Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

jak to jest żyć pod jednym dachem z mężczyzną


thnd

Recommended Posts

To skorzystam z wyżaleniowego wątku,wstyd mi jak cholera.....

 

Jeszcze cieplutka, dzisiejsza akcja :oops:

Tuż przede mną z wąskiej uliczki wyjechał facet wielgachnym suwem,strąbiłam go i zwyzywałam od najgorszych oplułam jadem,a gość jeszcze gały wywalił.....ja po chwili też,gdy kątem oka na "swojej "ulicy dostrzegłam tył trójkątnego znaku.....

 

ale wiocha :oops: :oops: :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:D:D:D:D

 

nooo Malka.... wstydaj sie ;)

 

Ale u nas tez sa takie sytuacje. Raz umówiliśmy sie pod Ikeą na zakupy. Mąż wracał z pracy, ja jechałam z domu. On uznał, ze jak jade z domu to pojade najpierw po dzieci. Ja uznałam, że skoro po drodze mija szkołę to on weźmie dzieci.

 

Nie musze chyba mówić, że dostaliśmy OPR od cioć ze świetlicy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
Mąż wychodzi rano z domu z zamiarem wrócenia wieczorem (jechał do rodziny) wiec mówie, będziesz wracał to kup chleb i coś do chleba. Wraca po 19 zadowolony, szukam kątem oka zakupów, a dostrzegam tylko 6-pak piwa. Pytam "zakupy zrobiłeś"? , mąż zdezorientowany pokazuje piwo....mówie, ze nie mamy teraz co jeść, na co on "oj żona, ale za to popatrz ile picia :wink:"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...