moje małe m

[lasche]

i zdjęć ni ma

[Maszenka]

Na pierwszy ogień, pospiesznie, łazienka. Wybaczcie bałagan, ale "dziwnym trafem" ostatnio nie spędzam tam dużo czasu i nie lubię jej nawet myć. Wybaczcie zużytą rolkę papieru - w trakcie robienia zdjęć ją zmieniłam . Mój największy problem w mieszkaniu z powodu historii z prądem, chociaż na żywo jest śliczna. Zdjęcia nie oddają jej uroku, bo łazienka jest wręcz mikroskopijna, więc nie da się nawet porządnie stanąć i jej sfotografować. Kolory są dość przekłamane - kosze na regale i kosz na pranie jest jasnokremowy, a nie żółty.

 

Łazienka całość (z puntu widzenia drabiny w drzwiach)

 

 

Po lewej umywalka, a na przeciwko niej znajduje się regał na rzeczy. Prysznic został ochrzczony "klatką śmierci". Niestety, klatką Faradaya nie jest. Pod prysznicem brakuje koszyków stalowych przyssanych na kosmetyki, więc stoją sobie one niestety w brodziku.

 

 

Półeczka z IKEI - na niej stoi papier (nic cięższego nie może, jak się okazuje) oraz ręczniki, które z racji tego, że miałam odłączoną pralkę wszystkie znajdują się chwilowo w praniu. Na niej wisi uroczy japoński obrazek, którego kompletnie nie widać.

 

 

Mój cudny kibelek - Roca Victoria z deską od MagdyZZZ. Szczota do kibla jest z IKEI. Pochwała dla sklepu - wcięło mi małą śrubkę i IKEA mi ją dosłała poleconym.

 

 

Regał do przechowywania. Docelowo pojemniki wiklinowe oraz te w kwiatki mają stać się białe.

 

 

Regał plus kosz.

 

 

Umywalka - kiedyś przy szafce będzie romantyczna biała zasłonka.

 

 

mój cudowny, boski, wspaniały wieszak na papier

 

 

I to by było na tyle. Zdjęcia są dość okropne.

[Maszenka]

Stresuję się. Na żywo wygląda lepiej, serio.

[MagdaZZZ]

Maszenka na zdjeciach też wygląda bosko:yes: Ja jestem oczarowana Twoją łazienką... a szczególnie... deską klozetową

Nie, serio - świetnie jest:yes: Uwielbiam kolor "twojego" drewna:lol: Jest naj!!!

[Maszenka]

No, wreszcie ktoś... Dziękuję. Zdjęcia koszmarne, ale ostre górne światło plus rozmiar (ja się w niej ledwo mieszczę, a co dopiero uchwycić cokolwiek) niestety to spowodowało. Kolor drewna i ja kocham, jest piękny, złocisty, ale nie żółty. A, ściany łazienki oczywiście szare, co oczywiście jest niemożliwe niemal do pokazania na zdjęciach. No i ten koszmarny żółty kosza wcale taki nie jest, opiecuję, chociaż odcina się od bieli mugatów, ale na podobnej zasadzie co szafki kuchenne od bieli mugatów. A regał to dobra rzecz, nie zmieściłabym się w nic innego plus i tak nie miałabym go gdzie postawić. Znikną pop-art pudełka z kwiatkami, za to pojawią się grafiki botaniczne róż na ścianach w czarnych ramkach. No i koniecznie szmatka na szafkę od umywalki.

:hug::hug::hug:

 

Aaaaa, wieszak jest mojego "projektu", robiony przez Galerię Zawady Oleckie - polecam! Sami wypalają kafelki.

Edytowane 3 Grudnia 2011 przez Maszenka

[yokasta]

Wierzę, że wygląda lepiej ale czym się stresujesz ? Wygląda super!

Wygląda przytulnie, ciepło dzięki temu że dodałaś drewno. Kibelek ładnie wygląda na tym zakręcie. I deska .

 

Nie szkoda Ci było dziurawić kafli? I od razu zdaj relację jak to zrobiłaś/ktoś zrobił .

 

Kwiatki, kosz na bieliznę, japoński obrazek zupełnie mi do tego nie pasują ale nie muszą, bo pewnie są potrzebne , prawda? Kwiatki jak widzę znikną, kosz nie jest żółty a obrazek za pewne coś dla Ciebie znaczy.

 

Grafik jestem ciekawa .

 

Nie przejmuj się tak !

