Ilona Agata 20.01.2014 08:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2014 Witajcie. U mnie dzisiaj wszystko wyglada jakby ktoś z węża wodę lał a potem to zamarzło. Brama nie chciała mnie do pracy wypuścić .. Uciekam teraz.... My tak wczoraj mieliśmy . Oj, ślizgałam się z dzieckiem, ślizgałam. A największego stracha miałam go znieść po schodach przed domem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 20.01.2014 08:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2014 Ja lubie wiosnę boje się burzy i wichur ,które są latem:o:o Ja NIENAWIDZĘ przejściowej pogody. Takie nie wiadomo co. Ni to fajnie, ni to źle. Za ciepło na zimę, za zimno na lato i krótki rękawek. Dlatego jesień, wiosna . Dla mnie najlepiej jakby było zawsze +25 i mnóstwo słońca lub poniżej 0 i śnieg . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirkamis 20.01.2014 08:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2014 No ja powiem ,że teraz tez chce zimy i przymrozków bo mnie ta pogoda wykańcza:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 20.01.2014 08:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2014 No ja powiem ,że teraz tez chce zimy i przymrozków bo mnie ta pogoda wykańcza:) A jak będą, to co powiesz? "Ja chcę lato, bo ta pogoda mnie wykańcza" . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
london23 20.01.2014 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2014 Ja muszę jezdzic autem,więc ciesze się jak nie ma sniegu i nie musze go odgarniac:D Jak bym siedziała w domu to też chciałabym śniegu:D piękny widok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
annNS2 20.01.2014 08:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2014 hello! u nas tez wspaniale za oknem - wieje i leje na dodatek mlodsze sie pochorowalo...wczoraj bylismy jeszcze na urodzinach kolezanki, potem jeszcze u znajomych i nawet nie kichnela...a potem cala noc dychala, od rana nosek zapchany wiec odkurzacz wraca na stanowisko do lazienki starszy tez cos smarkac zaczyna ale wypil neosine wapno i jeszcze cos tam i poszedl do przedszkola...zawsze dzieciaki choruja w tym tyg jak maz wraca do domu po 18 jestem uziemiona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirkamis 20.01.2014 08:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2014 A jak będą, to co powiesz? "Ja chcę lato, bo ta pogoda mnie wykańcza" . Nie ja chcę niebieskiego nieba no i nie mega przymrozków .Lato ogólnie mnie wykańcza ja sercowiec jestem i jak temp.powyżej 28 to masakra i non stop w cieniu siedzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 20.01.2014 08:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2014 Nadrobiłam a ja mam słabość (a może bardziej sentyment) do Martensów. Miałem półglany i kilka par półbutów. Kiedyś były to buty nie do zdarcia - bardzo wygodne. Z przykrością muszę jednak stwierdzić, że jakość już nie ta co kiedyś.... My teraz kupujemy Grindersy (drogię, ale jednak atńsze od martensów) - są nie dość, ze bardzo trwałe to w dodatku (dla mnie) ładniejsze. naszyjniczek absolutnie nie dla mnie ja to lubie duza masywna bizuterie a jeszcze bardziej wszelkiej masy szaliki apaszki kominy i tym podobne Ależ mamy wiele cech wspólnych Dzień dobry z rana. Ja dzisiaj będe wpadać tylko chwilami - czad w robocie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirkamis 20.01.2014 08:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2014 Ja też chwilami bo sprzatamy z młoda i co siadam to słysze mama pracujemy pracujemy:),ma przyjść do niej koleżanka więc szaleje:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirkamis 20.01.2014 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2014 Ps .Jedna koleżanka tu obecna robi bizuterię ,właśnie czasami masywną ,ma bloga założonego ale ja teraz nie pamiętam kto to . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 20.01.2014 08:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2014 (edytowane) Limonka vel IlonkaKA EXTRA Nawet się nie zastanawiaj. A ja mam pytanie co do massimo, zawsze w stacjonarnym kupowałem, ale mam pytanie co do zakupów online. Chciałem wczoraj zrobić zakup i zapłacić kartą i coś wyskoczyło że błąd przetwarzania. I pytanie, Jak płacić lepiej (albo jak Wy płacicie) kredytową czy przez paypal?? Reni szepnij słowko ja zawsze kredytową paczka idzie długo 9 dni tak spokojnie, moja ostatnia wysłana 8 stycznia u mnie 17 Edytowane 20 Stycznia 2014 przez reni1980 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 20.01.2014 08:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2014 witam się z rana:D:D:D:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
