zmiana akumulacji cieplnej ścian dzięki płytom g-k (wady i zalety)

[Okiren]

Witam

Podrzucam mały dylemat do dyskusji. Uprzedzam, że dyskusja nie dotyczy wad i zalet płyt g-k jako takich.

 

Założenia: Ściany z betonu komórkowego 24cm ocieplone na zewnątrz styropianem 12cm. Wybór pomiędzy tynkiem cementowo-wapiennym a płytami g-k klejonymi bezpośrednio do pustaków. W domu rekuperator.

 

Przy powierzchni domu 130m2, objętość tynku tradycyjnego (zakładam grubość 1,5 cm) to około 6,5 m3. Dość sporo do ogrzania w zimie. Płyty g-k mają pojemność cieplną (współczynnik akumulacji ciepła) mniejszą (tak mniemam).

Przy ogrzewaniu tradycyjnym piecem na paliwa stałe, duża pojemność cieplna ścian jest zaletą, przy ogrzewaniu całkowicie sterowalnym (gaz, olej, prąd) - jest wadą. Przy nich akumulacja ścian powinna być możliwie najmniejsza, a więc płyty g-k są tu lepsze. Pomieszczenie szybciej się nagrzewa i piec się wyłącza. Nie potrzeba ogrzewać ścian.

Te sprawy są rzadko poruszane na forum. Ciekawi mi jednak, czy ktoś ma doświadczenie z oboma wersjami. A może ktoś ogrzewa dom ze ścianami z płyt piecem węglowym? Czy wtedy szybko robi się za gorąco?

Edytowane 4 Marca 2011 przez Okiren

[Okiren]

poruszając temat miałem na myśli fakt, że wady i zalety płyt gipsowo-kartonowych są wszędzie rozpisane. Nie znalazłem jednak tej jednej kwestii.

Płyty g-k to mniejsza akumulacja ciepła niż tynk wapienno-cementowy, a więc większa możliwość sterowania ogrzewaniem, bo bezwładność cieplna ścian i sufitów jest mniejsza.

Czy ktoś ma podobne przemyślenia?

[ja14]

Efekt jest wiekszy niz opisujesz bo za plyta g-k jest warstwa powietrza, ktora dodatkowo izoluje.

Efekt jest trudny do zmierzenia bo trzeba by miec dwa identyczne domy z roznymi rodzajami tynku.

[Okiren]

Szczelina powietrzna być nie musi, gdy przykleja się płyty na cienką warstwę gipsu packą z ząbkami (warunek - proste ściany).

[ja14]

Nie widzialem jeszcze tak rownych scian, chetnie bym zobaczyl.

[Okiren]

Nie widzialem jeszcze tak rownych scian, chetnie bym zobaczyl.

 

Jeśli różnica nie przekracza 3mm możesz spokojnie przyklejać nie na placki, lecz smarując całą powierzchnię tak jak pod płytki ceramiczne. Zapewniam Cię, że moje ściany mają różnicę nie więcej niż 3mm - sam je stawiałem

[ja14]

Moje ściany też są równe, za to wieńce wystają miejscami na 1 cm:-(

[Okiren]

Moje ściany też są równe, za to wieńce wystają miejscami na 1 cm:-(

 

Na jednej ścianie szalunek wieńca też "uciekł" trochę przy zalewaniu i tam płyty byłyby na placki, reszta spokojnie na cienką warstwę.

Ale ja nadal nie mam odpowiedzi na moje pytanie

[BiG35]

Myślę, że tynk ma marginalna wartość przy alumulacyjności ścian, wiec jeżeli ktoś się zdecyduje rodzaj materiału na ściany (BK, silikaty, ceramika) to tynkiem nie zaszkodzi ani tez nie poprawi. Nie sądzę też by duża duża pojemność cieplna materiałów do budowy domu była wadą. Nawet jeżeli korzystamy ze sterowania ciepłem to w zakresie +/- 5st. Nie mam doświadczeń z obiema wersjami, ale żeby wykazać przewagę którejś wersji to tylko w laboratorium.

[Okiren]

Myślę, że tynk ma marginalna wartość przy alumulacyjności ścian, wiec jeżeli ktoś się zdecyduje rodzaj materiału na ściany (BK, silikaty, ceramika) to tynkiem nie zaszkodzi ani tez nie poprawi. Nie sądzę też by duża duża pojemność cieplna materiałów do budowy domu była wadą. Nawet jeżeli korzystamy ze sterowania ciepłem to w zakresie +/- 5st. Nie mam doświadczeń z obiema wersjami, ale żeby wykazać przewagę którejś wersji to tylko w laboratorium.

