noucamp 21.02.2011 21:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2011 (edytowane) ... Edytowane 11 Sierpnia 2011 przez noucamp Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robertsz 22.02.2011 08:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2011 TAKSkarbówka, Nadzór Budowlany, Straż Pożarna, Ubezpieczyciel, Prokurator, itp, itd.Najprostsza sprawa typu REKLAMACJA takiego towaru i polegniesz w przedbiegach.Generalnie pchasz się w potencjalne kłopoty na własne życzenie, choć pokusa zaoszczędzenia 8% jest napewno wielka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pirawawa 22.02.2011 17:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2011 W kłopoty pcha się sprzedający. Osoba fizyczna kupuje w cenach BRUTTO i nie masz obowiązku się pytać czy cena jest z VAT? Nie masz obowiązku żądać paragonu/faktury (sprzedający ma obowiązek Ci wydać). Racja w ewentualnej reklamacji - musisz mieć dowód zakupu. robertsz ma rację - musisz przekalkulować czy opłaca się ryzyko ewentualnych reklamacji w kwocie 8%. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fighter1983 22.02.2011 21:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2011 sprzedajacy skoro oszukuje skarb panstwa moze oszukac i Ciebie... sam sie prosisz o klopoty, Twoja decyzja.... troche czasu temu w tym watku toczyła się zażarta dyskusjaZ fakturą czy bez Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pirawawa 23.02.2011 06:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2011 fighter1983 - nie zaczynajmy kolejnej pyskówkiSprzedający podający ceny NETTO osobie fizycznej łamie ustawę o rachunkowości i jak najdalej trzeba od takich sprzedających się trzymać.Nie powinno być rozmowy NETTO czy BRUTTO. Wszystkie ceny są BRUTTO a gdy kupuje firmy o firmy chyba może odliczyć sobie VAT?noucamp nie napisał czy przypadkiem "ekipa" nie jest sąsiadem który będzie pomagał - jak ma wystawić fakturę?Jedyna umowa-zlecenie i to sąsiad ma obowiązek się rozliczyć. Wracamy do tematu - co lepsze sąsiad czy o 8% droższa (może) profesjonalna firma? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fighter1983 23.02.2011 07:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2011 i kto tu zaczyna? co do cen netto, brutto - powiem jeszcze raz - miedzy firmami tylko takimi cenami sie operuje. Nienaturalna sprawa jest cena brutto. wiekszosc cen sie pamieta - ale w netto. Od klientow, ktorzy uwazaja ze podanie ceny netto jest jednoznaczne z "propozycja sprzedazy bez faktury" nalezy trzymac sie z daleka. Troche czasu minelo od tamtej dyskusji, nie uwzam jej za pyskowke,ostra wymiana zdan na dosc powazny temat. W swoim zachowaniu od tamtej pory zmienilem nastepujaca rzecz: nadal podaje cene netto ale z informacja, ze taka cene pamietam, brutto moge przeliczyc. Oczekuje sie ode mnie pamietania mnostwa informacji natemat rozwiazan technicznych, wlasciwosci materialu, warunkow stosowania, minimum logistycznego dostawy od producenta, itd. klient sobie cos wypatrzyl i dzwoni - dostajesz pytanie o jakis produkt (z gamy powiedzmy 5000) i musisz pamietac sporo rzeczy plus cene... pamietasz, ale ta na ktora na co dzien operujesz czyli netto.Wracajac do tematu: autor pisze ze ma okazje kupic materialy bez faktury: nie ma znaczenia czy to sasiad, rodzina czy kolega - w kazdym z przypadkow jest to lamanie prawa.Robocizna - inna sprawa, byc moze z sasiadem umowili sie na np 2 lata domowych obiadkow - ich sprawa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
face 23.02.2011 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2011 a gdy np material sie kupuje od kogos kto zakupil je na budowe ale sie z budowy rozmyslil?? moja kuzynka kupila w ten sposob 2 t stali i 4000 maksow, dostala od sprzedajacego kopie faktur, podatek za ten material byl zaplaconyma placic podatek jeszcze raz?na jakiej podstawie? dyskusje czy z vatem czy nie beda trwaly tak dlugo jak dlugo beda sie ludzie budowac i zalezy to od korzysci jakie mozna osiagnac kazda cena dla kowalskiego powinna byc cena brutto nie netto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fighter1983 23.02.2011 10:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2011 Każdy myślący Kowalski po ukończeniu nawet z trudem szkoły podstawowej powinien poradzić sobie z tym ogromnym problemem jakim jest doliczenie 23% VAT.Nie róbmy z ludzi idiotów.Po ceny brutto - do marketów gdzie nikt nie negocjuje cen, nie zna cen zakupu itd.Hurtownie i składy budowlane bazują na cenach netto, jest to związane z świadomym handlem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
