kleju, siatki, parapety: na parapetach jeszcze siatka ochronna i wodac jeszcze piankę pod parapetem a to już fotki z dzisiaj, 12.10.2012 Edytowane 12 Października 2012 przez Danonki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Danonki 16.10.2012 17:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2012 wczoraj, 15.10 domek został pomalowany gruntem. Dzisiaj cały dzien padało więc nie rpzyjechali tynkować. Jutro ma byc ladnie,w iec zacznie sie tynkowanie/ malowanie i prawdopodobnie w tym tygodniu domek juz bedzie mial elewacje na razie bez podbitki poza tym w koncu mamy brame garazowa i juz tak calkowicie osiagniety SZZ kazde wejscie do domu i garazu ma swoje drzwi/ brame juz nikt nie wejdzie i nic nie wyniesie poza tym dzisiaj kupilismy pierwsza czesc kuchni mamy dolne szafki + plyte indukcyjna, zlew i kran w nastepnej kolejnosci za jakies 2-3 tygodnie powinna pojawic sie zmywarka i piekarnik, pozniej gorne szafki i kiedys tam szklo hartowane miedzy szafkami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Danonki 20.10.2012 23:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2012 elewacja skończona tzn został nam do zrobienia taras, schody wejściowe oraz podbitka - ale to już w przyszłym roku. Na razie cieszymy oczy jasnym ecru i kominami z cokołem w kolorze czarnym z białymi drobinkami zdjęcia niebawem poza tym dzisiaj w sobote 20.10.2012 bylismy w ikea dokupic zmywarke. Szafki sie skladaja, mozliwe ze jutro maz skonczy je skladac i podlaczy sprzety (zmywarka, plyta indukcyjna) oraz zalozy zlew i baterie. Lodowka moze tez jutro wiedzie ale to nasza 2letnia lodoweczka ktora czeka na swoje miejsce w nowej kuchni. Piekarnik pojawi sie pozniej. Okap musimy jeszcze dokupic przed wprowadzeniem. Łazienka sie robi powoli i pewnie z jej powodu przeprowadzka przesunie sie znowu o tydzien, czyli planowany czas: przyszly weekend spimy juz wnowym domku (zmywarka 45cm, 1199zl) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Danonki 22.10.2012 08:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2012 16.10 zagruntowane ściany nasza kuchnia w częściach (dolne szafki) 17.10.2012 nareszcie SSZ ! brama garażowa założona 18.10 zaczeliśmy się tynkować robią się tez kominy i cokół Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Danonki 22.10.2012 21:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2012 19.10.2012 nasza elewacja reszta pewnie na wiosnę 2013 lub troszkę później (dach, rynny, taras, wejście itd) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Danonki 27.10.2012 02:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2012 a my juz w pchelce spalismy, 24.10 i bylo... cudownie! co prawda na razie mamy sedes dzialajacy a raczki mozna myc w kuchni w zlewie, bo lazienkowa umywalka jeszcze nie powieszona. W kazdym razie we wczoraj-dzisiaj skonczylam definitywnie malowac lazienke, maz jest w trakcie montowania prysznica. jesli czasowo sie uda to jutro w sob zawisnie tez szafka z w/w umywalka. Kolory lazienki wywoluja mieszane uczucia, nam sie bardzo podoba wiec jetesmy z efektu zadowoleni, reszta kreci nosem ze ciemno - ale nam to akurat obojetne glazury nie kladlismy, jest sama farba - plytki miejscami pewnie zalozymy w przyszlosci. Obudowany kibelek jest wspanialy! bede miala foty, albo wiecej w lazience zrobione to pokarze jak wyszlo. Dla nas jest bomba, na pewno przez kolory i brak plytek - wyszlo