Nasz domek

[Mmelisa]

Dziewczyny, czy któraś z was ma może niepotrzebne LEGO DUPLO?

Może dzieciaki już się nie bawią a ja chętnie bym odkupiła

 

kurde ja mam cale wieelkie 3 pojemniki, ale moje nadal w tym siedza..bym oddala darmo.

[fajna kobieta]

Właśnie mała zaliczka jak na tak szybki termin wyprowadzki ....70 tys.

[fajna kobieta]

Moje juz wyrosły z Lego Duplo.Co ja gadam moje juz w ogóle z Lego wyrosły!

[Mmelisa]

o w mordeeee sporo kasy... ojj

balabym sie...

my tylko 5tysi na przetrzymanie dzialki dalismy, i tu starcha mialam

[Mmelisa]

Moje juz wyrosły z Lego Duplo.Co ja gadam moje juz w ogóle z Lego wyrosły!

u mnie wielki karton lego friends i wkurza mam na to, bo spakowane w kartonie i schowane w szopce..

tyle kasy wydane a starsza sie nie bawi

[Ilona Agata]

Fajna, a nazwałas zaliczka czy zadatek w umówie, bo to jest różnica .

[fajna kobieta]

No zadatek zadatek...:yes:u notariusza

[Ilona Agata]

No to super!

[Ilona Agata]

Ja zawsze płace zaliczki, ale biorę zadatki

[fajna kobieta]

o w mordeeee sporo kasy... ojj

balabym sie...

my tylko 5tysi na przetrzymanie dzialki dalismy, i tu starcha mialam

Sporo????!!! No nie żartuj....przy ogólnej sumie za dom to naprawde mało.:yes:Kumpela 2-3 lata temu wpłaciła zaliczkę za domek na działce 15 tys ( ogólnie miał kosztować 80 tys) a kobieta sie ulotniła do Anglii.Do dziś kasy nie odzyskała.

[fajna kobieta]

Ja zawsze płace zaliczki, ale biorę zadatki

Tak to każdy by chciał! :lol2:

[fajna kobieta]

Ja mam za to wielki karton Lego Star Wars moge odsprzedać.:)Chyba na Olx wystawie.:yes:Ostatnio sporo rzeczy mi sie tam udało sprzedać.

[Mmelisa]

Fajna..sporo..jak na potencjalnego kupca, ktory nie wie jeszcze co z pozyczka, to ja pierdykam..

az mnie strach ogarnal..

[reni1980]

70 tys.

 

moim zdaniem bardzo dużo, np kiedy to ze sprzedaży nici, no w chuj kasy

 

moze mało co do wartości domu?

[fajna kobieta]

Mnie sie wydaje ze przy ogólnej kwocie za dom i przy tak krótkim terminie na wyprowadzenie to jest za mało.Ja na pewno nie zdecydowałbym sie na wpłacenie zaliczki gdybym nie była pewna jaka mam sytuacje kredytowa.

[Mmelisa]

Fajna..ale ty patrzysz oczyma sprzedajacego nie kupujacego...

[Ilona Agata]

Dużo fajna. Są tacy, którzy wpłacają 10 tys., przy nieruchomości wartej pół bańki. Miałam nawet takiego klienta (dla firmy, nie prywatnie), który wpłacił 5 tys., bo tylko tyle miał, reszta z kredytu. Teraz jest rynek kupującego , sprzedający zgadza się na daleko idące ustępstwa.

[fajna kobieta]

Nie zgodziłabym sie na taka zaliczkę :no::no:Przecież to bez sensu...ja ogłoszenie wycofam,innym zainteresowanym będe odmawiała a okarze sie ze ten ktory wpłacił zaliczkę nie kupi bo np kredytu nie dostał.Dalej będe w martwym punkcie tylko " bogatsza" o 5 tys....No chyba bez sensu.

[Ilona Agata]

Czasami prowizja dla biura nieruchomości (ta pierwsza połowa płatna za umowę przedwstępną) wynosi więcej niż zadatek i wtedy du*a blada. Nic tylko się modlić o kredyt dla kupującego.

[Ilona Agata]

Nie zgodziłabym sie na taka zaliczkę :no::no:Przecież to bez sensu...ja ogłoszenie wycofam,innym zainteresowanym będe odmawiała a okarze sie ze ten ktory wpłacił zaliczkę nie kupi bo np kredytu nie dostał.Dalej będe w martwym punkcie tylko " bogatsza" o 5 tys....No chyba bez sensu.

 

Lub bogatsza o kupca. Różnie bywa, jak nieruchomość stoi kilka lat na rynku to niestety, ryzyk-fizyk. Kilka miesięcy nie zbawi. Teraz jest rynek kupującego, tylko kupujący nie zawsze o tym wiedzą , ale niektórzy tak i to doskonale! (wystarczy przejrzeć, ile jest ofert sprzedaży i wtedy wiadomo, że sprzedający - najczęściej firma - kozaczy tylko na pokaz)