face 23.02.2011 11:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2011 (edytowane) Każdy myślący Kowalski po ukończeniu nawet z trudem szkoły podstawowej powinien poradzić sobie z tym ogromnym problemem jakim jest doliczenie 23% VAT. oczywiscie ze doliczyc sobie umie widziales w jakimkolwiek sklepie na polkach ceny netto (pomijam makro i selgros - bo to pseudo hurtownie dla sklepikarzy)? na skladach i w sklepach podaja Ci cene netto jak pytasz o towar? Nie róbmy z ludzi idiotów. dokladnie przestan mieszac Po ceny brutto - do marketów gdzie nikt nie negocjuje cen, nie zna cen zakupu itd. Hurtownie i składy budowlane bazują na cenach netto, jest to związane z świadomym handlem hurtownie w rozliczeniach ze skladami bazuja na cenach netto a sklady i sklepy w rozliczeniach z klientem na cenach brutto, bo to klient - ostatni w hierarchii zakupowej - czyli konsument ponosi koszt zwiazany z vat negocjacja ceny nie polega na urwaniu vatu(bo niby jak skoro ustalona stawka odgorna) tylko na urwaniu marzy, i nie mieszaj roznicy ceny zakupu i ceny sprzedarzy (marza) z cenami netto i brutto - tyczy sie to zarowno cen materialow jak i robocizny Edytowane 23 Lutego 2011 przez face Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fighter1983 23.02.2011 12:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2011 oczywiscie ze negocjacja ceny nie polega na urwaniu z Vatu.... zalozmy ze siadasz ze mna do stolu zeby omowic ze mna kwestie zakupu towaru x ktory ja kupuje po:80zl netto z czego tę cenę pamietam (98,40 brutto) a chce Ci w 1 wersji sprzedac po 125 netto (153,75brutto) wiec podaje Ci cene 125 netto (wiem ze na sztuce zarabiam 45zl) ale negocjujemy na Twoich warunkach wiec podaje Ci 153,75 brutto, chcesz taniej.... ok, negocjujemy, wiec zadaje Ci pytanie: ile jestes sklonny zaplacic za ten towar, mowisz mi: 140 zl (brutto) i teraz ja nie mam pojecia ile to jest, musze wyciagnac kalkulator i sprawdzic, sprawdzam - 113,82 netto, zostaje mi 33,82...ok, zgadzam sie o czym Ci mowie, zachecony skutecznymi negocjacjami sugerujesz, ze towar odbierasz sam, robisz przedplate, wiec jeszcze z tego tytulu dodatkowe 5% czyli 140 brutto - 5% czyli 133,00. Ja znowu nie wiem czy mi sie to oplaca czy nie... sprawdzam 108,13 netto, zostaje 28,13 - moze byc. dobijamy interesu. I ja sie na takie rozwiazania zgadzam i tylko takich bym sobie życzył, tylko jest jedno ale.... nie wiem czy wiesz, ale marże w zależnosci od materiału potrafią schodzić do 3-6% i wtedy mamy sytuacje taką, że operując brutto nie wiem, czy nie jestem już poniżej ceny zakupu. Negocjacje w brutto sparaliżują mnie w moich obliczeniach 80 netto... hmmm czyli okolo 100 brutto, ok, trzeba zachowac te 5% ..... 80 + 5% = 84 netto.... do takiej ceny jestem maksymalnie zejsc.... kurcze 84 netto.... ile to jest brutto.... 103,32.... Skomplikowane....operujac netto.... 80 zakup, 125 sprzedaztargujesz sie .... 110 - zgadzam siedalej.... 105 - zgadzam sie105 + VAT = 129,15 temat zamkniety Ze juz nie wspomne jak nagle okaze sie ze chcesz kupic towar z usluga.... VAT 8% czy 23% a moze czesc tak czesc tak? Masakra. Liczymy od nowa. Dlatego uzywa sie cen netto na koncu doliczajac wlasciwy VAT. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robertsz 23.02.2011 12:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2011 Pytającemu chodzi o sytuację, że kupuje 4000 pustaków po cenie netto.Jednocześnie fakturę za te pustaki wystawiają na zaprzyjaźnionego wykonawcę, który robi sobie koszty w ten sposób.Wykonawca ma zwrot VAT i zmniejsza dochodówkę.Sprzedawca ma profit z tej machlojki i zaprzyjaźnionego odbiorcę jego towarów. Drugi wałek jest trochę bardziej rozległy i niemożliwy na wszystkich materiałach.Brak faktury => brak sprzedaży (sprzedawca) => brak produkcji (cegielnia).Słowem produkcja na lewo i dystrybucja na lewo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pirawawa 23.02.2011 16:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2011 fighter1983 Ceny dla finalnego konsumenta podajemy BRUTTO podawanie innych cen jest łamaniem prawa. Jako nieliczny podajesz cenę NETTO informując o tym. Większość podaje cenę przy poproszeniu o fakturę informuje że doliczy VAT. Nie znam branży gdzie tak się postępuje. Jeśli nie jesteś w stanie zapamiętać cen BRUTTO możesz wywiesić szyld TYLKO DLA FIRM.W identycznej sytuacji są sklepy z częściami motoryzacyjnymi 70% klientów to warsztaty. Jakie są ceny? BRUTTOAle zmieniamy temat wątku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ddoommiinniikk 24.02.2011 10:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2011 Bardzo mało materiałów można kupić w rzeczywistej cenie netto. Firmy handlowe muszą kupić od producenta towar na fakturę, zapłacić VAT. Nie ma więc możliwości sprzedania po cenie netto. Większość rynku materiałów budowlanych jest opanowana przez międzynarodowe koncerny, które - ze względów kulturowych chociażby - nie będą praktykować. Opisany wyżej łańcuch: "brak faktury - brak sprzedaży - brak produkcji" jest teoretycznie możliwy w w cegielni mającej własne złoża gliny. Jednak musi być zachowany umiar. Przykładowo: co powie kontroli skarbowej cegielnia, która ma rachunki za paliwo do ciężarówek wystarczające do przejechania przez każdą 10 tys. km, a produkcji wcale nie było? