Bogusław_58 25.06.2011 14:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2011 ... znam dobrze podstawy metalurgii... W zasadzie rury żaroodporne siadają na spalinach wilgotnych o niskiej temperaturze. Do spalin wilgotnych lepsza bedzie stal szlachetna nie mająca cech żaroodpornych. Skoro znasz podstawy metalurgii, to co byś sadził o włożeniu w komin rury żeliwnej od kanalizacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bohusz 25.06.2011 16:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2011 Skoro znasz podstawy metalurgii, to co byś sadził o włożeniu w komin rury żeliwnej od kanalizacji No tak tutaj Boguś zastrzelił młodszych wiekiem. Który to rocznik pamięta rury kanalizacyjne żeliwne. No a który rocznik pamięta rury z ołowiu do wody.... Chociaż rury kanalizacyjne "istnieją" w dużej ilości domów i niektórzy młodsi rocznikiem mogą je zobaczyć w działaniu, bo za niedługo tylko w muzeum. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin1979 25.06.2011 17:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2011 Nie chcę się narzucać z tym moim pytaniem, ale jak ktoś mi podpowie z tym wkładem stalowym do węgla to super.Viadrus U24 ma podawaną temperaturę spalin 200-280 stC. Wiadomo czasem węgiel mokry człowiek kupi więc wilgoć we wkładzie możę się pojawić. Tego wykluczyć się nie da. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Konto usunięte_12* 25.06.2011 19:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2011 (edytowane) No to Sobieradek - wykaż się jakimś konkretem .Z jakiej stali rura do węgla ? Są różne kotły na węgiel. Np. ekogroszek, to też węgiel - no nie?? A stare piece - to nie piece na węgiel?? Jeśli marcin1979 ma pewność, że temp. spalin na wejściu do komina będzie miała rzeczywiście do 280 st.C i chce mieć luksus palenia mokrym węglem, to niech da wkład ze stali wg Polskiej Normy w gatunku 1H18N9T( lub z normy DIN - 1.4404). Pasuje? Edytowane 25 Czerwca 2011 przez Konto usunięte_12* Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 25.06.2011 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2011 Są różne kotły na węgiel. Np. ekogroszek, to też węgiel - no nie?? A stare piece - to nie piece na węgiel?? Jeśli marcin1979 ma pewność, że temp. spalin na wejściu do komina będzie miała rzeczywiście do 280 st.C i chce mieć luksus palenia mokrym węglem, to niech da wkład ze stali wg Polskiej Normy w gatunku 1H18N9T( lub z normy DIN - 1.4404). Pasuje? Łatwo krytykować , gorzej coś mądrego napisać - pudło kolego... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 25.06.2011 21:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2011 Chociaż rury kanalizacyjne "istnieją" w dużej ilości domów i niektórzy młodsi rocznikiem mogą je zobaczyć w działaniu, bo za niedługo tylko w muzeum. Świetny pomysł - kible tylko w muzeum... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Konto usunięte_12* 25.06.2011 21:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2011 (edytowane) Łatwo krytykować , gorzej coś mądrego napisać - pudło kolego... Lepsze to moje "pudło" od twoich "wykładów", które zawierają całe morze "lejwody" a w sumie wielkie NIC KONKRETNEGO. Edytowane 25 Czerwca 2011 przez Konto usunięte_12* Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Konto usunięte_12* 25.06.2011 21:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2011 (edytowane) Nie chcę się narzucać z tym moim pytaniem, ale jak ktoś mi podpowie z tym wkładem stalowym do węgla to super. Ja coś ci w końcu podpowiedziałem, ale jak widzisz zawodowy MENTOR eniu w takiej sytuacji nic konkretnego ci nie poradzi i chyba boi się przedstawić swoją kontrpropozycję. Potrafi za to skrytykować kogoś, kto chce pomóc. Ot - takich mamy tu "doradców". Edytowane 25 Czerwca 2011 przez Konto usunięte_12* Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 25.06.2011 22:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2011 "niedźwiedzia przysługa" - tak nazywa się pomoc "ignoranta". Tak właśnie - biję się doradzić i nikt normalny tego nie zrobi... Swoją drogą dobre samopoczucie pewnego gatunku pseudodoradców jest rozbrajające. 