mirela99 11.02.2014 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2014 ale fryzjerka bierze fair od głowy. przy długich i gęstych włosach zajmuje jej to więcje czasu i ledwo starczają dwie tubki farby (jak kiedyś mama mi farbowała to nie starczało ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
annNS2 11.02.2014 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2014 ale czy torebka ze sztucznej skory za 200-400pln mozna porownac z taka z bazaru za 60zl? mam chyba tylko jedna skorzana listonoszke z primamody, bo taka z kazara to nie wiem z czego jest zrobiona reszta z ekoskory a na lato tekstylne moze jakbym wrocila do korporacji i musiala sie pokazac to bym zainwestowala w lepsza, ale tez na pewno nie w taka za 1,5tys na szczescie do piaskownicy stroic sie nie musze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 11.02.2014 09:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2014 reni ja butów nie ściągam z nóg przez 11 godzin dziennie. wiesz co by się działo gdybym miała z ekoskóry ? Dlatego musze mieć ze skóry (przynajmniej zimowe). Buty tak. Nie wyobrażam sobie ekoskóry . Co innego plastik (meliski) . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 11.02.2014 09:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2014 wiesz ja tez jestem za zwierzętami ale tymi domowymi, hodowlane to co innego, wiem czują tak samo ale świnia to świnia, torebki z psa bym nie ubrała:no: ostatnio kupiłam sobie torebkę z futra prawdziwego, córka sie bardzo oburzyła ale powiedziałam jej , ze jak będzie dorosła to będzie decydowac , czy takie nosić czy nie, ja będe nosić bo to moja decyzja, pierwszy raz nie miała juz nic do powiedzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 11.02.2014 09:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2014 ale czy torebka ze sztucznej skory za 200-400pln mozna porownac z taka z bazaru za 60zl? mam chyba tylko jedna skorzana listonoszke z primamody, bo taka z kazara to nie wiem z czego jest zrobiona reszta z ekoskory a na lato tekstylne moze jakbym wrocila do korporacji i musiala sie pokazac to bym zainwestowala w lepsza, ale tez na pewno nie w taka za 1,5tys na szczescie do piaskownicy stroic sie nie musze annNS, ale 200-400 zł to już można mieć skórzaną. Po co ekoskóra? Chyba że też względy moralne. Ja zawsze widzę różnicę. Czuję w dotyku, zapachu. Źle się czuję z ekoskórą. Szybko się niszczy (nawet te droższe). Skóra nigdy się nie zniszczy, a nawet jeśli, to szlachetnie (dobrze wygląda taka nadgryziona zębem czasu). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 11.02.2014 09:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2014 ja do piaskownicy mam za 30 zł z HM:lol2::lol2:i jest bardziej wytrzymała niż skórzana z ryłko:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 11.02.2014 09:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2014 Ann ale ze skóry nie musi kosztować 1500, ja nosze torebki max do 400 zł, więcej mi szkoda bo często zmianiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 11.02.2014 09:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2014 reni - ja się naoglądałam tyle cierpienia koni, krów i świń... do końca zycia będe o tym pamiętać. NA szczęsie Sonia jeszcze bardziej jest proekologiczna niż ja, cieszy mnie taka reakcja dzieciaków.No ale ona wie, że schabowy jest zrobiony ze świnki która głaskała, że krówkę całowała w mokry nosek itd. Myślę, że jeszcze kilka lat i będe miaął w domu wegetariankę (oby nie wegankę).My w pobliżu mamy wspaniałe miejsce w którym tymi zwierzakami maltretowanymi przez człowieka się zajmują wspaniali ludzie. Jexdzimy tam, pomagamy, wycałowujemy wszystkei zwierzaki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 11.02.2014 09:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2014 wiesz ja tez jestem za zwierzętami ale tymi domowymi, hodowlane to co innego, wiem czują tak samo ale świnia to świnia, torebki z psa bym nie ubrała:no: ostatnio kupiłam sobie torebkę z futra prawdziwego, córka sie bardzo oburzyła ale powiedziałam jej , ze jak będzie dorosła to będzie decydowac , czy takie nosić czy nie, ja będe nosić bo to moja decyzja, pierwszy raz nie miała juz nic do powiedzenia Ja wychodzę z założenia, że świnię jemy. Jakby nikt nie chodził w skórzanych butach, to one i tak byłyby zabijane dla mięsa. To im życia nie wróci. Chyba że ktoś bardzo skrajnie - nie je w ogóle mięsa, nie nosi w ogóle skóry, szanuję takie decyzje (u mnie w domu niejedzenie mięsa by nie przeszło ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 11.02.2014 09:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2014 Buty tak. Nie wyobrażam sobie ekoskóry . Co innego plastik (meliski) . czuje sie wywolana do tablicy.... jaki plastik??? ja tez chodze w butach ze skory Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 11.02.2014 10:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2014 mirela ja rozumiem, ale patrząc z mojej perspektywy to nie wyobrazam sobie bez skórzanych rzaczy, mogę nie mieć torebki ze skóry krokodyla ale ze świni, czy ja jem, czy noszę skórę - jeden kit Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 11.02.2014 10:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2014 czuje sie wywolana do tablicy.... jaki plastik??? ja tez chodze w butach ze skory Haha, Mmelisa . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 11.02.2014 10:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2014 ale ja nie jem świni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 11.02.2014 10:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2014 czyli tylko kury? no one tez czują, ktoś by powiedział w czym świnka jest lepsza od małej kurki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 11.02.2014 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2014 ale ja nie jem świni. A kurczaka? Czym się różni kurczak od świni? Serio pytam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 11.02.2014 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2014 Moi rodzice mieli gospodarstwo rolne... wiec byly krowy, swinie, kaczki kury... czym sie rozni swinia od kury.. wygladem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 11.02.2014 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2014 Serio - to powoli wykluczam i kuraka.Dla mnie się różni - nie mam z nimi kontaktu. Są mniej inteligentne. Przynajmniej tak to sobie tłumaczę. A te z którymi miałam doczynienia, nawet maltretowane, nie wywołały we mnie takiego buntu i wkurwienia jak reszta "gowiedzi" ps. czuję się atakowa... podobnie jak ze świętami bożego narodzenia. Nie potraficie zaakceptowac tego, ze ktos ma inne zdanie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 11.02.2014 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2014 Moi rodzice mieli gospodarstwo rolne... wiec byly krowy, swinie, kaczki kury... czym sie rozni swinia od kury.. wygladem dobra, ja kończę, ide popracować bo dyskusja wywołuje we mnie zbyt dużo emocji i schodzi na "płaski" poziom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 11.02.2014 10:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2014 mirella atakowana, no co ty:o:o:o:o:o ja rozumiem twoje poglądy i nie mam nic przeciwko tak owym ale jak chcę to pojać to pewne rzeczy akceptujesz (skórzane buty) a pewnych nie(torebki), świnki nie zjesz a kuraka tak, moim zdaniem jak wszystko to wszystko a jak nic to nic, a ty jesteś w połowie albo pośrodku, ale ok kończymy:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 11.02.2014 10:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2014 Mirela ja Cię rozumiem - ja np nie zjem cielęciny... ja podziwiam, za to że masz odwagę o tym pisać + argumenty.Tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.