Venus_m 07.05.2012 12:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2012 a to super Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pszczolka m 07.05.2012 15:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2012 moja 2,5 latka niecałe 13 kg waży. Później wolniej dzieci przybierają. Venus zobaczysz, jak będzie mała Venuska lub Venusek, że dasz radę. Ja też tak mówiłam, że nie dam radę, ale jakoś to tak działa, że człowiek się przyzwyczaja. Chyba mięśnie się wyćwiczają Teraz mojego klocka spory kawałek potrafię miastem nieść (bo: mamo nogi bolą), a kiedyś szybko plecy bolały. Emi na macie się bawi?? To spryciula. Mój dudek się bał i wogóle późno zabawkami zaczęła się interesować, a prawdę powiedziawszy do tej pory najlepsza zabawa to z mamą. Naberio jak mogę ci poradzić, to jak Emi będzie już siedzieć to zrób jej kisiel do zabawy. Nasz pan rehabilitant bardzo polecał, bo dobrze wpływa na integrację sensoryczną, a poza tym to bardzo ciekawa i bezpieczna zabawka No i domowy kisiel do jedzenia jest bardzo dobry. Dokładnie nie pamiętam o co chodziło, ale sprzyja budowie osłonek mielinowych nerwów. A bujanie na huśtawce sprzyja rozwojowi mowy - podobno widoczne jest to u autystyków. A ogród zapowiada się bardzo fajnie. Z nim to jeszcze trudniejsza sprawa niż z wykończeniówką, bo efekty widoczne dopiero za kilka lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
naberia 07.05.2012 20:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2012 dzięki pszczolko Będę musiała wypróbować ten kisiel Nigdy o tym nie słyszałam, zresztą tak jak i o huśtaniu, że sprzyja rozwojowi mowy. Ale jeszcze sporo czasu minie zanim Emi będzie siedzieć (choć już ładnie plecki podnosi do siedzenia). Co do wagi - tak jak piszesz - idzie się przyzwyczaić. Jeszcze niedawno narzekałam, że Emi ma 5 kg i się zastanawiałam, jak to będzie dalej. A dajemy rade Emi jest naprawdę wspaniałym dzieckiem. Potrafi się długo sama sobą zająć i co najważniejsze - sama zasypia, jak się ją położy na brzuszku. Pewnie jak będziemy mieć drugie (a będziemy się starać już od jesieni), to będzie jej przeciwieństwo. Z tego co słyszę od koleżanek - podobno z drugim jest ciężej ( w sensie, że są bardziej "niegrzeczne"). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 08.05.2012 07:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2012 Ja jestem młodsza i podobno jak tylko się obudziłam to nawijałam jak katarynka za to oboje z bratem podobno bardzo ułożeni byliśmy, chociaż ja się obrażałam jak mnie mama w sukienki ubierała które mi się nie podobały i tylko jak mama nie patrzyła to stałam w pokoju nagusieńka szperając w szafie za czymś co ja uważałam za odpowiednie fajnie że Emi jest tak mało uciążliwym dzieckiem Buziaki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
duś1719506024 08.05.2012 17:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2012 a mój młodszy brat nie chciał nawet gaworzyć do 2,5 roku życia. rodzice się obawiali ze coś jest nie tak... w każdym razie jego pierwsze słowa "mamusiu poproszę soczek" skubany długo "podsluchiwal" i od razu zaczął zadaniami całymi gadać zobaczysz, Emi też Cię nie jednym jeszcze zaskoczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rutinowa żona 08.05.2012 18:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2012 A to u mnie na odwrót Młodszy jest znacznie spokojniejszy i grzeczniejszy niż starszy A ogród wygląda slicznie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pszczolka m 08.05.2012 19:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2012 oj dzieci bardzo nasłuchują. Mężowi zdaża się przeklnąć, przy dziecku również. No i mała jak się mocno zdenerwuje to krzyczy MAĆ Dobrze że początku nie powtarza, bo byłby wstyd na ulicy Venus charakterna byłaś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
