kredyt a współwłasność

[krzyss]

Mam działkę na współwłasność 4/5 i 1/5 i kredyt obciążający hipotekę (pko bp). Nie żałuję - jak dotąd. Chętnie odpowiem na pytania o konkretne szczegóły.

[infiniti]

Pytanie o konkretny szczegol: czy kredyt wzial tylko jeden ze wspolwlascicieli czy obaj, a jesli jeden (tzn. Ty) to czy musiales ustanowic hipoteke wspolna w formie aktu notarialnego celem wpisania w ksiedze wieczystej hipoteki na rzecz Banku jako zabezpieczenie Twojego kredytu.

Pozdrawiam,

-infiniti

[pyrka]

Jeśli kredyt brał tylko jeden współwłaściciel a obciążana jest cała nieruchomość,, zgoda powinna być w formie aktu notarialnego. Infiniti, jak nie spłacisz kredytu, komornik zlicytuje całą nieruchomość i jak zostaną po spłaceniu wierzycieli jakieś pieniądze dostanie je w pierwszej kolejnośći współwł. a resztę Ty.

[krzyss]

Przed chwilą napisałem odpowiedź, a ona zniknęła...

[krzyss]

Jeszcze raz: kredyt jest na jedną umowę, więc wszyscy współwłaściciele MUSZĄ przynajmniej w pkobp wziąć ten jeden kredyt. Spłacają solidarnie-czyli jak jeden nie płaci, to drugi musi za niego. Oczywiście hipo na całość.

[pyrka]

Dopisywanie wszystkich współwłaścicieli do kredytu jest obejściem pozwalającym zaoszczędzić pieniądze za notariusza, bo akt notarialny jest potrzebny tylko wtedy, gdy jeden ze współwłaścicieli nie jest kredytobiorcą i musi dać zgodę w formie aktu notarialnego ,bo kodeks cywilny wymaga aktu przy zmianie właściciela lub wszelkich wpisach w księgę wieczystą. Wyjątek ustawowy jest dla kredytów bankowych, gdy hipoteka ustanawiana jest na nieruchomości kredytobiorcy. Dopisywanie pozostałych współwłaścicieli do kredytu nie jest obowiązkiem i żaden bank nie ma prawa stawiać takich warunków, bo to jest namawianie do niekorzystnego rozporządzenia swoim majątkiem (karalne z kk), jednak przy dobrej i nieprzymuszonej woli reszty współwłaścicieli, dla dużych kredytów, pozwala zaoszczędzić kilka tysięcy złotych. A kredyt bierze się, dlatego, że pieniędzy brakuje.

[Cezarr]

Pyrka

Widzę, że jesteś zorientowana w omawianym temacie. Jestem w sytuacji, że posiadam wspólną działkę ze wspólnikiem. Przed rozpoczęciem budowy chcemy wziąć kredyt (wiem, że musimy w jednym banku i pod zastaw całej działki). Po uzyskaniu pozwolenia na bud chcemy mozliwe szybko podzielić działkę. Co z naszym zabezpieczeniem jesli będziemy mieli już własne części, na których będziemy się budować. Czy możemy wtedy zmienic hipotekę pod pod swoje kredyty z całości na części, których formalnie będziemy właścicielami po podziale. Co się z tym wiąże (koszty, kłopoty itp)?

Będę wdzięczny za odpowiedź.

Mwanemke:

Jesli się czegos dowiesz pisz na priv. sprawa jest nieco pogmatwana, ale myślę że do pokonania.

Pozdrawiam

[Mwanamke]

Mam działkę na współwłasność 4/5 i 1/5 i kredyt obciążający hipotekę (pko bp). Nie żałuję - jak dotąd. Chętnie odpowiem na pytania o konkretne szczegóły.

 

Jako autorka tematu - uścislam co się okazało ; właśnośc obu rodzin jest po połowie, my bierzemy kredyt a sąsiedzi nie wiadomo , czyli na zdrowy chłopski rozum powinniśmy podzielić własność notarialnei na pół aby w chwili gdy sasiedzi będa potrzebowali wziąć jednak kredyt mieli do dyspozycji swoją połowę, chociaż mają inna hipotekę jako zastaw;)

Wymyśliliśmy co prawda szatański pomysł że niepodzielimy i niech się bamk martwi jak zlicytowac zadłużoną całośc ale to było juz wczoraj wieczorem i różne dziwne pomysły nam do głowy przychodziły

No bo w sumie dlaczego bank miałby cokolwiek licytować

pozdrawiam

Mwanamke

[RysieK]

Kupiłem 1/2 domu na działce, której nie można podzielić. Aby kredyt obiążał tylko mnie podczas zakupu u notariusza od razu wydzieliłem dwa lokale mieszkalne z osobnymi księgami wieczystymi. W akcie jest dokładnie wymienione, co należy do każdego lokalu mieszkalnego (która część piwnicy, które piętro, który garaż, szopa). Mój kredyt jest wpisany tylko w mojej wydzielonej księdze.

