duś1719506024 27.01.2012 22:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2012 ja popre cokolwiek ma w sobie element czerni (nawet capuccino choć wole kolor mocci ) bardzo lubię takie jednolite blaty i ściany, zwłaszcza w zdecydowanych kolorach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
julianna16 28.01.2012 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2012 Ten pas na podłodze ładniej się prezentuje niż całość w takim drewnopodobnym charakterze. Wiem, że wtedy pojawiają się kolejne wątpliwości co przy tylu kolorach (w opcji biało-czarno-drewnianej) w kuchni dać na podłogę . Przy płytkach drewnopodobnych jeszcze trudniej dopasować kolory do frontów - masz już jakieś upatrzone? Obawiam się, że w tym względzie będziesz musiała dzielnie podjąć decyzję sama, bo indywidualne gusta forumowiczów to jedna sprawa, ale to Ty/Wy będziecie na co dzień cieszyć się kuchnią i domkiem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agi75 03.02.2012 10:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2012 Nie było mnie chwilkę .....jestem zła na Pana od kuchni.Miał mi tydzień temu zrobić profesjonalne ( wg niego) wizualki i miałam dostać próbki frontów . I do dziś cisza, zero kontaktu.I co z tego, że jest najtańszy jak niesłowny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Tak więc dalej nic nie wiem. Julianna zastanawiam się nad tym co napisałaś o całej "drewnianej " podłodze i może masz rację, że za dużo tego "drewna". Szukam obecnie płytki podstawowej na całość pasującej do piaskowca. Nawet takową znalazłam, przywiozłam na budowę i ucieszyłam się bo okazała się idealna.Po czym na następny dzień okazało się, że nigdzie niedostępna .Był to gres firmy Lanzado Paris white 60x60 Więc nadal poszukuję czegoś jasnego najlepiej półpoler, lappato.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
julianna16 03.02.2012 13:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2012 Wybór niby jest ogromny, ale wiem, że nie jest łatwo znaleźć coś idealnego. Jak rozumiem wycofali się z produkcji . Ja kupiłam cudne półpoler w dobrej promocyjnej cenie, ale są w szarości (Zirconio Cemento). W sieci nie ma co szukać, bo zdjęcia rzadko oddają rzeczywisty kolor. Skąd jesteś Agi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agi75 03.02.2012 13:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2012 Podobno właśnie wycofali z produkcji....Julianna ja jestem z Małopolski....okolice Nowego Sącza. A bardzo szare to Twoje Zirconio Cemento? Nie masz jakiegoś zdjęcia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
julianna16 03.02.2012 16:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2012 Ooo mój Tato pochodził z uroczej wsi tuż pod Nowym Sączem . Spędzałam tam wakacje - mmm... rozmarzyłam się, ale do rzeczy. Nie wiem jak w Twojej okolicy z płytkami. W Krakowie wart polecenia jest Max-Fliz, no ale to jednak wycieczka. Mają spory wybór, więc jeśli szukasz więcej płytek, to może warto? Jedna z dziewczyn, którą poznałam osobiście dzięki FM dostała tam bardzo dobrą cenę na płytki Durstone Olmo (cudne drewnopodobne). http://desmond.imageshack.us/Himg36/scaled.php?server=36&filename=durstoneolmo.jpg&res=medium Różnica wynosiła około 50 zł na m w porównaniu do sklepu w Katowicach więc sporo. Co do moich płytek to są bardzo jasne, półpoler jest w postaci takich nierównomiernych przecierek widocznych pod kątem. Zakochałam się w nich od pierwszego wejrzenia, a promocyjna cena tylko pomogła w decyzji mimo, iż do ich położenia jeszcze droga daleka . Kosztowały 129zł/m w promocji. To zdjęcia katalogowe: http://www.domus.pl/upload/articles/gresy/zirconio/cemento/plakat1.jpg TUTAJ znajdziesz jej dokładniejsze zdjęcia - ale też nie oddają prawdy. Te płytki w rzeczywistości to coś miedzy gris a bianco - na samej górze jak przesuniesz stronę jest gris, a na dole bianco (ja mam gris). Przyjrzyj się to zobaczysz częściowo wspomniane przecierki w półpolerze:). Niestety nie mam zdjęcia realnego, bo są na razie w postaci paczuszek złożonych w garażu. Jedną mam co prawda w domu, ale w sztucznym świetle ciężko zrobić dobre zdjęcie. I nie da się uchwycić całego uroku. Moim zdaniem stanowią świetną bazę i mam w planach połączyć je z drewnem w salonie . Też będzie na całości dołu podłogówka i początkowo myślałam właśnie o połączeniu tych szarych płytek z powyżej pokazaną durstone, która świetnie udaje drewno (ma nawet wgłębienia), ale po rozmowach z kilkoma osobami w tym fachowcami od CO zdecydowałam, że w salonie położę na podłogówkę jednak deskę trójwarstwową, a na reszcie (jadalnia, kuchnia, korytarz, wiatrołap) Zirconio cemento. