Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

moje małe m


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 918
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Te smakołyki to domowej roboty tortille. Jedna z serkiem białym, kiełkami rzodkiewki i kurczakiem, druga z papryką, rzodkiewką, ogórkiem, bazylią i kurczakiem. Naleśniki zrobiłam tego samego dnia wykorzystując rzeczy, które zostały i coś nowego. Jeden naleśnik z pomidorem, ogórkiem, rzodkiewką, bazylią i fetą. Drugi z serkiem, kiełkami rzodkiewki i kurczakiem. Polecam. :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te smakołyki to domowej roboty tortille. Jedna z serkiem białym, kiełkami rzodkiewki i kurczakiem, druga z papryką, rzodkiewką, ogórkiem, bazylią i kurczakiem. Naleśniki zrobiłam tego samego dnia wykorzystując rzeczy, które zostały i coś nowego. Jeden naleśnik z pomidorem, ogórkiem, rzodkiewką, bazylią i fetą. Drugi z serkiem, kiełkami rzodkiewki i kurczakiem. Polecam. :)

Fajny patent na te naleśniki na słono:wiggle: Na pewno wypróbuję :)

A jak tam na froncie robót? Co z listwami?:confused:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no, spokojnie. Fachowcy z dojazdu, wcześniej niż w przyszłym tygodniu się nie pojawią. Na razie przemyśliwuję sytuację i prawie na pewno zażądam zdjęcia listew po prostu. Prawa specjalnego do protestu nie mają, więc się nie martwię.

 

Dzięki Dziewczyny. Jesteście cudowne. Kocham to forum. :)

 

A kabina świetna? Dzięki, bo jak ją wybierałam to strasznie mi się nie podobała, ale cena mnie skusiła. Potem zobaczyłam podobną (może taką samą?) w łazience Daguni i teraz z przyjemnością patrzę na moją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maszenka powiem Ci szczerz- Twoja kabina wygląda super, ale dla nas byłaby za mała. Ja mam 100x100- brodzik + drzwi.

Mój luby ma 195 cm wzrostu i spory zasięg ramion i właśnie ze względu na niego wybraliśmy większe rozwiązanie :)

Takie 80 cm kojarzą się nam z kabinami w hotelach i pensjonatach wczasowych, w których zawsze są małe i nie ma jak się nawet schylić, jak Ci mydło upadnie :lol2:

Ale jak tylko na to pozwoliły Ci wymiary łazienki to tak musi być i cieszę się razem z Tobą :wiggle:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ja to rozumiem. Sama, gdy się przeprowadzę (kiedyś na pewno, zważywszy na to, że chciałabym mieć jakieś słodkie maleństwa vel okropne bachory :D) wybiorę na pewno a) WANNĘ b) większy prysznic. Na razie jednak ten był w zasięgu możliwości mojej łazienki. Myślę, że na upartego jakiś chłop sobie w niej też poradzi, ja na pewno. Bardzo chuda nie jestem, ale pulchna też nie. 160 wzrostu. Da radę. ;) Ale życie bez wanny... Brrrr. No nic, nauczę się oszczędzać wodę. To takie ekologiczne i w ogóle pro. ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

maszenko kabina bardzo fajna - sama mam taką samą :D Też 80tkę bo musiała stanąć na ścianie, która cała ma jakieś 160cm (a obok musiała się jeszcze umywalka zmieścić ;)). Ale my z mężem wielkością i wzrostem nie grzeszymy więc jest dla nas w sam raz :yes: Z tym, że ja z tych co za wanną znowuż nie przepadają, więc może nieobiektywna jestem.

 

Tortille wyglądają obłędnie :)

Edytowane przez pysiaczek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ja to rozumiem. Sama, gdy się przeprowadzę (kiedyś na pewno, zważywszy na to, że chciałabym mieć jakieś słodkie maleństwa vel okropne bachory :D) wybiorę na pewno a) WANNĘ b) większy prysznic. Na razie jednak ten był w zasięgu możliwości mojej łazienki. Myślę, że na upartego jakiś chłop sobie w niej też poradzi, ja na pewno. Bardzo chuda nie jestem, ale pulchna też nie. 160 wzrostu. Da radę. ;) Ale życie bez wanny... Brrrr. No nic, nauczę się oszczędzać wodę. To takie ekologiczne i w ogóle pro. ;)

 

No to ja znów z "frakcji wannowej" - u siebie wcisnęłam na siłę 150. Choć tak sobie myślę, że jakbym teraz robiła łazienkę to bym zamontowała kabinę z odpływem liniowym. Mąż byłby happy, bo on z tych większych (właściwie b.dużych 198 wzrostu) i w tej mojej małej wannie to się po prostu męczy. No ale w przyszłym miesiącu ma być parawan nawannowy, więc będzie mógł normalnie wziąć prysznic. :)

 

