Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam,

moja sprawa wygląda nastepujaco: jestem właścicielem do 7/8 działki 17ar zabudowanej domem mieszkalnym, pozostała 1/8 należy do mojej siostry. Okazało się, ze granica tej działki przebiega częściowo przez ten dom (tak wydzielił geodeta lata temu). Po drugiej stronie granicy jest działka należąca wyłącznie do mojej siostry. Chciałybyśmy wyprostować tą sprawę, tzn. przesunąć granice działki poza mury domu. Jak to zrobić? Jak wtedy należy podzielić się współwłasnoscią?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgłoś się do geodety z prośbą o wyzanczenia znaków granicznych. Geodeta nie może poprowadzić granicy przez środek pokoju, tylko ustali ją od istniejących punktów granicznych do narożników budynku. Skoro tak jak piszesz działka była już podzielona kilka lat temu (czy wtedy już stał ten budynek, czy został po podziale źle postawiony?), więc teraz nie musisz robić podziału.

Co do przeniesienia tej granicy na ścianę budynku to zalezy jakie masz kontakty z siostrą, możesz to zrobić za darmo (to pewnie wyjdą jakieś symboliczne metry), albo postawić jej dobry obiad lub zafundować pobyt w SPA :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

 

Nie znam odpowiedzi na pytanie postawione przez autora wątku, ale zetknąłem się jakiś czas temu z ciekawym przypadkiem budowy domu, przez który właśnie przebiegała granica działek. Ponieważ tytuł wątku bardzo do tego przypadku pasuje, to przy okazji opiszę go tutaj:

 

Pewien inwestor kupił dwie działki sąsiadujące ze sobą bokiem prostopadłym do drogi. Każda z nich miała osobny numer, bo inwestor nie połączył ich w jedną. Architekt wykonał dla niego projekt umiejscawiając dom tak, że granica działek przebiegała przez dom, blisko jednej ze ścian zewnętrznych, równolegle do niej. Na taką lokalizację budynku stosowny urząd wydał prawomocne pozwolenie. Jednak gdy geodeta wytyczył budynek w terenie, okazało się że jeden z rogów budynku znajduje się zbyt blisko dość dużego zagłębienia terenu. Inwestorowi to nie odpowiadało i postanowił przesunąć dom o kilka metrów w bok uzgadniając to jedynie z wykonawcą. Wykonawca poprzesuwał równo wszystkie osie budynku zgodnie z życzeniem inwestora i bez kłopotu rozpoczął budowę. Po jej zakończeniu geodeta zrobił inwentaryzację powykonawczą i wtedy dopiero okazało się, że dom po przesunięciu znalazł się całkowicie w obrębie jednej z dwóch działek z tym, że teraz nie są zachowane minimalne odległości domu od granicy jednej z nich. Pomijając wszystkie problemy z legalizacją tej budowy jakie z tego tytułu wyniknęły, warunkiem absolutnie koniecznym, żeby legalizacja była w ogóle możliwa było połączenie tych dwóch działek w jedną, bo dopiero to zapewniało zachowanie przepisowych odległości od granic działki.

 

pozdrawiam

Darek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...