Andrzej Wilhelmi 08.10.2014 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2014 To nie są żadne kłótnie. Oczywiście każdy może mieć swoje zdanie ale mój szanowny adwersarz sili się na doradzanie wypisując totalne bzdury. Jako dekarz nie mogłem zostawić takich wpisów bez komentarza. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dachowkaportugalka 12.10.2014 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2014 i po co te kłótnie Panowie?? bez nerwów - każdy może mieć swoje zdanie Nie karmić trolla Lepiej rozmawiajmy o głównym temacie, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andziagandzia 12.10.2014 18:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2014 z tego co wiem z doświadczenia to każdy dekarz ma swoje sprawdzone sposoby na remonty dachów itd. także Wasze muszą pewnie od siebie znacząco odbiegać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 12.10.2014 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2014 Nie można porównywać doświadczeń dekarza z doświadczeniami handlowca bo to zupełnie inne dziedziny. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 12.10.2014 19:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2014 Lepiej rozmawiajmy o głównym temacie, Jak łykniesz trochę wiedzy do czego Cię gorąco zachęcam. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mickow69 16.10.2014 15:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2014 rzeczywiscie macie wszyscy racje, natomiast kazdy z nas jest tu w innym celu, ja profesjonalista nie jestem, natomiast duzo czytam i staram sie wielu rzeczy nauczyc i potem przeniesc do rzeczywistosci, co uwazacie o uzyciu dachowki ceramicznej (chce znowu zakupic creatona) do zbudowania wiaty na samochod wolno stojacej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
photos 16.10.2014 16:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2014 Ja może trochę nautralnie aczkolwiek nie do konca. Sam jestem handlowcem. Jednak nie na forum muratora:) Wystarczy mi pracy na codzien. Na forum muratora jestem kilka lat, aczkolwiek czytelnikiem jestem dłużej. Na początuku drażniły mnie wpisy Andrzej Wilhelmi, gość wszystko wiedział i czasem różniło się to od mojej wiedzy. Denerwuje prawda...po wielu latach moge tylko powiedzieć że radzę słuchać uwag tego Pana. Tu udziela ich za darmo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 16.10.2014 19:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2014 Jesteś niezmiernie miły w ocenie mojej wiedzy. Dziękuję. Natomiast w dziedzinie lekkich pokryć Tobie nikt nie dorówna. Ja wzbogacam swoją wiedzę śledząc temat dachów na tym Forum. Nie mam monopolu na wiedzę ale uznałem, że warto podzielić się wieloletnim doświadczeniem bo być może moje uwagi będą komuś przydatne. Jest mi niezmiernie milo, że w ogóle ktoś je czyta. Serdecznie pozdrawiam zarówno zwolenników moich wypocin jak i adwersarzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marco30 17.10.2014 11:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2014 Witam.Stoję przed wyborem blachodachówki modułowej .Już prawie kupiłem Plannje FLEX ...ale sprzedawca mówi mi że to czeska blacha ( z U.S. Steal ).Dzwoniłem do Plannja Polska powiedzieli mi że blacha jest szwedzka ....Z kolei na innym składzie sprzedawca mówił że powłoka jest nakładana w Belgi ...Jakiś cyrk .Do Planni zachęciła mnie grubość powłoki 50 .Ale teraz już zgłupiałem co sprzedawca to inna opinia .Oglądałem na jednym z tych składów Panorame Balex Metal ,miał ktoś do czynienia z tym produktem ?Czy w praktyce gwarancja na ich powłokę Cesar PUR 55 50 lat jest coś więcej warta niż 30 na Plannje czy venecje ?Dzieki za informacje . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
