Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

a ja wczoraj byłam po tego nude i nie było

 

 

bratkaf co sie stało, ostatnio za bardzo chwaliłaś tego swojego

 

no właśnie chyba za szybko go pochwaliłam

 

ale ogólnie pisząc to rozłąka nam nie służy, jest dużo niedopowiedzianych spraw, ciężko coś zaplanować, zajmuję się rzeczami, którymi wcześniej nie zaprzątałam sobie głowy, siedzę całymi dniami sama w domu, jedynie wychodzę na aerobik i już wariuję, jesteśmy ponad 11 lat razem i do tej pory nie rozstawaliśmy się na tak długo, a teraz widzimy się tylko w weekendy, gdzie w zasadzie tylko sobota jest cała dla nas:/ a poza tym już za długo staramy się o dziecko, a kochanie się pod dyktando nie jest przyjemne, bynajmniej dla mnie

 

ja już nie pamiętam o co się posprzeczaliśmy, po prostu poszło od słowa do słowa i o wszystko i o nic, każdy powiedział o parę słów za dużo, on wyjechał a ja siedzę w pracy i tylko o tym myslę

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/154799-nasz-domek/page/2013/#findComment-6519991
Udostępnij na innych stronach

Bratkaf - mojego nie ma też ciągle (w weekendy a czasem co drugi) - wszystko na mojej głowie - od pieca w zimę po śmieci i dziecko :bash:

oj były wojny... baaa są do dziś ! ale powiem Ci, że z czasem się przyzwyczaisz i będą inne "problemy" - jak wróci to zacznie przeszkadzać ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/154799-nasz-domek/page/2013/#findComment-6519997
Udostępnij na innych stronach

no niestety to są uroki takiej rozłąki, Magda cos wie o tym, wiem ze często nie ma wyjścia i jeden musi pracować dalej ale ja sobie tego nie wyobrażam i nigdy bym na takie coś nie poszła, mimo ze maż nie raz myślał aby wyjechać, bo więcej zarobi ale co z tego
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/154799-nasz-domek/page/2013/#findComment-6520001
Udostępnij na innych stronach

Bratkaf 3 lata temu byliśmy przebadani tak samo - i dopiero "danie na luz" pomogło.. zmieniłam pracę w lipcu - głowę przestawiłam na tryb "trzeba się wykazać w nowej" - w sierpniu okresu brak i ciąża...od tak bez leków:) także, chyba "nowy cel" albo coś co się pochłonie zaprocentuje
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/154799-nasz-domek/page/2013/#findComment-6520009
Udostępnij na innych stronach

u nas nawet nie chodziło o kasę, bo pracuje w tej samej firmie, po prostu nie było wyjścia, jego stanowisko przenieśli do innego miasta.

 

Ja pracuję w urzędzie i zarabiam marnie, chętnie bym się przeniosła do niego, ale po co w takim razie kupowaliśmy to mieszkanie:/ no nic zaplanować nie można:/

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/154799-nasz-domek/page/2013/#findComment-6520010
Udostępnij na innych stronach

u nas raczej nie o w/w przelicznik - chociaż w euro miło się zarabia wydając je w Polsce

raczej o przyzwyczajenie - skoro przyzwyczajony jest do danego zarobku to nie chce się rozczarować tutaj... no ale jak nie wyjadę. nie zmienię pracy, nie sprzedam domu itp.... że tak powiem "mi tu dobrze" ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/154799-nasz-domek/page/2013/#findComment-6520013
Udostępnij na innych stronach

tak Reni ale to kwestia raczej przyzwyczajenie.

 

to tak jakbyś miała zamknąć interes i nie wiem - wrócić do pracy "sprzed biznesu" - wiadomo nie chciałabyś:rolleyes:

 

 

bo wyjscie jest zawsze ale go nie bierzemy pod uwagę

ale co sugerujesz, ze powinnam się spakowac i zacząć od nowa zagranicą?

w życiu... ja serio mam dobrą pracę, poukładane wszystko - wydaje mi się że w naszym przypadku to druga strona powinna spuścić z tonu i być tu gdzie rodzina i dom.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/154799-nasz-domek/page/2013/#findComment-6520018
Udostępnij na innych stronach

ale co Reni sprzedałabyś dom i pojechała za mężem?

 

ja nie powiem szukam pracy tam gdzie on, ale na razie nic ciekawego nie znalazłam, wysyłam czasami CV, ale na rozmowę mnie jeszcze nie zaprosili. Ja co prawda mam tylko mieszkanie, ale też mi szkoda:/

 

Magda wiem, że muszę odpuścić, staram się, ale teraz to nawet chodzi o to, że my się tak rzadko widzimy, że i tak nie da się utrafić w te dni:/

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/154799-nasz-domek/page/2013/#findComment-6520022
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...