1.4404 do mokrego węgla !!!Za trzy lata jakiś inny symbol ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mki1719508566 26.06.2011 04:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2011 Lepsze to moje "pudło" od twoich "wykładów", które zawierają całe morze "lejwody" a w sumie wielkie NIC KONKRETNEGO. Jak rozumiem byłeś na tych wykładach ?? Bo z tego co napisałeś właśnie tak wynika .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kajmanxxl 26.06.2011 09:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2011 No tak tutaj Boguś zastrzelił młodszych wiekiem. Który to rocznik pamięta rury kanalizacyjne żeliwne. No a który rocznik pamięta rury z ołowiu do wody.... Chociaż rury kanalizacyjne "istnieją" w dużej ilości domów i niektórzy młodsi rocznikiem mogą je zobaczyć w działaniu, bo za niedługo tylko w muzeum. A no taki rocznik jak myślisz, choć i dużo młodsi pracujący na zachodzie europy powiedzieli by że to robimy non-stop. Zastanawiam się nad tym żeliwem ale ma dla mnie jedną wadę, kiepsko wytrzymuje naprężenia wewnętrzne struktury, podczas rozgrzewania i studzenia komina zwłaszcza w zimie mogło by samoczynnie pękać. Na podstawie tego co odpowiedzieliście zastanawiam się czy nie był by dobry komin mieszany, w części początkowej od kominka żaroodporny a gdy spaliny troszkę ostygną kwasoodporny. Dla siebie myślę założyć wężownicę na komin by maksymalnie odzyskała ciepło i wtedy kominek kwasoodporny. Nasuwa mi się pytanie jak będzie z ciągiem jak mocno jest on zależny od temperatury spalin? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 26.06.2011 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2011 A no taki rocznik jak myślisz, choć i dużo młodsi pracujący na zachodzie europy powiedzieli by że to robimy non-stop. Zastanawiam się nad tym żeliwem ale ma dla mnie jedną wadę, kiepsko wytrzymuje naprężenia wewnętrzne struktury, podczas rozgrzewania i studzenia komina zwłaszcza w zimie mogło by samoczynnie pękać. Na podstawie tego co odpowiedzieliście zastanawiam się czy nie był by dobry komin mieszany, w części początkowej od kominka żaroodporny a gdy spaliny troszkę ostygną kwasoodporny. Dla siebie myślę założyć wężownicę na komin by maksymalnie odzyskała ciepło i wtedy kominek kwasoodporny. Nasuwa mi się pytanie jak będzie z ciągiem jak mocno jest on zależny od temperatury spalin? Wężownica wężownicy nie równa , więc trudno o odpowiedź . Natomiast czytanie o żaroodporności rury dymowej zaczyna mnie pomału usypiać .Skąd ten żar ma się tam wziąć ? Wsypywać go będziecie łopatą z dachu ? Tam będzie panować wysoka temperatura ,w porywach ok 1000 o C, ale żaru tam nie będzie ! Racjonalne argumenty mi się skończyły , więc może ta metoda zadziała - "na chłopski rozum" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Konto usunięte_12* 26.06.2011 11:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2011 (edytowane) "niedźwiedzia przysługa" - tak nazywa się pomoc "ignoranta". Tak właśnie - biję się doradzić i nikt normalny tego nie zrobi... Ależ nie bij się! Nie warto! Może wg ciebie jestem ignorantem, ale przyjąłem za "dobrą monetę" informację pytającego o temperaturze spalin. Odrobinę logiki! Jeśli temperatura