Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dagmara i my


Recommended Posts

Dzisiejszy dzień możemy zatytułować "Pną się mury" :) Mury będą z pustaków ceramicznych Pexidera a nie Wienerbergera jak początkowo zakładaliśmy. Mają lepsze parametry przenikalności a i w praktyce muruje się z nich wygodnie. Przyjechały ładnie zapakowane i nie pokruszone. Także na razie chwalimy sobie.

 

Pexider:

 

pustaki.jpg

 

Całkiem sporo mamy już tych murów:

 

rosna%20mury.jpg

 

A tu widok z wnętrza domu, na jedne z wielu drzwi prowadzących na taras:

 

od%20srodka.jpg

 

I na koniec widok z okna salonu na nasz ogródek:

 

widok%20z%20okna.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 54
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Porcja zdjęć z wczoraj.

 

Prawie gotowy garaż z zewnątrz i od środka:

 

gara%C5%BC2.jpg

 

gara%C5%BC.jpg

 

Wnętrze domu (jedna z bardziej zaawansowanych ścian):

 

od%20%C5%9Brodka.jpg

 

Widok na salon i taras_którego_jeszcze_nie_ma:

 

salon%20i%20taras.jpg

 

Front domu:

 

wej%C5%9Bcie%20do%20domu.jpg

 

A tak prezentowała się nasza budowa na koniec dzisiejszego dnia:

 

wiecej%20mur%C3%B3w.jpg

 

Mamy okrągłe okienko:

okr%C4%85g%C5%82e%20okienko.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pięknym weekendzie i przyjemnych, wiosennych pracach w ogródku wróciliśmy do cotygodniowej codzienności. Tylko, że ta codzienność została wzbogacona o wizyty na budowie. Oj przyjemne to całkiem :D Poniżej efekty poniedziałkowych zmagań chłopaków z naszym domkiem.

 

Zarys jednego z pokoi:

 

%C5%9Bciany%20nosne_6.jpg

 

Zarys kotłowni:

 

%C5%9Bciany%20nosne_5.jpg

 

Tu będzie łazienka:

 

sciany%20nosne_3.jpg

 

Widok z holu na pokój i wejście do kotłowni:

 

sciany%20nosne_1.jpg

 

Tutaj będzie kuchnia:

 

sciany%20nosne_2.jpg

 

Jeszcze nie wygląda to zbyt konkretnie i pewnie mało kto z oglądających nasz dziennik orientuje się co autorka miała na myśli, ale niech będzie dla potomności :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj ściany w środku domu urosły bardziej.

 

Zapraszający do wnętrza otwór na drzwi wejście:

 

wej%C5%9Bcie.JPG

 

Wiatrołap:

 

wiatro%C5%82ap.JPG

 

Gotowy, pozamiatany pokój:

 

pok%C3%B3j.JPG

 

A w tej dziurze będzie stał kominek (w tle kuchnia):

 

miejsce%20na%20kominek.JPG

 

A tu drugi pokój, pod miotłą będzie komin:

 

pok%C3%B3j%20z%20%C5%82azienk%C4%85.JPG

 

No właśnie komin. A właściwie dwa. Po przeczytaniu forum wiedzieliśmy, że nic nie wiemy o kominach. W końcu podjęliśmy decyzję i będziemy mieć kominy tradycyjne z cegieł. W kominie od kominka będzie wkład ceramiczny z Bolesławca o przekroju okrągłym. A w kominie dla pieca kondensacyjnego wkład kwasoodporny turbo. Na zdjęciach powyżej nie ma kominów bo budują się dzisiaj :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na dzień dzisiejszy mamy skończone wszystkie ściany nośne na parterze. A że większość ścian jakie tam mamy to ściany nośne, większość pomieszczeń nabrało już ostatecznego kształtu :)

 

Budowa w trakcie prac - widać, że coś się dzieje:

 

ba%C5%82agan.jpg

 

A tutaj po skończonej pracy ład i porządek:

 

pozamiatane.jpg

 