oryginalnie.Poza tym maz dzis skonczyl montowanie dolnych szafek kuchennych, w drugiej czesc blatu wyciol dziure na indukcje i mamy juz dzialajaca poza zmywarka i lodowka rowniez plyte grzewcza szkoda ze jeszcze piekarnika nie mamy, bo efekt bylby bardziej 'pełny'. W kazdym razie odbylo sie uroczyste zdjecie foli i naszym oczom ukazaly sie piekne biale szafki na wysoki polysk. Teraz trzeba pomyslec co na gore tzn jak kasa bedzie to wiemy, ale na razie... pewnie zostanie tak jak jest wiem tyle ze na 100% chce szklo hartowane gladkie i chyba bez fototapety (ale sie jeszcze waham w tym temacie) i na 85% okap bedzie niezabudowany a gorne szafki tylko na jednej scianie (tej gdzie okno). Zalozyc tez chce ikeowska szyne na haczyki nad lade, juz nawet kupilam 2x60cm (bardzo mi sie to podoba). Kucze, no tak wspaniale sie czulismy spiac we wlasnym domu, wzielismy dzieciaki i sie przenocowalismy. Pelen czad, rewelka, cos cudnego. Az sie poplakalam ze szczescia dnia nastepnego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Danonki 27.10.2012 23:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2012 Kocham moją kuchnię, a w szczególności szafki kuchenne, są cudowne! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Danonki 30.10.2012 23:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2012 (edytowane) kilka zaległych zdjęć i na prośbę paru osób pochwalę się kuchnią i łazienką (ale nieskończonymi jeszcze) najpierw jednak pokój dzieci (foto z dnia 23.10.2012) na zdjęciu nasz synek, już w kurteczce bo właśnie wychodziliśmy. Normalnie jak się napali temp utrzymuje się w granicy 20-22. a to już foto z dnia następnego, 24.10.2012 - kuchnia w trakcie składania. Niebieskie fronty to jeszcze folia ochronna. Faktycznie jest to biel na wysoki połysk. Na fotce widac naszą ceczkę która próuje 'wpakować' się do środka zawiniętego przewodu i kuchnia w obecnym stanie (tzn prawie, bo już wszystkie uchwyty są zamocowane, ale nadal brak piekarnika i przykręconego frontu do drzwi zmywarki) W każdym razie foto robione 29.12.2012 gdy na dworze spadł już pierwszy śnieg tej jesieni uwielbiam tą swoją kuchnię! uważam że to był strzał w dziesiątkę te meble i ta kolorystyka do charakteru naszego domku moje dzieci tak dziś oglądały bajkę na komputerze (30.10.2012) - komputer obecnie jest w kuchni i w zasadzie potrafi jako jedyny na dłużej skupić uwagę dzieci, a my możemy zająć się dalszymi domowymi pracami wykończeniowymi + przeprowadzkowymi. Córcia z tego wszystkiego zasnęła, ale dobrze że jest łózeczko turystyczne to od razu małego śpioszka przeniosłam w wygodniejsze do spania miejsce i na koniec nieskończona łazienka. W zasadzie tylko prysznic obudowany sedes. TA szafeczka jest tymczasowa puki właściwa łazienkowa nie zawiśnie na swoim miejscu. Kolory na zdjęciach wyszły nieco przekłamane ale to wina żarówki którą zresztą na foto widać. Kolory to indyjski palisander i malinowa Granada Dulux. Łazienka na żywo wygląda super, kolory według nas wyszły bomba chociaż efekt taki że robi wrażenie będzie dopiero z resztą m.in. z umywalką, szafką pod umywalkę oraz słupeczkiem. Takie dodatki jak właściwe oświetlenie, wieszaczki, lustro itd też zrobią swoją, ale choć tego na zdjęciach nie widać, to super wyglądają te kontrastujące białe elementy, sufit i podłoga na tle intensywnych i mocnych kolorów dodam jeszcze zdjecia lazienki jak byl tylko sedes, tu juz bardziej