Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam i dziekuję za odpowiedzi.

I w końcu jest decyzja.

Jestem już po zakupie projektu "Szczęśliwej Krainy"

Przeróbki projektu i mapka zagospodarownia terenu w toku.

Jutro powinny zostać złożone dokumenty o pozwolenie na budowę.

Kierownik budowy wybrany, a obecnie trwają rozmowy z potencjalnymi wykonawcami.

Zamierzam budowę ropocząć we wrześniu i zakończyć jak się uda w tym roku stanem surowym zamkniętym/ bez stolarki okiennej i drzwiowej. Reszta w przyszłym roku.

Z chęcią wymienię się uwagami na temat budowy ze wszystkimi osobami budującymi ten dom.

Na bieżąco będę umieszczał na forum informacje na temat budowy.

 

Pozdrawiam

Mariusztt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 546
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ponieważ wątek traktuje o praktycznych uwagach odnośnie projektu, to sobie pojadę... Budującym według tego projektu życzę przede wszystkim wiele radości w budowaniu i użytkowaniu. Każdy ma inne gusta i potrzeby, co szczerze szanuję.

Piszę z myślą o tych, którzy jeszcze się wahają. Bo mnie się w tym projekcie wiele rzeczy nie podoba a piszę jako "praktyczny" użytkownik domu od kilku lat i mająca w planie drugi.

Po pierwsze: bardzo połamana bryła (koszty).

Po drugie: wejście z wiatrołapu praktycznie prosto do salonu - dla mnie duży minus (pan sobie leży w gaciach na kanapie a tu paradują goście naszych dzieci ).

Po trzecie: żeby wejść do kuchni (np. z zakupami), trzeba wejść do salonu. Czasem jest tak, że siaty są ciężkie, buty zabłocone a trzeba szybko dostać się do kuchni, żeby odłożyć pakunki. Teraz tak mam - nigdy więcej. Można zrobić wejście do kuchni prosto z wiatrołapu, ale kuchnia jest niewielka i trzeba wziąć pod uwagę, że kolejne drzwi odbiorą miejsca na szafki itp.

Po czwarte: pomieszczenie gospodarcze blisko garażu, ale w żaden sposób z nim nie związane. Na ogół dobrze jest mieć przejście z garażu do pom. gosp., który stanowi pewnego rodzaju bufor między garażem a domem. A nie ...

.... Po piąte: wejście do sypialni tuż przy wejściu do garażu. W garażu nie pachcnie konwaliami. W garażu pachnie (śmierdzi) samochodami i ten zapach będzie wędrował do sypialni, szczególnie jeżeli my, czy nasze dzieci będziemy przez roztargnienie zostawiali drzwi otwarte. Poza tym: żona sobie smacznie śpi, a tu jej mąż wyjeżdża rano do roboty i odpala samochód... W garażu ten dźwięk jest bardzo donośny, a tu mamy bezpośrednie sąsiedztwo garażu z sypialnią, będzie słychać. Ja mam lekki sen i wiem, że słyszałabym każdy wjazd i wyjazd domowników.

Po szóste: sypialnia na parterze jest wysunięta i z trzech stron (!) szczytowa. Latem będzie słoneczko. Ale jesienią i zimą będzie wiało, będzie dmuchało - w tym pokoju najprawdopodobniej będzie zimno. Mam taki pokój - nikt w nim zimą nie chce spać.

Po siódme: salon nie jest duży, tym bardziej, że musi się w nim zmieścić też jadalnia, bo kuchnia na stół za mała. Nawet na projekcie widać jak blisko są meble przy kominku. A blisko ognia jest naprawdę gorąco. Siedzenie metr od palącego się kominka jest uciążliwe, proszę mi wierzyć. Można tu oczywiście przestawić kanapę obok stołu. Ale lepiej zrobić sobie makietę w skali i zobaczyć jak to poukładać, bo to co jest na rysunku jest bez sensu.

No i perełka:

Po ósme: okno z łazienki na taras? Goście grillują a ja mam wejść do swojej łazienki i... eee.... no nie. To okno i tak byłoby wiecznie zasłonięte, ale na dźwięk spuszczanej wody to nie pomoże. Nawet bez gości - sorry za dosłowność, ale to mi się od razu rzuciło w oczy: idziemy zrobić kupę (sedes w projekcie jest dokładnie na przeciwko okna! :eek:) i uprzedzamy rodzinę, żeby nie wychodziła w tym czasie na taras? No, nie bardzo to rozwiązanie rozumiem...

