Powierzchnia użytkowa przy kredycie RnS jak to w końcu jest?

[golob_]

Chodzę w tej chwili po bankach za kredytem, ale nikt nie potrafi mi tego dokładnie wytłumaczyć.

 

Po pierwsze wiem że powierzchnie można liczyć z dwóch norm -> http://www.rodzinanaswoim.pl/tresc/97/3/

 

Ja mam taką sytuację:

 

Projekt ma oryginalnie 115,5m2 użytkowej zgodnej z normą PN-70. Bez wliczania garażu (18,2m2). Ale wliczone w to są wszystkie pomieszczenia, łącznie ze strycho-pralnią nad garażem, kotłownia. Robię obecnie adaptację powiększając nieco dom, ale tez garaż do dwustanowiskowego, i przez to powiększa się ta strycho-pralnia do bardzo dużej powierzchni. Chcę ją w ogóle wyrzucić z powierzchni użytkowej, tak aby powierzchnia była mniejsza, a dopłaty z RnS nieco większe (po za tym zbliżam się do ograniczenia 140m2).

 

Tylko w którym miejscu projektant adaptujący ma to zrobić?

Przy wyszczególnieniu pomieszczeń i ich metrażu?

W miejscu gdzie jest wpisana łączna powierzchnia użytkowa w projekcie?

Czy bank sam sobie wybierze te pomieszczenia i je zaliczy lub nie?

 

 

Z tego co rozmawiałem z kilkoma doradcami to zrozumiałem, że patrzą na rubrykę powierzchnia użytkowa i tyle - ale żaden nie był przekonujący i każdy się lekko mieszał nie rozumiejąc problemu do końca.

 

Może ktoś kto brał kredyt RnS napisać jak zrobił z ta pow. uż.?

 

Wiem że nie którzy całkiem duże projekty (>140m2) zmniejszają robiąc garderoby, strychy tak aby się zmieścic w limicie. Ale jak to właśnie zrobić?

Edytowane 23 Lutego 2011 przez golob_

[Bad]

U mnie sprawa powierzchni była prosta: projektant napisał ile wynosi powierzchnia użytkowa, podpisał się pod tym i koniec.

[Murator FINANSE]

Info przesłałem na maila...

 

pozdrawiam

[sSiwy12]

Przypuszczam, że z odpowiedzią na zadane pytanie na FM, chętnie zapoznaliby się też inni użytkownicy, a nie tylko zadający pytanie.

Zapewne moja odpowiedź nie będzie aż tak wyczerpująca jak eksperta, ale postaram się wypełnić tą lukę – na tyle ile potrafię.

Powierzchnia użytkowa „pobierana” jest z zatwierdzonego projektu budowlanego – czyli ta która jest „napisana” w projekcie na który otrzymaliśmy pozwolenie na budowę.

 

Co jest liczone?

Dla tych celów przyjmuje się (najczęściej) definicję z Ustawy o ochronie praw lokatorów…. z dnia 21 czerwca 2001r. (Dz.U. 2005 Nr.31 poz.266) Art.2. 1.7:

7) powierzchni użytkowej lokalu - należy przez to rozumieć powierzchnię wszystkich pomieszczeń znajdujących się w lokalu, a w szczególności pokoi, kuchni, spiżarni, przedpokoi, alków, holi, korytarzy, łazienek oraz innych pomieszczeń służących mieszkalnym i gospodarczym potrzebom lokatora, bez względu na ich przeznaczenie i sposób używania; za powierzchnię użytkową lokalu nie uważa się powierzchni balkonów, tarasów i loggii, antresoli, szaf i schowków w ścianach, pralni, suszarni, wózkowni, strychów, piwnic i komórek przeznaczonych do przechowywania opału;

 

Oczywiście powierzchnia garażu także nie jest liczona do powierzchni użytkowej domu (lokalu).

 

Warto to sprawdzić, przed złożeniem (zatwierdzeniem) projektu, bo funkcjonują trzy różne definicje.

 

 

Uwaga: Ustawodawca nie określił wg, jakiej definicji (normy) bank może „wyliczać” (sprawdzać) powierzchnie użytkową – tak więc w zasadzie zależy to tylko i wyłącznie od projektanta.

Podana powyżej definicja jest najkorzystniejsza dla inwestora i większość banków ją „respektuje”.

Edytowane 24 Lutego 2011 przez sSiwy12

[golob_]

Rozmawiałem w kliku bankach jeszcze i jest najprawdopodobniej tak jak mówisz sSiwy12.

 

Tzn. projektant oblicza i wpisuje powierzchnię, którą może obliczyć na kilka sposobów. Skoro ustawa nie precyzuje w jaki sposób ma być liczona pow. uż. może wpisać powierzchnię korzystniejszą. Bank tego podobno nie kwestionuje jeśli jest to zrobione poprawnie. Tyle się dowiedziałem.

[Murator FINANSE]

Wybaczcie, ale,

w mailu dostałem pytanie, więc tam też odpowiedziałem.

 

A co do samej wypowiedzi to w życiu lepiej bym tego nie ujał.