rzeczywiste kolory w zasadzie to wszystko nam się podoba, a my sobie już trochę pomieszkujemy, ale takie właściwe, oficjalne oddanie budynku pewnie nastąpi dopiero na wiosnę 2013. W każdym razie większość rzeczy jest już w Pchełce i gdyby nie to że oficjalnie nie mogę, to bym napisała, że po 7miesiącach już się wprowadziliśmy, a tak... po prostu oficjalnie sobie przebywamy i wykańczamy a...... i 27.10.2012 zawitała do nas zima tzn spadł pierwszy snieg tej jesieni i utrzymuje się do teraz, ale ponoć ma przyjść ocieplenie niebawem Edytowane 12 Listopada 2012 przez Danonki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Danonki 05.11.2012 23:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2012 od kilku dni mamy działającą płytę indukcyjną, a dnia 2 listopada kupiliśmy pierwsze garnki i patelnię prezentują się tak: już w nich m.in. gotowałam zupę pomidorową, robiłam lane kluski i smażyłam kotlety schabowe są rewelacyjne! kupiliśmy komplet w ikea (te 3 garnki i patelnie + dokupiliśmy pokrywkę do patelni). Wyszło nas ok 180zł. Na razie wystarczy, później się dokupi inne garnki i patelnie poza tym mamy od końca października umywalkę w łazience. Na zdjęciu mąż który wiesza szafkę podumywalkową i nasz synek. 4 listopada skończyłam w końcu malować wiatrołap. Wstawiliśmy na razie 'byle co', aby można było gdzieś powiesić kurtki i postawić buty. W przyszłości zrobimy tam zabudowaną szafę. Powoli się ogarnia wszystko, na tyle na ile czas pozwoli. W każdym razie robi się coraz fajniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Danonki 08.11.2012 08:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2012 wczoraj kupilismy rolety w drzwi tarasowe, sa rewelacyjne, ale maz musi pojechac jedna wymienic bo okazala sie o jakies 20cm za krótka jak wymieni i juz dwie beda na swoim miejscu zrobie foto i pokażę poza tym dokupilismy drugi regał do spiżarni - super pomieszczenie, warto je miec w swoim domu kupilismy tez oswiet;enie do wiatrolapu i kinkiet do lazienki nad kibelek. Moze uda sie dzis mezowi go zalozyc to tez cykne foto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Danonki 12.11.2012 00:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2012 (edytowane) listwa przy bialych drzwiach zalozona trzeba niedlugo pomyslec o jakiejs parapetowce... tylko ciagle jest tyle pracy M.in. maz nadal nie zawiesil oswietlenie w wiatrolapie i kinkietu w lazience. Pom.gosp wyglada strasznie, po prostu zbiorowisko wszystkiego. Salon nie jest salonem a naszaa sypialnia. Nasze rzeczy sa wszedzie, nawet na regale u dzieci. Mamy dwa regaly w spizarni zaladowane po brzegi az tak ze wstyd fote zrobic . Musze chyba znaleźć chwile i zrobic ostry rpzesiew i to co na 100% nie bedzie uzywane wyrzucic, co moze sie przydac ale pewnosci nie ma wyniesc np do garazu czy gdzies byle nie zagracalo mieszkania, a zostawic tylko porzyteczne rzeczy. Cieszko gdy sie jest tzw chomikiem i ma sie tendencje do trzymania wszystkiego, bo szkoda wyzucic lub 'bo sie kiedys moze jeszcze przydac', Kurcze, ale tak na prawde to najgorzej jest z czasem. Ciezko tak wszystko ze soba pogodzic, i bierzace sprawy i te zwiazane z dokladnym przegladaniem i ukladaniem wszystkiego. Jej, ze tez dobra jest tak krotka, lub ze tez nikt nie wezmie moich dzieci na tydzien do siebie moze wtedy latwiej by sie to wszystko ogarnelo. W kazdym razie jest super bo juz mieszkamy u siebie i dzieci