Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dojazd do działki po raz .....prośba o pomoc


Dropsiak

Recommended Posts

Bardzo proszę o pomoc, bo nie znalazłam rozwiązania w innych watkach na podobny temat..

Mam problem z dojazdem do działki, którą jakiś czas temu zostałam obdarowana.

W mapach od XVIII wrysowana jest droga miedzy trzema działkami rolnymi (kolor czerwony). Właścicielami dwóch działek, między którymi biegnie cześć drogi (kolor czerwony) jestem ja (działka 1) oraz mój brat (działka 2). Działka nr 3 jest własnością sąsiada.

Droga od dawna (przeszło 100 lat) nie jest eksploatowana – istnieje tylko na mapach, fizycznie jej nie ma. Została zagospodarowana przez prapradziadków oraz przodków sąsiada na pole. Do mojej działki (działka 1) nie ma więc dojazdu. Wszystkie działki są rolne.

Pytanie brzmi: jak załatwić ów dojazd do mojej działki. Na podstawie jakich aktów prawnych starać się przejęcie tej wirtualnej drogi. Niestety nie ma możliwości innego dojazdu do działki.

Dodam jeszcze, że droga ta nie ma księgi wieczystej (zaginęła), nie jest własnością gminy, tylko w jej zarządzie.

Wszelkie sugestie mile widziane.

mapa.jpg

Edytowane przez Dropsiak
poprawki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę to zagmatwane, bo raz działka nr.1 jest Twoją własnością, a raz działka nr.2.

 

Ale chyba jednak chodzi o działkę nr.1 – bo tylko ta (teoretycznie) nie ma dojazdu.

 

Sprawa wygląda tak;

 

1, Działka (droga) nie ma właściciela i fizycznie nie istniej – tak więc wszelkie prawne i formalne działania w sprawie przejęcia tej działki (drogi) są poza Tobą.

2. Teoretycznie ta działka jest własnością tych co ją „zaorali” – z racji zasiedzenia, ale to trzeba udowodnić.

3. Wydaje się, ze najprościej ustanowić służebność drogową (przejazdu i mediów) na którejś z działek (2 lub 3) – sugerowałbym na działce brata (2).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedz. W mojej opinii jesteś jednym z filarów tego forum. Nie pierwszy raz korzystam z Twojej życzliwości :)

 

Moja jest działka 1 /już poprawiam/

Problem dodatkowy to fakt, ze działka brata jest dosyć wąska i wydzielenie przejazdu uczyni ja niezbyt użyteczna. na razie faktycznie jeździmy działką brata, bo sąsiad służebności dotychczas był niechętny /rozmowy poprzedniego właściciela działek/. Dowiedziałam się nieformalnie, ze jesienią gmina zamierza wystąpić o skomunalizowanie tej drogi. Czy to coś zmienia w mojej sytuacji? Jakoś poszerza możliwości, czy wręcz przeciwnie? Wiem tez, ze w planach /niezbyt bliskich, raczej odległych/ gmina chce zmienić plan zagospodarowania i działki przekształcić z rolnych w inwestycyjne i budowlane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dowiedziałam się nieformalnie, ze jesienią gmina zamierza wystąpić o skomunalizowanie tej drogi. Czy to coś zmienia w mojej sytuacji? Jakoś poszerza możliwości, czy wręcz przeciwnie? Wiem tez, ze w planach /niezbyt bliskich, raczej odległych/ gmina chce zmienić plan zagospodarowania i działki przekształcić z rolnych w inwestycyjne i budowlane.

Nie wiem dla jakich celów jest Ci potrzebny ten „sformalizowany” dojazd – jeśli do uzyskania PnB , to:

1. Służebność „drogowa” jest najprostszym i najszybszym sposobem „urzędowego” i formalnego załatwienia dojazdu do twojej działki.

2. W zasadzie służebność nie powoduje „przesunięcia” granic działki (dla celów zabudowy). Odległości będą liczone (na działce ze służebnością) tak jakby tej niby drogi nie było.

3. Jeśli gmina skomunalizuje tą drogę – służebność zostanie zniesiona.

 

 

Jeśli jednak ten dojazd jest potrzebny w celach podziału działek, to też służebność dojazdu jest najprostszym sposobem, bo:

 

1. W zasadzie działka nr. 2 będzie obciążona tylko 1/2 szerokości „teoretycznej” drogi do granicy z działką nr. 1 (Twoją) – przy założeniu, że sąsiad nie „uzna” tej drogi.

2. Miedzy Waszymi działkami – wyznaczacie służebność na Twojej działce.

 

 

Nie mniej jednak, w sytuacji kiedy ta droga jest na mapach (oznaczenie „dr”) , formalnie takich „myków” z tymi służebnościami nie potrzeba robić – pozostaje sprawa „fizycznego” użytkowania, a tu dla własnego „bezpieczeństwa” wskazana jest jednak całe to „zamieszanie” ze służebnościami.

 

 

Moim zdaniem – oczywiście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ukrywam, ze i ja i brat jesteśmy zainteresowana tą drogą z powodu dojazdu do mojej działki, ale poza tym dzieli ona sztucznie/na mapie/ nasze działki a w zasadzie donikąd nie prowadzi.Kończy się wraz z końcem naszych działek.

Ja chciałabym mieć dojazd a brat poszerzyć swoją działkę o fragment drogi znajdujący się między działkami. Niestety, cały czas wychodziliśmy z założenia, że droga jest gminna i uda nam się ją kupić... :(. I klops.

Na razie nikt nie zamierza się tam budować.

Edytowane przez Dropsiak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...