Mieliśmy też małą akcję wyburzeniową. Mąż po oględzinach zaczątka komina w kuchni doszedł do wniosku, że jest za duży (niestety wbrew pozorom wszelkie wizualizacje pomieszczeń nie są w stanie oddać rzeczywistości). Po parogodzinnej myślawce i rozmowie z chłopakami zdecydowaliśmy się go zmniejszyć kosztem kanałów wentylacyjnych, które zamiast być częścią komina, zostaną puszczone w ścianach na dach. Tutaj zaczątek komina w rozmiarze XXL:

 

komin.jpg

 

A tu już po wyburzeniu jakichś 28 cm:

 

zmniejszony%20komin.jpg

 

I komin w całej okazałości:

 

komin%20w%20calej%20okazalosci.jpg

 

Tutaj dziura na kominek z gotowym progiem i wlotem spalin (zostawiliśmy ją po to, żeby po wsunięciu tam kominka zaoszczędzić parę centymetrów w salonie):

 

miejsce%20na%20kominek.jpg

 

Teraz przygotowujemy się do lania stropu, dlatego na budowie pojawiły się stemple. Jeszcze nie poustawiane czekają na poniedziałek:

 

stemple.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po tym jak przybywało nam domu wzwyż takie szalowanie to trochę nuda ;) nie ma co pokazywać. W dodatku kiepska pogoda trochę nam opóźniła prace, choć i tak podziwiam chłopaków bo ja na takim wietrze i deszczu zamarzłabym po pół godzinie a oni trwali na stanowiskach :D No ale wyszło słońce i znów chce się żyć (i budować).

 

Stemple już były ale co tam wkleję jeszcze raz, tym razem już dobrze podparte:

 

las.jpg

 

umocnione%20stemple.jpg

 

Zajrzeliśmy też na górę, żeby zobaczyć nasze zbrojenie. Jest trochę tego żelastwa:

 

druty.jpg

 

duzo%20drutu.jpg

 

druty2.jpg

 

druty3.jpg

 

Inwestorka na inspekcji uważnie przygląda się zbrojeniu (nie wlazła wyżej bo bezpiecznie czuje się tylko na stabilnym gruncie :) )

 

inspekcja.jpg

 

Bardzo "wstępny" widok z antresoli:

 

antresola.jpg

 

A tu będzie taras a nad nim mały balkonik (ten widok uzmysławia mi ile jeszcze roboty przed nami, kto to wszystko posprząta i uporządkuje??!!):

 

balkon.jpg

 

Ale na razie nie muszę się jeszcze tym przejmować, dlatego spokojnie piję pierwszą kawę w SWOIM (cudne słowo, w kontekście realizacji WŁASNEGO miejsca na ziemi) salonie:

 

kawa.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak na bieżąco to dzisiaj dokończyliśmy zbrojenie stropu (prawie) i zamontowaliśmy separatory między drutem a dechami:

 

podparte%20druty.jpg

 

Powstał też zarys naszych półokrągłych balkoników:

 

balkon.jpg

 

Jeszcze tylko trzeba dokończyć schody i możemy to wszystko zalewać:

 

zaczatek%20schodow.jpg

 

Czyli jutro kończymy schody i lejemy beton. Apotem zaczynamy parodniowe celebrowanie śmigusa-dyngusa na naszym stropie bo zdaje się ma dopisać pogoda :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zalaliśmy we wtorek ale za to udało się w środę. Najpierw chłopcy dokończyli parę rzeczy, w tym schody, a potem pojawiła się u nas skądinąd znana nam już wielka pompa ze swoją mało imponującą końcówką (za to wielce imponujący jest fragment pomiędzy :) ):

 

wielka%20pompa.jpg

 

pompa.jpg

 

koniec%20pompy.jpg

 

A potem laliśmy i zacieraliśmy:

 

lejemy.jpg

 

zacieramy.jpg

 

 

Pojawił się też szkielet schodów, który też zalaliśmy :D :

 

schody.jpg

 

zalane%20schody.jpg

 

Na koniec zalewaliśmy gotowy strop wodą:

 

zalewamy.jpg

 

Po skończonej pracy wypadałoby zalać się samemu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako, że pogoda nam dopisuje (co mnie niezmiernie cieszy bo w końcu można wygrzać stare kości w słońcu) intensywnie lejemy po tym naszym stropie. W sumie wczoraj przesiedzieliśmy cały dzień na budowie bo schło to wszystko w ekspresowym tempie. Za to przy okazji można było grilla zapalić i przypalić sobie nos na słońcu.