 

Pozdrawiam

RysieK

[RysieK]

Kupiłem 1/2 domu na działce, której nie można podzielić. Aby kredyt obiążał tylko mnie podczas zakupu u notariusza od razu wydzieliłem dwa lokale mieszkalne z osobnymi księgami wieczystymi. W akcie jest dokładnie wymienione, co należy do każdego lokalu mieszkalnego (która część piwnicy, które piętro, który garaż, szopa). Mój kredyt jest wpisany tylko w mojej wydzielonej księdze.

 

Pozdrawiam

RysieK

[pyrka]

Cezarr,z tego co mi wiadomo, żeby przenieść obciążenie wiszące na całej działce na jedną po podziale zgodę powinien wyrazić wierzyciel. Powinniście napisać do banku przed podziałem wniosek o zgodę na zaproponowany przez Was podział hipotecznego obciążenia (jeśli są różne) .Jeśli kredyt braliście wspólnie, bank może żądać hipoteki w pełnej wysokości obciążenia na każdej wydzielonej działce.

[Cezarr]

dzięki

A może ktoś wie, który bank udzieli kredytu dla obu współwłaścicieli pod hipotekę działki? Mają to byc dwa kredytu dla obu wspólników, a nie jeden wspólny.Jęśli hipoteką bedzie cała działka-trudno, potem napewno zmieni się ją na części po podziale działki.

[Mwanamke]

No i mamy jasność, praw prawem a sprawiedliwośc musi być po banku stronie

Jest tak : albo współwłaściciele wyrażają zgodę na obciążenie hipoteki - o co ich prosić nie będziemy bo to tak nieładnie ...albo dzielimy notarialnie. I eraz wyobraźnia mi sie rozszalała bo widze to tak : ide do notariusza, geodety, urzędu gminy ( po now e oznazenai działek - tym razem dwóch), wydziału ksiąg wieczystych i ...nijak się nie zmieszczę w tej pięciolatce

Ale może notariusz i wydział ksiąg wystarczą ? Jak myślicie? Choć na zdrowy rozum to bez mapek się nie obejdzie i jak tak dalej pójdzie to wszystkie mapki niebawem będa kosztowały tyle ile cały dom .

Pocieszycie mnie czy dobijecie ( bo o czymś zapomniałam ) ?

pozdrawiam

Mwanamke

[pyrka]

Jeśli działka jest rolna, to podział stanowi tylko fizyczną formalność.

[Cezarr]

Mwanemke

Niestety bedzie tak jak piszesz. Mam podobny problem, ale ja i wspólnik bierzemy dwa kredyty pod hipoteke działki. Podział działki owszem rozwiązałby problem, ale nie mozna tego zrobic przed pozwoleniem.Sprawdx też w swoim UG, czy po podziale pozwolą Ci wybudować dom (no chyba , że masz juz pozwolenie). Zmartwię Cię,kupiłem działkę po podziale, który trwał 5 miesięcy. Teraz musze ją podzielić, bo będzie tam stał blixniak, ale zrobię to po wybudowaniu domu i wtedy też załozymy dwie odrębne księgi i uniezależnimy się kredytowo-choc jak na razie nie wiem jak to zrobić.

(aha,sam geodeta zgarnia za to ok 2tyś)

[Mwanamke]

Dzięki Cezarrze...jednak mnie dobiłeś...

Załamuja mnie koszty, które sa durne

No i czas, tu geodeta, tam notariusz, UG....

Pozwolenia wszystkie mam, z punktu woidzenia dopełnienia formalności mogę budować nawet dziś

Myślę sobie że może uda mi się pomniejszyc koszty geodety umawiając go na dwie roboty jednoczesnie ; zrobienie podziału działki i wytyczenie punktów do budowy ....

Ech...a juz było ładnie i pięknie- negocjacje z ekipami i hurtowniami a tu bęc! Kłoda pod nogi

Ale przecież nie takie przeszkody przed nami, więc trzeba stawic czoła i do przodu !

pozdrawiam

Mwanamke

p.s. a podział fizyczny będzie zabawny bo nasz działka jest krzywo kopniętym czworobokiem

[Cezarr]

Mwanemke

Nie mialem zamiaru Cię zniechęcić. Tak było w moim przypadku i w paru innych o których słyszałem>byc może nie jest to regułą. Jak to jest?Jesli UG wymaga działki o pow min 1000mkw, by uzyskać pozwolenie na budowę. Zaczynam budować na tej powierzchni, a zaraz potem dzielę ją na pół. Czy np przy odbiorze budynku nie ma problemów?Przeciez złmałem zasadę i dom stoi juz na dwóch mniejszych działkach.

[Mwanamke]

Ech no przecież nie mam żalu ;p Zaczynam łapac humorystyczny dystans do sprawy bo inaczej bym zrezygnowała z budowy

Poruszyłeś istotną kwestię - minimalny wymiar działki pod budowę domu -warunki zabudowy mamy juz wydane, pozwolenie na budowę też a podział jest tylko hipoteczny - nijak nie wpływa na rzeczywisty stan rzeczy . Ale to oczywiście moja logika, a ta może sie moocno różnić od urzędniczej

Idąc dalej własnym tokiem rozumowania - gdybysmy podzielili całośc po wybudowaniu domu to co? UG kazałby rozebrać budowę?

No mam nadzieję, że tu odbędzie się bez komplikacji ...

pozdrawiam

Mwanamke