Nasz dom, czyli budowa promyka

[dusiaka]

dusiakaMapki do celów projektowych kosztowały nas 600zł, a cała adaptacja ze zmianami (pani architekt załatwiała wszystkie formalności włącznie z pozwoleniem na budowę, jak również zrobiła plan zagospodarowania terenu) kosztowała nas 1800zł. Także z tego co widzę po bardzo dobrej cenie to załatwiliśmy.

 

weronikka - mapki robiłam w lipcu, zapłaciłam 700. 1800:eek: Nawet gdybym nie robiła żadnej zmiany zapłaciłabym z 1500 więcej (za instalacje zewnętrzne, 500 pln za każde media).

 

Zmiany: powiększyć okno w największej sypialni, wyrównać dach z tyłu domu, podzielić spiżarkę (tak jak u Was), zmiana stropu na terrivę (za to sporo doliczają) i adaptacja projektu Przydomowej Oczyszczalni.

Po konsultacjach z mężem doszliśmy do wniosku, że chyba darujemy sobie ten strop. I tak nie planowaliśmy na górze robić teraz pokoi, tylko stryszek, a na "wszelki wypadek" wydać 10-15k na zmianę stropu nie uśmiecha mi się.

 

W ten oto sposób im dłużej myślimy nad zmianami, tym częściej dochodzimy do wniosku, że chyba nie trzeba tam nic zmieniać, przynajmniej nić ważącego na konstrukcji domu.

weronikka - A gdzie będziecie mieć schody na strych?

[DEZET]

Strasznie drogo chcą za adaptację- ja dałem 1000 lub 1500- nie pamiętam, ale nie więcej.

Może lepiej zastosować wariant minimum- czyli taniej a potem w ramach zmian do projektu wykonać poważniejsze rewolucje?! Oczywiście te, na które nie potrzeba uzyskania dodatkowych zezwoleń.

[Inwestor-1]

Dawno się nie odzywałam, a w tym czasie - dostałam projekt. Obecnie negocjuję ceny za adaptację projektu (z małymi zmianami) z kilkoma architektami. Rozpiętośc cenowa budzi moje wątpliwości - czy drożej, znaczy lepiej? Dostałam kilka propozycji, od kwoty 3500 plus Vat, do 6000 plus Vat.

Weronikka - jeśli to nie tajemnica: ile kosztowała Was adaptacja i Plan Zagospodarowania Terenu? U nas będzie więcej zmian, ale zawsze dałoby mi to jakiś punkt odniesienia.

 

Wieczorami, po pracy, wizualizuję kuchnię. Idzie mi ciężko, chciałabym obejść się bez ścianki działowej między kuchnia a salonem i praktyczne rozmieszczenie mebli i sprzętów AGD nastręcza mi trochę trudności. Nie jestem przekonana do umieszczenia zlewu przed oknem. Gdzie w takim przypadku znajdzie się suszarka na naczynia, i czy wogóle? Dam znać, jak coś ciekawego mi się urodzi

 

dusiaka, wg mnie drożej wcale nie musi oznaczać lepiej. Sam też trafiłem do biura, które dopiero na miejscu pokazało mi 'cennik' adaptacji. Za najmniejszą zmianą pobierają konkretne pieniądze (minimalną jednostką jest 100PLN). Nie mówiąc juz o czymś wiekszym, np. zmiana kąta nachylenia dachu. Wtedy mówią ile to oni skomplikawanych obliczeń muszą przeprowadzić... nawet jeśli robiliby takie obliczenia, to trwa to tyle ile wklepanie danych i wciśnięcie Enter. Krótko mówiąc jest to wyciąganie pieniędzy od klienta. Radzę omijać takich fachowców. Typowa adaptacja to ok. 1000PLN. Jeśli potrzeba więcej zmian to ucziwy projektant zaproponuje Ci zrobienie projektu od nowa za bardzo przystępną kwotę. Ale nie dotyczy to oczywiscie dużych pracowni w dużych miastach.

[dusiaka]

Wiecie co? Ja nie wiem, czy się dobrze rozumiemy. Architektowi zlecam cały projekt budowalno-architektoniczny, a w nim jest kilka pozycji, nie tylko sama adaptacja mojego Anatola.

