gajzo 21.02.2014 12:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2014 My na początku też utrzymywaliśmy, że poznaliśmy się na Sylwestra . Dobre z tym Sylwestrem . Od zawsze mówimy to samo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
annNS2 21.02.2014 12:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2014 ja mowie o tym ze jesli ktos jest prawdziwym smakoszem kawy to nie musi wydawac 8tys na ekspres a tym bardziej bez sensu jak ktos 'na kawie' sie nie zna i wydaje mu sie za sprawa jednego guziczka bedzie mial najsmaczniejsza kawe na swiecie i nie mowie o was ale np znajomi maja jakis odjechany ekspres za cieeezkie pieniadze, kupuja swieeetna kawe i zawsze za kawe im grzecznie dziekuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 21.02.2014 12:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2014 bo kawę tez trzeba umieć zrobić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 21.02.2014 12:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2014 ja mowie o tym ze jesli ktos jest prawdziwym smakoszem kawy to nie musi wydawac 8tys na ekspres a tym bardziej bez sensu jak ktos 'na kawie' sie nie zna i wydaje mu sie za sprawa jednego guziczka bedzie mial najsmaczniejsza kawe na swiecie i nie mowie o was ale np znajomi maja jakis odjechany ekspres za cieeezkie pieniadze, kupuja swieeetna kawe i zawsze za kawe im grzecznie dziekuje A dlaczego? Niedobra jest? Ja kupiłam ekspres, bo lubię kawę, jestem wygodna i z ekspresów pod zabudowę pasował mi właśnie ten (bo piekarnik też siemensa) (mam za mało blatu, żeby mieć wolnostojący). Myślę, że ludzie kupują ekspres z wygody i żeby pasował wizualnie, a nie dlatego, że zrobi lepszą kawę? Najlepszą kawę robi mąż mojej szwagierki - w garnku . Długo zaparzaną, z przyprawami, itp. Jeszcze ma jakieś swoje tajemnice, których nikomu nie zdradza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
annNS2 21.02.2014 12:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2014 bo kawę tez trzeba umieć zrobić to oczywiste no ale po to ma sie magiczny 'guziczek' zeby ekspres parzyl kawe za nas w moim nie ma 'odciecia' i trzeba go w odpowiednim momencie wylaczyc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
annNS2 21.02.2014 12:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2014 A dlaczego? Niedobra jest? Ja kupiłam ekspres, bo lubię kawę, jestem wygodna i z ekspresów pod zabudowę pasował mi właśnie ten (bo piekarnik też siemensa) (mam za mało blatu, żeby mieć wolnostojący). Myślę, że ludzie kupują ekspres z wygody i żeby pasował wizualnie, a nie dlatego, że zrobi lepszą kawę? Najlepszą kawę robi mąż mojej szwagierki - w garnku . Długo zaparzaną, z przyprawami, itp. Jeszcze ma jakieś swoje tajemnice, których nikomu nie zdradza. no wlasnie dlatego - nie smakuje mi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 21.02.2014 13:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2014 Ilona, sorry że w temacie o kawie ale jak podajesz małemu pulpety? Kroisz na kawałki, dziabiesz widelcem, dajesz w całości? Bo u mnie w żadnej wersji nie przeszły . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 21.02.2014 13:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2014 Ja mam - już się zepsuła, ale była na gwarancji. U rodziców się zepsuła, u brata (on ma starszy model). Może taki pech? Ale ogólnie Bosch i Siemens to szajs . Z tym, że Bosch to gorszy szajs. Nie wiem, skąd dobre opinie o tych firmach. Szajs czy nie szajs.. wole siemens od jakiejs np amica czy mastercook miele...hmm gdybym miala kupowac to jedynie w NO... sa tansze niz porownywalam niektore modele z polskimi cenami... chociaz na pralke i suszarke sklaniam sie jednak ku miele Zastanawia mnie fakt zepsucia u Was kawiarek... powaznie az 3 w rodzinie siadly?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 21.02.2014 13:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2014 to oczywiste no ale po to ma sie magiczny 'guziczek' zeby ekspres parzyl kawe za nas w moim nie ma 'odciecia' i trzeba go w odpowiednim momencie wylaczyc tez posiadam na ten czas de longhi pierwszy kupilam ze sama musialam wylaczac... jak weszly automatyczne to kupilam drugi.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 21.02.2014 13:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2014 Ilona, sorry że w temacie o kawie ale jak podajesz małemu pulpety? Kroisz na kawałki, dziabiesz widelcem, dajesz w całości? Bo u mnie w żadnej wersji nie przeszły . A różnie. W kawałkach średnio chce jeść (trzyma w buzi albo wypluwa), muszę raczej rozdrabniać widelcem, wtedy chętnie. A dałaś z sosem? Mój bez sosu średnio chce, muszę wtedy mieszać z warzywami (często też daję kawałki marchewki do surowego, zmielonego mięsa, formuję i tak gotuję). Sos robię tak: trochę wody z gotowania pulpetów zaciągam mąką pełnoziarnistą. Dla mnie jest be (czuć mąkę), dla niego zjadliwe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 21.02.2014 13:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2014 Szajs czy nie szajs.. wole siemens od jakiejs np amica czy mastercook miele...hmm gdybym miala kupowac to jedynie w NO... sa tansze niz porownywalam niektore modele z polskimi cenami... chociaz na pralke i suszarke sklaniam sie jednak ku miele Zastanawia mnie fakt zepsucia u Was kawiarek... powaznie az 3 w rodzinie siadly?? Wszystkie miały problem ze spieniaczem mleka (zatkany, do wymiany), chociaż dbamy, odkamieniamy, po każdej piance jest czyszczony układ mleczny. Siadło jeszcze na gwarancji, od wymiany wszystko gra, dobrze więc w pierwszym roku mocno eksploatować spieniacz i codziennie pić latte . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 21.02.2014 13:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2014 Daję z sosem, A. musi mieć MOKRE jedzenie bo mało pije no i innego nie lubi. Sos podobnie, ale w moim były pomidory i brokuł . Też daję marchewkę do mięsa . Pyszne były, sama zjadłam niedoprawione . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 21.02.2014 13:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2014 Wszystkie miały problem ze spieniaczem mleka (zatkany, do wymiany), chociaż dbamy, odkamieniamy, po każdej piance jest czyszczony układ mleczny. Siadło jeszcze na gwarancji, od wymiany wszystko gra, dobrze więc w pierwszym roku mocno eksploatować spieniacz i codziennie pić latte . w takim razie zamowie dopiero jak zamieszkam na stale bo inaczej gwarancje cholera wezmie dziekuje za informacje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 21.02.2014 13:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2014 Daję z sosem, A. musi mieć MOKRE jedzenie bo mało pije no i innego nie lubi. Sos podobnie, ale w moim były pomidory i brokuł . Też daję marchewkę do mięsa . Pyszne były, sama zjadłam niedoprawione . A, pomidorowy też robię . No szkoda, że nie zasmakowało . Mmelisa, teraz mi coś zaświtało w głowie - wszyscy używamy mleka 3,2%. Podobno nie można go puszczać przez spieniacz . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 21.02.2014 13:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2014 z mlekiem no problem... nie lubie 3,2% jak juz to max 2,0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 21.02.2014 14:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2014 A mnie te ekspresy nie kręcą. W tygodniu pije w pracy, po już nie a w weekend jak chce z porządnego ekspresu za 10 tys idę do grycana, a jak się nie chce to ciśnieniowy ręczny za 400 zł tez robi dobra i mleko spienia.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 21.02.2014 14:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2014 A mnie te ekspresy nie kręcą. W tygodniu pije w pracy, po już nie a w weekend jak chce z porządnego ekspresu za 10 tys idę do grycana, a jak się nie chce to ciśnieniowy ręczny za 400 zł tez robi dobra i mleko spienia.... Jasne, ja w pracy miałam czajnik i brak lodówki, czyli kawa bez mleka . Wolałam wypić coś porządnego w domu przed wyjściem . Do Grycana bym nie zdążyła . A jakbym zdążyła, to po dwóch latach i tak cena ekspresu się zwraca. Ja na mieście nie lubię, bo mają słabiutkie te kawy, traktuję je jak deser (czyli biorę słodkie, z dodatkami). Ale jak nie miałam ekspresu, to nie chciałam, mówiłam, że rozpuszczalna też jest dobra (serio ). I nie kupiłabym, dostaliśmy w prezencie na nowy dom . Teraz ekspres byłby pierwszą rzeczą, którą bym wybierała przy urządzaniu kuchni . Człowiek przyzwyczaja się do dobrego . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 21.02.2014 15:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2014 Choćby 10 zł za sztukę to w 2 lata się nie zwróci a w pracy mam delonghi ten porządny. Przelicz w miesiącu choćby 8 kaw w grycanie za 10 zł a kosztuje mniej to w ile lat przepijesz tam 7 tysięcy ..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 21.02.2014 15:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2014 (edytowane) Choćby 10 zł za sztukę to w 2 lata się nie zwróci a w pracy mam delonghi ten porządny. Przelicz w miesiącu choćby 8 kaw w grycanie za 10 zł a kosztuje mniej to w ile lat przepijesz tam 7 tysięcy ..... Magda, mój nie kosztował 7 tys. . O zwrocie kosztów pisałam, mając na myśli kawę pitą codziennie - ja piję trzy - w pracy nie miałam ekspresu (piłabym rozpuszczalną bez mleka), więc kawę piłam tylko w domu. Aaa, latte (taką lubię najbardziej, bo muszę mieć dużo mleka) w Poznaniu nie kosztuje 10 zł, a 12-15 . Rozumiem, że nie każdy ma potrzebę czy lubi kawę, ja z perspektywy czasu widzę, że bez kawiarki ani rusz . I nie chodzi o cenę kawiarki, nie znam tych tańszych, pewnie są jak najbardziej ok, ja musiałam mieć pod zabudowę (mała kuchnia + mało blatu), a już za samo to cena rośnie . Edytowane 21 Lutego 2014 przez Ilona Agata Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 21.02.2014 15:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2014 Codziennie to jak najbardziej ale jak większość pije się w pracy a po już nie a w domu tylko w niedziele to nie ma sensu inwestować w automatyczny. Ja mam w domu ręczny i tez daje radę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.