photos 18.10.2014 06:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2014 Witam.Stoję przed wyborem blachodachówki modułowej .Już prawie kupiłem Plannje FLEX ...ale sprzedawca mówi mi że to czeska blacha ( z U.S. Steal ).Dzwoniłem do Plannja Polska powiedzieli mi że blacha jest szwedzka ....Z kolei na innym składzie sprzedawca mówił że powłoka jest nakładana w Belgi ...Jakiś cyrk . Niech zgadnę...żaden z tych sprzedawców nie miał w ofercie plannji. Ewentualnie mówił że ma ale poleca coś innego...czyli nie ma. Przede wszystkim jest to Amerykańska huta Jak sama nazwa podpowiada, która wykupiła hute na Słowacji i z tego żródła zaopatruje sie Plannja, oczywiście nie tylko z tego. Druga sprawa to blachy z US steel maja podobne parametry do arcelora, chciałoby sie napisać niemieckiego ale juz dawno takim nie jest. Polski Florian to juz arcelor. Wracając do meritum....jak nie jesteś pewny to zajrzyj pod spod, powinien byc nadruk SSAB, druga a w zasadzie pierwsza sprawa to poproś aby na fakturze był napis np plannja flex SSAB i nazwa koloru. Na to nie zgodzi sie ktos kto sprzedaje Ci blache z innej huty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanni1907 22.10.2014 07:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2014 Witam Mam pytanie jakie rury spustowe na dach dwuspadowy naczółkowy 200m/kw i po jednej lukarnie na stronę. Rynny mam 130 i czy rura spustowa 80 to nie za mało na wysokości 3,80m.Pozdrawiam i proszę o podpowiedź. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 22.10.2014 09:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2014 Przekrój rynny to ~66 cm2 a przekrój rury to ~50 cm2. Prędkość przepływu w rurze nieporównywalnie większa niż w rynnie. Praktycznie rynna nigdy nie jest pełna wody za wyjątkiem oberwania chmury ale wówczas żadna rynna nie jest w stanie odebrać takiej ilości wody i następuje przelanie rynny. Reasumując wszystko jest jak najbardziej OK. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PiVi 31.10.2014 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2014 (edytowane) Przede wszystkim jest to Amerykańska huta Jak sama nazwa podpowiada, która wykupiła hute na Słowacji i z tego żródła zaopatruje sie Plannja, oczywiście nie tylko z tego. Dokładnie jest to historycznie Východoslovenské železiarne czyli dawna Huta Koszyce. I nie czeska a słowacka - że też ludzie po tylu latach od rozpadu Czechosłowacji mają z tym problem. Z tego co pamiętam to nie miała ona najlepszych opinii jeżeli chodzi o jakość blachy. Taaak wiem. Nowy inwestor, nowe technologie, nowa jakość. Tylko gdzie te dawne chrzanienie o cudowności szwedzkiej rudy z której blachy robił SSAB ? No tak marketing. Dostosowujemy przekaz do obecnego stanu rzeczywistego. A teraz konkretnie. Jest parę dużych koncernów które rozdają karty w hutnictwie. Małe huty nie mają szans - stąd przejęcia i połączenia (vide Rukki i SSAB razem). W blachach liczą się 4 rzeczy: - gatunek stali - grubość powłoki cynkowej - rodzaj powłoki - grubość powłoki A czy zrobili to w PL, cudownej Szwecji, porządnych Niemczech czy też za miedzą u Słowaków nie ma znaczenia. Byle by trzymali się parametrów. Ważne jest by zarówno cynk jak i powłoka lakiernicza położona była _równomiernie_. Właśnie z tym był problem w Koszycach i u naszego Floriana. Co z tego że średnio było 275g/m2 skoro w jednym miejscu było 500 a w drugim 0. Podpowiadam, że tam gdzie było 0 robiło się ognisko korozji. Sama zaś powłoka organiczna (poliester, HPS, Cesar) ma największe znaczenie. Dopóki jest - nie dociera woda i powietrze do rdzenia stalowego. Nie ma więc korozji. Dlatego jej twardość, grubość i odporność ma takie znaczenie dla żywotności i czasu użytkowania blach. P. Edytowane 31 Października 2014 przez PiVi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 31.10.2014 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2014 Możesz trochę więcej o powłokach lakierniczych i ich znaczeniu? Rdzeń chroniony jest warstwą cynku i tak wykonana blacha wytrzyma długie lata. Powłoki zewnętrzne to makijaż oczywiście podnoszący w jakimś drobnym stopniu ochronę. Gdyby były istotną warstwą ochronną to by były nanoszone również pod spodem a tam jest byle jaka powłoka. