Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

dokladnie...zgadzam sie z agatah w tym co napisala :yes:

takim typem jest moj maz....

 

matko! on zdjec nie potrafi robic i wymysla zakup jakis mini aparatow..mowie ze ja nie chce kolejnego aparatu tylko to co moge wymieniac...ja uwielbiam robic fotki..ale to co on zrobi... to wiekszosc sie nadaje do usuniecia :sick:

 

No i jak zyc Panie Premierze, Jak zyc???

:rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 62,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • reni1980

    12540

  • Magda_lena85

    8634

  • Mmelisa

    5802

  • fajna kobieta

    4529

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jak ktoś fotografii nie czuje, to się nie nauczy. Żadne szkoły nie pomogą.

Ja jestem zdania, że z tym, jak z talentem do rysunku, trzeba się urodzić. Nad warsztatem można pracować, ale jak ktoś nie czuje, to nic z tego. Choćby na głowie stanął, to nei będzie robił dobrych zdjęć. ;)

Ale to moje zdanie.

 

Ale co to znaczy "czuć fotografię"? Według mnie to po prostu przeglądanie tysięcy dobrych zdjęć, sposobu kadrowania, podpatrywanie patrzenia na świat. Czyli obycie z dobrymi zdjęciami. Równolegle nauka technicznych podstaw.

Resztę zrobi dobry obiektyw + światło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokladnie...zgadzam sie z agatah w tym co napisala :yes:

takim typem jest moj maz....

 

matko! on zdjec nie potrafi robic i wymysla zakup jakis mini aparatow..mowie ze ja nie chce kolejnego aparatu tylko to co moge wymieniac...ja uwielbiam robic fotki..ale to co on zrobi... to wiekszosc sie nadaje do usuniecia :sick:

 

No i jak zyc Panie Premierze, Jak zyc???

:rotfl:

 

Może nie do usunięcia, ale do albumu domowego :)

 

 

Ale co to znaczy "czuć fotografię"? Według mnie to po prostu przeglądanie tysięcy dobrych zdjęć, sposobu kadrowania, podpatrywanie patrzenia na świat. Czyli obycie z dobrymi zdjęciami. Równolegle nauka technicznych podstaw.

Resztę zrobi dobry obiektyw + światło.

 

Nie Ilona.

Jak ktoś czuje to bierze aparat i robi zdjęcie. Nie przegląda innych, nie podgląda, nie uczy się kadrowania. On to czuje, on widzi świat tak, że jak zrobi zdjęcie to aż chce się patrzeć.

Podstawy techniczne... komuś kto czuje nie sa potrzebne ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nie do usunięcia, ale do albumu domowego :)

 

 

 

Nie Ilona.

Jak ktoś czuje to bierze aparat i robi zdjęcie. Nie przegląda innych, nie podgląda, nie uczy się kadrowania. On to czuje, on widzi świat tak, że jak zrobi zdjęcie to aż chce się patrzeć.

Podstawy techniczne... komuś kto czuje nie sa potrzebne ;)

 

No właśnie nie zgodzę się. Jakby tak było, to robiliby zdjęcia "tosterem", a nie sprzętem za 20 tys. Balans bieli, ISO, przysłona - agatah, tego trzeba się nauczyć, nie wystarczy czuć (no bo jak taki laik ma wiedzieć, jak zmienić światło, kiedy pogoda jest jaka jest? Czuje, że coś jest nie tak, ale jak zrobić, żeby było dobrze - musi poszperać. Nie chwyci byle jakiego aparatu i nie zrobi fot od tak).

 

Ja mam prosty przykład. W klasie były osoby, które pisały lepiej ode mnie. Ale ja to lubiłam, poświęciłam się całkowicie. Dużo czytałam i codziennie (ale naprawdę codziennie) pisałam. Wszystkich przegoniłam. Nie mówię o blogu, bo to nawet nie jest część moich umiejętności (tam piszę pod każdego, a nie tak, jak np. napisałabym opowiadanie czy książkę). Czyli co? Nauczyłam się i tyle. Grochola jest rzemieślnikiem, Gretkowska jest artystką, ale nawet ona pisze codziennie. Wyrobiła swój styl. Nie spadło to na nią jako talent od bozi.

