Nasz domek

[Ilona Agata]

Ja kiedyś dresy w ogóle .

Ale teraz, w domu... No nie będę siedzieć w dżinsach, bo sorry - ale to nie jest wygodne .

[reni1980]

Ja dresy zawsze ale tylko po domu, nigdy na ulicy, od tamtego lata nawet po ulicy

[yokasta]

A ja tam zawsze miałam jakieś w zapasie .

[reni1980]

Ja spadam spać

[lolek7825]

Ja dresy zawsze ale tylko po domu, nigdy na ulicy, od tamtego lata nawet po ulicy

 

dokładnie w domu tak ale dla oczu innych..... niee:no::no:

[Ilona Agata]

dokładnie w domu tak ale dla oczu innych..... niee:no::no:

 

Ale teraz to się zmienia lolek - można odpowiednio wystylizować i będzie ok.

http://www.fakt.pl/m/Repozytorium.Obiekt.aspx/-690/-550/faktonline/634855504962633083.jpg

Masz tu swoje ulubione, szerokie dresiki .

[yokasta]

Lolek, no nie dla Twoich oczu ale dla innych czemu nie .

 

Dla mnie wygląda ok: http://e5.pudelek.pl.sds.o2.pl/7536600843baaee8539a90fae808443100ac5ec9

[Ilona Agata]

Lolek, no nie dla Twoich oczu ale dla innych czemu nie .

 

Dla mnie wygląda ok: http://e5.pudelek.pl.sds.o2.pl/7536600843baaee8539a90fae808443100ac5ec9

 

Jasne, luźny styl sportowy - wygodnie, ale nie wstyd się pokazać ludziom.

[lolek7825]

Jasne, luźny styl sportowy - wygodnie, ale nie wstyd się pokazać ludziom.

 

No nie niestety nie przekonacie mnie..... :no:

 

strasznie lumpiarsko to wygląda.

 

Kobieta musi wyglądac... z klasą przede wszystkim ( i nie o szkole pisze)......

 

do tek kurtki i butów idealnie pasowały by jeansy ciemnogranatowe i juz by było inaczej....

 

 

a dres to raczej do mycia podłogi w wiatrołapie........ Przepraszam nie chcę nikogo urazic.....

Edytowane 22 Stycznia 2014 przez lolek7825

[yokasta]

lumpiarsko? O rany :D dobrze, że mojemu m się tak podoba

[lolek7825]

lumpiarsko? O rany :D dobrze, że mojemu m się tak podoba

 

Yoka mam nadziję że się nie obraziłaś.... ale ja od podstawówki NIGDY dresów nie zakładałem, strasznie mi się nie podobały.... i tak mi zostało..... każdy nosi to co mu wygodnie.... ja nawet garaż sprzątam w starych jeansach......

[yokasta]

Lolek, no co Ty czemu bym się miała obrazić ja lubię czuć się i ładnie i komfortowo. Na przyjęcie tak się nie ubiorę ani do pracy (chociaż zależy jakiej) ale na zakupy, kawę czy na spacer jak najbardziej . Nie licząc spaceru wtedy obcasy do dresów i to konkretnych ale rozumiem, że ktoś nie nosi i nie lubi ja nie lubię skórzanych płaszczy (mam piękny czarny i nie mam pojęcia z czym go połączyć, może mi ktoś podpowie), pikowanych kurtek i oxfordów .

[Ilona Agata]

No nie niestety nie przekonacie mnie..... :no:

 

strasznie lumpiarsko to wygląda.

 

Kobieta musi wyglądac... z klasą przede wszystkim ( i nie o szkole pisze)......

 

do tek kurtki i butów idealnie pasowały by jeansy ciemnogranatowe i juz by było inaczej....

 

 

a dres to raczej do mycia podłogi w wiatrołapie........ Przepraszam nie chcę nikogo urazic.....

 

Spoko lolek, tylko ciemnogranatowe dżinsy są taaaakie nudne .

[karolek59]

Helloł

nocne marki :bye:

widzę że tu zawsze gwarno

 

Ja też ostatnio lubuje się w dresach i kaloszach heeh

 

ostatnio kupiłam sobie wyjściowe dresy i kaloszki :rotfl:

zakładam do nich futrzaka i śmigam

[yokasta]

Właśnie, nudne ja jeszcze lubię spodnie z tkaniny, jak one się nazywają - materiałowe? wolę od jeansów

[karolek59]

kaloszki takie sobie strzeliłam

[lolek7825]

co do pikowanych kuretk..... mam reeboka od 4 lat wisi na wieszaku a 2-gi rok już na alledrogo ją wystawiam.....

 

granatowe nudne..... ja jednak jestem za klasyczną elegancją....

 

a wracając do zary... mojaego kuzyna żona (będąc z nami w browarze na zakupach) nabrała ciuchów do przymiarki.... i juz miała kupic spodnie (czerwone) ale jak jej pokazałem jakie miały slady od wieszaka i niby klamerek.... masakra kolor był wytarty w miejscach zapięć na wieszaku ..... jak takie coś mozna sprzedawać?? ja nie jestem metroseksualny ale w sklepie wymagam najwyższej jakosci.........

[Ilona Agata]

kaloszki takie sobie strzeliłam [ATTACH=CONFIG]236838[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]236839[/ATTACH]

 

Fajne - chyba gdzieś je widziałam . Nawet chciałam kupić, ale już mam kalosze . Te wyglądają elegancko, jak kozaki.

[Ilona Agata]

co do pikowanych kuretk..... mam reeboka od 4 lat wisi na wieszaku a 2-gi rok już na alledrogo ją wystawiam.....

 

granatowe nudne..... ja jednak jestem za klasyczną elegancją....

 

a wracając do zary... mojaego kuzyna żona (będąc z nami w browarze na zakupach) nabrała ciuchów do przymiarki.... i juz miała kupic spodnie (czerwone) ale jak jej pokazałem jakie miały slady od wieszaka i niby klamerek.... masakra kolor był wytarty w miejscach zapięć na wieszaku ..... jak takie coś mozna sprzedawać?? ja nie jestem metroseksualny ale w sklepie wymagam najwyższej jakosci.........

 

Moje ciuchy z Zary się prują. Niemal wszystkie. Te dresy, które pokazałam, spruły się po pierwszym założeniu. Bodziaki kupiłam młodemu online i przyszły poprute. Całe szczęście zawsze pruje się przy szwach (zawsze można zszyć i nic nie widać), bo np. spodnie z Reserved centralnie na kolanie miały dziurę po tygodniu noszenia. Nigdzie nie zahaczyłam .

[lolek7825]

ja uciekam, muszę być w pracy o 8.....

 

do jutra ... ściskam Was gorąco....:hug:

 

edit:

 

chyba założę bloga z męską modą ....:rotfl::rotfl:

Edytowane 22 Stycznia 2014 przez lolek7825