Piterek_Wołomin 04.04.2011 15:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2011 Troszkę wymurowali, u mnie chyba trochę mniej i deszczu na razie nie było, mam nadzieję, że nie przyjdzie ten od Ciebie bo jakoś się chmurzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
netka55 05.04.2011 17:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2011 Cześć ulciam ale postępy! ściany pięknie rosną, byleby nie padało. A drzwi mamy identyczne wybrane tej samej firmy, kolor, tylko szyba bez witrażu a z refleksem. Czemu tak szybko zamówiłaś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ulciam 06.04.2011 07:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2011 Cześć netka!Zdecydowałam się na te drzwi ponieważ z gościem od tamtych nie umiałam się dogadać i nie będzie pochwytu-trudno ,przeżyjemy.Zamówiłam już,ponieważ czas oczekiwania na drzwi to 3-4 tyg.+jakiś poślizg to wyjdzie nam ok.połowy maja a ja pod koniec maja mam zamiar zamknąć budynek.. Teraz nam wszystkim budującym potrzeba pięknej pogody-dużo słońca,by ziemia obsychała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
msdracula 06.04.2011 07:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2011 Ale lecicie, super! pieknie mury rosną. No i zazdroszczę, że w maju będzie stał domek w całej okazałości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
netka55 06.04.2011 07:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2011 A to wszystko jasne narzucasz niezłe tempo i dobrze, zamykajcie jak najprędzej. U nas może będzie dach w czerwcu a okna i drzwi chcemy wstawić dopiero po tynkach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ulciam 06.04.2011 08:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2011 (edytowane) msdracula-musimy gonić ,czas ucieka i sierpień b. blisko netka-oj kochana tempo musi być bo inaczej to klops;)ja okna planuję na koniec maja .Tynki zamówione na początek czerwca.Elektryk i cieśla wejdą z początkiem maja(mają wejść )-cieśla będzie robił więżbę a elektr.zacznie kuć pod kable. Edytowane 6 Kwietnia 2011 przez ulciam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Klesia 07.04.2011 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2011 Dobrze, że zajrzałam do Ciebie. Czytam Twój wpis mojemu mężowi, a ten się za głowę złapał, bo zapomniał zadzwonić do tynkarzy, hi hi. Jakie macie ceny za tynki?Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ulciam 08.04.2011 10:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2011 Klesiu-za tynki gipsowe 25zł/m2 , a cementowo-wapienne 22zł/m2.Na razie nie wiem na które się zdecydować.A co u Was słychać,jak postępy na budowie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Klesia 08.04.2011 10:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2011 Dzieje się, dzieje. To jest ten fajny etap, kiedy szybko się zmienia i widać postęp... Zdjęcia wrzuciłam do dziennika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adamoos 11.04.2011 06:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2011 Witam. To jest nas już dwóch z dziennikami budujących lk 506. Widzę, że etap podobny, ale my lecimy wszystko sami z teściem, po pracy więc nam zejdzie dłużej. Jak możesz dodawaj dużo zdjęć. A jak planujecie schody? Tak jak w projekcie lane z dwoma zabiegami czy jakieś inne? Pozdrawiam i zapraszam do naszego dziennika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ulciam 13.04.2011 11:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2011 Witam adamoos-cieszę się, że jest nas dwóch tu na forum budujących "elkasia".Dziennik Twój przeczytałam.Schody będą lane i najprawdopodobniej tylko jeden zabieg. Podnieśliśmy wysokość parteru i trochę się to zmieniło,musimy rozrysować i przeliczyć te schody. Klesiu -zdjęcia widziałam,super.A jak sprzedaż mieszkania-umowa przedwstępna spisana? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
msdracula 13.04.2011 11:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2011 Ulciam :hug:mam nadzieję, że mąż szybko znajdzie inną pracę, a czas wykorzysta dobrze na budowie. Myślę, że limit na pecha już wyczerpaliście, więc teraz może być tylko lepiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