Góra w miarę ok. Szkoda, że nie ma już miejsca na garderobę, bo bardzo się przydaje. No i same okna dachowe. Co kto lubi, ale ja chciałabym móc wyjrzeć przez normalne okno raz na jakiś czas. Poza tym na czas kiedy zalega śnieg, w pokojach będzie ciemnawo, a nie ma drugiej alternatywy dla wpadającego światła.

No, to się wyżyłam...

Ale powtarzam jeszcze raz: napisałam swoje, arcy-subiektywne zdanie. Proszę tego nie odbierać jako postu "Tylko wariat by chciał taki dom". Dla wielu ludzi to moje wizje i potrzeby mogą się wydawać idiotyczne. Wszystkim budującym ten dom - jeszcze raz: powodzenia i wspaniałych chwil we własnym domu. Bo tu tkwi sekret: kochamy nasze domy i nie ważne, że komuś innemu się nie podobają, to Wam mają się podobać i już :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jagna

 

Oburzył mnie powyższy post i chciałam zauważyć ,iż dotyczy on innego projektu a nie SZCZĘŚLIWEJ KRAINY.

 

cyt. Po ósme: okno z łazienki na taras? Przepraszam bardzo, ale nie widzę w projekcie łazienki przy tarasie, no chyba że załatwia pani swoje potrzeby w sypialni.

 

Pozatym osobiście jak wiele w/w użytkowników tego forum jestem przed zakupieniem projektu SZCZĘŚLIWA KRAINA albowiem uważam, że jest idealny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jagna

 

Oburzył mnie powyższy post i chciałam zauważyć ,iż dotyczy on innego projektu a nie SZCZĘŚLIWEJ KRAINY.

 

cyt. Po ósme: okno z łazienki na taras? Przepraszam bardzo, ale nie widzę w projekcie łazienki przy tarasie, no chyba że załatwia pani swoje potrzeby w sypialni.

 

Pozatym osobiście jak wiele w/w użytkowników tego forum jestem przed zakupieniem projektu SZCZĘŚLIWA KRAINA albowiem uważam, że jest idealny

 

Hmm.... No oczywiście, że dotyczy innego projektu. Dotyczy projektu, którego link został podany w wątku o Szczęśliwej Krainie. Moja wina - nie doczytałam dokładnie, ale nie przyszło mi do głowy, że w wątku na temat projektu A pojawi się link, ale do projektu B :rolleyes:

I jak słusznie zauważyłaś M$G, pisałam o, jak się okazuje, o projekcie Niewielki M05a.... czyli tym:

http://projekty.muratordom.pl/miniatury/pliki/dom_337_3_500x0_rozmiar-niestandardowy.jpg

gdzie łazienka JEST z oknem na taras. Więc przytyk o moich potrzebach w sypialni (ciekawy temat, swoją drogą) był kompletnie bez sensu.

Co do Szczęśliwej Krainy, to projekt jest według mnie o niebo lepszy od Niewielkiego. Zostaje kwestia skomplikowanej bryły i sypialni przy garażu. Ale to kropla w morzu moich zażaleń w stosunku do Niewielkiego.

Więc, żeby ktoś jeszcze się nie nabrał, podaję prawidłowy link do projektu, o którym mowa przez cztery strony:

 

Szczęśliwa Kraina

 

...bo te osiem lat temu, kiedy się rejestrowałam na Muratorze, bardzo się pilnowaliśmy, żeby w wątkach o projektach podawać linki. I to te dotyczące omawianego domu. Myślałam, że tak zostało, moja wina, że się nie upewniłam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Jagna,

jestes pewna, że pisałaś o projekcie "Szczęsliwa kraina"?

Praktycznie żaden punkt twojego opisu nie zgadza się z projektem.

Nawet "perełka" się nie zgadza; nie ma okna włazience na parterze, a wszczególności wychodzącego na taras.

 

Pozdrawiam

mtt

Mariusz, oczywiście, że nie pisałam o Szczęśliwej Krainie :no:

Wszystko wyjaśniłam wyżej (post przed Twoim ;)) Nie doczytałam dokładnie, mea culpa, siniaki będę miała na klacie. Ale zmylił mnie link. Kraina jest o wiele fajniejsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja, jak mnie wkurzaja osoby ktore uwazaja sie za ekspertow. jestem laikiem ale co pisała Jagna bylo... żałosne. Nie doczyta, ale kolejny post na koncie, tak własnie zostaje się ekspertem czy jakos tam.

