heine84 13.06.2013 17:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2013 (edytowane) mnie już tu nie ma.. Edytowane 29 Października 2014 przez heine84 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sławek... 16.06.2013 11:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2013 oj naiwności ludzka.... nie ma czegoś takiego jak RABAT !!! jest tylko cena ostateczna do zapłaty... no bo zastanówmy się co to w ogóle jest ten słynny rabat? montażysta kupuje okna z fabryki, okna posiadają jakąś cenę "katalogową" (często beznadziejnie wysoką i ma się ona nijak do tego co on płaci za okna), do tej ceny dolicza on swój narzut i stąd bierze się cena końcowa i tyle, różnica polega jedynie na sposobie zobrazowania tej ceny są możliwe dwa przypadki: montażysta kupił okna za 4000 z fabryki i chce na nich zarobić 500 zł: 1 klient dostaje ofertę na 5000 i 10% rabatu czyli do zapłaty 4500 2 klient dostaje ofertę na 15000 i 70% rabatu czyli do zapłaty 4500 oczywiście ten drugi jest mocno zadowolony jeżeli z początkowych 65 % rabatu otrzyma po długich negocjacjach dodatkowe 5% czyli razem 70 % Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
heine84 16.06.2013 11:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2013 (edytowane) mnie już tu nie ma.. Edytowane 29 Października 2014 przez heine84 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sławek... 16.06.2013 22:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2013 nie wierzę w Twoją teorię bo już przyjęło się wśród inwestorów, że ten kto nie daje rabatów jest drogi czyli udzielanie rabatu stało się obowiązkiem każdego sprzedawcy a sprzedawcy okien w szczególności i KAŻDY klient wchodzący do punktu sprzedaży okien dostaje rabat bo jest on już wliczony w cenę początkową po to żeby można go było udzielić nie rozumiem do tej pory dlaczego ci sami klienci, którzy uważają, że każdy sprzedawca czy wykonawca związany z budownictwem MUSI DAĆ RABAT, nie dopominają się rabatu u lekarza, sprzedawcy w kiosku ruchu czy na stacji benzynowej - może wynika to stąd, że przyjęło się, że w budownictwie wszyscy wykonawcy to milionerzy i zdziercy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorkaS 16.06.2013 22:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2013 Miałam ciekawą sytuację podczas robienia wycen dla moich okien. Ze względu na specyficzne wymagania rozrzut sięgał 12 tys. zł - porównanie dotyczyło tych samych materiałów. Podczas podejmowania ostatecznych decyzji, konkurencja zadzwoniła z propozycją - cytuję dosłownie "Damy dokładnie tyle, ile Pani zaśpiewano w firmie X, pod warunkiem, że Pani nas weźmie, bo jesteśmy lepsi". Czyli rabat sięgający całkiem sporej ilości %%. W czym byli lepsi nie dało się stwierdzić. Wybrałam tę, w której nie dostałam kosmicznych rabatów - ale nie jeżdzili magicznie z ceną w te i we wte. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.