W ofertach, które mi podsyłają biura (wybrałam już te cenowo najlepsze) są takie punkty, jak:

adaptacja projektu (z niewielkimi zmianami ok. 1500-1800 pln),

projekty przyłączy (3 razy 300-do 500pln, czyli 900-do 1500pln za gaz, prąd i wodę),

projekt przydomowej oczyszczalni ścieków ok. 500pln.

 

Zmiany w konstrukcji domu - np. zmiana stropu z drewnianego na terrivę -koklejne setki złotych (zrezygnowaliśmy z tego pomysłu, więc przynajmniej to odpada).

 

I w ten oto sposób nie chce wyjść taniej niż 2 900 netto, tj.3 567 brutto.

Do tego dojdzie projekt zjazdu z drogi - 1 000 pln i ew. badanie geotechniczne gruntu ok. 700pln. Doczytałam gdzieś, że do fundamentów to nie jest obowiązek i że generalnie można to zrobić samemu - ale nie wiem, czy do oczyszczalni nie będzie potrzebny jakiś papier

 

Czy u Was architekci w tych cenach, które podajecie zrobili to wszystko?

A może to kwestia tego, że mieszkam w dużym mieście i tu są inne stawki?

[weronikka1]

dusiakaMyślę, że się dobrze rozumiemy. Nasza pani architekt podczas gdy robiła całą adaptację i zmiany, dawała też projekt do gazowników, elektryków i do komunalki. Z tego co pamiętam, to na mapkach były naniesione jakieś linie dot. gazu, elektryki i wody - i to chyba chodzi o taki projekt przyłączy, tak? Mamy PnB, więc te projekty musimy mieć. Za całość zapłaciliśmy 1800zł. Projekt zjazdu też nas czeka. Mamy już osobę, która się tym zajmie za 600zł.

[dusiaka]

dusiakaMyślę, że się dobrze rozumiemy. Nasza pani architekt podczas gdy robiła całą adaptację i zmiany, dawała też projekt do gazowników, elektryków i do komunalki. Z tego co pamiętam, to na mapkach były naniesione jakieś linie dot. gazu, elektryki i wody - i to chyba chodzi o taki projekt przyłączy, tak? Mamy PnB, więc te projekty musimy mieć. Za całość zapłaciliśmy 1800zł. Projekt zjazdu też nas czeka. Mamy już osobę, która się tym zajmie za 600zł.

weronikka1 - mój architekt pytał o to, czy w zakupionym projekcie są projekty przyłączy wewn. domu - są, a jakże. Te projekty także będzie adaptował (zleci poszczególnym branżystom). Inna sprawą są projekty przyłączy zewnętrznych - i tego nie zawsze wymagają w gminie do PnB. Tylko, że i tak kiedyś musiałabym zlecić przygotowanie tych projektów bo są potrzebne do wykonania tych przyłączy.

Zaczynam mieć mętlik w głowie- jutro po południu na działce mam spotkanie z architektem. Może mnie człowiek oświeci.

W sprawie zjazdu z drogi muszę się spotkać z kompetentnym człowiekiem w gminie. Jest szansa, że w moim przypadku nie będzie potrzebny projekt zjazdu z drogi.

Weronikka - jak idzie projektowanie pomieszczeń? Ja jestem cały czas na etapie kuchni i ostatnio wpadłam na pomysł, żeby w spiżarce (pomniejszonej w stosunku do wersji pierwotnej) wstawić lodówkę plus zabudowaną wysoką szafkę z półkami. Lodówka nie będzie zabierała powierzchni kuchni, będzie wystawać tylko jej front, zrobi się więcej miejsca.

[weronikka1]

dusiaka Ja mam wyrysowane przyłącza zewnętrzne. Tzn. linie prowadzone z domu do drogi, gdzie będą skrzynki więc wydaje mi się, że to są te projekty przyłączy. Nie mam jak tego sprawdzić, gdyż nie mam tych papierów przy sobie.