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agi75 09.02.2012 07:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2012 Julianna super ta Twoja płytka...pewnie w rzeczywistości jeszcze ładniejsza. Szkoda, że do Max Flizu mam jednak daleko.Jutro albo w sobotę wybieram się do Sącza.Może coś wreszcie znajdę, bo u nas kiepskie możliwości obejrzenia płytki na żywo Z kuchnią była cisza do dziś.Gość zaniknął, ale wczoraj się pojawił i umówiliśmy się na przedyskutowanie wersji ostatecznej. Od niej też zależy jakich płytek będę szukać jutro w Sączu. Ale namieszałam...... A ponieważ będę się jutro rozgladać też za płytką do łazienki górnej mam pytanie.która wersja lepsza: - z wanną czarną i "drewnem " przy wejściu do pralni (wejście za drzwiami przesuwnymi z lustrem na osi wanny) http://images50.fotosik.pl/1365/5a0c5ae488e7b073.jpg http://images39.fotosik.pl/1302/9a3fabec5cf9905e.jpg - czy wersja z wanną obłożoną "drewnem" http://images46.fotosik.pl/1313/0ba89d5b9e6f8b00.jpg http://images37.fotosik.pl/1319/affb4f7138fdb1f8.jpg Przypominam,że na ścianie z drzwiami wejściowymi cegła stara skalna elkaminodom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
julianna16 09.02.2012 10:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2012 Agi Pisałam już w wątku o łazienkach, że jasna opcja jest ok , a ciemną ścianę zostaw na koniec do decyzji. Planujesz tam tylko farbę, więc to akurat można szybko i w miarę bezproblemowo zmienić . Tymczasem chciałam zapytać o tę cegiełkę, bo wspomniałaś, że już ją masz - jesteś zadowolona z jej wyglądu? Czy oprócz łazienki planujesz ją gdzieś jeszcze? Trzymam mocno kciuki za udany rekonesans i zakupy w Sączu , że nie wspomnę o spotkaniu w sprawie ustaleń odnośnie kuchni . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rere79 09.02.2012 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2012 (edytowane) Agi, mi się bardziej podoba pierwsza wersja Odezwał się stolarz? Edit: Teraz doczytałam, że milczący się odezwał . Edytowane 9 Lutego 2012 przez rere79 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agi75 09.02.2012 11:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2012 No i co ja mam biedna zrobić jak znowu głosy się dzielą i równo rozkładają Julianna cegła jak się domyślasz na razie w pudełkach, jest ok. choć wiadomo , że trudno ją ocenić w "kawałkach" Efekt będzie dopiero widoczny na scianie po zafugowaniu. Cegłę starą skalną będę mieć tylko w łazience, choć myślałam też o wiatrołapie ale wygrały płyty z piaskowca, takie jak planuję na scianie telewizyjnej i na elewacji. u mojego synka w pokoju kładzie się teraz biała z Elkaminodom i mimo, że widziałam tylko 3 pierwsze rzędy śmiem przypuszczać , że będzie bardzo fajny efekt końcowy. Jak będzie gotowa to wrzucę fotki. Rere tak dziś spotkanie z tajemniczym stolarzem.......Juz nie moge sie doczekać 16.00 ale tylko ze względu na kuchnię a nie na osobę stolarza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agi75 09.02.2012 11:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2012 A co do wersji łazienki to myślę że druga będzie łatwiejsza w utrzymaniu czystości ale czarna wanna ma znowu ten "pazur"..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
julianna16 09.02.2012 12:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2012 No i tak to już jest z gustami . Sama musisz biedaczko zdecydować, ale jestem przekonana, że niezależnie od wersji będziesz zadowolona . Pochwal się koniecznie ścianą w pokoju Synka . Ja planuję w salonie, wiatrołapie i nieco w kuchni. Nad łazienką też kombinuję . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agi75 09.02.2012 13:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2012 julianna to szalejesz z tą cegłą Widzę w wątku o projektowaniu, że moja cegła w łazience nie cieszy się zbyt dobrą opinią ;-( Wiesz bardzo ciekawa jestem Twoich wnętrz....co tam Ci siedzi w głowie.Tylu osobom doradzasz a sama nie szukasz porad...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