A tak w ogóle to znam człowieka, który kąpie się w wannie (twierdząc zresztą, że gotuje się we własnym brudzie), a następnie wychodzi i bierze prysznic. Ale on też łóżko suszarką do włosów dogrzewa, więc w ogóle jakiś odrealniony trochę jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A my zawsze przezorni kupiliśmy odpływ 70, a chyba (nie wiem :() prysznic musi być szerokości odpływu albo trochę większy więc nasz będzie miał 80x130 cm. Mam nadzieję, że się pomieścimy :D Dużo tu wysokich mężów na tym forum :):):)

 

(Ja nigdy nie miałam prysznica w domu, zawsze wanna więc raczej do niej jestem przyzwyczajona i wannę będziemy mieć w łazience koło sypialni ale tak sobie przypomniałam właśnie maleńkie kabiny w Czarnogórze - jak coś upadło to trzeba było otwierać drzwi żeby tyłek wystawał bo się inaczej nie mieścił :lol2::lol2::lol2:)

 

I tak masz fajnie, ja się cały czas zastanawiam jak będziemy wchodzić pod prysznic bo kibelek stoi w świetle połowy drzwi.

Edytowane przez yokasta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maszenko, i ja się przywitam. :)

 

Zapowiada się fantastyczne wnętrze i widać gołym okiem, że masz DIY-owy talent. Wycinać sobie dywan z filcu? Mnie by to do głowy nie przyszło. Albo coś jest w sklepie, albo zrobi to fachowiec, albo nie istnieje. Ale ja mam dwie lewe ręce, więc pozostaje mi zazdrościć bardziej zdolnym.

 

Mugaty, jak widzę, rządzą wszędzie. Bardzo ładnie wyglądają w Twojej łazience. Listew nie odpuszczaj! Ja odpuściłam parę rzeczy i żałuję do dziś. Niestety naprawić fuszerki będę mogła dopiero przy następnym większym remoncie.

 

Trzymam kciuki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Darcy, Famelia, Pysiaczek i wszyscy, których oficjalnie nie przywitałam w tym wątku - witam bardzo serdecznie. U mnie chwilowo w samym remoncie będzie zastój przez problemy z fachowcami, ale wszystko jest na dobrej drodze do tego, aby je rozwiązać. Nie będę opisywać dokładnie co i jak, bo mam się nie stresować, ale jestem potwornie wściekła i emocjonalnie wykończona tym remontem. Listwy absolutnie pójdą out, nie ma najmniejszej dyskusji.

 

W każdym razie postanawiam skupić się na dodatkach. Muszę kupić dwa lustra 60x90 cm, same lustra, bo ramy mam. Jaki może być tego koszt? I niedługo zabieram się na oprawianie zdjęć i innych rzeczy. Czy ktoś ma polecony sklep z ramkami tańszymi niż IKEA ewentualnie? Mam dość sporo rzeczy, które chciałabym zawiesić...

 

I czy ktoś wie, czy łatwo jest dorobić drzwiczki do regału? A może zawiesić jakąś szmatkę/firankę na haczykach? Chcę z mojego regału zrobić coś na kształt witryny/kredensu i część szafek zakryć. Tam byłaby prowizoryczna spiżarka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą zakupiłam obłędne folkowe rustykalne ramy, które zrobią mi zarówno sypialnię jak i salon. Oraz uroczą skrzynkę na klucze. Komentarzem mojej mamy było "czy chcesz zrobić z domu skansen"? Ale jak dla mnie o to właśnie chodzi. Większość inspiracji neofolk jakie widzę czerpie z ludowości wzory oraz przekształca je na współczesną modłę. To jest okej, ale ja folk kocham nie tylko za kolory. Także za użycie drewna (uwielbiam zapach farby na drewnie i w ogóle drewna), różnego rodzaju motywy, uwielbiam ludową sztukę sakralną. Nie chcę wieszać wycinanek w ramkach, jakie pojawiają się w wielu stylizacjach, to nie dla mnie. Chciałabym dodać trochę autentycznego (albo tak stylizowanego, bo autentycznej sztuki ludowej to prawie nie ma, mówimy zwykle o XIX wieku i pierwszej połowie XX w) folkloru moim wnętrzom. Subtelnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I czy ktoś wie, czy łatwo jest dorobić drzwiczki do regału? A może zawiesić jakąś szmatkę/firankę na haczykach? Chcę z mojego regału zrobić coś na kształt witryny/kredensu i część szafek zakryć. Tam byłaby prowizoryczna spiżarka.

 

Maszenka, oczywiście, że można dorobić drzwiczki do regału. Np z frontów o gotowych wymiarach lub na zamówienie- stolarz dobierze Ci też kolor. Co do szmatek, to nie wiem, czy w regałach to dobry pomysł. Szmatka to sporo kurzu na zewnątrz, ale i wewnątrz regalu... No, ale może na spiżarkę to dobry pomysł? Na pewno tańszy ;):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na spiżarkę szmatka by pasowała, ale faktycznie wiąże się z kurzem. Dlatego też możesz dorobić spokojnie drzwiczki, stolarz raczej dużo za to nie weźmie. Albo np. w LM kupić lamelkowe czy cuś.

 

Pokaż Maszenka te ramy i szafkę na klucze, bo jestem ciekawa czy nie wypatrzyłam czegoś podobnego przypadkiem :D:D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...