 

A poza tym pozwolenie mamy, ławy zalane, do konca roku stan surowy zamkniety. Wkrótce relacja i wstępne wyliczenia.

 

Pozdrawiamy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z góry przepraszam za Off Topic.

Widzisz, Piotras... To forum właśnie jest po to, żeby czasem posłuchać takich ŻAŁOSNYCH uwag na temat różnych projektów czy rozwiązań i i pięć razy się zastanowić. Nie trzeba się zgadzać, jak wyraźnie zaznaczyłam, każdy ma inne potrzeby i upodobania. Ale zanim zbudowałam swój pierwszy dom, bardzo ceniłam sobie wszelką krytykę i spojrzenie osób, które już mieszkają i wiedzą z praktyki na co powinno się zwrócić uwagę w projekcie, bo o wielu rzeczach nie miałam pojęcia. Teraz mam już jakieś pojęcie i nadal proszę o uwagi odnośnie mojego drugiego projektu. Mam obok siebie całe osiedle domków, w których nikt nie zwrócił uwagi nawet na tak podstawową sprawę jak strony świata. I ci ludzie teraz siedzą na leżaczkach od strony ulicy, bo na północnym tarasie ciemno i ponuro. A trzeba może było posłuchać kilku żałosnych osób i się zastanowić. To tak a' propos eksperta.

Rozumiem, że Ty ten wątek masz w nosie, bo tam sami "eksperci" mojego pokroju piszą. A to, że w wątku Krainy pojawił się wyłącznie link zupełnie innego domu.... Cóż. Nie będę się tłumaczyć po raz kolejny, bo muszę szybciutko lecieć napisać parę durnych postów, żeby sobie licznik nabić... :cool:

Edytowane przez Jagna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Droga Jagno,

w tym wątku pojawił się link do innego projektu ponieważ ten inny projekt był inspiracją i poprzednią wersją projektu, o którym traktuje ten wątek. Warto czytać uważnie, ale nie o to chodzi.

Myślę Jagno, że zostałaś ostro "skomentowana" tylko dlatego, że sama dość ostro skomentowałaś nasze wybory, a to jest dość ryzykowne posunięcie. Niestety o gustach się nie dyskutuje, zresztą ten świat jest taki ciekawy właśnie dzięki temu, że nasze gusta są różne. Krytyka jest rzeczą potrzebną, ale tylko wtedy, gdy jest konstruktywna i gdy odnosi się do kwestii obiektywnych. Gdy zaś dotyka kwestii preferencji, gustów, czy też potrzeb (każdy ma inne) jest niestety niebezpieczna, ponieważ droga Jagno może sugerować, że Twoje wybory są najlepsze. A to, że ja lubię zielony nie oznacza, że Twój różowy jest zły.

Dlatego sądzę, że warto jest poruszać temat rozwiązań architektonicznych w świetle korzyści i wad, ale zbyt daleko posuniętym jest oceniać cudze wybory. To trochę jakby krytykować ukochane dziecko rodziców, a wierz mi droga Jagno, że wielu z nas właśnie tak traktuje to wielkie wydarzenie, jakim jest budowa wymarzonego i ukochanego domu.

Apropos osobiście byłam ogromną zwolenniczką projektu niewielki m05a, który tak objechałaś i powiem Ci, że to co Ty uznałaś za wady - w mojej ocenie w większości było zaletami, pomijając fakt, że w każdym projekcie jego zwolennicy dokonują pewnych zmian. Co więcej uważam, że nie ma bardziej nudnej formy niż prosta bryła i wolę tę, jak ją nazwałaś połamaną.

Mimo wszystko bardzo dziękuję za Twoją opinię, szanuję ją, chociaż się z nią nie zgadzam. A na marginesie powiedz to wszystko co sądzisz o niewielkim na forum jego zwolenników (link do tego forum również pokazał się w tym wątku). Myślę, że gdy przeczytasz te 194 strony postów szczęściarzy nasyconych radością z podjętego wyboru, nadzieją na powodzenie prac budowlanych, przekonanych, że ich marzenie wreszcie się spełnia, to taka ochocza ocena i krytyka wyboru nie przyjdzie Ci już tak łatwo. Pozdrawiam Mariola

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Droga Jagno,

w tym wątku pojawił się link do innego projektu ponieważ ten inny projekt był inspiracją i poprzednią wersją projektu, o którym traktuje ten wątek. Warto czytać uważnie, ale nie o to chodzi.