 

Tutaj inwestorka leje po swoim gotowym stropie:

 

inwestorka%20tez%20leje.jpg

 

i po schodach, balkoniku nad salonem oraz próbuje trafić w wieńce na około salonu:

 

lanie.jpg

 

Dzisiaj pomagały nam lać siostry, bo trzeba było jakieś babki upiec na święta :D . Osobiście laliśmy dopiero popołudniu.

 

A teraz czas na relaks.

 

Pogodnych i spokojnych Świąt Wielkanocnych życzę Wszystkim podglądającym nasz dziennik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadal budujemy poddasze. Na razie mamy jeden pokoik i przygotowany szalunek pod wieńce:

 

ma%C5%82y%20pokoj.jpg

 

poddasze.jpg

 

wience.jpg

 

Pojawiła się też dziwna dziura na element konstrukcyjny dachu:

 

dziura.jpg

 

Na dzień dzisiejszy musimy zdecydować jaki klinkier wybrać na szczyt komina i będziemy musieli wybrać kolor elewacji bo, w niektórych miejscach trzeba będzie ją położyć od razu (mam na myśli okolice dachu do których trudno będzie wrócić).

Jakiś tam ogólną koncepcje mamy ale trzeba się ruszyć, pooglądać i wybrać coś ostatecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Choć trochę mnie tu nie było prace dalej postępowały. Mamy skończone ściany kolankowe i szczytowe, powkładane kotwy, wymurowane kominy (jeszcze tylko trzeba domurować klinkier), rozszalowany i odstęplowany strop, wymurowane ścianki działowe na parterze. Poniżej zdjęcia ścian kolankowych i szczytowych:

 

kolankowe%20i%20szczytowe.jpg

 

szczyt.jpg

 

szczyt2.jpg

 

szczyt3.jpg

 

Na ścianie szczytowej w salonie pojawiło się nasze drugie okrągłe okienko. Mocno zastanawiam się czy nie założyć tam jakiegoś witrażu:

 

okno.jpg

 

Wybraliśmy już klinkier na kominy, coby sobie ułatwić wybór wsparliśmy się naszą dachówką:

 

klinkier.jpg

 

Czekaliśmy parę dni na więźbę. Trochę smutno zrobiło się na budowie jak nikt się po niej nie krzątał. Na szczęście wczoraj przyjechała piękna, zieloniutka kupa drzewa i zaczynamy układanie konstrukcji dachu od poniedziałku:

 

wiezba.jpg

 

wiezba2.jpg

 

Dziś korzystając z pięknej pogody walczyliśmy z gwoździami w deskach i odpadach, które nam zostały po tych wszystkich szalunkach. Będzie czym palić w piecu :). Pracę umililiśmy sobie grillowaniem. Żeby tak te słoneczne dni dopisywały też w weekendy, a nie tylko jak człowiek w pracy siedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś mieliśmy trochę załatwień papierkowych. W międzyczasie na budowie zaroiło się od chłopa (w porywach było ich z 10-ciu) i zaczął nam rosnąć dach :wave: Dodatkowo piękna pogoda skutecznie polepsza humor :)

 

Krokwie nad garażem:

 

wiezba.jpg

 

Zaczątki nad salonem:

 

wiezba2.jpg

 

i w jednym z pomieszczeń na poddaszu:

 

wiezba3.jpg

 

Dodatkowo położyliśmy klinkier na jednym z kominów. Jego widok utwierdził nas w przekonaniu, że dobrze wybraliśmy kolor, choć zdjęcie nie oddaje tego w pełni (zresztą kto tam będzie wogóle zwracał uwagę na te kominy poza nami ;))