julianna16 09.02.2012 13:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2012 Ja po cichutku podpatruję FM i chłonę, chłonę, chłonę . Cały czas zbieram się za założenie wątku, więc niebawem będę innych prosić o wsparcie . Cegły wydaje się u mnie dużo, ale staram się znaleźć złoty środek . Zależy mi jednak na spójności, dlatego mimo, iż posiadam cegłę ze 100-letniej kamienicy (niestety większość po rozbiórce porozdawaliśmy, bo moja miłość do niej długo dojrzewała ), to raczej będę kupowała cegłę w płytkach by wszędzie była taka sama (w salonie i wiatrołapie mogłabym użyć tej cegły, ale w kuchni i łazience zmieści się tylko płytka). Żałuję nieco, że zewnętrzny komin obłożyłam już łupkiem. Jest piękny, ale zaburza moją pączkującą wizję całości . Wracając do własnego wątku - boję się tego co Ty właśnie przeżywasz - niepewności potęgowanej skrajnie odmiennymi opiniami. To naturalne, że każdemu podoba się coś innego i nie ma sensu zamartwiać się, że ktoś myśli inaczej. Jeśli Tobie podoba się cegła, to kładź ją i już. Co z tego, że komuś się nie podoba? Tak naprawdę ostateczny efekt można zobaczyć dopiero tak łazienka zostanie wykończona. Na to będzie miało wpływ wiele czynników łącznie ze światłem (w tym naturalnym) i płytkami jakie znajdziesz. Na szczęście każdy może urządzać swój domek jak chce, a jeśli nawet w efekcie okaże się, że wyszło inaczej niż myślałaś, to od czego są remonty? . Chyba dla własnego komfortu lepiej zrobić coś we własnym guście, niż męczyć się we własnych wnętrzach, których nie czujemy. Zapomnij na chwilę o łazience - przed Tobą zadanie kuchenne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agi75 09.02.2012 13:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2012 Oj tak...........kuchnia.....za godzinę może coś się rozstrzygnie ! Dzięki Julianna za wsparcie.No i czekam na Twój wątek..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rere79 09.02.2012 16:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2012 I ciekawe jak tam po spotkaniu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
channel8 09.02.2012 17:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2012 Właśnie, jaka decyzja? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agi75 09.02.2012 18:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2012 (edytowane) Dziewczyny zaraz dostanę zawału! Ale od początku.Milczący stolarz (przypominam, że najtańsza oferta kuchni) MIGAŁ SIE DOŚĆ DŁUGO Z WYSŁANIEM MI POPRAWIONYCH PRZEZ NIEGO KONCEPCJI. Miały Być WYPASIONE, ze wszystkimi szczegółami. Gość pojawił sie wczoraj tzn. ja go wreszcie dorwałam na komórkę, Tłumaczył się twierdząc , że wszystko wysłał mi na maila, ale skoro nie doszło to najlepiej będzie jak dziś się spotkamy a on mi wszystko wydrukuje i poda ostateczną wycenę.I co??????????? Przychodzę dziś do niego a on mi pokazuje "projekt" - wizkę kuchni zrobioną do połowy. Części szafek brak , okap typowy babciny, pólki nad oknem brak, szuflady zamiast pełnych frontów, żadnego oświetlenia , żadnych szczegółów, wyceny końcowej też oczywiście brak. O mało nie zemdlałam z bezsilności. Juz dawno bym go kopnęła w d..... tylko ta niska oferta trzymała mnie przy nim. Widząc moja zdziwioną milczącą twarz ( bo oczywiście nie mogłam z siebie wyrzucić ani słowa, bo albo bym go obraziła albo opluła) obiecał, że wszystko przygotuje na JUTRO! Ja mu już nie wierzę!. Skoro taki problem z ofertą to co dopiero z wykonastwem... A fronty cappucino oczywiście też nie przyszły. Tak więc nadal decyzja nie podjęta, a jutro będę wybierać płytki między innymi do kuchni .I w oparciu o co ja się pytam???????????????????? Edytowane 9 Lutego 2012 przez Agi75 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
julianna16 09.02.2012 19:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2012 współczuję szczerze i... delikatnie sugeruję pożegnać się z tym Panem bez żalu... To nie wróży dobrze na współpracę . Może jutro zrehabilituje się człowiek, ale... jeśli nie stanie na wysokości zadania, to szkoda na niego energii... A co do płytek, to może znajdziesz takie, które chwycą Cię za serce (jak mnie moje, bo kupiłam je nie planując zakupów) i do nich dobierzesz fronty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agi75 09.02.2012 19:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2012 Julianna masz rację...jutro idę na żywioł! Serce napewno mi podpowie...i mam nadzieję na miłość od pierwszego wejrzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.