wozbart 09.03.2011 13:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2011 Witajcie Z montażem okien, dokonanym jesienią u mnie na budowie dałem niestety ciała. Moje okna drewniane zostały zamontowane przez "fachowców" z szczecińskiej firmy PARTNER tradycyjnie - na kotwy i piankę, zresztą wyjątkowo niestarannie położoną. Poprawiłem piankowanie we własnym zakresie i później w budynku zostały jeszcze jesienią zrobione wylewki i tynki wewnętrzne z obróbką okien. Nie mam więc już dostępu do pianki od wewnątrz. Dopiero teraz, w przerwie zimowej miałem czas na zaczerpnięcie wiedzy fachowej na temat montażu okien. Dziś nie zamontowałbym okien inaczej, niż w ciepłym systemie trójwarstwowym, z paroizolacją od środka i membraną paroprzepuszczalną od zewnątrz. Od wewnątrz już nic nie zrobię - musiałbym skuwać obróbkę tynkarską wokół okien i wylewkę. MOJE PYTANIE BRZMI: czy jestem w stanie coś jeszcze poprawić od zewnątrz, gdzie mam jeszcze dostęp do strefy montażowej okien? Tzn czy jest sens uszczelnić dodatkowo czymś okno porządnie od strony zewnętrznej, którą przykryje wkrótce styropian stanowiący docieplenie elewacji? Boję się, że nie posiadając paroizolacji od wewnątrz, położenie choćby membrany od zewnątrz jest niebezpieczne, gdyż stworzy de facto sytuację odwrotną od zalecanej - będzie szczelniej od zewnątrz, niz od wewnątrz. Będę wdzięczny za wszelkie cenne rady, mam ostatnie chwile na ratowanie sytuacji, bo za 2-3 tygodnie wchodzą dociepleniowcy na elewację. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.