naberia 09.05.2012 21:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2012 Dziewczyny, ja to mam pecha! Dziś mąż odebrał w końcu szafkę rtv do salonu. I co? coś z lakierem nie tak! Ma jakieś małe czarne kropeczki i musi iść raz jeszcze do malowania! Masakra jakaś! I kolejne pewnie tygodnie czekania! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 10.05.2012 07:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2012 Beatko skąd ja to znam. Koniecznie żądaj zniżki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 10.05.2012 07:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2012 ale śliczny bobasek aż się zachciewa .... naberio - jaką szafkę zamawiałaś ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 10.05.2012 09:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2012 Tylko nie oszalej http://www.dadum.pl/webpage/lp-pokoj-dzieciecy.html?utm_source=onet&utm_medium=baner&utm_campaign=cappucine&tduid=65d03667dceb3c2cabc6a872d574a76f Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
naberia 10.05.2012 10:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2012 Mirelko, dzięki Co do szafki - wg swojego projektu zamówiłam, który gdzieś wcześniej już chyba widziałaś u mnie w dzienniku. Cała z białego lakieru. Jedna półka otwarta na dekoder czy dvd. Justynko!!!!! Ty niedobre dziewcze!!!! Dlaczego mi to zrobiłaś???? Piękne te rzeczy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 10.05.2012 10:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2012 bo ja też cierpię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
naberia 10.05.2012 19:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2012 Dziś ważny dzień Emilce popłynęła pierwsza łezka! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 10.05.2012 19:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2012 ojej, a cio się stało? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
naberia 10.05.2012 20:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2012 W sumie to nic takiego Na szczęście nie przez mamusie. Zabawka jej się nie spodobała. Najpierw się śmiała, po czym zrobiła podkówkę i załkała I tak oto się pojawiła pierwsza łezka Emilki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
naberia 10.05.2012 21:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2012 Kurcze, bardzo mi się spodobało takie krzesełko do karmienia. ALe nie ma niestety regulacji podnóżka... Orientujecie się, czy się on bardzo przydaje? Boję się, że na początku mogą nóżki zwisać, bo nie dosięgną podnóżka, a potem z kolei będą , bo już będą za długie... i będzie małej Mi niewygodnie,a co gorsza, że może to wpłynąć niekorzystnie na nóżki... Jak myślicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
naberia 10.05.2012 21:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2012 Z regulacją podnóżka jest ten. Ale niestety cena nie taka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pszczolka m 11.05.2012 07:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2012 Naberio z krzesełkiem nie bardzo pomogę. Ja miałam ale użyłam dosłownie kilka razy i nie pamiętam nawet czy miało taką regulację czy nie. Z perspektywy czasu powiem, że dla mnie takie krzesełko było zbędnym wydatkiem. Ale są rodzice którzy długo z niego korzystają. U nas było tak że mała późno zaczęła samodzielnie siedzieć, więc wcześniej karmiłam ją na leżaczku. Jak już siedziała to potem stosunkowo szybko zaczęła chodzić i wolałam jej kupić niskie krzesełko, żeby mogła sama siadać i wstawać. A tą regulacją to bym się chyba aż tak nie przejmowała. Przecież będzie tam siedzieć tylko chwilę podczas jedzenia. Myślę, że tak krótki czas nie wpłynie na nią źle. A jeżeli chcesz ją sadzać tam by się bawiła (napiszę ze swojej perspektywy-mamy dziecka, które wymagało rehabilitacji, więc jestem w tym temacie przewrażliwiona i musisz mi wybaczyć ) to nie polecam takiego rozwiązania. Lepiej jak dziecko siedzi i bawi się na podłodze. Nie ma tak ograniczonych ruchów i to jest lepsze dla jego rozwoju. Jak tam lacobel coś się ruszyło? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
konwalia31 11.05.2012 07:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2012 Witaj Naberio, u mnie okazało się, że ten podnóżek wogóle wymontować i zdjąć można było, jak dziecię urosło. Może spytaj sprzedawcę, bo niewykluczone, że tu też można. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.