Czy można nie wpuścić Roma?

[amalfi]

Temat znany. Jak się Wam wydaje, czy prokuratura miała rację uznając, że zakaz wstępu do lokalu przez Romów nie miał charakteru przestępstwa?

http://polskalokalna.pl/wiadomosci/wielkopolskie/news/nie-wpuszczali-romow-do-lokali-postepowania-nie-bedzie,1600584,226

[jola_krzysiek]

Przecież to jawna dyskryminacja! Prokurator jest niedouczony, niestety jest takich wielu. Gdyby do lokalu nie wpuszczono Roma dlatego, że nie miał krawata - to co innego. Jeżeli jest wymóg stroju wieczorowego trzeba się podporządkować. Ale jeżli nie został wpuszczony z powodu swojego pochodzenia czy koloru skóry to skandal na skalę europejską. Gdyby prokuratora nie wpuszczono do lokalu prowadzonego przez Wietnamczyków, bo ma biały kolor skóry to też nie byłoby sprawy?

K.

[plamiak]

Do przedmówcy: siedzieliście kiedyś obok Romów przy sąsiednim stoliku?

 

Pracuję w ochronie i dobrze znam temat. Właściciele często otrzymują skargi od klientów i dlatego zakazują wstępu określonym kategoriom klientów: nietrzeźwym, młodzieży na wagarach, znanym nam kieszonkowcom, menelom i Romom.

Lokal jest własnością prywatną i właściciel decyduje kto w nim będzie a kto nie. Ty też możesz wybierać - czy chcesz w takim lokalu bywać czy nie.

[jola_krzysiek]

Totalna bzdura!! Mieszkałem w dzielnicy, gdzie było sporo Romów. W owym czasie mówiło się bez wstydu Cyganów. Byli i "cywilizowani" i "nieintegrujący się". Podobnie jak w reszcie społeczeństwa. Można wyprosić Roma ponieważ zachowuje się zbyt głośno, śmierdzi, jest odrażający swoim wyglądem [kwestia higieny, nie koloru skóry] itp., itd. Na tej samej podstawie można wyprosić Anglika, Polaka czy Żyda! I jeszcze jedno: lokal jest miejscem publicznym, nawet jak jest własnością prywatną.

K.

[jar.os]

stałem ostatnio w sklepie i widziałem jak sprytnie chowali po kieszeniach różne pierdoły , dosłownie , tiktaki, jakieś inne pierdoły , koszyk mieli czubaty , jekie ze 100kg towaru , nie przesadzam , i jeszcze podawali sobie w sztucznym tłoku duperele , nie wiem czy byli to cywilizowani czy integrujący się , zaskoczyła mnie ilość złota na paluchach tej.............................................................. nacji

[jar.os]

wracając do pytania zawartego w tytule , MOŻNA A NAWET TRZEBA NIE WPUSZCZAĆ

[plamiak]

A myślisz że na jakiej podstawie ochrona ocenia czy ma przed sobą Roma czy np. Włocha czy afrykanskiego studenta? To właśnie zachowanie i brak higieny.

 

Określenie "totalna bzdura" odnosi się do tego co napisałem, czy może jednak siedzialeś obok Roma w knajpie?

[jola_krzysiek]

A myślisz że na jakiej podstawie ochrona ocenia czy ma przed sobą Roma czy np. Włocha czy afrykanskiego studenta? To właśnie zachowanie i brak higieny.

Nie wrzucaj wszystkich do jednego wora. Rom Romowi nierówny. Jeden śmierdzi, drugi pachnie.

 

Określenie "totalna bzdura" odnosi się do tego co napisałem, czy może jednak siedzialeś obok Roma w knajpie?

Określenie "totalna bzdura" dotyczy nieracjonalnego zachowania właścicieli knajp, którzy nie wpuszczają Romów bo im tak się podobba.

Owszem, siedziałem w knajpie obok Roma, piłem z nim drinka. Była to knajpa a raczej klub, w którym On grał na pianinie jako klezmer. Nawiasem mówiąc facet skończył konserwatorium, acha - jego siostra też nie stroniła od wody i kosmetyków.