netka55 14.04.2011 09:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2011 Ale szybciutko idą mury! I już widać cały kształt domku. Szkoda tylko że z tą pracą tak...ale na pocieszenie ja też bezrobotna, kredyt na 30 lat...szukam, szukam i nic. Ale wierzę że w końcu trafię na coś odpowiedniego i Twój mąż napewno też! tego mu życzę.pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Klesia 14.04.2011 10:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2011 ulciamojej, mogę tylko współczuć. U nas też ostatnio problemy, więc wiem, co przeżywacie. Staram się sobie tłumaczyć, że z rzeczami, na które mamy wpływ, jakoś sobie poradzimy, że się nie poddamy. Mam nadzieję, że i WY macie w sobie dużo siły i szybko przebrniecie przez te kłopoty.Domek śliczny, zgrabniutki,pozdrawiam K Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ulciam 14.04.2011 15:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2011 Dzięki dziewczyny za słowa otuchy,chyba już gorzej być nie może-jak pech to pech.Oboje z mężem mamy strasznego doła ,bo przecież tylko on pracował i zostaliśmy teraz bez środków do życia.Nasze miasteczko jest małe i ciężko z pracą ,ale nie poddajemy się,bo nie możemy! msdracula-też tak myślę że limit na pecha wyczerpany-obym się nie myliła. netka-wykonawca stanął na wysokości zadania,cieszę się że chociaż na budowie nie ma problemów(jak na razie) Klesiu-ja też mam taką nadzieję że te problemy szybko się skończą. Super że się ma takie koleżanki na FM,które dodają otuchy i podtrzymują na duchu:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
netka55 14.04.2011 18:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2011 Cieszę się że choć trochę to nasze pisanie pomaga w trudnych chwilach. Na budowie jak w życiu-raz euforia, bo coś się udaje, a innym razem dolina bo ktoś coś spieprzy albo samo się spsuje... dobrze że można tutaj to z siebie wyrzucić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renatamama3 15.04.2011 17:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2011 (edytowane) Ulciam będzie dobrze musi być .U nas też dołek finansowy a idą święta ale damy radę musimy dać wy idziecie do przodu a my tak daleko zaszliśmy bez kredytu więc będzie dobrze .Dziś poszłam na budowę na nogach żeby się pocieszyć ,bo dopadł mnie dól ,że komunia synka 8.05 a ja muszę się wstrzymać z kupnem sukienki poszłam i troszkę się naładowałam domek stoi ,tynki są wylewki też prawie mieszkać zobaczysz będzie dobrze .A ty kobieto się ciesz ,że lasek w domku będzie i pierwszy dach deszczyk już wam nie straszny. Edytowane 15 Kwietnia 2011 przez Renatamama3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ulciam 17.04.2011 12:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2011 (edytowane) Jeszcze raz dzięki dziewczyny za słowa otuchy.Nie jest łatwo ,ale jakoś się trzymamy i mamy nadzieję że szybko się to zmieni i słońce do nas zaświeci.Wiecie co najgorsze w tym wszystkim jest to że mój mąż pracował u swojego brata ,ale co nas nie zabije to nas wzmocni . Jedna rzecz nas bardzo cieszy -postępy na budowie. Edytowane 17 Kwietnia 2011 przez ulciam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
msdracula 18.04.2011 07:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2011 Jeszcze raz dzięki dziewczyny za słowa otuchy.Nie jest łatwo ,ale jakoś się trzymamy i mamy nadzieję że szybko się to zmieni i słońce do nas zaświeci.Wiecie co najgorsze w tym wszystkim jest to że mój mąż pracował u swojego brata ,ale co nas nie zabije to nas wzmocni . Jedna rzecz nas bardzo cieszy -postępy na budowie. to wyobrażam sobie, że taki cios i to od rodziny podwójnie boli mocno trzymam kciuki, żeby teraz było już tylko lepiej No a budowa na pewno działa pocieszjąco Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renatamama3 18.04.2011 10:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2011 No kurcze u brata i zwolnienie szok ale moze dopadł brata kryzys ja coraz częściej słyszę od znajomych co prowadzą biznes ,że cienko jest zaczeło sie od jesieni a teraz coraz bardziej . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.