 

komin.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Ale mam zaległości :oops::oops::oops: Na szczęście na budowie nie były one tak duże jak moje. Chłopcy uwinęli się szybko z więźbą. Nadal jestem pod wrażeniem ich zdolności akrobatycznych. Wciągali te kłody na dach śmigiem choć postur atletycznych nie mieli. Czyli przeważył spryt nad tężyzną fizyczną :D W tym miejscu wkleję "parę" zdjęć naszej więźby - zdjęcie poglądowe i kilka szczegółowych :D :

 

wiezba.jpg

 

wiezba2.jpg

 

wiezba3.jpg

 

wiezba4.jpg

 

wiezba5.jpg

 

wiezba6.jpg

 

wiezba7.jpg

 

wiezba8.jpg

 

wiezba9.jpg

 

wiezba10.jpg

 

Przy okazji okazało się że w naszym projekcie jest więcej "kwiatków" niż myśleliśmy. Tzn. więźba była obliczona dla "nieco" lżejszego materiału dachowego niż nasz. Między innymi dlatego nasze krokwie są nieco grubsze niż to zakłada projekt, a druga rzecz to taka, że musieliśmy trochę kłod dokupić co opóźniło dokończenie więźby do początku tego tygodnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W międzyczasie zmieniliśmy dwie rzeczy:

 

1. Podnieśliśmy okrągłe okienko doświetlające schody bo drażniło nas że jest tuż nad stopniem:

 

Przed:

 

okienko%252520nisko.jpg

 

Po:

 

schody2.jpg

 

2. Powiększyliśmy jeden z balkonów, bo był za mały.

 

Przed:

 

maly%252520balkon.jpg

 

Po:

 

Brak zdjęcia. Promień balkonu jest większy o ok 10 cm. Niby nic a jednak wiele.

Edytowane przez Ewerolka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz przyszła kolej na bardziej aktualne zdjęcia. Czekając na ostatnie elementy konstrukcyjne dachu doczekaliśmy się zaczątków:

 

1. schodów przed wejściem do domu:

 

schody.jpg

 

2. tarasu, myśleliśmy o ziemnym ale koniec końców lejemy betonowy i na to jakiś ładny kamień się położy:

 

pogl%2525C4%252585dowe.jpg

 

Prócz tarasu na powyższym zdjęciu widać też skończoną konstrukcję dachu i zaczątki foliowania.

 

3. stropu w garażu- będzie drewniany, a na stryszku będzie centrala rekuperacji:

 

strop%252520w%252520garazu2.jpg

 

Poza tym na górze pojawiły się ścianki działkowe. Zapraszam na poddasze:

 

g%2525C3%2525B3ra.jpg

 

Tu będzie łazienka. Jestem z niej strasznie zadowolona bo będzie przestronna :). W lukarnie będzie okno. No i tu kolejny projektowy "kwiatek" wyszedł. Dalej nie wiemy jakim cudem panu projektantowi zmieściło się tam okno 120 na 150. Ale dla nas to nie problem bo nie chcemy tak dużego w łazience i będzie 120 na 120.

 

lazienka.jpg

 

Widok na korytarz z najmniejszego pokoju:

 

ma%2525C5%252582y%252520pokoj.jpg

 

Drugi pokój, trochę zagracony:

 

pokoj%252520na%252520poddaszu.jpg

 

Prawdopodobnie nasza sypialnia:

 

strop%252520w%252520garazu.jpg

 

sypialnia.jpg

 

Korytarz:

 

korytarz%252520gora.jpg

 

A tu jeszcze dwa zdjęcia naszej więźby:

 

Z zewnątrz:

 

wiezba.jpg

 

I niesamowita pajęcza sieć wewnątrz:

 

paj%2525C4%252599cza%252520sie%2525C4%252587.jpg

 

Jak już wspomniałam wyżej zaczęliśmy foliować. Na razie połowo salonu pokryta jest matą Tyvek Pro:

 

membrana.jpg

 

salon.jpg

 

Mamy nadzieję, że już niedługo zobaczymy na dachu dachówki :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...