Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Gość tymczasowy19
Reni - nic nie liczę. Zmieniasz dietę, na poczatku jest dziwnie, brakuje Ci starych smaków. Ale po 1-2 miesiącach wszystko się stabilizuje. Jem co chcę , po prostu mój organizma teraz chce tylko zdrowe rzeczy.

 

ja mam dokładnie takie same odczucia....

nawet na myśl mi teraz nie przyjdzie, zeby zjeść coś słodkiego....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ilona - jak zaczniesz jeść słodycze to potem sie ich chce (przynajmniej u mnie tak to wyglada). Jak nie jesz (nie masz ochoty) to nie masz problemu z odmawianiem sobie. Gdybym zjadła dzisiaj pączka (własnie od prezesa sa u nas rozdzielane) to na bank jutro bym chciała kostke czekolady itd.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ilona - jak zaczniesz jeść słodycze to potem sie ich chce (przynajmniej u mnie tak to wyglada). Jak nie jesz (nie masz ochoty) to nie masz problemu z odmawianiem sobie. Gdybym zjadła dzisiaj pączka (własnie od prezesa sa u nas rozdzielane) to na bank jutro bym chciała kostke czekolady itd.

 

No to jutro kostka czekolady. Albo trzy. Co za problem? Byle nie cała tabliczka :rotfl:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja dzisiaj od rana na bananie i 3 herbatach.... ale UWAGA - mam chleb z ...dźemem z mango :lol2:

 

Ilona - o tym piszę - zacznę - to mi się chce. Teraz mi się NIE CHCE słodyczy. Zupełnie nie mam ochoty. Po co mam zaczynać ? Jak mam ochote sobie polepszyć humor to albo tulę się do moich kotów, dziecka albo do męża :) (kolejność przypadkowa).

Edytowane przez mirela99
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reni - nic nie liczę. Zmieniasz dietę, na poczatku jest dziwnie, brakuje Ci starych smaków. Ale po 1-2 miesiącach wszystko się stabilizuje. Jem co chcę , po prostu mój organizma teraz chce tylko zdrowe rzeczy.

ja tez nic nie licze, nie ograniczam, prowadze w miare zdrowa kuchnie, a jak mam ochote na slodkie to zjem, choc nigdy fanka slodyczy nie bylam i kostka dwie gorzkiej czekolady na prawde mi wystarcza :) kiedys to zdecydowanie wolalam sie na miescie piwa napic niz zjesc kawalek ciasta (gdzie te czasy;) ale jakos po tej ziemie :sick:...prawie co wieczor kawalek ciasteczka, pol wafelka, kilka paluszkow czy inne zagryzacze do filmu, a to goscie i moje pyszne czekoladowe ciasto co weekend, do tego kolejne dni spedzone w domu (bo jak nie jedno chore to drugie) :mad: nie twierdze ze jestem 'gruba' bo nadal nosze rozmiar 38/40, tylko jakas taka sie zrobilam ubita (ku uciesze mojego meza);)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To po przeczytaniu teraz AnnNS widze ze nie jest ze mna tak zle...

nadal nosze rozmiary S i czasami w M sie wcisne :lol2: tak tak..nie pomylilam kolejnosci:lol2:

 

Moze to faktycznie te seksy tak na mnie dzialaja :lol2:

ale ty masz drobna budowe ;) ja jestem 'grubokoscista' i miesista ;D nigdy nie bylam patyczakiem nawet jak wazylam 55 kg ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...