Edytowane 3 Grudnia 2011 przez yokasta

[Maszenka]

Kosz jest a) jaśniutki b) odpowiednio mały c) kosztował 30 zł, miast 160. Kwiatków nie będzie. A obrazek, nie wiem czemu, pasuje. Ale to niekoniecznie jest jego stałe miejsce, większość dzieł sztuki stoi albo wala się po szufladach. Co do kafelków, to wiercił mój Ukochany. Najpierw zrobił test w tych, co zostały, czy nie pękają (nie pękały), a potem wymierzył i przewiercił. Idzie bez problemu. Nie było mi szkoda, mam metry tych kafelków, a przecież tak czy siak nie da się ich skuć tak, aby ponownie wykorzystać. Natomiast z racji ograniczonego miejsca chciałam mieć pewne rzeczy przywiercone do ściany.

 

A - układ łazienki nie jest zależny ode mnie. To nie nowe budownictwo, stare, byłam ograniczone wodociągami, więc nie mogłam wybrać gdzie stawiam kibelek, gdzie brodzik a gdzie umywalkę. Rozkład taki już musiał być.

[agawi74]

Mnie też się poodba:wiggle: To co, że mała? Małe jest piękne:D Jest przytulna, ma fajne dodatki i kolor drewna jest cudny:)

Zaproś znajomych, a jestem pewna, że powiedzą Ci to samo:lol2:

[Maszenka]

Znajomi byli, jedną napadł prysznic z prądem. Nie wiem, czy to dobrze wróży spotkaniom towarzyskim. Teraz muszę odbudować reputację...

 

Dzięki Agawi!

 

Idę fotografować sypialnię!

[yokasta]

Maszenko, ale ja poważnie mówiłam że podoba mi się kibelek w rogu, to nie była ironia fajnie wygląda, dobrze mu tam.

 

W takim razie nie mam wyjścia, muszę też przykręcić wieszak na papier chociaż się wzbraniałam rękami i nogami.

 

Obrazka niestety prawie w ogóle nie widzę . Zasłonka sprawi, że będzie jeszcze ładniej!

[agawi74]

Znajomi byli, jedną napadł prysznic z prądem.

 

:jawdrop: matko dobrze, że nikomu nic...

Idę fotografować sypialnię!

Sypialnia to to co tygryski lubią najbardziej:lol2:

[Maszenka]

Sypialnia:

 

 

Widok od drzwi - znów za małe pomieszczenie by je fotografować. Zaręczam, że kapa na żywo jest biała, bielsza od ramy łózka. A zagłówek i rama mają ten sam kolor. Biały. Żadnych żółci!

 

 

Kocham ten zagłówek. Jest bardzo wygodny.

 

 

Galeria godna słuchaczki Radia Maryja. Uprzedzałam, że lubię sztukę sakralną! A te małe obrazki pseudo-ikoniczne poprawiają mi humor. Galeria będzie się rozrastać, niekoniecznie w anielno-maryjno-chrystusowym kierunku.

 

 

"Toaletka" za 80 zł. Też tu chyba jakąś szmatkę przypnę białą. Lustra się jak widać nie dorobiłam.

 

 

Regał na buty - przydatny. Obok dwie pojemne szafy PAX.

 

 

Szara maź to tak naprawdę przepiękne, mięsiste zasłony z IKEI we wzory kwiatów.

 

 

Aniołek.

 

 

Przepiękna Maryja w drewnie z 1944 roku, którą ktoś postanowił "odnowić" mażąc bejcą. Kiedyś ja ją odnowię, prawidłowo.

 

Znów - zdjęcia koszmar.

[Maszenka]

:jawdrop: matko dobrze, że nikomu nic...

 

Pewnie, że dobrze, ale to był cud. Gdyby coś potoczyło się gorzej, ona by szybko umarła, a ja z nią, bo bym ją na pewno złapała... Któż bowiem wpadłby na to, że pod prysznicem może być prąd? Teraz mam traumę związaną z łazienką. Solidną.

[Famelia]

Mnie się bardzo podoba łazienka! Tylko jako właścicielka białej podłogi skrzywiłam się, widząc Twoją. Bo ja swojej nienawidzę i gdybym miała kasę - poszłaby do skucia momentalnie. Widać każdy włos, pyłek - wszystko. Doszło do tego, że wchodzę do niej boso, bo wystarczy odrobinka kurzu na kapciu i kropla wody i...

