Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

moje małe m


Recommended Posts

Zaprojektowałam już etykiety do przypraw. Będą mieć wzór kaszubski. I chyba większe na wielkie słoje też zrobię. Jeżeli chodzi o folklor, to wyjaśnijmy sobie coś może. Maleńki wykładzik będzie. Nie chodzi o to, że polecę na wszystko, co ma na sobie wzór łowicki, kaszubski czy jakikolwiek inny. Najbardziej lubię oryginalną sztukę ludową, która dzisiaj praktycznie nie jest produkowana, a jeśli jest to, już zupełnie inaczej. Dzisiaj produkuje się zwykle Cepelię, robi się rzeczy dla pasjonatów czyli ludzi takich jak ja. Motywy folkowe wchodzą do szaf (uwielbiam, od płaszcza Johnnyego Wasa który mam poprzez spódnicę w góralskie róże i takie tam), do wnętrz etc. Ja jednak najbardziej lubię tą rzeczywistą sztukę ludową, czyli to, co ludzie tworzyli w tych wspólnotach wiejskich dla siebie, bo im się podobało, zanim nastały oleodruki, głównie w wieku XIX i na początku XX. Wystawa, na której byłam mówiła o sztuce Huculszczyzny, ale także recepcji Huculszczyzny w sztuce polskiej przy np. tworzeniu stylu narodowego (wtedy też powstał styl zakopiański, który na pewno kojarzycie). Zdjęć nie zrobiłam, bo jak jełop zapomniałam baterii do aparatu, ale kupiłam album i porobię zdjęcia rzeczom w albumie. Były tam drewniane krzyże tak wspaniale i misternie wyrzeźbione, że szczęka opada, oczywiście polichromowane. Były cudowne stare ikony malowane na szkle, które zachwycały. Były też grafiki twórców fascynujących się tym regionem, absolutnie przepiękne. Były nazwiska znane i mniej znane. I ja najbardziej to kocham. Oczywiście nie mam 10 tysięcy do wydania na obraz czy rzeźbę, ale taką ludowość chciałabym u siebie. Dlatego szukam starych krzyży, części starych kapliczek, dlatego lubię drewno, dlatego marzę o obrazach niektórych twórców i będę na nie zbierać. Nie chcę po prostu kupić wycinanki i powiesić sobie na ścianie. Chcę żeby mój dom, pomimo tego, że w 90% umeblowany IKEĄ miał duszę. Pachniał prawdziwym drewnem, kwiatami, jedzeniem, papierem książek. Żeby były piękne zdjęcia i obrazy. Nie mogę się doczekać, aż znajdę drogę czasu i poczynię kilka większych wpisów dotyczących sztuki ludowej. Oczywiście nie jestem znawcą, zaznaczam. Ale kilka nazwisk mogę rzucić.

 

Na razie kilka linków:

 

www.popielnik.pl

 

Przecudne rzeczy...

 

http://szaroniebieski.blogspot.com/

 

Tutaj blog Popielnika

 

http://www.ceramika.zawady-oleckie.com/

 

Naprawdę słodka ceramika

 

I współcześnie cudownie maluje np. Eugeniusz Węgiełek, o którego obrazach u siebie marzę. Albo obrazy Janiny Marcińczak-Maślanki.

 

 

 

Fermina jak mogłaś wywalić?! :( Nie dość, że może to było ładne to nigdy nie pojmę wyrzucania dobrych nieużywanych rzeczy... Ale tak uratowałam stolik, któremu dam nowe życie w moim m.

 

Niemniej witam Cię serdecznie i dziękuję za komplement łazienki. Mam już baterię w umywalce etc i jest ślicznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 918
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Tak na szybko: bardzo lubię Klimta, Muchę, ogólnie klimaty art noveau. Podziwiam Rembrandta (niesamowite operowanie światłem) i innych malarzy holenderskich. Podobają mi się prace Olgi Boznańskiej, baletnice Edgara Degas... ale to wszystko są prace, których w żaden sposób nie jestem w stanie zdobyć. Na reprodukcję, jak do tej pory się nie zdecydowałam i jeśli chodzi o tzw. 'wielkich malarzy' - na pewno się nie zdecyduję, ale już np. plakat z grafiką Alfonsa Muchy... czemu nie? Wśród jego prac bardzo wiele to właśnie plakaty, czyli sztuka z założenia wielokrotnie powielana.

 

Z wklejonych przez Ciebie linków - Popielnik, to jest taki rodzaj współczesnej sztuki ludowej, czy około-ludowej jakiego szukam, odwiedzajać różne miejsca np. na wakacjach. Mam tego typu piękne drewniane anioły przywiezione z Bieszczad - pracę lokalnego artysty. Kupiłam w jakiejś knajpie - ze ściany. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maszenka,

Ale ja nie tak, że zupełnie...do kubła na śmiecie. Postawiłam przy śmietniku bo mi niepotrzebne a wiedziałam, że komuś się przyda...i po 5 minutach ani jeden talerzyk nie został - ktoś sobie wziął i korzysta... choć może wzoru łowickiego nie doceni :) Oj baty po grzbiecie na powitanie dostałam :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O malarstwie? To bardzo ciekawe, bo rodzinnie się robi (moja siostra jest artystą plastykiem i architektem krajobrazu :)). Uwielbiam jej sztukę :):):).

 

Ale pozostając w temacie i odpowiadając na pytania. Tematyka obrazów jest bardzo różna i doceniając widoki jakie są na nich przedstawiane, znacznie bardziej lubię portrety wszelkiej maści. Szczególnie takie, które w jakiś sposób chwytają za serce i widzimy na nich coś więcej niż pusty wyraz oczu. Powalają mnie niektóre obrazy Samuela Hirszenberga, portrety autorstwa Maurycego Gottlieba.