sa tu widocznie szczesliwsze a my razem z nimi. Jest pare rzeczy ktore nam sie nie podobaja... pare defektow (np tynki do bani! wyszlo szydlo z worka i nasze tynki to po prostu masakra). No coz, ale jestesmy juz u siebie a to najwazniejsze - bo wszedzie dobrze, ale w domu najlepiej Edytowane 12 Listopada 2012 przez Danonki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Danonki 17.11.2012 11:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2012 ale sie ostatnio użalałam chyba miałam gorszy dzień bardzo się ciesze z naszego pchełkowego domku, jest super! musze zacząć troche bardziej pilnowac swojego dziennika, sa braki ale wiecznie czasu brak Pozniej wrzuce kilka nowych zdjec i odpisze Wam w komentarzach (nareszcie!) w kazdym razie w tym tygodniu zamowilismy 14.11 szafe do dzieciecego pokoju z tej serii co mamy reszte dzieciecego regalu. Spido z tego co pamietam z black red white poza tymw czoraj zdecydowalismy sie przyniesc do dzieciecego pokoju reszte naroznika i teraz w calosci stoi u dzieci. Zdecydowalismy sie na taki krok gdyz na razie chcemy miec wiecej mozliwosci w staniu. normalnie kladziemy dzieci razem i tak spia. Corce ostatnio wychodza zabki i to kilka na raz. Strasznie placze w nocy, budzi sie i wymaga prawie ciaglej mojej obecnosci. Chodzenie co 15-30min w nocy, krazenie mieydz pokojami bylo dla mnie ciezkie. Spanie pomiedzy dziecmi na tym kawalku naroznika tez (bo krotko). Wczoraj wieczorem mimo ze juz naroznik byl w calosci i tak polozylam dzieci spac razem w ich pokoju, ale od godziny ok 1 w nocy sie zaczelo. Corka juz caly czas sie budzila i zaqdecydowalam. Maz poszedl do synka, a corke wzielam do siebie i jakos przezylam ta noc bo pomimo ciaglego wstawania nie musialam az tak krazyc i czasem wystarczylo podac butelke lub przytulic niunie do siebie. Poczekamy az dzieciaki beda juz na tyle duze aby spac kazde w swoim lozku, wtedy im sie kupi oddzielne spanie synek ma ponad 2,5roku i w zasadzie pewnie by juz przyzwyczail sie do swojego jednoosobowego lozka, ale ciagle lubi np przed spaniem jak leze obok niego, czytam ksiazeczke, opowiadam bajke czy spiewam. Przytula sie czesto i zasypia, ale mysle ze by sie przestawil. Natomiast 14miesieczna corcia dopuki z zebami sie nie upora na pewno bedzie umilala mi kazda noc. Oczywiscie w dalszym ciagu nie mam zamocowanego kinkietu w wiatrolapie i lazience nad sedesem ach ten moj maz twierdzi ze ciagle nie ma odpowiednich kolkow. Moze dzisiaj dopilnuje aby je kupil i w koncu zawiesil te kinkiety bo az szkoda ze juz taki czas temu kupione a jeszcze nie zawieszone. Mamy problem z dolna szuflada w szafce pod umywalka. Okazuje sie ze cos nie tak z syfonem i szuflada sie nie zamyka. Powinna miec dolna szuflada takie wyciecie jak gorna. Zrobie fote to pokarze. Mam fotke rolet w salonie. okazuje sie ze ta dluzsza jest nietypowych wymiarow, a dobry wymiar ma ta za krotka :/ ah, no tak jest jak sie ma nietypowej wysokosci drzwi tarasowe (230cm). No coz, bedziemy szukac dluzszych rolet, a te obecne pozniej sie w oknie zalozy bo jak na razie poza tymi drzwiami tarasowymi to rolet nigdzie indziej nie mamy. Maz zamocowal front od zmywarki, ale jeszcze nie ejst tak fajnie bo musimy dokupic uchwyt taki jak rpzy innych szafkach bo zapomnielismy wczesniej. Musimy tez dolozyc kawalek cokołu bo brakuje ok 15cm i jest brzydka dziura. Co jeszcze... troche ogarnelam w pomieszczeniu