Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Pisze o facetach :)

 

Wiesz co ... ogladałąm własnie fotki sfinksów. I nasunęło mi się coś odnośnie tematu. Np. w temacie sfinksów (kotów w ogóle) nie mam wolności. Nie mogę sobie ani kupić trzeciego, ali tym bardziej sfinksa. I wcale nie czuję, że nie mam wolności, że jestem od kogoś uzależniona. Ale po prostu LICZĘ się ze zdaniem domowników. Jeżeli P. sobie tego nie życzy - to muszę to zaakceptować. Jesteśmy razem, mieszkamy razem musimy znaleźć kompromis. Ja też bym się nie zgodziła na trzymanie w domu tarantuli czy węża. I wiem, ze P. to szanuje. Tak samo jak ja szanuję jego niechęć do kotów. Do trzech kotów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość tymczasowy19
A może w innych częściach Twojego życia nie czujesz się wolna i sobie to musisz w jakiś sposób "odbijać" ?

Np. z relacjach z rodzicami, rodzeństwem, w pracy itd ?

Jak pisałam zawsze mam swoje zdanie, (szukamy oczywiści ekompromisów), wcześnie zaczełam go miec, wczesnie sią buntować ale przez to chyba wcześniej dorosłam. I jak pisałam... za bardzo poszaleliśmy, przegięlismy i teraz satysfakcjonuje nas spokojne, rodzinne zycie. Mało go nie straciliśmy i doceniamy to co mamy. To może sprawa przeżyć ....

 

ja to widzę tak - wasze wspólne doświadczenia, przeżycia i dodatkowo wasze charaktery ( z tego co piszesz zgodne) sprawiają że wygląda to u was tak a nie inaczej.....

a patrząc szerzej - to chyba jesteście w mniejszości ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lolek - to mam do bmw, że kojarzy mi sie z karkami-wiesniakami. Że przewaznie kierowca bmw jeździ jak rajdowiec, na nikogo ie zwraca uwgi, że wystawia łokiec, ma złoty łańcch i blond obciągarkę na siedzeniu pasażera... jakie mam skojarzenia i tego nie zmienię. I że ma małego i za sprawą bmw sobie przedłuża ....

A czy lepsze niż np. Audi... to można by polemizować, to jak dyskusja o wyższości swiąt ....

 

I to jest właśnie stereotypowe myślenie, przyznam też, że głównie kierowane przez telewizję. Ja widuję wyżej opisanych przez Ciebie osobników również i w Audi jak i Mercedesach....

Każdy ma swój gust i może się podobać jadno, czy druge. Ale nie mo zna generalizować bo dzięki temu mamy obraz jaki jest, To tak samo jakby powiedzieć że wszystko co idzie z chin jest bee. Fakt jest 90% chłamu ale jest też to 10% które bez odpowiedniego poziomu jakości nie zostanie odebrane przez klienta......

Osobiście posiadam B kilkuletnie i żadnej z wymieninych przez Ciebie cech, nie mam karuk ani sterydowych bicepsów, jeżdżę bezpiecznie (od 14 lat bez mandatu), łokcia nie wystawiam (bo i niby czemu?), łańcuch?? wieś straszna, co do reszty to... a .... nie ważne......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość tymczasowy19
ja nie potrafię rozmaiwać z pijanymi. A większośc moich znajomych pije, nawet dosyć dużo. No ale wiesz.. skąd mój probelm wynika :rolleyes:

 

wiem,wiem......

 

po 0.5 to się jeszcze żyje?

ja po 3 drinkach i to takich light muszę wyjść na dwór;)

 

mam znajomych, co po 1L żyją i dopiero zaczynają sie bawić :p

ale z takimi to na imrpezy nie chodzę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale po prostu LICZĘ się ze zdaniem domowników. Jeżeli P. sobie tego nie życzy - to muszę to zaakceptować. Jesteśmy razem, mieszkamy razem musimy znaleźć kompromis. .

 

ale o jakim kompromisie Ty mówisz Mirela?

skoro Ty chcesz, P. nie chce - to robisz jak on chce - czyli kota nie ma?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

liczę - ale nie dam się "zamknąć" bo jemu nie pasuje "bo nie"

 

ale ja pytam jaki kompromis był u Was z kotem?

 

rozumie, że chciałaś trzeciego a macie dwa bo P. nie chciał?

 

kompromis byłby gdyby: kota trzeciego nie było, ale w zamian on zgodzi się na coś innego.... tak to robisz jak on chce:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magda - P. nie lubi kotów. JAmarzyłam o sfinksie. Kompromis .... skoro Sonia tez chce, jest nas dwóch - więc kupujemy kota. Potem drugi (jeden się męczy). Ale P. nie zaakceptował by gołego więc oba sa "półgołe". Nie chce z nimi spać (rozumiem, że może tego nie chcieć, szanuję to) więc koty śpią z So. Przypieczetowaniem kompromisu jest .... zgoda wszystkich na minibula w domu (marzenie P).

z mojej storny mam: dwa koty, nie mam: gołego, nie śpię z nimi w łóżku. Z P strony ma: nie musi spać z nimi w łóżku, będzie miał bula, nie ma: musi zaakceptowac DWA koty w domu. Nie mów mi, ze to nie jest KOMPROMIS ????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ilonka - odwoluje wszystko co napisalam wczesniej :) tez glosuje na ostatnie zdjecie :) i wcale nie wyglada na to ze masz liche wlosy, ja mam problem odwrotny ;) jak nie pojde raz w mcu do fryzjera to mam na glowie czape zamiast wlosow ;)

 

Nie mam lichych :no: - jest ich dużo za dużo, są sztywne, jak to określają fryzjerki - idealne do spięć i wysokich koków, bo wszystkie upięcia się trzymają. Loki też.

Są problematyczne, bo się puszą na wilgoć i szybo przesuszają, ale jak mam krótkie, to nie są wysuszone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ilona - widać, bo własnie w ciemnych Ci najładniej, najnaturalniej. W blond - sztucznie, plastikowo, siolikonowo (to moje zdanie, mam nadzieję, że nie uraziłam Cię :hug:)

 

Jasne, że nie. Dlatego nie farbuję. Tam mam dwadzieścia lat ;). + opalenizna z wakacji (wyglądam, jakbym chodziła regularnie na solarę ;)). Potem farbowałam na ciemny blond (coś jak z awatarka) i lepiej się czułam.

Mam takie postanowienie, że dopóki nie będą siwe, nie farbuję. Pewnie nie wytrzymam, ale co tam, na razie jest ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość tymczasowy19
liczę - ale nie dam się "zamknąć" bo jemu nie pasuje "bo nie"

 

 

odpowiedz sobie - czy w ogóle rozmawiacie ze sobą o kwestiach spornych,drażliwych itd?

nie bo nie - to nie jest nawet próba rozmowy......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W blond - sztucznie, plastikowo, siolikonowo (to moje zdanie, mam nadzieję, że nie uraziłam Cię )

 

mirela o każdej blondi tak myślisz?

 

co do BMW to mnie sie marzy, jak tylko będzie mnie stać to kupimy sobie z mężem trójeczkę i będę blondi obciągara na siedzeniu kierowcy:lol2::lol2::lol2::lol2::lol2::lol2::lol2::lol2::lol2::lol2::lol2::lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...