MagdaZZZ 22.03.2011 15:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2011 mniami:p A kabina też mniami;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jonaw 22.03.2011 15:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2011 nie wiem co jest bardziej mniam - kabina super a obiad zrobiony ( i wymyślony!) cudzymi rękami też super Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agawi74 22.03.2011 15:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2011 Kabina super, a jedzonko http://emoty.blox.pl/resource/th_cooking.gif mniammmmMów no zaraz co to za smakołyki są... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maszenka 22.03.2011 16:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2011 Te smakołyki to domowej roboty tortille. Jedna z serkiem białym, kiełkami rzodkiewki i kurczakiem, druga z papryką, rzodkiewką, ogórkiem, bazylią i kurczakiem. Naleśniki zrobiłam tego samego dnia wykorzystując rzeczy, które zostały i coś nowego. Jeden naleśnik z pomidorem, ogórkiem, rzodkiewką, bazylią i fetą. Drugi z serkiem, kiełkami rzodkiewki i kurczakiem. Polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 22.03.2011 21:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2011 Jakiej wielkości kabina? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maszenka 22.03.2011 21:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2011 Osiemdziesiątka. Czyli ta mniejsza. Niestety, moja łazienka nie grzeszy wielkością, ale dla mnie wystarczająca. Seria GEO z Koła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agawi74 22.03.2011 21:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2011 Te smakołyki to domowej roboty tortille. Jedna z serkiem białym, kiełkami rzodkiewki i kurczakiem, druga z papryką, rzodkiewką, ogórkiem, bazylią i kurczakiem. Naleśniki zrobiłam tego samego dnia wykorzystując rzeczy, które zostały i coś nowego. Jeden naleśnik z pomidorem, ogórkiem, rzodkiewką, bazylią i fetą. Drugi z serkiem, kiełkami rzodkiewki i kurczakiem. Polecam. Fajny patent na te naleśniki na słono:wiggle: Na pewno wypróbuję A jak tam na froncie robót? Co z listwami? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nemi 22.03.2011 21:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2011 No świetna ta kabina. A jak tam sytuacja na froncie walki z fachowcami? Już chcesz im zacząć wysyłać listy z pogróżkami, czy uda się to jakoś bezboleśnie załatwić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maszenka 22.03.2011 22:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2011 Nie no, spokojnie. Fachowcy z dojazdu, wcześniej niż w przyszłym tygodniu się nie pojawią. Na razie przemyśliwuję sytuację i prawie na pewno zażądam zdjęcia listew po prostu. Prawa specjalnego do protestu nie mają, więc się nie martwię. Dzięki Dziewczyny. Jesteście cudowne. Kocham to forum. A kabina świetna? Dzięki, bo jak ją wybierałam to strasznie mi się nie podobała, ale cena mnie skusiła. Potem zobaczyłam podobną (może taką samą?) w łazience Daguni i teraz z przyjemnością patrzę na moją. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agawi74 22.03.2011 22:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2011 Maszenka powiem Ci szczerz- Twoja kabina wygląda super, ale dla nas byłaby za mała. Ja mam 100x100- brodzik + drzwi. Mój luby ma 195 cm wzrostu i spory zasięg ramion i właśnie ze względu na niego wybraliśmy większe rozwiązanie Takie 80 cm kojarzą się nam z kabinami w hotelach i pensjonatach wczasowych, w których zawsze są małe i nie ma jak się nawet schylić, jak Ci mydło upadnie Ale jak tylko na to pozwoliły Ci wymiary łazienki to tak musi być i cieszę się razem z Tobą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maszenka 