gospodarczym juz nie ejst tak strasznie jak bylo Dzis albo jutro mzoe uda nam sie podjechac do ikea to kupimy kilka drobiazgow (np lustro do lazienki czy ten uchwyt do zmywarki). Korci mnie aby zakupic nowe, wieksze kolderki i podusie dzieciom. Zobaczymy jak to cenowo w ikea wyglada. Chcialabym tez stoliczek i dwa krzeselka z serii mamut ale nie wiem czy teraz na to kaska bedzie bo ogolnie z pieniazkami obecnie u nas roznie. W kazdym raiz ejest super, cieszymy sie ze juz jestesmy u siebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Danonki 18.11.2012 04:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2012 (edytowane) kilka nowych zdjęć nasze dzieci w salonie. Salon na razie wyglada tak, bo to tez na chwile obecna moja i meza sypialnia i mamy tu i szafe i nasze słupki od regalu, brakuje stołu z krzesłami itd. No na razie jest tak jak widac na zdjeciach rolety. Tu ta dluzsza nie rozwijalam bardziej aby wlasnie byly mniej-wiecej rowne. Teraz widac, ze u dolu widac troche szyby. Normalnie to ta po lewej jest z 15cm dluzsza. nie przejmujcie się lekkim nieporządkiem aha, bo nie pamiętam abym wczęsniej pisała. W salonie zawisły jak na razie zakupione w ikea bezowe kwadratowe oświetlenia Niby tanioszka, nie jakis wypas, a efet fajny i pasuje do wnętrza. Uwielbiam ten ikeowski styl, prostota i wzystko do siebie pasuje te czarne stoliki za 19,99 to zakup przed 2 lat. Dlatego takie trochę podniszczone. Teraz możliwe że byśmy brali w innym kolorze. i obecny stan dzieciecego pokoju. Tu naroznik w całosci, ale składany w ciagu dnia w skrytce pod schodami brak jeszcze półek i drzwi, część rzeczy jest w pudłach i torbach które mimo że są ladnie poukladane to leżą na sobie i efekt jest jak widać (a że dostawię pojemniki z zdziecięcymi zabawkami jeszcze... to hehe) i jeszcze zdjęcie patrząc od skrytki. telewizor i regalik pod nim to troche wczesniejszy zakup. Po prawej stronie stanie szafa na wiszace ubranka dzieci z BRW (z tej serii co niebieski regal dzieci). Łóżko turystyczne robi out o tu na tej focie widac ta sciane z tv i gdzie szafa stanie. Na dole zdjecia nasza córeczka zastanawiamy się czy po lewej stronie od tv nie dac takiego jeszcze słupka jak ten pod tv tylko '1 kolumna, 4 wiersze' chociaż może to i byłoby praktyczne to czy ta ściana nie będzie przeładowana i ciężka, może lepiej byłoby dać np tylko pułkę nad tv i tyle. W każdym razie czekamy na szafę, jest zamówiona, opłacona - maja 2 tygodnie aby ją nam zrobić. Pojedzie się do Wawki, odbierze, w domu złoży i pomyślimy co dalej. a tu już dzisiejszy (sobotni 17.11.2012) zakup, piekarnik! ale z tych tańszych, 699,00 IKEA mamy od nich prawie całą kuchnię i postanowilismy być im wierni, bo wszystko w ikea nam się podoba i sprawdza. Piekarnik od razu wypróbowalismy. Maz go podlaczyl itd, a ja zrobilam pizze (a nawet dwie). Wyszla super, pyszna! Piekarnik dziala bez zarzutu. Szybko sie nagrzewa, ladnie i rowno piecze, super wylada na fotkach moze jeszcze nie wypolerowany ale wybaczcie, tak bardzo chcialam zrobic zdjecie ze za polerke wezme sie jutro dalsza czesc zdjec niebawem Edytowane 18 Listopada 2012 przez Danonki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Danonki 18.11.2012 23:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2012 (edytowane) Przedstawiam naszego nowego członka rodziny, Fuksa labrador, ma 8tygodni jest bardzo przyjaźnie nastawiony do dzieci, ale