spalin jest rzeczywiście tak niska i węgiel może być mokry (a zawsze może!), to stal kwasoodporna 1H18N9T lub nierdzewna 1.4404 jest tu odpowiednia i wystarczająca! Za to ty znowu (oprócz inwektyw) merytorycznie NIC nie wniosłeś swoją "wypowiedzią". Polecam szanownemu adwersarzowi lekturę: http://www.stalenierdzewne.pl/porady-ekperta/zastosowanie-stali-typu-14828-i-14404-w-instalacjach-kominowych Edytowane 26 Czerwca 2011 przez Konto usunięte_12* Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Konto usunięte_12* 26.06.2011 11:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2011 (edytowane) Jak rozumiem byłeś na tych wykładach ?? Bo z tego co napisałeś właśnie tak wynika .. Wyraźnie tu napisałem o "wykładach" na tutejszym Forum. Edytowane 26 Czerwca 2011 przez Konto usunięte_12* Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin1979 26.06.2011 11:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2011 Przepraszam za moje pytanie, bo widzę, że dochodzi przez to do "przekomarzania" się uczestników forum. Forum ma to do siebie, że każdy może wszystko napisać. Czasem coś wniesie do tematu, czasem wręcz przeciwnie. Wiem, że wkład stalowy do pieca na węgiel to marny pomysł. Ale pomóżcie mi wybrać mniejsze zło. Tyle, czy może aż tyle. Mój piec ma tak mała wartość spalin podawaną przez producenta bo to piec dolnego spalania. Wiadomo przy rozpalaniu jak spaliny idą do góry to pewnie temperatura będzie większa. Może by właśnie zrobić tak jak inni piszą : trójnik i jakieś 2 metry w górę żaroodporną a później kwasoodporną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kajmanxxl 26.06.2011 11:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2011 Wężownica wężownicy nie równa , więc trudno o odpowiedź . Natomiast czytanie o żaroodporności rury dymowej zaczyna mnie pomału usypiać .Skąd ten żar ma się tam wziąć ? Wsypywać go będziecie łopatą z dachu ? Tam będzie panować wysoka temperatura ,w porywach ok 1000 o C, ale żaru tam nie będzie ! Racjonalne argumenty mi się skończyły , więc może ta metoda zadziała - "na chłopski rozum" Żaroodporna to określenie stali której temperatura topnienia została mocno przesunięta w górę, jak już napisałem powyżej lekko ponad 1000 stopni zwykła stal zaczyna się topić, a w tym rozważaniu chodzi o tę temperaturę nie o żar w nazwie, stale kwasoodporne też mają wyższą temperaturę topnienia od zwykłej stali pytanie brzmi o ile ta temperatura może chwilowo wzrastać jaki jest maksymalny nieprzekraczalny pułap?? bo jak wiemy przy otwarciu dużego ciągu tworzy się coś w rodzaju paleniska kowalskiego. A co do mojej wężownicy to kilkadziesiąt zwoji cienkiej rurki miedzianej na zewnątrz rury przyłączającej kominek do komina i może parę na kominie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Konto usunięte_12* 26.06.2011 12:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2011 Przepraszam za moje pytanie. Przeczytaj ten dodatkowy materiał, którym uzupełniłem wypowiedź skierowaną do enia: http://www.stalenierdzewne.pl/porady-ekperta/zastosowanie-stali-typu-14828-i-14404-w-instalacjach-kominowych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 26.06.2011 13:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2011 Węgiel nawet mokry zawiera procentowo niewiele wody, pewnie mniej niż wysuszone drewno. Sporo wody też jest w powietrzu, ktore wchodzi do pieca,a bez którego nie byloby spalania. Często możemy zaobserwować jak woda wykapuje z rur wydechowych samochodów.Podczas spalania węgla kamiennego w spalinach jest sporo dwutlenku siarki i tlenku azotu i to te dwa składniki spalin są przyczyną wchodzenia w reakcję z metalem. Stale chromo niklowe więc odpadają, ponieważ siara reaguje dobrze z niklem. Wydaje mi się,że dostępne na rynku kominowe wkłady stalowe są produkowane "pod spalanie drewna".Z tym pękaniem żeliwnych rur kanalizacyjnych to ściema. Jak ktoś chce poeksperymentować, to w sprzedży są rury zapiecowe żeliwne żaroodporne o średnicy wewnętrznej 150 mm. Cięte są na odcinki 30 cm, wiec dogadać się z producentem i zakupić je w odcinkach przed pocięciem i z nich zrobić taki komin do węgla. 