Hippek 07.02.2014 15:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2014 PC to Ty chcesz a marzysz o kimś/czymś innym ...o brakach przerw w dostawie prądu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 07.02.2014 15:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2014 :lol2::lol2: sorki ..juz nie moglam sie powstrzymac :lol2: bo myśli, że tu "popuskuje" ! ...o brakach przerw przerywanych? hmm współczucia jak tak musisz. Dochodzić do końca trzeba a nie na literce S przestać .... alfabet kończy się na Z! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 07.02.2014 15:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2014 No widzisz Magda, często słyszałam, że można doprawić warzywa po ugotowaniu (dziecku dać niedoprawione) i smak ten sam. Otóż nie. Ja czuje dużą różnicę. Przyprawy rozkładają się nierównomiernie, tylko z zewnątrz, w środku jest niedobre. My nie używamy dużo soli , ale tak zupełnie bez soli jak powinno jeść dziecko . Trochę zjem, ale na dłuższą metę nie wytrzymam . No i lubię na ostro, ale skoro mały ma się wychowywać na mojej kuchni, to prędzej czy później też będzie jadł pikantne. Na razie doprawiam mu pieprzem, świeżym imbirem i zjada chętnie, ale ja uwielbiam pikantne papryczki (chilli, jalapeno), pieprz cayenne, a tego niemowlak nie powinien jeść . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 07.02.2014 15:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2014 ale ja nie mówię, ze masz na talerzy przyprawić - robisz tak samo przed dodaniem papryki rodzielasz - grunt, ze składniki te same i nie trzeba robić całkiem co innego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 07.02.2014 15:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2014 ale ja nie mówię, ze masz na talerzy przyprawić - robisz tak samo przed dodaniem papryki rodzielasz - grunt, ze składniki te same i nie trzeba robić całkiem co innego - muszę się nauczyć planować obiady tak, żeby było i dla nas, i dla małego. A taki mały może w ogóle smażone? Bo ja mu gotuję mięso. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 07.02.2014 15:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2014 mój jadł - wiadomo nie codziennie i nie duże ilościale np jak pieczoną ( to znaczy smażoną?) na patelni grillowej pierś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 07.02.2014 15:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2014 mój jadł - wiadomo nie codziennie i nie duże ilości ale np jak pieczoną ( to znaczy smażoną?) na patelni grillowej pierś - powoli myślę też o naleśnikach ze szpinakiem (dodaję oliwę do ciasta, smażę na suchej patelni). Przypomniałaś mi, że mamy elektryczny grill , no i piekarnik . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fajna kobieta 07.02.2014 15:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2014 :bye:Dzień doberek! Ilona a ile ma Twój maluszek jeśli można wiedzieć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 07.02.2014 15:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2014 (edytowane) Moj maly lubi oponki, makaron, nalesniki i ciasto drozdzowe . Dostaje swoj obiad i skubie moj, ale my nie przyprawiamy mocno i nie uzywamy sztucznych "polepszaczy" typu vegeta, czy jakies ziarenka smaku . Edytowane 7 Lutego 2014 przez yokasta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 07.02.2014 16:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2014 Vegety też nie używamy, jest naturalnie, ale często na ostro. Drożdżowe też lubi . Lubi wszytko, co my jemy lub co dorosłe. Nienawidzi za to mlecznych potraw (kaszek, kleików i samego mleka , no do białej gorączki mnie tym doprowadza, bo zaciska usta i nie, a kanapki czy mięsko je, aż mu się uszy trzęsą). fajna kobieto, niedługo kończy 10 miesięcy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 07.02.2014 16:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2014 to w czym problem? dawaj to co lubi a nie to co powinien - 1 butelka mleka na dzień wg mnie jest ok... po roku mleko to już dodatek a nie posiłek. Mój właśnie je ogórki kiszone (od babci)... od zawsze lubił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 07.02.2014 16:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2014 Makaronu nie dawałam, , ale kuskus z pszenicy durum tak. Naleśników też jeszcze nie dawałam, bo tam jest mleko , a mój mały wymiotuje po krowim (jogurcie, kefirze, itp.). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 07.02.2014 16:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2014 to w czym problem? dawaj to co lubi a nie to co powinien - 1 butelka mleka na dzień wg mnie jest ok... po roku mleko to już dodatek a nie posiłek. Mój właśnie je ogórki kiszone (od babci)... od zawsze lubił Ja do dzisiaj piję dwie szklanki mleka dziennie . Moje kości i zęby są dzięki temu nie do ruszenia. Wolałabym, żeby mały też pił więcej mleka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fajna kobieta 07.02.2014 16:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2014 Oooo to powiedz mi czy dziecko które skończyło 8 miesięcy juz powinno samodzielnie siedzieć? Mojej przyjaciółki syn skończył właśnie 8 miesiąc i troche zastanawia mnie ze nie siedzi jeszcze? :(Troche sie martwię bo mam być chrzestną Jego.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 07.02.2014 16:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2014 Oooo to powiedz mi czy dziecko które skończyło 8 miesięcy juz powinno samodzielnie siedzieć? Mojej przyjaciółki syn skończył właśnie 8 miesiąc i troche zastanawia mnie ze nie siedzi jeszcze? :(Troche sie martwię bo mam być chrzestną Jego.... Mój też nie siedzi . I nie usiądzie, dopóki nie zacznie chodzić (wszyscy w rodzinie tak mieli, czyli siadali po skończeniu 1,5 roku) - nie widzę żadnego powodu do niepokoju. Każde dziecko rozwija się inaczej. Moje woli raczkować i zwiedzać, zamiast siedzieć. Nie ma na to cierpliwości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fajna kobieta 07.02.2014 16:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2014 :eek:Aaaaa....No kurczę ale on ani nie raczkuje ani nie siedzi.Lezy tylko albo poobkladany poduszkami" siedzi".Moze to dlatego ze jest taki duży...12 kg wazy.Martwiłam sie ale skoro to normalne to kamień z serca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 07.02.2014 16:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2014 Gdzie Renia?? Na silke wyruszyla? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 07.02.2014 16:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2014 :eek:Aaaaa....No kurczę ale on ani nie raczkuje ani nie siedzi.Lezy tylko albo poobkladany poduszkami" siedzi".Moze to dlatego ze jest taki duży...12 kg wazy.Martwiłam sie ale skoro to normalne to kamień z serca. To niech go nie obkładają poduszkami. Jak nie siedzi, to nie jest gotowy, tylko kręgosłup niepotrzebnie obrywa (zwłaszcza, że duża waga). Mój zaczął raczkować w 9 miesiącu. A lubi być na brzuszku? Podnosi główkę? Obraca się? Pełza? Trudno ocenić czy dziecko rozwija się prawidłowo, to składowa wielu umiejętności, ja uważam, że jak robi postępy, to jest ok, a że jakieś umiejętności nie opanuje w czasie - dziecko to nie robot. Ja też późno nauczyłam się pływać . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hippek 07.02.2014 16:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2014 (edytowane) przerywanych? współczucia jak tak musisz. Dochodzić do końca trzeba a nie na literce S przestać .... alfabet kończy się na Z! wiesz, nie sztuka trzy ruchy i beton z gruchy… to nie o to w tym wszystkim chodzi..i zreszta do pieca tez nie ladujesz wszystkiego od razu, bo by Ci grzejniki rozdęło:-) Edytowane 7 Lutego 2014 przez Hippek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fajna kobieta 07.02.2014 16:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2014 No sek w tym ze on ani na brzuchu ani na plecach nie lubi.Moze faktycznie przez ta duża wagę...jest naprawde potężny.Jak leży na brzuchu to twarz od razu mu leci na podłogę nie jest w stanie dźwignąć głowy! No ale moze jest tak jak mówisz - każdy indywidualnie sie rozwija. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.