 

Przecież przeprosiła i już wiele razy to było skomentowane...warto czytać uważnie :D

 

Myślę Jagno, że zostałaś ostro "skomentowana" tylko dlatego, że sama dość ostro skomentowałaś nasze wybory, a to jest dość ryzykowne posunięcie.

 

A to dlaczego ryzykowne, grozisz jej ? :p, co w tym "niebezpiecznego"? Widać, że jesteś nowa na tym forum. Nikt nikomu nie zabroni krytykować projektu domu. To jest dzieło architekta wystawione na sprzedaż i kazdy ma prawo komentować i krytykowac projekt. Tym bardziej, że Jagna juz mieszka w podobnym i porównując do swoich błędów, jakie popełniła, skrytykowała projekt,

 

Niestety o gustach się nie dyskutuje, zresztą ten świat jest taki ciekawy właśnie dzięki temu, że nasze gusta są różne. Krytyka jest rzeczą potrzebną, ale tylko wtedy, gdy jest konstruktywna i gdy odnosi się do kwestii obiektywnych.

Gdy zaś dotyka kwestii preferencji, gustów, czy też potrzeb (każdy ma inne) jest niestety niebezpieczna, ponieważ droga Jagno może sugerować, że Twoje wybory są najlepsze. A to, że ja lubię zielony nie oznacza, że Twój różowy jest zły.

 

Przecież jest obiektywna, jej krytyka dotyczy wyłącznie projektu, a nie inwestorów i ich gustów. Sugerujesz, że Jagna jest skłócona z autorem projektu? :D To nie sprawa gustu. Co innego, gdyby skrytykowała kolor wybranej dachówki, czy styl wnętrza.

I włąśnie krytyka dotyczyła kwestii obiektywnych: ustawienia sypialni, wejścia do kuchni od strony salonu.. Czyli uważne spojrzenie na projekt i jego krytyka jest według Ciebie nieobiektywna???? To co jest obiektywne?

 

Dlatego sądzę, że warto jest poruszać temat rozwiązań architektonicznych w świetle korzyści i wad, ale zbyt daleko posuniętym jest oceniać cudze wybory. To trochę jakby krytykować ukochane dziecko rodziców, a wierz mi droga Jagno, że wielu z nas właśnie tak traktuje to wielkie wydarzenie, jakim jest budowa wymarzonego i ukochanego domu.

I właśnie to zrobiła!! Skrytykowała projekt, którego zresztą inwestorzy z tego wątku nie wybrali!!! Poza tym wiele rzeczy, które ona skrytykowała zostało w nowym projekcie poprawione!!! Czyli jednak jej krytyka była SŁUSZNA I RZECZOWA :D

Do czego porównujesz krytykę projektu!!! Do krytyki czyjegoś dziecka!!!! Przecież nie "pojechała" po Was osobiście tylko po projekcie...

Chyba trochę Cię poniosło,

Apropos osobiście byłam ogromną zwolenniczką projektu niewielki m05a, który tak objechałaś i powiem Ci, że to co Ty uznałaś za wady - w mojej ocenie w większości było zaletami, pomijając fakt, że w każdym projekcie jego zwolennicy dokonują pewnych zmian. Co więcej uważam, że nie ma bardziej nudnej formy niż prosta bryła i wolę tę, jak ją nazwałaś połamaną.

I bardzo dobrze, mimo krytyki jestes przekonana o swoim wyborze, a raczej o jego braku (bo jednak nie wybrałas Niewielkiego) i tak trzymać...

A bryła połamana?? To nie jest kwestia gustu, tylko kwestia obiektywna, dot. wydatkowania pieniędzy na konkretny dom. Przeciez przy takiej "połamanej " bryle drożej płaci się za fundamenty, ściany o robociznie nie wpominając.