1m to koszt 120 zł w sklepie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 26.06.2011 13:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2011 Przepraszam za moje pytanie, bo widzę, że dochodzi przez to do "przekomarzania" się uczestników forum. Forum ma to do siebie, że każdy może wszystko napisać. Czasem coś wniesie do tematu, czasem wręcz przeciwnie. Wiem, że wkład stalowy do pieca na węgiel to marny pomysł. Ale pomóżcie mi wybrać mniejsze zło. Tyle, czy może aż tyle. Mój piec ma tak mała wartość spalin podawaną przez producenta bo to piec dolnego spalania. Wiadomo przy rozpalaniu jak spaliny idą do góry to pewnie temperatura będzie większa. Może by właśnie zrobić tak jak inni piszą : trójnik i jakieś 2 metry w górę żaroodporną a później kwasoodporną. Marcin nie przejmuj się przekomarzaniem. Raczej uważaj , bo na forum faktycznie każdy może napisać , nawet Sobieradek... Nie zajmowałbym się odcinkiem który jest na wierzchu - łatwo go kontrolować i ewentualnie wymienić . Najlepiej cały wkład zainstaluj w sposób ułatwiający wymianę . Paradoksalnie największej destrukcji nie ulega odcinek początkowy , o większej temperaturze pracy. Sito robi się wyżej. Tak dla porządku - stal 1.4404 to chrom, nikiel i molibden jako podstawowe składniki ... Pytanie (i czytanie ) producentów jest jeszcze bardziej ryzykowne od słuchania kolegi S., bo oprócz niewiedzy będziesz miał do czynienia z chęcią zysku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kajmanxxl 26.06.2011 14:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2011 Węgiel nawet mokry zawiera procentowo niewiele wody, pewnie mniej niż wysuszone drewno. Sporo wody też jest w powietrzu, ktore wchodzi do pieca,a bez którego nie byloby spalania. Często możemy zaobserwować jak woda wykapuje z rur wydechowych samochodów. Podczas spalania węgla kamiennego w spalinach jest sporo dwutlenku siarki i tlenku azotu i to te dwa składniki spalin są przyczyną wchodzenia w reakcję z metalem. Stale chromo niklowe więc odpadają, ponieważ siara reaguje dobrze z niklem. Wydaje mi się,że dostępne na rynku kominowe wkłady stalowe są produkowane "pod spalanie drewna". Z tym pękaniem żeliwnych rur kanalizacyjnych to ściema. Jak ktoś chce poeksperymentować, to w sprzedży są rury zapiecowe żeliwne żaroodporne o średnicy wewnętrznej 150 mm. Cięte są na odcinki 30 cm, wiec dogadać się z producentem i zakupić je w odcinkach przed pocięciem i z nich zrobić taki komin do węgla. 1m to koszt 120 zł w sklepie. Nie jestem ekspertem od pieców, to co napisałem o rurach kanalizacyjnych zastosowanych w kominie opieram do doświadczeniach ze spawaniem żeliwa i jak ono samoczynnie pęka gdy następuje zbyt szybkie schłodzenie, jeżeli ktoś robi rury zapiecowe to dlaczego nie wpadł na pomysł robienia całych kominów???? bo moim zdaniem zaraz za piecem występuje stała temperatura i ta część najwolniej stygnie wtedy żeliwo będzie lepsze od stali, jednak czym dalej od pieca równomierność tej temperatury będzie mniejsza i stygnięcie szybsze czego żeliwo nie lubi. Na koniec pytanko do zdunów: w jakich sytuacjach najczęściej pękały ruszta czy płyty na piecach naszych babć???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.