Ilona Agata 24.02.2014 08:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2014 nie - odkąd skończył rok przesypia całą noc. Co 2 godz to może pierwszy miesiąc Ilona a nie umie schodzić? No, to jest nadzieja . Myślałam, że tak już zostanie. U nas coraz więcej przespanych nocy . Ale wiadomo, to zawsze zależy od okoliczności. Jak idą ząbki, to jest masakra. Magda, on jeszcze nie stoi i nie chodzi. Nie ma tego wyczucia, że tam jest krawędź i spadnie. Raczkuje jak szalony (biegusiem) i łapię go nad krawędzią. Raz nie złapałam . Od tego czasu nie zabieram go do łóżka, jak też jestem zmęczona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 24.02.2014 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2014 No, to jest nadzieja . Myślałam, że tak już zostanie. U nas coraz więcej przespanych nocy . Ale wiadomo, to zawsze zależy od okoliczności. Jak idą ząbki, to jest masakra. . zabkowania nawet nie zauwazylismy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
annNS2 24.02.2014 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2014 yokasta, chyba nie ma dziecka, które przesypia całą noc? Serio, mój się nie budzi na mleko od wieeelu miesięcy, ale budzi się. Trzeba iść, uspokoić, przytulić, nakryć. Tak co dwie godziny (zazwyczaj 23-24, 2-3 i od 6-7 już częściej). Jak jest ząbkowanie, to mamy pobudki co 30 minut/godzinę. Taki jest mózg dziecka. Całe szczęście (w nieszczęściu) mój zasypia niemal zaraz po podaniu smoczka. Nie wiem, co to będzie, jak zaczniemy go odzwyczajać. ilona - jak to nie ma - a moje??! no przeciez juz nie raz sie 'chwalilam' starszy przesypial noce od 3go mca, dostawal smoczka i pil mleko/kasze z butelki, mlodzinka od 2go tygodnia, bez smoczka i butelki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 24.02.2014 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2014 mój zleciał z łóżka raz - jak raczkowałi na następny dzień już umiał z niego schodzić - tyłe, najpierw nogi potem reszta - i nie było już problemów z kanapami i np 2 schodkami na placu zabaw. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 24.02.2014 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2014 jak mają na imię Wasze dzieci?? czy to ściśle tajne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 24.02.2014 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2014 jak mają na imię Wasze dzieci?? czy to ściśle tajne? Juz nie raz pisalam ze u mnie Hanna i Joanna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 24.02.2014 08:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2014 Ja też wstawałam o 5 do pracy. Raz/dwa razy w tygodniu. To była masakra, nie piszcie, że to takie hop i fajne! Na drugi dzień mogłam odpocząć (jak się dało, to ustawili mi plan na późniejsze godziny, bo dojeżdżałam przez całe miasto). W weekend też. Z dzieckiem to sobie nie wyobrażam. Chyba bym płakała co rano . Ale cztery lata do liceum dojeżdżałam, miałam autobus o 6:30, pobudka po piątej i godzina marszu w mrozie na ten autobus . Nigdy nie zamieszkam z dala od dużego miasta! Nikt mnie nie zmusi . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 24.02.2014 08:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2014 ilona - jak to nie ma - a moje??! no przeciez juz nie raz sie 'chwalilam' starszy przesypial noce od 3go mca, dostawal smoczka i pil mleko/kasze z butelki, mlodzinka od 2go tygodnia, bez smoczka i butelki Ale nie było nocnych przebudzeń? Nic a nic? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
annNS2 24.02.2014 08:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2014 Ale nie było nocnych przebudzeń? Nic a nic? no w sumie nic a nic wiadomo ze kilka razy sie zdarzylo i nawet teraz starszy potrafi wstac w srodku nocy i nas poinformowac ze idzie siku albo wpakowac sie nam do lozka ale to raczej sporadycznie przypadki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 24.02.2014 08:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2014 no w sumie nic a nic wiadomo ze kilka razy sie zdarzylo i nawet teraz starszy potrafi wstac w srodku nocy i nas poinformowac ze idzie siku albo wpakowac sie nam do lozka ale to raczej sporadycznie przypadki To fajnie . Myślałam, że wszystkie się przebudzają . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 24.02.2014 08:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2014 Juz nie raz pisalam ze u mnie Hanna i Joanna Twoje znam:lol2: Ja też wstawałam o 5 do pracy. Raz/dwa razy w tygodniu. To była masakra, nie piszcie, że to takie hop i fajne! . ale my nie mówimy, że fajne ja wstaję codziennie tak od pon-pt a młody różnie - były noce, że o 3 wstał bo już się wyspał a jak poszłam spać o 24... rano nie ma zmiłuj. Wstawanie bez dziecka to relaks - przyjdziesz po pracy i robisz co chcesz... Ilona a Ty kiedy wracasz do pracy? chociaż nauczyciele to chyba skrócony czas pracy mają? jak się nie mylę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
