Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 62,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • reni1980

    12540

  • Magda_lena85

    8634

  • Mmelisa

    5802

  • fajna kobieta

    4529

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Hmmm... Ilona... a można się na dzieci obrażać (tzn czy to go coś nauczy ?)? Mi na szkole dla rodziców tłumaczyli że absolutnie nie. Że trzeba wyjasnić sobie wszystko. A nie obrażac się. Od razy "wyrzygać" co na sercu siedzi i zapomnieć. Zamiast obrażania można pokazać dziecku, ze np zabolało nas jego zachowanie, powiedzieć, ze jest nam przykro itd. Jak So nie ma czasu na sparowanie skarpetek to jej tłumaczę, je obowiązki sa wazniejsze, że jest mi przykro, ze całe pranie jest na mojej głowie, że też bym chciaął odpocząc i poczytać ksiązkę ale musze najpierw wywiązać się z obowiązków Widzi, ze jest mi cięzko, widzi jak mało czasu poświęcam dla siebie i pomaga mi w czym tylko może. Staram się nie obrażać (jeżeli chodzi o męża to już mi tak dobrze nie idzie :lol2:).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, ale zjadanie nożyczek w trakcie obcinania już tak.

Dobra, ja się więcej nie odzywam.

Najgorsza matka ever :sick:.

 

Nie obrażaj się ;)

 

Ilona to nie tak :)

Mnie też się wydawało, że moje dziecko nic nie rozumie, że nic do niego nie dociera jak był w tym wieku. I to był błąd, bo one rozumieją więcej niż nam się wydaje.

i tylko konsekwencją można IMO coś wypracować :)

W takiej sytacji zabrałabym nożyczki i obcięła paznokcie innym razem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, ale zjadanie nożyczek w trakcie obcinania już tak.

Dobra, ja się więcej nie odzywam.

Najgorsza matka ever :sick:.

KAZDA MAMA JEST NAJLEPSZA!!!! :hug: a my tylko glosno mowimy jak to bylo (i jest) w naszym przypadku i moze w koncu u ciebie cos zadziala! :)

a dziecko nie zapomina tego co mu mowisz...on po prostu codziennie cie testuje...a nuz mama raz mi pozwoli ;) i wowczas cala 'tresura' idzie na marne :D

Edytowane przez annNS2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, ale zjadanie nożyczek w trakcie obcinania już tak.

Dobra, ja się więcej nie odzywam.

Najgorsza matka ever :sick:.

 

Ja z doskoku....

Ilonka, mysle ze musisz troche wyluzować.

Niech wszystko toczy sie swoim rytmem. Wiadomo dbać, asekurowac, tłumaczyć, przytulać, grozić palcem.

Nie przesadzać w żadna stronę. Wiem łatwo sie mówi.

Ale mysle ze musiałabys na to wszystko spojrzeć z nieco innej perspektywy

 

A za pol roku bedziesz sie sama z tego wszystkiego śmiała.

 

Mam nadzieje ze sie nie obrażasz za moja opinie. :hug::hug::hug:

 

Pisze z tel i cos mi znaki nie wchodzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też jestem za forum dzieciowym, nawet napisałam pieśń pochwalczą na temat moich dziewczyn.

 

Ilona, my też bramkę na górę, schody są koło łazienki i strome, 2-latkowi nawet cieżko po nich wejść :yes: a nie ma poręczy przy ścianie.

Nie wiem jak na dole, bo nie zawsze siedzę nad dzieckiem. Natomiast kominek to już poważniejsza sprawa, ja sobie mogę kręcić głową i wyrażać niezadowolenie ale Antek i tak pruje do szyby żeby jej dotknąć. O ile może upaść na kolanka to nic mu nie będzie, ale poważnych oparzeń nie chciałabym opatrywać (tylko dlatego żeby nie być nadopiekuńczą :D).

 

Piszecie, że nie usuwałyście przedmiotów. No niby fajnie, ale jak zniknęły dwie ważne faktury, mój telefon nagle był na zwarciu i wszystko fruwało wokół to jednak wolałam pochować to co trzeba. Nie znaczy, że wszystko ale przecież słów "nie wolno" dziecko może się uczyć na przedmiotach mniej wartościowych, jak zrozumie to nie będzie dotykało niczego. I Antoś też się na mnie patrzy zanim coś zrobi albo weźmie. Mam nadzieję, że mu to zostanie.

 

Mirela, ja robię dokładnie tak jak piszesz. Mówię raz NIE WOLNO. Jeśli nie działa, zabieram dziecko w inne miejsce. Ale to nie zawsze działa, nie zawsze będzie dobra metoda. Czasem łapię jak leci, czasem kiedy jest bezpiecznie pozwalam upaść. Każdy musi nauczyć się upadać.

 

Rozumiem strach Roberta przed odkurzaczem, bo pamiętam jak moje dziecko dostawało spazmów słysząc wodę spuszczaną w toalecie. Owszem, przeszło mu, myślę że się przyzwyczaił. Puszczamy w domu głośno muzykę i to uwielbia. Na początku zanim coś zaczęło hałasować głośno krzyczałam BĘDZIE HAŁAAAAS! I już wtedy nie bał się dźwięku, a odkurzacz pokochał jak zaczął odkurzać z moim mężem a nie ze mną. Możesz Ilona spróbować jak Tatuś wróci.

 

I teraz przyznaję, że na wiele rzeczy mam czas ale przez pierwsze 5 miesięcy nie miałam. I można tego nie rozumieć, ale to nie wynikało z nadopiekuńczości tylko potrzeby mojego dziecka. A poza tym korzystałam z tego, że mogę mu się w całości poświęcić, bo wiem że przy drugim albo i trzecim nie będę miała takiej możliwości, żeby się w całości oddać dziecku (i strasznie mi tego szkoda).

Edytowane przez yokasta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

We wtorek..czyli jutro? :D

 

ja nadal czekam na info w sprawie indukcji... niby sklep przyjal zlecenie, ale nie widze, zeby mi odciagnelo kase z konta :o

pierwszy raz mam takie cos..a nie pierwszy raz robilam zamowienie z platnoscia z gory..

przesylka miala byc tez doreczona na jutro...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jak miała dziesięć miesięcy to nie dotknęła, bo wiedziała, że tam jest prąd :o?

Geniusze, nie dzieci ;) :rotfl:.

 

 

Napisałam mała :) i na pewno jak miała 10 mies to tez musiałam powtarzać po 100 razy).Ale słowo siiii działało jak magia :) - czasem

Teraz tez naszemu maluchowi mówimy siii i po 5 razie nie dotknie, ale ma swoje rzeczy ,które go strasznie ciekawią i 1000 razy słowo siii wypowiedziane nie działa na niego. takie urwisek cioci:).

 

Musisz być cierpliwa za którymś razem zrozumie.:),.Pamiętaj o srogiej minie :)

 

Moja z łóżka spadła z 4 razy :(.

 

Ja obcinałam paznokcie jak spała:).

Edytowane przez mirkamis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jak o dzieciach to powiem ,że moja jak mała była to gniazdka nie dotknęła bo wiedziała ,że prąd , za to w zeszłym roku ciekawe paluszki zawędrowały nie tam gdzie powinny i ją delikatnie kopnęło .Od tego czasu już wie:)

 

obejrzyj sobie normalne gniazdko ze sredniej polki cenowej, to zrozumiesz, dlaczego tak sie stalo…

niestety, ale nie ma dobrze i tanio…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...