Świetny "stolik" pod umywalkę

[narendil]

Maszenko, współczuję przeżyć. Na szczęście to już za Tobą!

 

Łazienka jest świetna! Cóż z tego, że mała? Ma swój klimat

Przejrzałam pobieżnie cały wątek. Na razie tylko po łebkach, ale to wystarczy, by

 

AAA, i witając się składam najlepsze życzenia z okazji zaręczyn

Edytowane 3 Grudnia 2011 przez narendil

[yokasta]

Famelia, ja na górze podłogę robię tylko i wyłącznie białą lub baaaardzo jasną. Mam na dole czarno białe karo i na białych płytkach nie widać NIC (pod warunkiem, że nikt nie wejdzie w zabłoconych butach co się jeszcze zdarza ) a na czarnych nie muszę chyba pisać . - każdy włosek, pyłek, kropeczkę. Mój błąd że nie kupiłam idealnie gładkich .

 

Maszenko, w sypialni najbardziej podoba mi się łóżko i zasłona - zrób zdjęcie w ciągu dnia może? Obrazkisakralne kompletnie nie dla mnie i nad łóżko wydają mi się za małe ale jak rozumiem będzie tego więcej to na pewno się polepszy . A wiszący aniołek z niebieskimi skrzydłami od razu przypomniał mi mojego, którego dostałam od kuzynki zrobionego z masy solnej )))))).

[Maszenka]

Mnie się bardzo podoba łazienka! Tylko jako właścicielka białej podłogi skrzywiłam się, widząc Twoją. Bo ja swojej nienawidzę i gdybym miała kasę - poszłaby do skucia momentalnie. Widać każdy włos, pyłek - wszystko. Doszło do tego, że wchodzę do niej boso, bo wystarczy odrobinka kurzu na kapciu i kropla wody i...

Świetny "stolik" pod umywalkę

 

To prawda, trochę się brudzi, ale mi to umiarkowanie przeszkadza. Wystarczy przejechać odkurzaczem i szmatą raz na jakiś czas i jest okej. Ale ja nie należę do pedantek, a są i takie dziewczyny. Bardzo lubię te podłogę, podoba mi się wzór i dzięki czarnym kafelkom zdecydowałam się na czarną szafkę, czarną półeczkę. Ramy na róże też będą czarne.

[Maszenka]

Maszenko, w sypialni najbardziej podoba mi się łóżko i zasłona - zrób zdjęcie w ciągu dnia może? Obrazkisakralne kompletnie nie dla mnie i nad łóżko wydają mi się za małe ale jak rozumiem będzie tego więcej to na pewno się polepszy . A wiszący aniołek z niebieskimi skrzydłami od razu przypomniał mi mojego, którego dostałam od kuzynki zrobionego z masy solnej )))))).

 

Te obrazki, co stoją na zagłówki, a nie wiszą, z pewnością zmienią miejsce - tylko jeszcze nie wiem gdzie. Maryja też wyląduje gdzie indziej, ale jest ciężka i trzeba będzie przywiercić kołek. Aby to zrobić muszę mieć sprzęt do sprawdzania kabli, bo "fachowcy" mimo obietnic nigdy nie dali mi planu instalacji. A po ostatnich przygodach z prądem bardzo nie chciałabym przewiercić jakiegoś przewodu. Małe obrazki dałabym nad drzwi wejściowe, jest tam taki filar, ale muszę im dorobić jakieś zaczepy. Sypialnia - wierzcie mi - jest naprawdę piękna. Ale znowu to małe pomieszczenie i ciężko fotografować, spróbuję przy świetle dziennym. Dojdzie też piękna narzuta, poduszki na łóżko, lampka też jest tymczasowa...

[Maszenka]

Maszenko, współczuję przeżyć. Na szczęście to już za Tobą!

 

Łazienka jest świetna! Cóż z tego, że mała? Ma swój klimat

Przejrzałam pobieżnie cały wątek. Na razie tylko po łebkach, ale to wystarczy, by

 

AAA, i witając się składam najlepsze życzenia z okazji zaręczyn

 

Dziękuję! Jesteś kochana. I dziękuję za życzenia. Zaglądam do Ciebie. A o klimat staram się dbać

[yokasta]

Maszenko, pomysł z powieszeniem nad drzwiami super, właśnie tak bym zrobiła a tych malutkich ikonek nie zauwazyłam ! fajnie byłoby je ładnie wyeksponować .

 

A jaką planujesz narzutę, poduszki? Pokazuj, jestem głodna inspiracji