Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Ja ostatnio byłam w ośrodku, mamy nowego pediatrę, zaczęła wypytywać o poród, punkty Apgar, itp., poryczałam się jak dziecko w jej gabinecie, a myślałam, że to już za mną, ostatecznie wzięła książeczkę zdrowia i wszystko sama doczytała, bo nie dałabym rady.

 

Ale myślę po cichu o drugim, chciałabym, zwłaszcza dla synka, żeby miał rodzeństwo.

 

Ilona, my własnie z myślą o dzieciakach, właśnie czekamy na drugie ;):lol2:

Bo dla siebie... niekoniecznie. Chociaż przecież jak urodzę to i wychowam. No i ten zapach noworodka, te małe stópki :D wszystko do schrupania!

 

Ja tam jestem ześwirowana za swoim dzieckiem i nie zamierzam tego zmieniać :):cool:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/154799-nasz-domek/page/2467/#findComment-6651840
Udostępnij na innych stronach

Powiedz to mojemu mężowi... Ja mam warunek: albo cesarka, albo nie rozmawiamy o żadnym dziecku!

A cesarki też się boję, żeby było śmieszniej ;). Szpitala ogólnie. Karmienia piersią. Takich głupot.

 

Za dużo myślisz :D

Ja też myślałam aż w końcu przestałam i mówię "robimy"!

I zrobiliśmy :) Nie ma na co czekać, młodsza już nei będę :):lol2:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/154799-nasz-domek/page/2467/#findComment-6651841
Udostępnij na innych stronach

Aaa, fajna, ja nie mam pomocy (poza mężem, który albo w pracy, albo na wyjeździe ;)), nie wyobrażam sobie pierwszych trzech miesięcy (kp) z dwulatkiem i noworodkiem. Ale jak pójdzie do przedszkola? Powoli przygotowuję grunt (męża ;)).
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/154799-nasz-domek/page/2467/#findComment-6651843
Udostępnij na innych stronach

Ilona ja z chora tarczyca dwoje urodziłam.:rolleyes:Ja tez nie miałam pomocy mama przyjechała dosłownie tydzień po moim wyjściu ze szpitala pooglądała młoda wypiła kawę zjadła ciastko i tyle ja widziałam...Następne odwiedziny po chyba ponad miesiącu! Maz...jak wstawałam juz go nie było jak kładłam sie spać jeszcze go nie było.:PBylo cieżko ale dałam radę. Edytowane przez fajna kobieta
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/154799-nasz-domek/page/2467/#findComment-6651845
Udostępnij na innych stronach

no sorki..ale ..

 

ja jestem po 2 cc.. owszem po tej pierszej dlugo dochodzilam do siebie, zeby moc normalnie prosto chodzic itp (3mce)

za to po drugiej 6godz po porodzie mialam ochote lazic po korytarzu,.,. po 2 dobie wyszlam do domu, wzielam sie za gotowanie obiadu itp..

 

ciaza tez pierwsza ciagle komplikacje, szpitale, zagrozenie poronieniem itd... przy drugiej, oo cholera.. moj maz nie mogl mnie dogonic, w takiej dobrej kondycji bylam :lol2:

 

ps. Ilona, ja tez pomocy nie mam..i to na obczyznie ;)

maz pozno do domu z pracy wraca..przewaznie jak dzieci ida sie kapac, kolacja i spac ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/154799-nasz-domek/page/2467/#findComment-6651848
Udostępnij na innych stronach

agatah, gratulacje :wave: :wave: :wave:. Który miesiąc?

 

Ja mam właśnie inaczej, noworodek nie kojarzy mi się z niczym poza wiecznym płaczem. Ale taki roczniak albo teraz - no na wieki mogłabym czas zatrzymać, a on tak pędzi!

 

mirka ja też próbuję męża na wpadkę złapać ;). Wiadomo, że to tylko facet jest, nigdy nie odmówi ;).

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/154799-nasz-domek/page/2467/#findComment-6651851
Udostępnij na innych stronach

AGATAH gratuluję , szczęścia i zdrówka życzę.

 

Ja tez z tych ześwirowanych .Ten zapach dziecka :) coś najwspanialszego na świecie :D.

Kocham maluchów mojej siostry :) ,nawet na ich punkcie jestem zwariowana:d.

 

 

Ilonka ja nawet kwas foliowy łykam ,ale ja mam blokadę w głowie .Żeby wpaść musiałabym się upić co kontrole bym straciła :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/154799-nasz-domek/page/2467/#findComment-6651854
Udostępnij na innych stronach

hej. to my mamy jakies 'szczescie' bo dookola nas wszedzie malzenstwa z dwojka dzieciakow :) wszystkie generalnie zdrowe (pomijam sezonowe gluty)...co jakis czas pojawiaja sie kolejne mlode mamy...w naszym bloku jest obecnie ponad 20ro dzieciakow (na dwie klatki) a blokow na osiedlu mamy 4 ;)

ja zwlekalam z drugim jakies 2 lata...nie wyobrazalam sobie zeby miec tylko jedno...ale tez nie wyobrazam sobie zeby miec 3 ;) o co to to nie ;) dwojeczka w zupelnosci wystarczy...a poza tym nie mamy warunkow lokalowych na wieksza gromadke :p