Jeżeli chodzi o ścianki wewnętrzne w domu, to mam już wszystko przemyślane i wyrysowane. Kuchnię poszerzyłam, więc lodówka się zmieści spokojnie na ścianie gdzie znajduje się okno. Póki co odpoczywam po sprawach papierkowych Teraz jeszcze przed zimą jak się uda trzeba powycinać drzewka owocowe - niestety są w miejscu gdzie ma stać dom i ani jednej czereśni nie da się uratować. Zostaną nam tylko śliwki, gruszki, jabłonki i jedna morela (albo brzoskwinia - nie pamiętam).

[Inwestor-1]

dusiaka Ja mam wyrysowane przyłącza zewnętrzne. Tzn. linie prowadzone z domu do drogi, gdzie będą skrzynki więc wydaje mi się, że to są te projekty przyłączy. Nie mam jak tego sprawdzić, gdyż nie mam tych papierów przy sobie.

QUOTE]

 

weronikka1 obawiam się, że te linie nie koniecznie muszą być projektem. Też tak mamy i z tego co już się dowiedziałem projekt jest nieco bardziej skomplikowany i trzeba bedzie za to znów zapłacić...

[Inwestor-1]

weronikka - mapki robiłam w lipcu, zapłaciłam 700. 1800:eek: Nawet gdybym nie robiła żadnej zmiany zapłaciłabym z 1500 więcej (za instalacje zewnętrzne, 500 pln za każde media).

 

Zmiany: powiększyć okno w największej sypialni, wyrównać dach z tyłu domu, podzielić spiżarkę (tak jak u Was), zmiana stropu na terrivę (za to sporo doliczają) i adaptacja projektu Przydomowej Oczyszczalni.

Po konsultacjach z mężem doszliśmy do wniosku, że chyba darujemy sobie ten strop. I tak nie planowaliśmy na górze robić teraz pokoi, tylko stryszek, a na "wszelki wypadek" wydać 10-15k na zmianę stropu nie uśmiecha mi się.

 

W ten oto sposób im dłużej myślimy nad zmianami, tym częściej dochodzimy do wniosku, że chyba nie trzeba tam nic zmieniać, przynajmniej nić ważącego na konstrukcji domu.

weronikka - A gdzie będziecie mieć schody na strych?

 

dusiaka Na czym będzie polegało wyrównanie dachu? Nie bedzie dwuspadowy?

[dusiaka]

dusiaka Na czym będzie polegało wyrównanie dachu? Nie bedzie dwuspadowy?

Inwestor - źle to ujęłam. Będzie dwuspadowy, tylko z tyłu nie będzie tego "ganku", czyli zadaszenia nad tarasem. Będzie prosty, jak w Promyku:

http://www.mgprojekt.com.pl/domki/promyk/images/wd2.jpg

[Inwestor-1]

Dawno się nie odzywałam, a w tym czasie - dostałam projekt. Obecnie negocjuję ceny za adaptację projektu (z małymi zmianami) z kilkoma architektami. Rozpiętośc cenowa budzi moje wątpliwości - czy drożej, znaczy lepiej? Dostałam kilka propozycji, od kwoty 3500 plus Vat, do 6000 plus Vat.

Weronikka - jeśli to nie tajemnica: ile kosztowała Was adaptacja i Plan Zagospodarowania Terenu? U nas będzie więcej zmian, ale zawsze dałoby mi to jakiś punkt odniesienia.

 

Wieczorami, po pracy, wizualizuję kuchnię. Idzie mi ciężko, chciałabym obejść się bez ścianki działowej między kuchnia a salonem i praktyczne rozmieszczenie mebli i sprzętów AGD nastręcza mi trochę trudności. Nie jestem przekonana do umieszczenia zlewu przed oknem. Gdzie w takim przypadku znajdzie się suszarka na naczynia, i czy wogóle? Dam znać, jak coś ciekawego mi się urodzi

 

dusiaka, odnośnie wizualizacji - jakiego programu używasz, masz już może jakieś efekty? Ja używamSweetHome, który umożliwia zrobienie wizualizacji całej kondygnacji (a nawet otocznia na działce). Póki co nie wchodzę jeszcze w szczegóły kuchni, ale mnie to nie minie bo przecież rozkład kanalizacji trzeba będzie opracować. Chętnie podejrzałbym Twoje pomysły ( choć my chcemy mieć jednak ścianę działową).