 

Nie trawię martwej natury (typu wazonik, jabłko, kiść bananów i tkanina). Z obrazów musi tętnić życie. Krajobraz musi mnie przenosić w inny świat - lato musi być upalne, a zima tak mroźna żeby przeszły mnie ciarki. Nie wiem czy wiecie o czym ja tu w ogóle prawię :lol2:.

 

Dzieł nie kupuję i nie lubię nadmiaru obrazów we wnętrzu (mam na myśli takie 1x0,5m) - ewentualnie miniatury, ryciny jako dodany smaczek. Obrazy powinny znajdowac się w konkretnym otoczeniu. Galerie, muzea - tak. Szczególnie jestem przeciwna umieszczaniu wielkich dzieł na małych powierzchniach - wiadomo, że powinno się je oglądać z pewnej odległości a kiedy takiej możliwości nie ma - cała zabawa na nic. Wszystkie inne toleruję i bardzo lubię :).

 

Nie wiem czy byłaś kiedyś w Muzeum Narodowym we Wrocławiu? Ja chodzę bardzo często, jest spore a cała wycieczka męcząca ale wrażenia zawsze niesamowite. Pod warunkiem, że ktoś to lubi (bo jako dziecko zaciągane tam przez siostrę wcale nie byłam zachwycona). Rewelacyjne jest też Muzeum Archidiecezjalne we Wrocławiu.

 

O reprodukcjach w zasadzie nie mam zdania, oprócz tego że większości ludzi nie stać na oryginalne dzieła (szczególnie tych droższych malarzy ;)). Są podpisane nazwiskiem wykonawcy więc czemu nie?

Edytowane przez yokasta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już mam koncepcję łazienki całą. Będzie swojsko. Nie będzie gołych bab na ścianie. Zbyt to miejskie... A ja chciałabym, by mieszkanie było spójne. Niezbyt swojskie, ale jednak ciepłe, miłe, wyraźnie podkreślające upodobania i zainteresowania właścicielki.

 

To moja łazieneczka podczas remontu:

 

mieszkanko%252520033.JPG

 

mieszkanko%252520035.JPG

 

mieszkanko%252520036.JPG

 

mieszkanko%252520034.JPG

 

W tej chwili jest już kabina, bateria do umywalki, bateria prysznicowa... Brakuje zamontowanego oświetlenia, deski klozetowej oraz dodatków, z których część jest już kupiona.

 

Jestem bardzo zadowolona z szafeczki czarnej (IKEA), z umywalki (IKEA) i z lustra drewnianego pięknego (na wymiar).

 

W łazience nie ma pralki, która znajduje się w kuchni. Nie będzie szafki łazienkowej, będzie regał.

 

Regał będzie z dawnej kolekcji IKEI, Leksvik, bardzo ładny, drewniany, solidny.

 

Podobny do tego: grevback-rega-brazowy__72887_PE189138_S4.jpg, tylko oczywiście o połowę krótszy.

 

Będzie stał naprzeciw umywalki. Mój regał ma pięć półek, na trzech będą białe puchate kosze na cały wymiar półki, gdzie będą środki czystości, rzeczy do włosów typu suszarki. Na górnych dwóch półkach mniejsze pudełeczka z przydatnymi rzeczami.

 

ronnskar-poka-pod-umywalke-czarny__53519_PE156896_S4.jpg

 

To moja szafeczka. Ta barierka oczywiście jest przodem do człowieka, który z umywalki korzysta. Będę tam wieszać ręcznik do rąk (biały, puchaty) albo (lepiej!) zdecyduję się na zrobienie białej lnianej zasłonki. Szczerze mówiąc naprawdę skłaniam się ku tej drugiej opcji.

 

To umywalka:

 

hollviken-umywalka-biay-owal__52100_PE152433_S4.jpg

 

apelskar-bateria-z-odpywem-chrom__55499_PE160606_S4.jpg

 

Oprócz tego na ścianie między kibelkiem a prysznicem będzie wisiała taka szafeczka:

 

ronnskar-poka-scienna-czarny__53520_PE156897_S4.jpg

 

Z dodatków mam już mydelniczkę/kubek na szczoteczki do zębów i szczotkę toaletową.

 

mogden-szczotka-toaletowa-uchwyt-biay-stal-nierdz__0121397_PE278103_S4.jpg

 

mogden-mydelniczka-i-kubek-na-szczoteczke-biay-stal-nierdz__0121191_PE277930_S4.jpg

 

Chciałabym dokupić jeszcze dozownik na mydło w płynie oraz uchwyt na papier toaletowy. Uchwyt chciałabym drewniany

 

molger-uchwyt-na-papier-toaletowy-brzoza__0095657_PE234538_S4.jpg

 

Oświetlenie górne będzie takie:

 

3908.jpg

 

Nad lustrem będą wisieć dwa stare, piękne kinkiety, różne, różnią się nawet wielkością, ale co tam. Ja i symetria nie dogadujemy się.

 

Na ścianach, zwłaszcza na filarze będą wisieć z kolei grafiki kwiatów-róż, które nadadzą łazience nutkę elegancji i swojskości jednocześnie.

 

Pierre-Joseph%252520Redoute%252520Red%252520Rose.jpg

 

redoute-damask-rose.jpg

 

Coś w tym stylu, tylko ładniejsze...

 

Co myślicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...