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fighter1983 26.02.2011 14:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2011 (edytowane) pociągnę temat..... sprawy netto i brutto......VAT doliczamy na koncu..... na samiutkim koniuszku z prostej przyczyny.Ponizej znajduje sie link do przykladowej oferty dla klienta ktory zastanawia sie jaka wyprawe elewacyjna zastosowac, czy tynk mineralny malowany jedna z 3 farb czy moze tynk barwiony silikonowy barwiony w masie.Niby prosta sprawa, do wyceny przyjeto tynk silikonowy lub mineralny, 3 farby, 6 kolorów, barwienie w PL lub w DE w roznych przypadkach jest bardziej oplacalne, daje to tak duzo mozliwosci ze przy uzywaniu cen brutto byloby to zupelnie nieczytelne (i tak jest skomplikowane) a gdyby jeszcze tak okazalo sie, ze ma byc to oferta z wykonastwem - i VAT albo 8% albo 23% to wogole jakas masakra by z tego wyszla.Arkusz zwraca koszt brutto, ale na samym koncu, dlatego ZAWSZE podaje sie cene netto z informacja, ze na koncu doliczana jest stawka VATPrzyklad w Excelui nie dam sie przekonac ze jest inaczej... jezeli ktos nie jest w stanie pojac tak prostego mechanizmu i twierdzi ze TYLKO CENA BRUTTO powinna byc podawana indywidualnemu klientowi - niech robi zakupy w marketach, tam ma brutto, promocje wypisane na wielkich plakatach... wszystko jasne i czytelne. Dlatego prawdą jest stwierdzenie - tylko dla firm lub dla ludzi po 4 klasie podstawówki - którzy rozumieją co znaczy netto plus VAT i wykonanie operacji na kalkulatorze netto *1,23 lub netto*1,08 nie stanowi dla nich operacji niemożliwej do wykonania.Zarzucono mi w ten sposob brak szacunku dla klienta, nazwano mnie oszustem i naciagaczem (w innym watku) wlasnie z tego powodu. Mowiac wprost:- w markecie mamy ceny brutto, ale nikt tam nie bedzie sie zastanawial, jak zrobic zeby uzyskac dane rozwiazanie taniej, lepiej, sprawniej, uniknac dodatkowych kosztów, wycenic dokadnie jakies rozwiazanie, w markecie niestety wystepuje zupelny brak szacunku dla klienta: pasuje - to ładuj na wózek i wypad do kasy, nie pasuje - nie kupuj, nie kupisz - bedzie nastepny. Edytowane 26 Lutego 2011 przez fighter1983 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
face 26.02.2011 22:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2011 (edytowane) fighter...tak tylko cena brutto indywidualnemu klientowi, elewacje to koniuszek budownictwa...a i ocieplanie komuchowej kostki sie skonczy....nie mieszaj w cenach jesli o nich slyszysz nie wyceniasz nie handluj z marketami, one twierdza ze tez racji nie masz ps: ludzie po4 klasie podstawowoki rozumieja wiecej niz Ty - wiec ich nie obrazaj Edytowane 26 Lutego 2011 przez face Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fighter1983 26.02.2011 22:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2011 powinno po prostu wybic sie z glowy cwaniaczkom i kombinatorom, ze cena netto oznacza zakup bez faktury. Najlepiej wielkimi karami z US. i to po rowno - kupujacemu paserowi jak i sprzedajacemu oszustowi.I skonczy sie glupie gadanie. Slusznie - handluje z firmami, dla nich to normalne ze rozmawiamy w netto, a jak sie trafia jakis indywidualny: jego wybor - zostanie potraktowany jak firma, czyli w netto plus VAT Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 27.02.2011 11:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2011 opracowując ofertę nie zawsze wiem kim jest klient dlatego cale operacje na cenach są na kwotach netto, na sam koniec doliczam obowiązujący dla Indywidualnego VAT 8%. Jak się okazuję że mam doczynienia z firmą - oni sami ciąg dalszy negocjacji prowadza już tylko na kwotach nettoKupowanie 'bez faktury' realnie ma same wady - choć płacisz mniejU mnie takie pojęcie 'bez faktury' nie istnieje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pirawawa 27.02.2011 17:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2011 Nie ma pojęcia "kupowanie bez faktury". Jest - sprzedający odprowadza VAT, lub nie odprowadza VAT i łamie prawo. Obowiązkiem sprzedającego jest wystawienie faktury. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.