 

Podobnie ze sportem - mój mąż był zawsze najlepszy w sporcie. Dużo nie trenował, po prostu tak miał, że jak pobiegł, to na mecie pierwszy, jak grał w piłkę, to najwięcej goli, itp. Przegoniłam go, chociaż nie mam żadnego talentu do sportów. Po prostu trenowałam.

 

Wyjątkiem jest śpiewanie i malowanie - tutaj nie można się nauczyć, jedni to mają, inni nie.

Edytowane przez Ilona Agata
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agatah, w tym masz rację :yes: warsztat i wrodzona umiejętność to dwie różne rzeczy, ale to nie zmienia faktu że żeby wg pewnych kryteriów zdjęcie było dobre to i obiektyw musi być odpowiedni :yes: talent i fotograf też, sam obiektyw dobrego zdjęcia nie zrobi. Ale fotografia to chyba trochę bardziej złożona sprawa niż dwa czynniki :). Upraszczacie.

 

Mój kolega robi genialne zdjęcia starym Zenitem :).

Edytowane przez yokasta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz Ilona, ja ile bym nie pisała, nie będę pisała tak, że ktoś się zachwyci:sick: Owszem, napiszę poprawnie, bezbłędnie (w miarę :D), ale bez polotu.:sick:

 

Co do trenowania, to chyba nie ta dziedzina ;) nie ma co porównywać.

 

 

A czym jest fotografia, jak nie utrwalaniem obrazów? Tak jak malowanie, rysunek... ta sama dyscyplina, tylko inna technika utrwalania :)

 

Można się nauczyć robić zdjęcia dobre technicznie, dobrze oświetlone, ale nie będą one miały tego czegoś co uchwyci oko prawdziwego artysty :)

 

 

Ode mnie chyba tyle w temacie, bo dalej to będzie przerzucanie się arbumentami, wyszukiwanie przykładów ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ilonka dzwoniłam do fotojoker, facet nie miał czasu bo ma własnie klientkę, ale powiedział ze sposród 4 czyli 5100,5200 5300 i 3200 kupiłby 5100

 

Bo teraz wyprzedają na hurra (ma wejść nowy model, a tego sporo zostało na magazynach) :rotfl:. Wszędzie pełno reklam.

Ale aparat nie jest zły :no:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz Ilona, ja ile bym nie pisała, nie będę pisała tak, że ktoś się zachwyci:sick: Owszem, napiszę poprawnie, bezbłędnie (w miarę :D), ale bez polotu.:sick:

 

Co do trenowania, to chyba nie ta dziedzina ;) nie ma co porównywać.

 

 

A czym jest fotografia, jak nie utrwalaniem obrazów? Tak jak malowanie, rysunek... ta sama dyscyplina, tylko inna technika utrwalania :)

 

Można się nauczyć robić zdjęcia dobre technicznie, dobrze oświetlone, ale nie będą one miały tego czegoś co uchwyci oko prawdziwego artysty :)

 

 

Ode mnie chyba tyle w temacie, bo dalej to będzie przerzucanie się arbumentami, wyszukiwanie przykładów ;)

 

Nie no, spoko, ja wychodzę z założenia, że jak człowiek się zaweźmie, to wszystkiego się nauczy ;).

Ty też jakbyś pisała minimum 10 lat każdego dnia + dużo czytała, pisałabyś z polotem - uwierz mi. Nie ma ludzi, którzy ot tak usiądą i napiszą coś dobrego. Trzeba na to zapracować. Pisarze mają polot, bo piszą codziennie i dużo czytają. Mówią, że nie ma czegoś takiego jak wena, jest za to ciężka praca - nie ukrywają tego.

 

Fotografowie już tak ;).

Edytowane przez Ilona Agata
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...