teraz wszyscy z domowników śpią poza mną (panią Danonkową) i Fuksem i pies zaczyna swoje psoty! wszystko co znajdzie znosi na dywan w salonie, gryzie obecnie śliniak mojej córci wyciągnięty ze spiżarni - nie ma tam jeszcze drzwi. Chyba trzeba jakąś tymczasową barierkę wstawić No cóż, aż boję się położyć spać, bo nie wiem co on zrobi! Nie wiem czy mi kablów od komputera nie pogryzie (tego co stoi w kuchni). Oj będziemy mieli wesoło. Musze doczytac jak pieska oduczyć gryzienia. W każdymr azie piesek sliczny, miły, przyjacielski , uroczy tylko do wytresowania/ wychowania. kilka innych zdjęć z dzisiaj Córcia pokazuje pieskowi gdzie jest jej ulubione miejsce w domu, schody a syn poucza nowego przyjaciela 'pies, ale pamiętaj, moich zabawek się nie gryzie' ulubienica Fuksa i chwila zabawy, przeciągania łapki i na koniec zdjęcie rozłożonego narożnika u dzieci w pokoju Można powiedzieć, że dzień minął nam na wyprawie po pieska a potem na oswajaniu i zapoznawaniu się z Fuksem Fuks, bo fuksem jest u nas. Były dwa pieski, w pierwszej chwili chcieliśmy tego drugiego, ale coś nam podpowiedziało, że to jednak ten jest nam pisany, więc zmieniliśmy zdanie. Mamy więc Fuksa, choć całą drogę się zastanawialiśmy które z imion wybrać, a jechaliśmy ok 90 min w jedną stronę od razu napiszę że pies jest z hodowli gdyby ktoś się pytał. PS. właśnie połozył się przy moich nogach i chyba przysypia. Słodziak! Edytowane 18 Listopada 2012 przez Danonki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Danonki 26.11.2012 00:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2012 (edytowane) Mam kilka nowych fot Zacznę od oświetlenia przed domem. Zdjęcia z 22.11.2012. Kinkietów jeszcze brak, na razie wiszą zwykłe żarówki zaległa łazienka. Szafka podumywalkowa, umywalka, najzwyklejsza bateria oraz załozone gniazdko+włącznik. i kinkiet który zawisł nad sedesem tuż obok drzwi. (foto z 23.11.2012) A na koniec dzisiejsze zmiany zrobione w dziecięcym pokoju. Otóż duży słupek z półkami, w którym trzymam ubrania córci zaczął przystwarza mi problemów i nie mogłam swobodnie otworzyć od niego drzwi przez dodanie brakującej części narożnika . Postanowiłam więc i przesunęłam go na ścianę gdzie stoi tv z ikeowskim małym kwadratowym regalikiem, tam gdzie miała stanąć zamówiona 80cm szafa od kompletu. Zadecydowałam że ten słupek stanie pomiędzy owa szafą a regalikiem z tv. Zostawiliśmy z mężem ok 83cm na szafę, ustawiliśmy na gotowo słupek i mąż ulegając mojej namowie - zawiesił nareszcie kwiatowy kinkiet i dwie zielone mini półeczki NA półkach stoi na razie byle co, bo zastanawiam się co warto tam postawić ale co do kinkietu to super miejsce! pali się w dziecięcym pokoju, można spać spokojnie, nie przeszkadza, a daje fajny klimacik foty poniżej: (jeszcze bez kinkietu i półek) (już z... ) Co poza tym. Mąż dziś sam pojechał na mini zakupy, bo ktoś musiał zostac w dom z dziećmi i psem. Wrócił z karniszami sztuk 4. Trzy do okien: kuchnia, salon, pokój dzieci 160cm. Czwarty ma 2metry i pójdzie nad drzwi tarasowe. Wszystkie są pojedyncze, chromowane i były tanie a my nie jesteśmy rozrzutni jak zauwazyliście Poza tym mąż kupił lustro do łazienki 50cm x 60cm (w zasadzie takie jak chcialam, ale jeszcze jest niezałożone) - fajnie jakby jeszcze oświetlenie nad lustro było ale ten zakup jeszcze przed nami. Dodatkowo mój syn dorósł do dużej kołdry mąż kupił w ikea kołdrę 150cm x 200cm