K.

[jola_krzysiek]

stałem ostatnio w sklepie i widziałem jak sprytnie chowali po kieszeniach różne pierdoły

Mnie też tak zachowujący się ludzie wprawiają we wściekłość ale nie dlatego, że są Romami, tylko dlatego, że są złodziejami!

[Chef Paul]

...

Pracuję w ochronie i dobrze znam temat. ...

Lokal jest własnością prywatną i właściciel decyduje kto w nim będzie a kto nie. Ty też możesz wybierać - czy chcesz w takim lokalu bywać czy nie.

... współczuję znajomości prawa (niektórym pracownikom "ochrony" ... a może "ochrany" ?)

 

wracając do pytania zawartego w tytule , MOŻNA A NAWET TRZEBA NIE WPUSZCZAĆ

... a co z "cyklistami" ?

 

... noooooo tak

"... dziś prawdziwych Cyganów już nie ma ..."

[plamiak]

Dobrze znam prawo które mnie dotyczy - jako pracownika ochrony. Wiem co mogę i w jakich okolicznościach. Właściciel lokalu decyduje kto do niego wchodzi. Powodów nie wpuszczenia kogoś do lokalu można podać tysiąc - ja sam znam cztery uniwersalne.

[ja14]

W lokalach powinny obowiazywac parytety - tak jak w polityce. W jednym lokalu powinno byc polowe kobiet, polowe mezczyzn, jeden cygan i pol murzyna (moze cwierc?).

 

Tak powaznie to uwazam, ze Panstwo nie powinno zajmowac sie pierdolami bo pozniej wychodza takie szopki jak ostatnio z tym komiksem. Jezeli wlasciciel uwaza ze lepiej zarobi wpuszczajac jedynie rudych to jest to jego sprawa!

[amalfi]

Jeśli chodzi o społeczność romską, to pamiętam, że były kiedyś ulice, gdzie strach było sie zapuszczać, bo można było być pobitym i okradzionym. Mnie kiedyś wróżąca Cyganka/Romka walnęła pięścią w plecy, bo nie chciałam sobie powróżyć, a moją koleżankę będącą w 9 miesiącu ciąży Rom spoliczkował na przystanku za to, że mu zajęła miejsce na ławce. Dlatego w ludziach tkwi niechęć do tej nacji. Do tego ciągłe roszczenia, aby szanować ich tradycje przy równoczesnym olewaniu prawa i zwyczajów państwa, w którym się żyje.

Państwa, gdzie mniejszość romska stanowi duży procent, mają ciągłe problemy z Romami (na przykład Słowacja). I tak całkiem obiektywnie: żeby nie wiem jakim być tolerancyjnym, to moim zdaniem trudno Romów polubić.

[jola_krzysiek]

(...) uwazam, ze Panstwo nie powinno zajmowac sie pierdolami bo pozniej wychodza takie szopki jak ostatnio z tym komiksem. Jezeli wlasciciel uwaza ze lepiej zarobi wpuszczajac jedynie rudych to jest to jego sprawa!

Państwo ma obowiązek chronić swoich obywateli [a Romowie nimi są również] przed przejawami wszelkiej dyskryminacji.

 

Jeżeli właściciel chce świadczyć usługi jedynie rudym, niech otworzy klub dla rudych. Jeżeli się decyduje na prowadzenie działalności ogólnie dostępnej to z wszelkimi konsekwencjami. Przerabialiśmy w naszej historii podobną sytuację: Nur Fur Deutsche straszyło nawet w tramwajach.

Jeżeli, jak wspomina plamiak, niewpuszczenie spowodowane "widzimisie" właściciela jest zgodne z prawem, to prawo należy zmienić.

K.

[bratki]

amalfi, nie jesteś przygłupem. Często dajesz dowody ponadprzeciętnej bystrości, dlatego powyżej zamieszczony popis upowszechniania i podkręcania stereotypów - kompletnie z tym nie licuje.