[dusiaka]

dusiaka, odnośnie wizualizacji - jakiego programu używasz, masz już może jakieś efekty? Ja używamSweetHome, który umożliwia zrobienie wizualizacji całej kondygnacji (a nawet otocznia na działce). Póki co nie wchodzę jeszcze w szczegóły kuchni, ale mnie to nie minie bo przecież rozkład kanalizacji trzeba będzie opracować. Chętnie podejrzałbym Twoje pomysły ( choć my chcemy mieć jednak ścianę działową).

 

Inwestor - chyba Cię zaskoczę. Póki co kiepsko mi idzie to projektowanie. Zaczynam od najprostszych programów. Kuchnię zrobiłam w plannerze Ikei, małą łazienkę w darmowym programie Koła. Nie ma fajerwerków, ale i ja jeszcze nie jestem w tym dobra

[weronikka1]

dusiaka Napisałam maila do mojej Pani architekt i już mam odpowiedź. Otóż wcale nie mamy zrobionych projektów przyłączy. Czyli do naszej kwoty jaką zapłaciliśmy (1800zł) trzeba jeszcze doliczyć koszty przyłączy. Jeszcze nie wiem jakie są tego koszta.

[dusiaka]

dusiaka Napisałam maila do mojej Pani architekt i już mam odpowiedź. Otóż wcale nie mamy zrobionych projektów przyłączy. Czyli do naszej kwoty jaką zapłaciliśmy (1800zł) trzeba jeszcze doliczyć koszty przyłączy. Jeszcze nie wiem jakie są tego koszta.

 

weronikka - cena za projekt przyłączy waha się w granicach 300-500 za każde (u nas: gaz, prąd, woda), czyli może być 900, a może być i 1 500pln. To są stawki, które proponowano mi w odpowiedzi na ogłoszenie, gdy szukałam architekta.

 

Ja mam w umowie z architektem łączną stawkę 3 500 pln brutto. W tym jest adaptacja projektu (bez zmian w kontrukcji domu), projekt zagospodarowania terenu, projekt oczyszczalni, projekty mediów. Do tego może dojść ew. projekt zjazdu z drogi (1000 pln), ale na razie na 90% wiem, że nie będzie potrzebny.

 

Co dobrego słychać? Myślicie już o szukaniu i umawianiu terminów dla poszczególnych ekip?

Fajnie, że macie już pozwolenie na budowę

[weronikka1]

dusiakaJeszcze nikogo nie szukamy i nawet o tym nie myślimy. Najpierw musimy dostać kredyt:) Dopiero jak dostaniemy kredyt, to będziemy wszystko ustalać.

[weronikka1]

Dostałam maila ze zdjęciami budowanego Anatola. Aż się łza w oku zakręciła. Też bym chciała już zacząć. Dziękuję osobie, która mi przesłała zdjęcia:)

[dusiaka]

Dostałam maila ze zdjęciami budowanego Anatola. Aż się łza w oku zakręciła. Też bym chciała już zacząć. Dziękuję osobie, która mi przesłała zdjęcia:)

 

weronikka1- mam prośbę- zapytaj tą osobę, czy nie miałaby nic przeciwko, żebym i ja zobaczyła. Proszę

A może ten ktoś ma swój dziennik? A może trzeba go zachęcić do założenia

[Inwestor-1]

weronikka1- mam prośbę- zapytaj tą osobę, czy nie miałaby nic przeciwko, żebym i ja zobaczyła. Proszę

A może ten ktoś ma swój dziennik? A może trzeba go zachęcić do założenia

 

Ja również poproszę, jeśli to możliwe

[weronikka1]

Dopiero dziś napisałam maila z zapytaniem czy mogę udostępnić zdjęcia anatola. Także czekamy na odpowiedź

[olinek okrąglinek]

Ja również poproszę, jeśli to możliwe

 

Również jestem zainteresowana