reni1980 23.01.2014 12:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2014 poświęcić się hobby na macierzyńskim , świeżo upieczonej mamie? chyba trochę ciężko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 23.01.2014 12:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2014 Reni ale dałaś radę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 23.01.2014 12:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2014 Reni ale dałaś radę ? ja nie byłam rok na macierzyśkim, chodzi o to, ze ciężko sie wtedy poświęcić hobby, chyba , ze zrezygnować ze spania:o Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 23.01.2014 12:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2014 a co to znaczy poświęcieć się hobby ? Czytać ksiązki, chodzić do kina ? Czy na całe dnie znikać np w stajni i jeździć konno ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 23.01.2014 12:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2014 Wiecie dziewczyny, jak ktoś chodzi do pracy, to czuje się potrzebny, pożyteczny, ważny. Hobby tego nie zapewnia . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 23.01.2014 12:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2014 a co to znaczy poświęcieć się hobby ? Czytać ksiązki, chodzić do kina ? Czy na całe dnie znikać np w stajni i jeździć konno ? chodzi o inne zainteresowania niż tylko i wyłącznie dziecko i tematy okołodzieciowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 23.01.2014 12:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2014 (edytowane) Hmmmm... ja siedziałam 5 miesięcy z Sonią, jak tylko wróciłam do pracy to wróciłam do kina, książek itd. P. zostawał zresztą sam z Sonią (pracował w weekendy) więc spokojnie mogłam się wyrywac. To chyba kwestia priorytetów i logistyki. Choć przyznaję, ze przez pierwsze 3 - 4 miesiace nie wiedziałam jak się nazywam....Że nie wspomnę, ze jak So miała 6 miesięcy to na 2 dni na heinekena pojechałam..... zresztą co roku tak było. Edytowane 23 Stycznia 2014 przez mirela99 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 23.01.2014 12:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2014 chodzi o inne zainteresowania niż tylko i wyłącznie dziecko i tematy okołodzieciowe Haha, a to tak. Ale wiecie, są matki, które mogłyby o dzieciach cały czas? W mojej ankiecie na blogu wyszło przede wszystkim, że... Jest za mało o dzieciach! A przecież tam jest o dzieciach non stop . I będzie tylko mniej - no bo: ileż można??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hippek 23.01.2014 12:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2014 Hmmmm... ja siedziałam 5 miesięcy z Sonią, jak tylko wróciłam do pracy to wróciłam do kina, książek itd. P. zostawał zresztą sam z Sonią (pracował w weekendy) więc spokojnie mogłam się wyrywac. To chyba kewstia prorytetów i poukładania. Choć przyznaję, ze przez pierwsze 3 - 4 miesiace nie wiedziałam jak się nazywam.... To chyba kewstia prorytetów i poukładania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 23.01.2014 12:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2014 Magda to nie jest hobby to sposób bycia, matka która może rozmawiać tylko o dzieciach jest dla mnie ograniczona, hobby to właśnie iść na cały dzień do stajni i mieć wszystko w dupie, a na to świeżo upieczona mama sobie nie pozwoli raczej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hippek 23.01.2014 12:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2014 Haha, a to tak. Ale wiecie, są matki, które mogłyby o dzieciach cały czas? W mojej ankiecie na blogu wyszło przede wszystkim, że... Jest za mało o dzieciach! A przecież tam jest o dzieciach non stop . I będzie tylko mniej - no bo: ileż można??? uważam, ze jest za mało! i proszę więcej o Tobie i Mężu! dla równowagi! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 23.01.2014 12:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2014 a mi się własnie twój blog Ilona podoba, dlaczego bo od razu wiem , ze mam do czynienia nie tylko z kochającą matką ale kobietą z którą można konie kraść, to się od razu czuje:yes::yes::yes: i zupełnie nie wiem dlaczego takich matek jest mało, i z czego to wynika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 23.01.2014 12:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2014 ja już nie wiem o jakich matkach piszecie:lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anna-maria3 23.01.2014 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2014 a na to świeżo upieczona mama sobie nie pozwoli raczej Zależy jaka mama... Ja jak syn miał 2 tygodnie pojechałam z nim na wyjazd firmowy integracyjny. Ognisko, śpiewy, a on sobie spał w wózku obok. I dało się. Nigdy nie zarzuciłam czytania książek, zawsze się malowałam, nigdy nie chodziłam w dresie i bluzce upaćkanej mlekiem Bez względu na wiek dzieci zawsze potrafiłam i chciałam spraszać do siebie tabuny znajomych, pić kawki z koleżankami, umawiać się do kina czy teatru. Na godzinę do stajni nigdy nie wyszłam , ale na 2-3 godziny na spacer z mężem albo na zakupy, żeby się zresetować, bardzo często. Trudno to co wyżej napisałam nazwać hobby, ale wiele mi się chciało i wiele rzeczy robiłam mimo tego, że miałam małego ssaka przy sobie (a później też drugiego). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 23.01.2014 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2014 ja już nie wiem o jakich matkach piszecie:lol2: ważne, że wiesz, że o matkach . a ja jezeli mogę być tak bardzo bezpośednia powiem szczerze, że jak jest wpis o dziecku .. to nie czytam (zresztą mało jakie blogi czytam). Ale jak mąz pisał jak leciał do juesej to przeczytałam . Chyba wole męża ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 23.01.2014 12:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2014 Nigdy nie zarzuciłam czytania książek, zawsze się malowałam, nigdy nie chodziłam w dresie i bluzce upaćkanej mlekiem Bez względu na wiek dzieci zawsze potrafiłam i chciałam spraszać do siebie tabuny znajomych, pić kawki z koleżankami, umawiać się do kina czy teatru. Na godzinę do stajni nigdy nie wyszłam , ale na 2-3 godziny na spacer z mężem albo na zakupy, żeby się zresetować, bardzo często. Trudno to co wyżej napisałam nazwać hobby, ale wiele mi się chciało i wiele rzeczy robiłam mimo tego, że miałam małego ssaka przy sobie (a później też drugiego). aniu ale to jest hobby? to życie normalnej, spełnionej kobiety , która nie zjadła rozumu z powodu urodzenia dziecka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 23.01.2014 12:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2014 Mirela zgadzam się dlatego napisałam, że nie wiem o czym mowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 23.01.2014 12:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2014 a ja jezeli mogę być tak bardzo bezpośednia powiem szczerze, że jak jest wpis o dziecku .. ja też:lol2::lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anna-maria3 23.01.2014 12:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2014 aniu ale to jest hobby? to życie normalnej, spełnionej kobiety , która nie zjadła rozumu z powodu urodzenia dziecka Właśnie napisałam, że trudno nazwać to hobby. Chodziło tylko o to, że można żyć normalnie, nie zaszywając się na pół roku w pokoju dziecięcym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 23.01.2014 12:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2014 reni - bo my wyrodne matki jesteśmy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.