 

Na tej zasadzie można wypisywać, że "w ludziach jest niechęć", do np. Austriaków (bo Fritzl, Prokopil, nie mówiąc o Hitlerze), do Polaków (bo kradną samochody a do tego, Samoobrona, LPR, Rydzyk i brudne kible), do Niemców, bo jak "byłam zeszłego roku na wczasach, to wszędzie ich było słychać", i do każdej innej nacji na świecie, w której ktoś coś ukradł, kogoś zabił, czy nie dał spać sąsiadom.

 

Zauważ: policzkowanie ciężarnej, czy walenie dziewczyny w plecy ze złości - to są przykłady złego zachowania, a nie złego pochodzenia.

 

Ponadto w takim np. Nowym Porcie nikt jeszcze Roma nie widział, a też do nie dawna strach się było zapuszczać...

 

jar.os - czy Ty lub ktoś z Twoich znajomych nie ma przypadkiem paru plików mp3, za które "nie trzeba było" płacić? A może jakiś programik? A rozmawiasz z nimi?

[gliczarowianin]

Bedac chlopcem do drzwi zapukala kobieta w srednim wieku i prosila o pieniadze. Tata pokazal jej banknot i powiedzial ze ma duzo pracy ktora mozna wykonac. Dostanie za to jedzenie i zaplaci jak kazdemu innemu pracownikowi. Z pewnoscia wiecie co bylo dalej. Ja zapytalem tate, dlaczego tatusiu nie dales biednej kobiecie pieniedzy a on odpowiedzial - Nie jest rozwiazaneim dawanie pieniedzy tylko znjdowanie sposobu aby sami mogli je zarobic.

 

Wracajac do tematu. Nie mozna zabronic - Jest to jawna dyskrymininacja

[amalfi]

Bratki, dzięki za pierwsze zdanie.

 

Może tak to zabrzmiało, ale absolutnie moja wypowiedź nie jest moim zdaniem w temacie ani podkręcaniem stereotypu, a tylko próbą (cyba nieudolną) wytłumaczenia zjawiska złego nastawieniai do tej akurat nacji. Nacji z pogranicza wykluczenia społecznego, ponieważ z jednej strony oni sami trzymają sie w imię tradycji ze sobą i bardzo niechętnie asymilują z resztą społeczeństwa, a z drugiej państwo nie ani pomysłu, ani narzędzi, aby skutecznie pomóc Romom w społecznym awansie. W ludziach (szczególnie tych starszych) pokutuje właśnie stereotypowe postrzeganie Romów a Romowie nie robią nic, aby stereotyp złagodzić (poza paroma wyjątkami).

Na Słowacji zrobiono coś, co jest chyba najgorszym wyjściem z sytuacji. Zebrali Romów w gettach. Podobny "eksperyment" wykonano nie tak dawno w Lublinie z ludźmi, których zaliczono do tak zwanej patologii społecznej, zebrano właśnie w rodzaju getta. Nie muszę chyba mówić, co z tego wyniknęło. Właśnie rozpoczęto ogromną pracę socjalną, mającą na celu odkręcenie błędu.

Problem z Romami jest tego rodzaju, że oni też muszą się trochę postarać. Świetną robotę wykonuje pewnien Rom z Opola (wyleciało mi nazwisko), który wyciąga społeczność romską z dołka, nakazuje przestrzeganie obowiązku szkolnego itp. Takich liderów trzeba, bo "swój" bedzie największym autorytetem.

Edytowane 23 Lutego 2011 przez amalfi

[plamiak]

Na wypadek gdyby to nie wynikało z moich wypowiedzi : nie jestem zwolennikiem rasizmu ani segregacji rasowej. Napisałem tylko że w mojej pracy stykam się z pewnymi osobami. Wykonuję wobec nich (nie tylko Romów, ale tych pozostałych wymienionych również) czynności przewidziane prawem za które ktoś mi płaci.