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/154799-nasz-domek/page/2467/#findComment-6651856
Udostępnij na innych stronach

Ilona ja z chora tarczyca dwoje urodziłam.:rolleyes:

 

Ja przy pierwszym najadłam się strachu, w szpitalu dali mi badania, wyszło, że ma chorą tarczycę (czyli kretynizm czy jak to się nazywa, masakra), teraz szybko znajdź endokrynologa i to dziecięcego (jeden na cały Poznań! Kolejki na kilka lat do przodu). W końcu położna środowiskowa obdzwoniła znajomych, wepchnęła mnie do tej lekarki, zrobili mu badania, okazało się, że zdrowy, a wyniki ze szpitala były... Moje :jawdrop:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/154799-nasz-domek/page/2467/#findComment-6651857
Udostępnij na innych stronach

agatah, gratulacje :wave: :wave: :wave:. Który miesiąc?

 

Ja mam właśnie inaczej, noworodek nie kojarzy mi się z niczym poza wiecznym płaczem. Ale taki roczniak albo teraz - no na wieki mogłabym czas zatrzymać, a on tak pędzi!

 

mirka ja też próbuję męża na wpadkę złapać ;). Wiadomo, że to tylko facet jest, nigdy nie odmówi ;).

z drugim ten noworodkowy czas zleci tak szybko ze go nawet nie bedziesz pamietac ;) bywa(lo) ciezko, ale ile to nasze 'poswiecenie' bedzie trwac...rok? dwa? piec? a potem przed nami jeszcze caaaale zycie ;) :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/154799-nasz-domek/page/2467/#findComment-6651860
Udostępnij na innych stronach

U mnie ciąża super, najlepszy czas, kwitłam (włosy, cera), sport uprawiałam do samego porodu ;), rodzina się śmiała, że na basenie urodzę ;). Sił miałam tyle, że szok. Do samego końca sprawna, samodzielna, całą chatę sprzątałam z myciem okien, itp. bez najmniejszej zadyszki, żadnych dolegliwości.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/154799-nasz-domek/page/2467/#findComment-6651862
Udostępnij na innych stronach

z drugim ten noworodkowy czas zleci tak szybko ze go nawet nie bedziesz pamietac ;) bywa(lo) ciezko, ale ile to nasze 'poswiecenie' bedzie trwac...rok? dwa? piec? a potem przed nami jeszcze caaaale zycie ;) :)

 

No co Ty, jak masz dziecko, to do końca życia będziesz mamą :yes:. A potem wnuki ;).

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/154799-nasz-domek/page/2467/#findComment-6651867
Udostępnij na innych stronach

Ilona moja przyjaciółka ( ta ktorej syn jest w wieku twojego,moj chrześniak) jest teraz znowu w ciąży rodzi w lutym i ona jest naprawde sama! Jej facet pracuje w Holandii przyjeżdża raz na trzy miesiące na tydzień góra 10 dni.Jej rodzice mieszkają 140 km od nas.Pomocy żadnej od nikogo...
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/154799-nasz-domek/page/2467/#findComment-6651869
Udostępnij na innych stronach

Dzięki dziewczyny!

 

Ilona, początki, 10.tydzień :)

 

 

annNS2, u nas po jednym lub po dwójce, ale ci co po jednym mają teraz na drugie się decydują.

Znowu jestem w ciąży razem z dwiema koleżankami, z którymi chodziłam w pierwszej :D A jedna z nich będzie miała teraz.... bliźniaki :lol2: :lol2:

I cóż... żyje ;) A przez pierwszy rok ani jednej nocy całej nie przespała! Jakoś da radę.

 

 

Druga nie spała przez 1,5 roku! Dziecko w nocy nie spało, w dzień nie spało :lol2: ale dla niego zdecydowali się na drugie, żeby samo jak palec nie było.

 

Ja wiem, że nie ma gwarancji, że dziecko nam na starośc szklankę wody poda ;) ale łudzę się, że będziemy wspaniała piękną rodziną :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/154799-nasz-domek/page/2467/#findComment-6651870
Udostępnij na innych stronach

U mnie ciąża super, najlepszy czas, kwitłam (włosy, cera), sport uprawiałam do samego porodu ;), rodzina się śmiała, że na basenie urodzę ;). Sił miałam tyle, że szok. Do samego końca sprawna, samodzielna, całą chatę sprzątałam z myciem okien, itp. bez najmniejszej zadyszki, żadnych dolegliwości.

 

Tak jak ja! I prawie do końca pracowałam, wykańczanie chałupy, przeprowadzka tydzień przed porodem :D

I tak też zamierzam w drugiej ciąży :) No, może popracuję krócej :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/154799-nasz-domek/page/2467/#findComment-6651871
Udostępnij na innych stronach

Ilona moja przyjaciółka ( ta ktorej syn jest w wieku twojego,moj chrześniak) jest teraz znowu w ciąży rodzi w lutym i ona jest naprawde sama! Jej facet pracuje w Holandii przyjeżdża raz na trzy miesiące na tydzień góra 10 dni.Jej rodzice mieszkają 140 km od nas.Pomocy żadnej od nikogo...

 

No, no, ale z tego co opowiadałaś zafiksowana na dziecko.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/154799-nasz-domek/page/2467/#findComment-6651872
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...