Wiesz co? Złapałaś ten projekt i zaczęłaś się nad nim "roztkliwiać" . Wczytaj się w ten projekt. Zastanów się, jak to jest, że np. sypialnia na górze ma po podłodze 19 m2 ,a użytkowej 9 m2 :) , a płacisz przy budowie za całkowity metraż tego pokoju.. Jeśli licząc, że średni koszt budowy domu wykończonego wynosi w mazowieckim np. około 3 tys. PLN za m2 to w przypadku tej sypialni 10m2 części nieużytkowej wynosi no własnie ile? policz :) Nawet dzieląc przez dwa to 15 tys. PLN :)

Mimo wszystko bardzo dziękuję za Twoją opinię, szanuję ją, chociaż się z nią nie zgadzam. A na marginesie powiedz to wszystko co sądzisz o niewielkim na forum jego zwolenników (link do tego forum również pokazał się w tym wątku). Myślę, że gdy przeczytasz te 194 strony postów szczęściarzy nasyconych radością z podjętego wyboru, nadzieją na powodzenie prac budowlanych, przekonanych, że ich marzenie wreszcie się spełnia, to taka ochocza ocena i krytyka wyboru nie przyjdzie Ci już tak łatwo.

Bo dla nich był to dobry wybór, mimo pewnych krytycznych uwag do projektu i na pewno zdają sobie sprawę, że projekt nie jest super.

Straszne!!! Po tej krytyce na pewno przerwą budowanie swoich domów :p

 

Pozdrawiam Mariola

 

Według mnie projekt Szczęśliwa Kraina:

- jest drogi w budowie, gdyz ma skomplikowany dach i nieregularny obrys,

- pokoje na górze sa klaustrofobiczne i nieustawne,

- na poddaszu są same okna dachowe, i przez to będzie koszmarnie gorąco w lecie, a w zimie śnieg zakryje okna i cały dzień trzeba będzie świecić swiatło

Ale to WASZ wybór i ci co wybrali ten projekt będa za te wybory płacić przy budowie domu (zwięszone koszty inwestycji) i płacić (rachunki za światło) po jego zamieszkaniu

 

I powtarzam: każdy na forum ma prawo krytykować kazdy projekt, a jak kogoś nie przekonuje krytyka, to nie obraża sie tylko dokonuje wyboru bez względu na krytykę. Widać, że część uczestników tego wątku nie zna zasad panujacych na tym forum, więc dobrze by było, żeby sie z nimi zapoznać.

 

PS. Wątek został założony w złym dziale i będzie przeniesiony do działu, w którym omawiane są projekty Muratora. I właśnie po to zostały założone te działy, żeby móc projekty obiektywnie omawiać, w tym także krytykować, a nie tylko sobie wzajemnie "z dziubków wyjadać" :D

PS2 I wiem co piszę :) Dokładnie 7 lat temu zbudowałam 200 metrową "landarę", bardzo podobną do tego projektu, właśnie z takimi oknami dachowymi i o nieregularnym kształcie i sprzedałam po kilku latach.

Całkowity koszt budowy SzK - 500 tys. ?? Zależy w którym rejonie Polski, w mazowieckim, w dzisiejszych czasach nie da się. To około 600-700 tys. stan do zamieszkania.

 

Zastanawialiście się dlaczego mało inwestorów wybiera ten projekt ... Po prostu ten dom jest drogi w budowie. A w Polsce nadeszły ciężkie czasy....

Edytowane przez Aleksandryta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aleksadryta sSig_thankyou.gif

Nie wytłumaczyłabym tego lepiej, tym bardziej, że brakuje mi czasu, bo właśnie jestem na etapie zastanawiania się nad kwestią ogrzewania, więc czytam o kotłach, skupiając się na krytycznych uwagach odnośnie rozwiązań, które sobie upatrzyłam i wydają mi się być czaderskie.

I jeszcze tylko dodam w kwestii osobistego ataku na moją osobę: Mariolu, mogłabyś przekopać wszystkie moje ileś tam postów i nie znalazłabyś ani jednego, w którym krytykuję wystrój czyjegoś salonu, wybrane już meble czy kolor okien, bo nigdy nie oceniam czyjegoś gustu, mimo, że wielu wyborów nie rozumiem. Ja na przykład kocham się w rustykalnych wnętrzach a nowoczesność do mnie nie przemawia - ale to nie znaczy, że chodzę i mówię, że szkło i metal są be, a drewno i postarzany kamień cacy. I zakładam też, że wielbiciele minimalizmu będą mieli duży problem, żeby uznać coś w moim przyszłym rustykalnym domu in spe, za chociaż w najmniejszym stopniu ładne. I świetnie to rozumiem, zapewniam. Natomiast jeżeli ktoś mi napisze, że wybrany przeze mnie projekt ma wady, to będę bardzo, bardzo wdzięczna, o czym zresztą napisałam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich ponownie,

po lekkiej wymianie zdań proponuję wszystkim zainteresowanym SZK przejść do spraw związanych z tym projektem.