 

Beton komórkowy ma w porównaniu np. do cegły znacznie mniejszą pojemność cieplną. Tu jest ciekawa wzmianka:

http://www.grupasilikaty.pl/leksykon_budowlany.php?A_11_akumulacja_cieplna.php

7,5 m3 betonu to dość spora masa do ogrzania, myślę więc, że będzie się liczyć.

[BiG35]

Beton komórkowy ma w porównaniu np. do cegły znacznie mniejszą pojemność cieplną. Tu jest ciekawa wzmianka:

http://www.grupasilikaty.pl/leksykon_budowlany.php?A_11_akumulacja_cieplna.php

7,5 m3 betonu to dość spora masa do ogrzania, myślę więc, że będzie się liczyć.

Zgadzam się, ze BK ma mniejszą pojemność cieplną od cegły, ale nie o to chodzi w tym temacie dyskusji. 7,5m3 to tylko ~5% grubości typowych ścian bez izolacji które musimy ogrzać raz na sezon przy dobrze zaizolowanej i eksploatowanej ścianie.

[Okiren]

Zgadzam się, ze BK ma mniejszą pojemność cieplną od cegły, ale nie o to chodzi w tym temacie dyskusji. 7,5m3 to tylko ~5% grubości typowych ścian bez izolacji które musimy ogrzać raz na sezon przy dobrze zaizolowanej i eksploatowanej ścianie.

 

Ściany zewnętrzne (24 cm BK) - 100 m2, czyli 24 m3

Ściany wewnętrzne (12 cm BK) - 250 m2, czyli 30 m3

Sufit (12 cm beton+cegły) - 100 m2, czyli 12 m3

 

Tynk (1,5 cm grubości) - 450 m2, czyli ~7 m3, co stanowi około 10%. Jest to jednak 10% tynku o dość dużym współczynniku w porównaniu do BK.

[Carpenter78]

 

Założenia: Ściany z betonu komórkowego 24cm ocieplone na zewnątrz styropianem 12cm. Wybór pomiędzy tynkiem cementowo-wapiennym a płytami g-k klejonymi bezpośrednio do pustaków. W domu rekuperator.

 

Planuje zrobić podobnie tj. płyty g-k i właśnie obok ceny tego rodzaju tynków widzę kolejną zaletę którą jest dodatkowa izolacja. Myślę że płyty działaja tu jak ekran odbijający ciepło. W każdym razie w porównaniu z tynkami cem-wap. Szwagier ma tak tylko ogrzewa kominkiem ale wyraźnie da sie odczuć że ściany nie wchłaniają ciepła tak mocno.

Polecam mały test, oprzyjcie sie plecami o ściane ze zwykłymi tynkami a o płyty g-k to zobaczycie różnice.

 

Pozdrawiam

[BiG35]

Ściany zewnętrzne (24 cm BK) - 100 m2, czyli 24 m3

Ściany wewnętrzne (12 cm BK) - 250 m2, czyli 30 m3

Sufit (12 cm beton+cegły) - 100 m2, czyli 12 m3

 

Tynk (1,5 cm grubości) - 450 m2, czyli ~7 m3, co stanowi około 10%. Jest to jednak 10% tynku o dość dużym współczynniku w porównaniu do BK.

 

Zgoda, niech będzie nawet 10% objętości zakładając, że ścianki działowe będą murowane a strop żelbetowy, ale porównać okładziny z GK należy do tynków a nie do materiału z jakiego wymurowane zostały ściany (BK). Przy tynkach gipsowych różnicy nie ma, bo w obu przypadkach materiałem jest gips, a porównując z zaprawą cementowo - wapienną nie ma przepaści w pojemności cieplnej.

[Okiren]

Szwagier ma tak tylko ogrzewa kominkiem ale wyraźnie da sie odczuć że ściany nie wchłaniają ciepła tak mocno.

 

Co masz na myśli? Że jest cieplejsza przy dotyku?

[Carpenter78]

Dokładnie tak

[BiG35]

Świadczy to o izolacyjności. Dotknij materiałów o dużej pojemności cieplnej (silikat, beton) one będą zimne.