Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam wszystkich forumowiczów.

Wybaczcie jeśli gdzieś już ten temat był poruszany - niestety mimo poszukiwań nie udało mi się nic takiego znaleźć.

 

W najbliższym czasie chciałbym zbudować niewielką ściankę kartonowo - gipsową (dzielącą kuchnię na dwie części - część do przygotwywania potraw i część jadalną; nie ma to być ścianka pełna, raczej coś w stylu półścianki, separującej obie strefy). Problem w tym, że w miejscu gdzie ma ona się znajdować na podłodze ułożne są panele. I tu moj pytanie - czy mogę profile, będące szkieletem ścianki, przytwierdzić do podłoża bez usuwania paneli? Czy niezbędne jest ich wycięcie (jeśli tak, to jak proponujecie to zrobić - czy zwykłą szlifierką kątową dam radę? Chodzi o precyzję, tak by nie wyciąć zbyt dużego otworu).

 

Wiem, że panele podłogowe, to powierzchnia "pływająca", taka której nie przytwierdza się na stałe, ale z drugiej strony, gdy firma zabudowywała mi szafę wnękową, monterzy zamocowali prowadnice poprzez panele... więc myślę, że gdyby złapać to wszystko sporymi, mocnymi kołkami, gęsto, powinno być odpowiednio sztywne, prawda?

 

z góry dziękuję za pomoc.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/154508-mocowanie-%C5%9Bcianki-kartonowo-gipsowej-do-pod%C5%82ogi/
Udostępnij na innych stronach

Nie.

Panele zdecydowanie powinny być zdylatowane od ścian.

 

Kup sobie taką piłę tarczową do szlifierki i po kłopocie.

http://www.hardwaremonster.pl/1369-pila-tarczowa-125mm-60z-o222-bez-spieku.html

 

 

Tylko UWAGA!!! szlifierka ma duże obroty, uwaga na palce.

Jeżeli monterzy szafy tylko po jednej stronie pokoju wbili kilka kołków blisko siebie, a panele mają mocne pióra to może nic strasznego z biegiem lat się nie stanie. Określam to tak, że panele to powierzchnia pływająca ale zwykle nic się nie dzieje gdyby z jednej strony w jednym punkcie tą powierzchnię "przycumować" na stałe. Ale ryzyko jednak jest zawsze i panele mogą zacząć się rozchodzić. Natomiast gdybyś tą powierzchnie paneli "przycumował" na stałe z kilku stron tego pomieszczenia, to prawdopodobnie niedługo zobaczysz szersze szczeliny w miejscu łączeń paneli.

Dla przykładu panele rozejdą się gdy z jednej strony pokoju przytrzymają je kołki od szafy wnękowej, a z drugiej strony ciężkie łóżko lub inny spory mebel.

 

Przechodząc do rzeczy, pasowało by wyciąć te panele tylko kwestia wyboru jakim sposobem. To jaki wybierzesz sprawi, że po wycięciu będziesz miał bardzo dużo sprzątania w okół, albo prawie nic.

Jednym ze sposobów jest użycie pilarki tarczowej ręcznej wraz z podłączonym do niej odkurzaczem, z ustawieniem na przykład na 7 mm grubości cięcia i do tego poprawienie dłutkiem i młoteczkiem. Przy takim sposobie nie trzeba całego pokoju osłaniać folią lub szmatami, nie trzeba dużo sprzątać (odkurzać mebli)...

689676_DC300KN_1..jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...