Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

pozwolenie, wodnoprawne, na montaż, POŚ


jareckki1

Recommended Posts

Zwracałem się do miejskich wodociągów dwukrotnie, pierwszy raz w kwietniu przez moją architekt, a ostatnio we wrześniu osobiście. Panie z wodociągów po raz kolejny powtórzyły, że :" nie ma możliwości podłączenia do kanalizacji obecnie", a na pytanie kiedy? ...to odpowiedź padała wymijająca..."nie wiadomo !".

Będę mieszkać jakieś 500 metrów od rury, a teren jest pagórkowaty, dowiedziałem się od fachowców z wodociągów,że trzeba by do mnie budować jakąś przepompownie ścieków... a to dla kilku domów jest nieopłacalne!

A propos dotacji... to jakieś gmina dostała, ale co będzie najpierw kanalizowane tego nikt nie wie!

P.S.

Doświadczenia w kanalizacji mojej gminy ostatnio były tematem wielomiesięcznych przepychanek, a chodziło o jedną ulicę,którą jedna firma rozkopała , druga zakopała a trzecia "kładła" asfalt na długości ok 400 metrów przez ponad rok ( jednym słowem dramat!!!).

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 107
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Zwracałem się do miejskich wodociągów dwukrotnie, pierwszy raz w kwietniu przez moją architekt, a ostatnio we wrześniu osobiście. Panie z wodociągów po raz kolejny powtórzyły, że :" nie ma możliwości podłączenia do kanalizacji obecnie", a na pytanie kiedy? ...to odpowiedź padała wymijająca..."nie wiadomo !".

Będę mieszkać jakieś 500 metrów od rury, a teren jest pagórkowaty, dowiedziałem się od fachowców z wodociągów,że trzeba by do mnie budować jakąś przepompownie ścieków... a to dla kilku domów jest nieopłacalne!

A propos dotacji... to jakieś gmina dostała, ale co będzie najpierw kanalizowane tego nikt nie wie!

P.S.

Doświadczenia w kanalizacji mojej gminy ostatnio były tematem wielomiesięcznych przepychanek, a chodziło o jedną ulicę,którą jedna firma rozkopała , druga zakopała a trzecia "kładła" asfalt na długości ok 400 metrów przez ponad rok ( jednym słowem dramat!!!).

 

Pozdrawiam

 

to też dobrze by było żebyś miał na piśmie, jak pójdziesz walczyć to będziesz miał argument że na kanalizację nie masz co liczyć :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwracałem się do miejskich wodociągów dwukrotnie, pierwszy raz w kwietniu przez moją architekt, a ostatnio we wrześniu osobiście. Panie z wodociągów po raz kolejny powtórzyły, że :" nie ma możliwości podłączenia do kanalizacji obecnie", a na pytanie kiedy? ...to odpowiedź padała wymijająca..."nie wiadomo !".

Będę mieszkać jakieś 500 metrów od rury, a teren jest pagórkowaty, dowiedziałem się od fachowców z wodociągów,że trzeba by do mnie budować jakąś przepompownie ścieków... a to dla kilku domów jest nieopłacalne!

Nim pojdziesz do sadu, postaraj sie uzyskac te inforamcje na papierze. Tzn, pisemna informacje od wodociagow, ze brak jest warunkow do przylaczenia. A potem wystosuj pismo do gminy kiedy zamierza zainwestowac w skanalizaowanie Twojej drogi. Pamietaj, ze gmina "musi" odpowiedziec na Twoje zapytanie. Musisz miec potiwerdzenie zlozenia takiego pisam do gminy. Jak nie odpowiedza w przeciagu 30 dni, to skladasz zazalenie. Ostatecznie skladasz zazalenie pewnie do wojewody, ze gmina Cie olewa i nie odpowiada na Twoje pisma (na co ma ustawowy obowiazek), wiec predzej czy pozniej gmina bedzie musial Ci pisemnie odpowiedziec, ze Ci nie zrobia tej kanalizaji. Majac takie 2 pisma w reku moze probowac uderzac do sadu.

 

marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak, jak mówi Wojski.

Musisz bardzo sprytnie sformułować swoje pismo do wodociągów, tak żeby w swojej odpowiedzi napisali, że podłączenie twojego domu jest dla nich ekonomicznie nieopłacalne. To jest prawny wyjątek dający ci zielone światło do starania się o rozwiązanie stałe oparte na oczyszczalni przydomowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

No i stało się! Wczoraj za pośrednictwem kancelarii prawnej złożyłem listownie skargę do WSA!!!

Z pomocą radcy prawnego zaskarżyłem decyzję starosty i wojewody sprzeciwiającej się budowie BOŚ:

1.art. 30 ust 6 pkt 2 prawo budowlane

2.art. 64 ust 1-3 Konstytucji (ust o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym)

3.art. 5 ust. 1 pkt 2 ustawy o utrzymaniu w czystości i porządku w gminach z 1996 r.

i 4. przepisu art. 2 i 7 Konstytucji RP oraz art.6 i 8 ( rażące naruszenie zasady praworządności i demokratycznego państwa)

 

Uzasadnienie skargi jest na 6 stron, w kilku miejscach powołujemy się na różne wyroki NSA!

Wniosek jest taki,że w świetle przepisów prawa racjonalny prawodawca, w tym przypadku Rada Gminy nie mogła i przy przyjęciu przedstawionej przeze mnie wykładni przepisów MPZP de facto nie zabroniła mi budowy BOŚ. Ponadto możliwości przyłączenia do sieci kanalizacyjnej są bardzo odległe i de facto nie opłacalne.