Wyciągnęłam nowe, nieuzywane jeszcze opakowanie poszewka na kołdrę + 2x poszewka na poduszkę które kiedyś tam po ślubie dostaliśmy w prezencie i tak trzymałam 'na specjalną okazję' - i ta okazja nadeszła ładna, granatowa, dla chłopaka o reszcie zakupów nie ma co wspominać, może jeszcze tylko lekki, rpzenośny stoliczek pdo laptopa potrzebny do pracy również z ikea, ale to taki pikuś. W tym tygodniu karnisze na parterze zawisną i mam nadzieję że dokupimy firanki bądź zasłonki, aby w tych oknach cos w końcu zawisło, tym bardziej, że 1 grudnia czeka nas pierwsza impreza w naszym domku 3w1 będą akurat na dniu moje 28urodziny + chcemy zrobić zaległy roczek córci + parapetówka rodzinna na ok 20osób. aha, plus dla tych którzy nie znajda w komentarzach a już były pytania o tynki zewnętrzne: na dom położyliśmy tynk silikonowy firmy KOSBUD ACRYLIT-SL (baranek), kolor AK210 foto naszego pojemnika po w/w tynku i część katalogu, nasz kolor to pierwszy rząd, druga kolumna (czyli drugi od lewej) cokół i kominy są też z KOSBUD mozaika TM60 (jak na tej foto z katalogu, ostatni rzą, 2 kolumna, czarne z białym) Edytowane 26 Listopada 2012 przez Danonki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Danonki 26.11.2012 23:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2012 (edytowane) Mamy lustro w łazience, nareszcie! mąż dziś kupił w którymś markecie, dał ok 50zł, wrócił do domu i założył. Jest idealne! takie chciałam. Ma dokładnie 50cm szerokości tyle co szerokość umywalki i 60cm wysokości. Jedynie okazało się że przewód od oświetlenia zrobiliśmy za wysoko i teraz musimy szukać specjalnego czegoś co by zamocować wyżej a żeby ładnie oświetlało lustro i wyglądało... coś na jakimś wysięgniku? hmm, w każdym razie ma być pojedyncze i szerokie (najlepiej również 50cm albo delikatnie węższe) - będziemy szukać no chyba że coś zupełnie innego wpadnie nam w oko co mi się jeszcze podoba i na co mężowi powiedziałam że ma zwrócić uwagę - jest delikatna ramka co moim zdaniem nadało subtelności i takiej lekkiej elegancji jest super! Nie chciałam żadnych szklanych półeczek, żadnych półeczek po bokach, zabudowanego lustra itd - ma być prosto i ładnie (mam nadzieje że nie tylko nam się podoba ) jedynie ubolewam, ze dałam się meżowi namówić na dwa grzejniki w łązience, bo moim zdaniem powinien być jeden (ten drabingowy, ale dłuuuugi!) ta to trochę zrobił się bałgan, ale może da się coś jeszcze z tym zrobic i dorzucam foto kinkietu nad sedesem tylko że tym razem niezapalony, więc lepiej go widac karnisze nadal nie zawieszone. W każdym razie w kuchni karnisza nie wieszamy. Będą same rolety (jak juz się je kupi ) Na karnisz w pokoju dzieci mam już chyba pierwsze firaneczki - niebieskie w żyrafki. Już kiedys je kupiliśmy tylko czekały na moment aby można je było założyć Reszte firanko-zasłonek trzeba kupić i pomyśleć gdzie co wieszamy, bo karnisze są pojedyncze. Mąż chce w salonie zasłony z takimi dużymi kołami u góry, bo takie mu się podobają, ale wtedy raczej odpada ta fioletowa roleta którą obecnie mamy. Trzeba by wtedy rolete ale taka ala firanka (chyba ) Poza tym dziś mija miesiąc jak mieszkamy w Pchełce 1/12 roku już za nami super jest! a 28.11 nasza trzecia rocznica ślubu Edytowane 27 Listopada 2012 przez Danonki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Danonki 30.11.2012 09:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2012 u nas