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miro5 01.11.2014 12:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2014 Witam serdecznie,Jestem nowy na tym forum, przeczytałem tu wiele ciekawych zapisów na forum i stwierdzam, że jest tu wielu fachowców z cennymi radami.Stoję przed koniecznością zmiany pokrycia dachowego z dotychczasowej onduline na nowe pokrycie. Rozważałem dachówkę, ale ze względu na konstrukcję więźby dachowej i całego budynku stwierdzam, że byłoby to za ciężkie pokrycie, zatem wybieram blachodachówkę.Chcę wybrać dobrą blachę i z tego co przeczytałem najbardziej doceniana jest blacha SSAB oraz sądzę że jest istotna gruba warstwa powłoki lakierniczej co najmniej 50 mikrometrów.Mój dach jest dwuspadowy z dwoma uskokami - garaż i ganek. Długość połaci to 5,4 metra, 7,2 metra oraz 8,5 metra. Zastanawiam się nad blachą panelową ze względu na mniejsze straty wynikające z docinania kawałków i po wstępnych przemyśleniach mój wybór pada na plannję flex.Mam zatem kilka pytań, wątpliwości:1. czy lepsza jest blacha modułowa czy cięta na wymiar,2. czy jeżeli wybór pada na modułową polecacie flexa z plannji, czy może inną firmę,3. jakie są wady, ujemne strony flexa z planji, 3. jaka obecnie jest dobra cena flexa,4. mam jeszcze pytanie dotyczące sposobu zakupu: co jest lepsze kupić blachę na siebie i zapłacić 23% vatu oraz mieć wieloletnią gwarancję producenta blachodachówki, czy inne rozwiązanie: wykonawca kupuje blachę na siebie i sprzedaje mi razem z usługą na 8% vatu z jego gwarancją rękojmi (2 lata), ale w tym przypadku prawdopodobnie nie będę miał wieloletniej gwarancji producenta blachy. Proszę o pomoc w zakresie powyższych pytań,pozdrawiam serdecznie,Miro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
photos 02.11.2014 06:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2014 1. czy lepsza jest blacha modułowa czy cięta na wymiar, 2. czy jeżeli wybór pada na modułową polecacie flexa z plannji, czy może inną firmę, 3. jakie są wady, ujemne strony flexa z planji, 3. jaka obecnie jest dobra cena flexa, 4. mam jeszcze pytanie dotyczące sposobu zakupu: co jest lepsze kupić blachę na siebie i zapłacić 23% vatu oraz mieć wieloletnią gwarancję producenta blachodachówki, czy inne rozwiązanie: wykonawca kupuje blachę na siebie i sprzedaje mi razem z usługą na 8% vatu z jego gwarancją rękojmi (2 lata), ale w tym przypadku prawdopodobnie nie będę miał wieloletniej gwarancji producenta blachy. W przypadku prostego dachu dwuspadowego, a takim z opisu wydaje sie byc Twój, wcale nie zaoszczędzisz na odpadach wybierając modułową...a wrecz odwrotnie, możesz dołożyć. Blachodachówke w długich arkuszach będziesz miał docieta na wymiar, modułowa mało kiedy sie zgra z kalenicą. Jeśli chodzi o szerokośc połaci to i jedna i druga bardzo czesto jest przycinana, chyba że wykonawca rozmierzy dach i ewentualnie poszerzy. Jeśli chodzi o sama markę: ja bym w ten sposób nie kupował, ważne z jakiej huty pochodzi materiał, jakie ma powłoki a nie jekiej marki jest blachodachówka. Oczywiście nie do przesady, Obecnie masz do wyboru ruukki finnera, plannja flex, budmat venecja, balex panorama, blachotrapez wszedl z germania i chyba robia je takze w długich arkuszach, podobnie blachpol z opoczna, wypuścili teraz glębokotłoczona blachodachówke o nazwie symetria i tez robia ja w długich odcinkach. Jeśli chodzi o zakup na 8 czy 23 % to i gwarancje, dlaczego uważasz że ona sie skróci. 2 lata dostajesz od wykonawcy na jakosć prac. Co ni zwalnia producenta z gwarantowania za swój produkt. Reklamacje i tak zawsze zgłaszasz tam gdzie zakupiłeś dany produkt, czyli w tym przyypadku u dekarza, on odnajduje fakture zakupu od producenta i zglasza reklamację. On na tym nic nie traci więc na pewno pomoże. Aczkolwiek trochę sie to zapętla. Bo może sie okazać że on to zakupił nie od producenta a na składzie budowlanym, więc musi to zgłosic do nich, wówczas oni szukają FV zakupu itd...wiadomo im dłuższa droga tym ciężej ja porzejść Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek82 03.11.2014 11:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2014 Chcę zdecydować się na blachodachówkę od innego producenta (nieuwzględnionego w forumowej ankiecie), a dokładniej na blachodachówkę Bratex - http://www.bratex.pl/dachowka/blachodachowka/. Może ktoś z Was kupował już pokrycie dachowe od dokładnie tego producenta i mógłby podzielić się swoją opinią? Myślałem głównie o blachodachówce Platino. I kolejna kwestia, gwarancja - ile lat gwarancji Waszym zdaniem będzie odpowiednie? Czy 10 lat to odpowiedni czas? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PiVi 03.11.2014 22:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2014 Możesz trochę więcej o powłokach lakierniczych i ich znaczeniu? Rdzeń chroniony jest warstwą cynku i tak wykonana blacha wytrzyma długie lata. Powłoki zewnętrzne to makijaż oczywiście podnoszący w jakimś drobnym stopniu ochronę. Gdyby były istotną warstwą ochronną to by były nanoszone również pod spodem a tam jest byle jaka powłoka. Pozdrawiam. Czuję tu lekka prowokację - ale z przyjemnością podejmę temat. Otóż... korozja czy też rdza jak to potocznie nazywamy to nie jest żadne magiczne zjawisko. To po prostu produkt utleniania żelaza i jego stopów. Czyli są to tlenki i wodorotlenki żelaza. W dużym uproszczeniu żelazo reaguje z wodą i tlenem a wynikiem tej reakcji jest rdza. Jak temu zapobiegać ? Odpowiedź jest prosta - nie dopuścić tlenu i wody do żelaza - póki będzie bariera póki korozja nie będzie następować. Najpopularniejszym sposobem jest ochrona galwaniczna czyli popularne cynkowanie. Żelazo pokrywa się warstwą cynku który ma niższy potencjał chemiczny i sam reaguje z tlenem i wodą zapobiegając tym samym korozji żelaza. Niestety - ta ochrona nie jest wieczna ponieważ cynk sam się utlenia. Standardowa warstwa cynku stosowana przy zastosowaniach zewnętrznych to 275g/m2 obustronnie. Ta warstwa cynku w normalnych warunkach wystarczy na kilkanaście lat. Tyle mniej więcej będzie się utleniał cynk i po tym czasie woda i tlen będą mogły "dobrać się" do żelaza. I tu jest odpowiedź na Twoje pytanie Andrzeju. Otóż - póki jest powłoka lakiernicza - nie dopuszcza ona O ani H2O do Zn ani tym bardziej do Fe i jego stopów Zatem logiczne jest, że póki powłoka chroni cynkowany rdzeń utlenianie Zn nie następuje. Im lepsza powłoka - tym dłuższy czas zanim O i H2O będą mogły zaatakować ZN po czym Fe. Czyli możemy założyć, że czas "życia" blachy ocynkowanej to kilkanaście lat + czas ochrony powłoki. Na dachu powłoka narażona jest na uszkodzenia przy montażu, odchody ptaków, "piaskowanie", buty kominiarza i wiele innych. Więc jeżeli będzie ona grubsza/lepsza to dłużej będzie nam służyć> Odpowiadając na pytanie dotyczące ochrony wewnętrznej strony blachy. Zazwyczaj jest to cynk+poliester 8mu. Jednak od środka nie ma ptaków, piasku, odchodów, sadzy i innych czynników agresywnych. Co do krawędzi - następuje proces samogalwanizowania. Ciekawych zapraszam do użycia Gugla. Więc moim zdaniem im lepsza powłoka - tym dłuższa żywotność blachy. Zresztą ma to potwierdzenie w dopuszczeniach hut do stosowania określonych rodzajów powłok w środowiskach agresywnych i pośrednio w gwarancjach. Pozdrawiam serdecznie, PE Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 05.11.2014 00:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2014 No pewnie że to była prowokacja:yes:. Jak sam przyznałeś podstawową ochroną jest warstwa cynku. To co pisze jest oczywiście logiczne pozostaje tylko jedno "ale". To, że ptaki nie "srają" od spodu to pół prawdy bo jak się dostaną pod pokrycie to "srają". Natomiast pod blachodachówką dzieją się o wiele groźniejsze rzeczy. Zastosowanie folii wysokoparoprzepuszczalnych jako krycie wstępne i uszczelek z gąbki (puki co bardzo popularnych) przy okapie i pod gąsiorami to dość szybka zagłada dla tego pokrycia. Ogromu zła dopełniają impregnowane łaty. Przy takim wykonaniu występuje brak wentylacji pokrycia i bardzo duża wilgotność czyli stan nasycenia a co zatem idzie permanentna kondensacja na spodzie pokrycia. Zmiany temperatury powodują powstawanie naprężeń w pokryciu co skutkuje jego przesuwaniem się po krokwiach. Następuje ścieranie tej spodniej, kiepskiej powłoki lakierniczej i bezpośredni kontakt metalu z wilgotną impregnowaną najczęściej środkami solnymi powierzchnią łat. Do tego te otwory w miejscu mocowania farmerami to już potencjalne ogniska korozji. Wystarczy wykręcić farmery po kilku latach i zobaczyć jak wyglądają. Resztę dopełniają mikro pęknięcia obu powłok na krawędziach głębokich przetłoczeń oraz korozja wewnątrz krystaliczna. A tak wygląda blachodachówka jednej z renomowanych firm po 12 latach. Jak widać zaciąganie cynkiem ciętych krawędzi to tylko taka książkowa bajka dla pokrzepienia serc posiadaczy takiego pokrycia. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JendrzejJawor 05.11.2014 22:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2014 No i z tego powodu polecam znajomym dachówki z braasa, bo nie widziałem negatywnych opinii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.