22.03.2011 22:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2011 Ale ja to rozumiem. Sama, gdy się przeprowadzę (kiedyś na pewno, zważywszy na to, że chciałabym mieć jakieś słodkie maleństwa vel okropne bachory ) wybiorę na pewno a) WANNĘ b) większy prysznic. Na razie jednak ten był w zasięgu możliwości mojej łazienki. Myślę, że na upartego jakiś chłop sobie w niej też poradzi, ja na pewno. Bardzo chuda nie jestem, ale pulchna też nie. 160 wzrostu. Da radę. Ale życie bez wanny... Brrrr. No nic, nauczę się oszczędzać wodę. To takie ekologiczne i w ogóle pro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pysiaczek 22.03.2011 22:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2011 (edytowane) maszenko kabina bardzo fajna - sama mam taką samą Też 80tkę bo musiała stanąć na ścianie, która cała ma jakieś 160cm (a obok musiała się jeszcze umywalka zmieścić ). Ale my z mężem wielkością i wzrostem nie grzeszymy więc jest dla nas w sam raz Z tym, że ja z tych co za wanną znowuż nie przepadają, więc może nieobiektywna jestem. Tortille wyglądają obłędnie Edytowane 22 Marca 2011 przez pysiaczek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nemi 22.03.2011 22:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2011 Ale ja to rozumiem. Sama, gdy się przeprowadzę (kiedyś na pewno, zważywszy na to, że chciałabym mieć jakieś słodkie maleństwa vel okropne bachory ) wybiorę na pewno a) WANNĘ b) większy prysznic. Na razie jednak ten był w zasięgu możliwości mojej łazienki. Myślę, że na upartego jakiś chłop sobie w niej też poradzi, ja na pewno. Bardzo chuda nie jestem, ale pulchna też nie. 160 wzrostu. Da radę. Ale życie bez wanny... Brrrr. No nic, nauczę się oszczędzać wodę. To takie ekologiczne i w ogóle pro. No to ja znów z "frakcji wannowej" - u siebie wcisnęłam na siłę 150. Choć tak sobie myślę, że jakbym teraz robiła łazienkę to bym zamontowała kabinę z odpływem liniowym. Mąż byłby happy, bo on z tych większych (właściwie b.dużych 198 wzrostu) i w tej mojej małej wannie to się po prostu męczy. No ale w przyszłym miesiącu ma być parawan nawannowy, więc będzie mógł normalnie wziąć prysznic. A tak w ogóle to znam człowieka, który kąpie się w wannie (twierdząc zresztą, że gotuje się we własnym brudzie), a następnie wychodzi i bierze prysznic. Ale on też łóżko suszarką do włosów dogrzewa, więc w ogóle jakiś odrealniony trochę jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 23.03.2011 00:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2011 (edytowane) A my zawsze przezorni kupiliśmy odpływ 70, a chyba (nie wiem ) prysznic musi być szerokości odpływu albo trochę większy więc nasz będzie miał 80x130 cm. Mam nadzieję, że się pomieścimy Dużo tu wysokich mężów na tym forum :) (Ja nigdy nie miałam prysznica w domu, zawsze wanna więc raczej do niej jestem przyzwyczajona i wannę będziemy mieć w łazience koło sypialni ale tak sobie przypomniałam właśnie maleńkie kabiny w Czarnogórze - jak coś upadło to trzeba było otwierać drzwi żeby tyłek wystawał bo się inaczej nie mieścił :lol2:) I tak masz fajnie, ja się cały czas zastanawiam jak będziemy wchodzić pod prysznic bo kibelek stoi w świetle połowy drzwi. Edytowane 23 Marca 2011 przez yokasta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Famelia 23.03.2011 08:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2011 A ja się witam i chciałam wyrazić zachwyt łazienką, drzwiami i planami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darcy 23.03.2011 09:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2011 Maszenko, i ja się przywitam. Zapowiada się fantastyczne wnętrze i widać gołym okiem, że masz DIY-owy talent. Wycinać sobie