 

Uff! są to oczywiście tylko główne wnioski.

Teraz mam czas na czekanie... kilka miesięcy , może nawet i pół roku na rozprawę.

 

Pozdrawiam wszystkich wytrwałych inwestorów!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@plawgo moim zdaniem źle się zabrałeś do załatwiania tej oczyszczalni. Pierwszym krokiem miało być pismo do urzędu (gminy) o podłączenie do kanalizacji. Ja własnie tak zacząłem u siebie w mieście, gdzie z dużym rozmachem była rozbudowywana kanalizacja miejska. Wtedy jak dostałbyś odmownie z powodu jakie tam urząd(gmina) by Tobie przedstawiła, miałbyś podstawy na POŚ.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...

VICTORIA!!!

 

Wróciłem właśnie z WSA z Krakowa z "tarczą na piersi"!!!

Sąd całkowicie odrzucił sprzeciw starostwa i wojewody co do wybudowania BOŚ na mojej działce i zasądził zwrot kosztów procesowych na rzecz urzędu !

Panowie...jest precedens , można walczyć o swoje z urzędasami... a nawet trzeba!!!

Mam ogromną satysfakcję ,że utarłem nos niektórym urzędasom!

 

Pozdrawiam wszystkich ...walczcie o swoje ,bo naprawdę warto!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

VICTORIA!!!

 

Wróciłem właśnie z WSA z Krakowa z "tarczą na piersi"!!!

Sąd całkowicie odrzucił sprzeciw starostwa i wojewody co do wybudowania BOŚ na mojej działce i zasądził zwrot kosztów procesowych na rzecz urzędu !

Panowie...jest precedens , można walczyć o swoje z urzędasami... a nawet trzeba!!!

Mam ogromną satysfakcję ,że utarłem nos niektórym urzędasom!

 

Pozdrawiam wszystkich ...walczcie o swoje ,bo naprawdę warto!

 

SERDECZNE GRATULACJE !!!!

Napawasz mnie optymizmem :). Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

VICTORIA!!!

 

Wróciłem właśnie z WSA z Krakowa z "tarczą na piersi"!!!

Sąd całkowicie odrzucił sprzeciw starostwa i wojewody co do wybudowania BOŚ na mojej działce i zasądził zwrot kosztów procesowych na rzecz urzędu !

Panowie...jest precedens , można walczyć o swoje z urzędasami... a nawet trzeba!!!

Mam ogromną satysfakcję ,że utarłem nos niektórym urzędasom!

 

Pozdrawiam wszystkich ...walczcie o swoje ,bo naprawdę warto!

Gratulacje!

 

To tylko potwierdza, ze z betonem urzedniczym i jakimis zlymi przyzwyczajeniami mozna i nalezy walczyc a to co powie urzedas nie jest swiete.

 

marcin

 

P.S.

Niestety polskie prawo nie przewiduje precedensow.

Jakby Twoj bezposredni sasiad chcial zbudowac oczyszczalnie to powiat bez zastanowienia odrzuci jego zgloszenie.

Bedzie musial przejsc cala procedure, a powiat byc moze po raz kolejny zwroci koszty procesowe z naszych podatkow.

Jakby to urzednik ktory podjal zla decyzje musial koszty zwrocic z wlasnej kasy, to by sie 2 razy zastanowil.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem ,że precedens jest tylko w mojej sprawie...a szkoda!, ...może coś im się ruszy w tych "główkach urzędniczych". Dla innych inwestorów będę tzw. "przykładem" he,he,he!

 

P.S.

Mam zamiar teraz wystąpić o dotację do BOŚ do urzędu.

 

Zobaczyć minę urzędnika... BEZCENNE!!! :D

 

Pozdrawiam i zaczynam szukać oczyszczalni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam zamiar teraz wystąpić o dotację do BOŚ do urzędu.

 

Zobaczyć minę urzędnika... BEZCENNE!!! :D

To bedzie tylko Twoja satysfakacja :-)

 

Z mojego doswiadczenia urzednik bedzie szedl w zaparte i zrobi wszystko zeby Ci dotacji nie dac. Nie nauczy sie i nie wyciagnie wnioskow. Sąd sądem, ale to Ty jestes petent, a On Urzednik. Co On powie jest swiete. Petent to wrog, ktory nie pozwala kawy pic dupe zawraca i czegos tam chce.

 

Generalnie jest to uklad daleki od tego, ze urzednik dostaje pensje z naszych podatkow, po to, zeby Tobie pomoc z wymaganymi procesami administracyjnymi. a nie strzelac fochy, utrudniac.

 

Oczywiscie nie kazdy urzad taki jest.

 

marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje gratki! Cieszę się, bo pożytek jest też taki, oczywiście oprócz głównie Twojego, że teraz za każdym razem urzędas będzie się musiał czuć jak debil przy każdej następnej negatywnej decyzji w tym zakresie. Przynajmniej inteligentny człowiek takie odczucia posiada w takiej chwili. Tym bez IQ nie warto poświęcać uwagi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 months później...

WItam

To może ja się zapytam o mój mały problem. Chce sobie zamontować BOŚ z odprowadzeniem wody (pozostałości) do rowu melioracyjnego.

I teraz muszę mieć to pozwolenie wodno-prawne, czy tylko zgłaszam do odpowiedniego urzędu chęć zamontowania, poczekać 30 dni i ewentualnie montować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...