kilka rzeczy przybyło m.in. kinkiet w holu, kinkiet w łazience (mąż kupił, ale to chyba jeszcze nie to - pewnie kiedś zmienimy na coś bardziej zwisającego , bo teraz za wysoko świeci, oświetla ścianę nad lustrem, a nie samo lustro jest też złożona szafa w pokoju dziecięcym i nakleiłam wczoraj naklejkę z miarka na ścianie przy szafie mam nadzieje, że jak zawisną firaneczki na karniszu, który kiedyś w końcu zostanie założony to nie zasłonia naklejki. kinkiet w holu kinkiet w łazience i szafa u dzieci w pokoju. najpierw dzieci sprawdziły czy wszystko gra nawet pies musiał sprawdzić a potem zostały założone zawiasy i już szafa się zamyka i tak to teraz wygląda i naklejka oraz wczorajsze pomiary zapisane ołówkiem na ścianie i na koniec wczorajsza zabawa córki w szafie... ... i poza szafą (moja mała królewna!) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Danonki 01.12.2012 00:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2012 (edytowane) i kolejny mały kroczek do przodu. udało mi się dzisiaj przekonać męża aby założył karnisz w pokoju dzieci (10cm nad oknem, karnisz ma 160cm, okno 150cm) miałam firaneczki już dawno temu kupione, przeprane, przeprasowane i gotowe do zawieszenia, więc... nic tylko karnisz i wieszać. Tak wyszło na okno założymy niebawem jakieś rolety (aby na noc je rozwijać), a firanki może jakoś się podepnie... na razie puki rolet nie ma to będą sobie tak swobodnie wisiały - chyba i dochodzę do wniosku, ze trzeba coś różowe na ścianie powiesić, bo ten niebieski zaczyna dominować (szafy, pościel, firanka), a to pokój jak na razie koedukacyjny i moje śpiące starsze dziecię młodsze postanowiło dziś "paść' dopiero przed 24 Edytowane 1 Grudnia 2012 przez Danonki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Danonki 27.12.2012 09:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2012 Hej, mam ostatnio problemy z komputerem. Rzadko więc z niego korzystam i mało jestem na necie. W związku z tym spóźniłam się z życzeniami świątecznymi. Już nie ma sensu życzyć wesołych świąt, ale życzę Wam spełnienia marzeń, wszystkiego co najlepsze, zdrówka, pieniążków, miłości, szczęścia, spokoju ducha, a przede wszystkim cudownego mieszkania we własnych domkach lub bezproblemowego budowania i wykańczania a co u nas. Drobne przygotowania świąteczne były. Z synkiem skupiliśmy się na upiększaniu naszej Pchełki w środku. Na zewnątrz nic nie wieszaliśmy. Pochwalę się co w tym roku udało nam się zrobić: Choinka + wiszące papierowe gwiazdki w oknie taka wisząca ozdóbka na ścianie przy wc i schodach łazienkowe piękności we wnęce nad zabudowanym sedesem kilka nieozdobionych pierniczków trafiło do takiego pojemniczka Franio i Frania, dwa bałwanki zrobione ze skarpetek i innych pierdółek i za dnia nasza słodka parka ozdobione pierniczki które zawisły na choince ozdóbka na parapecie salonu a w kuchni jeszcze pomarańcze z goździkami i takie o to prezenciki na niby i foto z przed domu ubieranie choinki w między czasie mąż zrobił z kartonu taki o to domek - który po dwóch dniach wylądował w piecu bo nie wytrzymał dzieciatej zabawy prezenty w tym roku były na wigilii u moich teściów, a potem na wigilii u moich rodziców, ale jeden prezent znalazł się tez u nas pod choinką z rana pierwszego dnia świąt ))) radocha była! poza tym na razie prace stanęły w miejscu, więc nie ma co pokazywać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.