Powiem wszystkim, że czekam obecnie na pozwolenia na budowę SZK i jestem na etapie wyboru ekipy do budowy oraz orientowania się w cenach materiałów budowlanych.

Nawiązując do pytania z przed kilku postów dotyczących zmian jakie wprowadziłem w projekcie powiem, ze niewiele ich jest ponieważ projekt funkcjonalnie bardzo nam pasuje.

Na parterze zmieniłem przeznaczenie pomieszczenia nr 7 na garderobę sypialni nr 6.

Zmieniłem także układ okna w kuchni i dłuższą część okna zamieniłem z krótszą.

Wiem, że będzie to niesymetrycznie ale wjazd na działkę oraz cały ogród będę miał od ściany kuchni i salonu i chcę widzieć co się dzieje.

Dodam, że część dzienna czyli kuchnia, salon i taras jest skierowana na południowy zachód czyli tak jak powinno być.

Zastanawiam się jeszcze nad wstawieniem okna w łazience na poddaszu.

Znajomi proponowali mi także wstawienie ścianki kolankowej np. na dwa bloczki co skutkowało by zwiększeniem powierzchni „czynnej” w pomieszczeniach na poddaszu.

Ale na górze będą rządzić dzieciaki i starczy im przestrzeni.

 

Odnośnie uwag dotyczących informacji, że ten projekt mało osób buduje, proszę zauważyć że jest to projekt nowy z tego roku, tak więc za wiele osób nie może go budować.

Ponadto buduje się domy tańsze i droższe w zależności od finansów.

Podobnie jak z samochodami; jeden kupuje fiata drugi np. mercedesa, a i tak każdy z nich ma zalety i wady.

Najważniejsze żeby projekt się podobał i był funkcjonalnie odpowiedni dla jego użytkowników.

Na koniec powiem, że niewiele znalazłem projektów, które mają garderoby, spiżarkę przy kuchni i duży salon wszystko razem wzięte. I jeszcze udało mi się SZK ustawić odpowiednio do stron świata.

Pozdrawiam

MTT

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Ja jeszcze nie moge się podzielić z Wami praktycznymi uwagami bo zaczynamy dopiero ok. III. 2012r..

Aktualnie mamy juz prawomocne pozwolenie na budowę i podpisaliśmy umowę z firmą budowlaną. Teraz załatwiamy resztę formalności (przyłacza, itd...).

Mam do Was pytanie odnośnie stolarki okiennej. Czy zostawiacie okna tak jak w projekcie, tzn. narożne, czy zmieniacie na zwykłe ???? (wówczas nie takie prostokątne). Mamy z mężem wątpliwości co do zastosowanych narożnych okien. Bardzo nam sie podobają ,ale nie wiem jak z funkcjonalnością, tj. podobno są problemy np. z późnoiejszym zasłonięciem takiego okna. Obawiam się również, że cenowo też będą znacznie odbiegać od okien zwykłych. Co o tym sądzicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

W kwestii okien narożnych, chcemy zostawić dwa (tak jak jest w projekcie) - w salonie i w kuchni. Dwa pozostałe okna zamieniamy na zwykłe.

Co do ceny, w przyszłym tygodniu będę miał wycenę całej stolarki okiennej. Podzielę się informacjami z chętnymi :).

Pozdrawiam

 

Hej kris775

Będę Ci bardzo wdzięczna za informacje dot. stolarki okiennej. Czekam z niecierpliwością.

Pozdrawiam wszystkich gorąco.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam:)

Po dłuższej przerwie chciałam powiedzieć,że załatwiliśmy już wszystkie możliwe papiery i zaczynamy budowę pewnie jeszcze we wrześniu,ale kiedy skończymy to nie wiadomo,nie będziemy się śpieszyć bo i koszta mniejsze bedą,w kwesti okien słuszna racja i zrobię tak jak pisał kriss:))Każdą słuszną uwagę na pewno tez wykorzystam u siebie w domu,jęzeli macie juz jakieś fotki i wyceny to proszę podzielcie się z Nami:)

Mariolu czy dostałaś ode mnie wiadomość na priv,nic się nie odzywasz?

 

Pozdr

Marta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...