dywan z filcu? Mnie by to do głowy nie przyszło. Albo coś jest w sklepie, albo zrobi to fachowiec, albo nie istnieje. Ale ja mam dwie lewe ręce, więc pozostaje mi zazdrościć bardziej zdolnym. Mugaty, jak widzę, rządzą wszędzie. Bardzo ładnie wyglądają w Twojej łazience. Listew nie odpuszczaj! Ja odpuściłam parę rzeczy i żałuję do dziś. Niestety naprawić fuszerki będę mogła dopiero przy następnym większym remoncie. Trzymam kciuki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maszenka 25.03.2011 10:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2011 Darcy, Famelia, Pysiaczek i wszyscy, których oficjalnie nie przywitałam w tym wątku - witam bardzo serdecznie. U mnie chwilowo w samym remoncie będzie zastój przez problemy z fachowcami, ale wszystko jest na dobrej drodze do tego, aby je rozwiązać. Nie będę opisywać dokładnie co i jak, bo mam się nie stresować, ale jestem potwornie wściekła i emocjonalnie wykończona tym remontem. Listwy absolutnie pójdą out, nie ma najmniejszej dyskusji. W każdym razie postanawiam skupić się na dodatkach. Muszę kupić dwa lustra 60x90 cm, same lustra, bo ramy mam. Jaki może być tego koszt? I niedługo zabieram się na oprawianie zdjęć i innych rzeczy. Czy ktoś ma polecony sklep z ramkami tańszymi niż IKEA ewentualnie? Mam dość sporo rzeczy, które chciałabym zawiesić... I czy ktoś wie, czy łatwo jest dorobić drzwiczki do regału? A może zawiesić jakąś szmatkę/firankę na haczykach? Chcę z mojego regału zrobić coś na kształt witryny/kredensu i część szafek zakryć. Tam byłaby prowizoryczna spiżarka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maszenka 25.03.2011 10:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2011 Swoją drogą zakupiłam obłędne folkowe rustykalne ramy, które zrobią mi zarówno sypialnię jak i salon. Oraz uroczą skrzynkę na klucze. Komentarzem mojej mamy było "czy chcesz zrobić z domu skansen"? Ale jak dla mnie o to właśnie chodzi. Większość inspiracji neofolk jakie widzę czerpie z ludowości wzory oraz przekształca je na współczesną modłę. To jest okej, ale ja folk kocham nie tylko za kolory. Także za użycie drewna (uwielbiam zapach farby na drewnie i w ogóle drewna), różnego rodzaju motywy, uwielbiam ludową sztukę sakralną. Nie chcę wieszać wycinanek w ramkach, jakie pojawiają się w wielu stylizacjach, to nie dla mnie. Chciałabym dodać trochę autentycznego (albo tak stylizowanego, bo autentycznej sztuki ludowej to prawie nie ma, mówimy zwykle o XIX wieku i pierwszej połowie XX w) folkloru moim wnętrzom. Subtelnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agawi74 25.03.2011 12:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2011 I czy ktoś wie, czy łatwo jest dorobić drzwiczki do regału? A może zawiesić jakąś szmatkę/firankę na haczykach? Chcę z mojego regału zrobić coś na kształt witryny/kredensu i część szafek zakryć. Tam byłaby prowizoryczna spiżarka. Maszenka, oczywiście, że można dorobić drzwiczki do regału. Np z frontów o gotowych wymiarach lub na zamówienie- stolarz dobierze Ci też kolor. Co do szmatek, to nie wiem, czy w regałach to dobry pomysł. Szmatka to sporo kurzu na zewnątrz, ale i wewnątrz regalu... No, ale może na spiżarkę to dobry pomysł? Na pewno tańszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 25.03.2011 13:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2011 Na spiżarkę szmatka by pasowała, ale faktycznie wiąże się z kurzem. Dlatego też możesz dorobić spokojnie drzwiczki, stolarz raczej dużo za to nie weźmie. Albo np. w LM kupić lamelkowe czy cuś. Pokaż Maszenka te ramy i szafkę na klucze, bo jestem ciekawa czy nie wypatrzyłam czegoś podobnego przypadkiem :D:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.