annNS2 24.02.2014 08:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2014 mój zleciał z łóżka raz - jak raczkował i na następny dzień już umiał z niego schodzić - tyłe, najpierw nogi potem reszta - i nie było już problemów z kanapami i np 2 schodkami na placu zabaw. moja MAŁGOŚKA tez ze dwa razy zleciala jak zaczynala raczkowac i szybciutko sie nauczyla schodzic - zawsze 'tiłem tiłem baaach' ale ona umie sie przewracac nie robiac sobie krzywdy co innego starszy - OLEK - do tej pory leci na leb na szyje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 24.02.2014 08:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2014 Magda, chyba wiadomo że Antoś . Uczy się chodzić, ale z łóżka nie potrafi schodzić, a szkoda bo śpi w dużym, dorosłym więc jak się obudzi a ja jeszcze nie śpię to też lecę żeby nie spadł. Ale chcę mu wyjąć szczebelki z małego łóżka, może będzie się uczył wychodzić i wchodzić. Do pracy 1,5 roku codziennie o 5 bo o 6 autobus, praca na 6:50. W lecie było super, zimą koszmar! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 24.02.2014 08:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2014 Twoje znam:lol2: no co ty :lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 24.02.2014 08:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2014 Yoka wiadomo - ale np od Ann już nie...o no teraz to wiadomo też zastanawiam się nad drugim imieniem - mimo, że ciąży i zamiarów brak:rotfl: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 24.02.2014 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2014 Twoje znam:lol2: ale my nie mówimy, że fajne ja wstaję codziennie tak od pon-pt a młody różnie - były noce, że o 3 wstał bo już się wyspał a jak poszłam spać o 24... rano nie ma zmiłuj. Wstawanie bez dziecka to relaks - przyjdziesz po pracy i robisz co chcesz... Ilona a Ty kiedy wracasz do pracy? chociaż nauczyciele to chyba skrócony czas pracy mają? jak się nie mylę? To zależy. W ciągu dnia ok. 5-6 godzin. Jak są wywiadówki, rady pedagogiczne to nawet 12 godzin . Jak wycieczki to 24, ale tutaj wedle uznania, wielokrotnie słyszałam, że to nie praca, tylko sama przyjemność , a nauczyciel za darmo może sobie na Mazury pojechać . Dużo pracy przynosi się do domu. Sprawdziany, zeszyty, ostatnio huk roboty papierkowej (nikomu niepotrzebne sprawozdania, plany dydaktyczne, itp.). Pierwsze dwa miesiące to praca od świtu do wieczora, potem luz, potem koniec semestru, czyli znowu od świtu do nocy, potem luz, potem koniec roku i tu już zapominasz, jak się nazywasz . Ale ja nie wracam do szkoły . Nie ma dla mnie etatu. Poza tym to, co bym zarobiła i tak wydałabym na nianię. Nie ma sensu - chyba że dla własnego zdrowia psychicznego. Ale to akurat nie w szkole (rodzice są paskudni ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hippek 24.02.2014 08:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2014 mój zleciał z łóżka raz - jak raczkował i na następny dzień już umiał z niego schodzić - tyłe, najpierw nogi potem reszta - i nie było już problemów z kanapami i np 2 schodkami na placu zabaw. "place zabaw są dla cieniasów!" bywa jednak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 24.02.2014 08:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2014 U nas imie bylo wybrane tuz przed porodem... u jednej i u drugiej u pierwszej dzien przed cc.. u mlodszej jakis tydzien przed.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 24.02.2014 08:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2014 My od 9 lat wstejemy zSonią przed 6 (teraz około 6 wczesniej o 5:30). Kwestia przyzwyczajenia. Ale spac musimy hcodzić wczesnie (ja o 22 a So o 20-20:30). Więc w te dwa dni kiedy mam treningi do 23 - staram się zdrzemnąc po południu po przyjściu z pracy (o ile P. nie jest w pracy i z So moze jechać na siatkówke i basen). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 24.02.2014 08:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2014 Ale ja nie wracam do szkoły . Nie ma dla mnie etatu. Poza tym to, co bym zarobiła i tak wydałabym na nianię. Nie ma sensu - chyba że dla własnego zdrowia psychicznego. Ale to akurat nie w szkole (rodzice są paskudni ). wiesz ostatnio z którą mamą rozmawiam - to każda niestety chcę dla zdrowia... ale finanse biorą górę - tzn trzeźwa ocena czy warto. Bez sensu to - zamiast rocznego macierzyńskiego daliby rok dopłaty do żłobków.... ehhh temat rzeka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.