annNS2 20.01.2014 08:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2014 ps .jedna koleżanka tu obecna robi bizuterię ,właśnie czasami masywną ,ma bloga założonego ale ja teraz nie pamiętam kto to . ja tylko blog troche 'martwy' ale czasami jeszcze cos tam dlubie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirkamis 20.01.2014 08:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2014 ja tylko blog troche 'martwy' ale czasami jeszcze cos tam dlubie Tak mi się wydawało ,tylko nie masz już strony podanej i mnie to trochę zmyliło :D:D:D:D:D:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agatah 20.01.2014 09:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2014 To on: http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/10/0lm9.jpg Z jednej strony mnie kusi, z drugiej - zawsze chciałam kamienny. I jak? Zostaje? Piekny jest! Szary bury, nijaki, ale piękny! Razem? Ale jak? Schody odkurzać? . Nie da rady, młody baaardzo płacze, jak tylko włączam odkurzacz, więc trzeba go zabrać z domu, ewentualnie zamknąć się w oddzielnym pokoju i bardzo zająć zabawą. Ilona, a nie możesz w takiej sytuacji mopem płaskim na sucho zebrać z podłogi zamiast odkurzać? Ja tak wieczorem czasami robię jak po pracy nie odkurzymy. No tak, ale u mnie nie przyrasta, jak ktoś kliknie, że polubił, chyba że ktoś odlubił w tym samym czasie . Zresztą - nieważne. Nie lubię Facebooka . Mały strachulec mówicie? A ja myślałam, że inne dzieci też tak mają . Nie martw się Mają Każde jest inne, każde jedyne w swoim rodzaju. Robert wstał na dwie nogi :wave: . Brawo Mój wstał mniej więcej w tym wieku, a zaczął chodzic jakieś 7 miesięcy później Ja nie wiem o co wszyscy z tym asekurowaniem robią taki raban Myśmy pilnowali owszem, ale jak upadał na pupę to upadał. Jak się przewrócił na ręce to trudno, jak się gdzies obił... życie Żadnego nadmiernego pilnowana, asekurowania, chodzenia krok w krok za dzieckiem. I innym też nie pozwalialiśmy. Teraz jest samodzielny, bardzo asekuracyjnie chodzi, biega, bo wie z czym to się wiąże. Więc asekuracja tak, ale bez przesady. Aha, żadnych przedmiotów z zasięgu wzroku i rączek nigdy nie chowaliśmy. U teściów jakies kryształy stoją, u nas wszystko dostępne. I tłumaczenie, tłumaczenie, tłumaczenie. Nic nie rusza, doskonale rozumie co wolno a czego nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 20.01.2014 09:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2014 (edytowane) Ja też lubię wiosnę, urodziłam się na wiosnę - może dlatego? A Ty Ilona ze stycznia jesteś to zimę lubisz . Lato też kocham, byle nie upalne bo od jakiegoś czasu upa mnie wkurza. A jak zima to ze śniegiem i mrozem poproszę, tak koło -5 będzie ok . Nikt mnie nie pochwalił, że moja sofa jest znów biała phi! A ja w końcu bez obawy w jeansach na niej siadam . Agatah, mój się wspina gdzie chce, nie chodzę i nie łapię ALE wchodzi też na kominek, schody, fotel o który jak się oprze to się odsuwa i już dwa razy sobie wargę rozwalił więc bez przesady. Moim zdaniem musi nauczyć się upadać na tyłek i kolana (które są w tym wieku na to przygotowane) bo inaczej będzie w szoku jak w końcu upadnie. Dzięki kilku lotom na tyłek nauczył się z powrotem siadać jak już wstanie . A my musieliśmy usunąć co się da, bo w zasięgu rąk były ostre przedmioty, bardzo ciężki pogrzebacz, męża dokumenty i sprzęt. Tego, co w zasięgu wzroku nie da się usunąć - musiałabym zburzyć dom . Jasne, że można tłumaczyć ale jak 10 raz uderzył moim telefonem o ziemię to już niefajnie, co? Kryształow nie mam ale szklane rzeczy stoją, ich nie rusza. Młodego interesuje szeroko pojęta elektronika i to co niebezpieczne. Edytowane 20 Stycznia 2014 przez yokasta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
annNS2 20.01.2014 09:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2014 Tak mi się wydawało ,tylko nie masz już strony podanej i mnie to trochę zmyliło :D:D:D:D:D:D zawsze pod annNS mozna mnie odszukac szczerze mowiac to zapomnialam ze mam linka w stopce, a poniewaz blog umarl to ostatnio go wykasowalam bo az wstyd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirkamis 20.01.2014 09:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2014 I jak? Zostaje? Piekny jest! Szary bury, nijaki, ale piękny! Ilona, a nie możesz w takiej sytuacji mopem płaskim na sucho zebrać z podłogi zamiast odkurzać? Ja tak wieczorem czasami robię jak po pracy nie odkurzymy. Nie martw się Mają Każde jest inne, każde jedyne w swoim rodzaju. Brawo Mój wstał mniej więcej w tym wieku, a zaczął chodzic jakieś 7 miesięcy później Ja nie wiem o co wszyscy z tym asekurowaniem robią taki raban Myśmy pilnowali owszem, ale jak upadał na pupę to upadał. Jak się przewrócił na ręce to trudno, jak się gdzies obił... życie Żadnego nadmiernego pilnowana, asekurowania, chodzenia krok w krok za dzieckiem. I innym też nie pozwalialiśmy. Teraz jest samodzielny, bardzo asekuracyjnie chodzi, biega, bo wie z czym to się wiąże. Więc asekuracja tak, ale bez przesady. Aha, żadnych przedmiotów z zasięgu wzroku i rączek nigdy nie chowaliśmy. U teściów jakies kryształy stoją, u nas wszystko dostępne. I tłumaczenie, tłumaczenie, tłumaczenie. Nic nie rusza, doskonale rozumie co wolno a czego nie. Ja tez nie asekurowałam ,tylko na placu zabaw na drabince,bo miałam wśród znajomych dwa wypadki:( z utrata przytomności:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
london23 20.01.2014 09:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2014 Yoka brawo:wave: za sofe ja już zanotowałam jak mam prac moje pokrycie:p Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
london23 20.01.2014 09:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2014 Ja też przesadnie nie pilnowałam i nigdy niczego nie chowałam,kilka razy z grozną miną mówiłam nie wolno i załapał;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.