Do jola_krzysiek: Romowie to "specyficzny" rodzaj obywateli - nie płacą podatków, nie posyłają dzieci do szkoły, nie mają ubezpieczenia zdrowotnego, nie uczestniczą w wyborach. Oczywiście można powiedzieć że zna się jakiegoś Roma który spełnia wszystkie te wymogi, ale ja w swojej pracy z takimi się nie spotykam. Zapytaj personel Izby Przyjęć albo jakiegoś policjanta czy może takiego spotkał....

[jola_krzysiek]

Do jola_krzysiek: Romowie to "specyficzny" rodzaj obywateli - nie płacą podatków, nie posyłają dzieci do szkoły, nie mają ubezpieczenia zdrowotnego, nie uczestniczą w wyborach. .

Wszystko to prawda. Tylko trzeba zrozumieć, że wykluczamy Ich nie z powodu pochodzenia etnicznego, a z powodu Ich nieakceptowanego przez nas zachowania. Ale tu jest zaklęty krąg: my ich wykluczamy, oni nie są w stanie się zasymilować itd. itd.

K.

[magpie101]

Uwazam, ze powinien być zakaz wpuszczania Romow do lokalu jeśli właściciel sobie tego zyczy!

O Romach to ja mogę książkę pisac, mam z nimi kontakt na co dzien od wielu lat i wszyscy sa tacy sami – nieroby i naciągacze!

Moja najblizsza rodzina miala restauracje przez wiele lat, ja u nich jak chciałam dorobic, a dziecko było male to często tam pracowałam i widziałam jak oni się zachowuja. Dla Romow trzeba było wydzielac stoliki oddzielone od reszty sali drzwiami rozsowanymi żeby inni klienci nie musieli patrzec na to co robia. Przychodzili do restauracji calymi rodzinami z malutkimi dziecmi ubrani elegancko, spedzali tam po kilka godzin zamawiając mase najdroższego jedzenia i trunki. A jak jedza? Przykładowo dostaja danie, zjedza kilka kesow, a reszte wyrzucaja pod stol, tak samo z plynami wylewane sa pod stol. Po ich wyjsciu pomimo, ze w kasie jest duzo pieniędzy to sala wyglądała fatalnie. Było pranie dywanow, tapicerki krzesel itp. Ponieważ był to lokal z wyższej polki wujek w koncu przestal ich wpuszczac. Na Sylwestra nigdy im nie sprzedal biletow. Raz kupili je sposobem, przyslali Polaka, a w dniu zabawy pojawili się cala rodzina z malutkimi dziecmi (3-4 lata). Dostali wtedy osobna salke bankietowa, byli odseparowani od reszty gosci, dzieci spaly na krzeslach – masakra!

 

Teraz mam z nimi kontakt non stop ze względu na prace jaka wykonuje. Nigdy nie zawieziemy Cyganowi towaru jeśli nie jest zaplacona całość dzien wczesniej. Jeśli przyjmuje zamowienie to musze mieć wpłacone 60% minimum (Polak wplaca 25%), inaczej nie mam o czym z nimi rozmawiac. Już dwa razy mnie wykiwali, jedne meble poszly w piec kilka lat temu ale na szczescie wyszlam na nich na zero, teraz drugie stoja od 5 miesiecy i tez wydaje mi się, ze Pojda na straty. Im przepadnie zaliczka, ja nie zarobie, a meble trzeba będzie spalic, bo sa na wymiar i styl cyganski. Oni sa dobrzy jak cos potrzebuja czylij ak się targuja, a jak już osiagna to co chca to sa wredni i potrafia przyjść w obstawie (kilku młodych cyganow) żeby zastraszyc. Do tego nic nie robia, calymi dniami siedza w domu albo wyjeżdżają do Anglii. Tam maja mieszkania socjalne, które wynajmuja majac z tego kase, dostaja zasilki, wiec tam sa miesiąc, potem tutaj wracaja i za ta kase zyja. Zasilki teraz likwiduja, wiec im się skonczy.