Gość tymczasowy19 07.03.2014 08:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2014 weglowodany złożone.... fajny artykuł jest o tym, kiedy jakie jeść... polecam.... http://www.menshealth.pl/dieta/Co-jesc-przed-i-po-treningu,4184,1 Staram się stosowac, ale nie wariuję . nawet ciekawy artykuł, ale jak dla mnie za dużo weglowodanów - ale to sprawa bardzo indywidualna i zależy od tego jak intensywny jest trening. oceniam przez swój "pryzmat" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 07.03.2014 08:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2014 a czym przykrywasz? zwyklą przykrywką? gumkę? cholera no nie mamy takich gumek w domu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość tymczasowy19 07.03.2014 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2014 Maraton ma co niedzielę - raz w tygodniu. Oprócz tego ćwiczy jakieś stretchingi dużo pływa i jeździ rowerem. Tak przez 4 lata i nie ma żadnych dolegliwości. tu akurat zgodzę się z Iloną - wszystko jest ok, póki jest się cały czas aktywnym. Taka aktywna osoba w przypadku drastycznego spadku aktywności (no poważna kontuzja czy tez choroba), moga bardzo szybko przytyć, ze względu na nawyki żywieniowe.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 07.03.2014 08:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2014 Nie wiem Mirela, myślałam, że to tak jak z ciastem francuskim - nikt nie robi sam - chyba? Przywykło się myśleć, że gotowce są zawsze beee. Otóż nie. Często niepotrzebnie tracimy energię na przygotowanie czegoś, co można kupić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 07.03.2014 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2014 tymczas - węgle sa potrzebne przy wysiłku fizycznym. To podstawa. Inaczej nie ma siły . Jak się siedzi na doopie to trzeba je ograniczać a przy wisiłku nie (i to było u mnie problemem, dlatego z chudłam i spalałam mięśnie). Gumkę ...... nie wiem skąd takie mam.... np spinają nimi marchewkę młodą . Zbieram sobie je . Ale pod warunkiem, ze masz elektryczną kuchenkę, na gazie... hmmm... Przykrywam duża pokrywką, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 07.03.2014 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2014 a czym przykrywasz? zwyklą przykrywką? gumkę? cholera no nie mamy takich gumek w domu masz pieluche tetrowa?? bo widzialam ze tez tak robia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 07.03.2014 08:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2014 Nie wiem Mirela, myślałam, że to tak jak z ciastem francuskim - nikt nie robi sam - chyba? Przywykło się myśleć, że gotowce są zawsze beee. Otóż nie. Często niepotrzebnie tracimy energię na przygotowanie czegoś, co można kupić. Ja ze względów finansowych sama robiłam. U mnie szły 3 paczki. A za cenę jednej paczki mam klusek na kilka obiadów. No i jednak nie ma tych wszystkich EEEEE Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 07.03.2014 08:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2014 czemu gumki to od razu pieluchy? masz pieluche tetrowa?? Melcia i pampersa rozm, 5 też znajdę po dziecku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 07.03.2014 08:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2014 Nie wiem Mirela, myślałam, że to tak jak z ciastem francuskim - nikt nie robi sam - chyba? Przywykło się myśleć, że gotowce są zawsze beee. Otóż nie. Często niepotrzebnie tracimy energię na przygotowanie czegoś, co można kupić. noo sorki aleee nawet ciasto francuskie nie wzielo sie z nikad Ja wole wlasnymi raczkami ugniatac te pampuchy niz gotowe kupic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 07.03.2014 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2014 Ja bym była wrakiem po takich treningach. Ma babka zdrowie . Kolana by mi siadły. Popatrz na piłkarzy - wszyscy przed 40-tką to kaleki. Wiem, bo chodziłam na jogę i co rusz przychodzili piłkarze Lecha, żeby chociaż trochę podreperować zdrowie. Kiedyś przychodziła była kulturystka, ale nie dała rady. Każdego dnia na środkach przeciwbólowych . Nie można ze sportem przesadzać. Sport to nie zawsze zdrowie . Zwłaszcza wyczynowy lub uprawiany zawodowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 07.03.2014 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2014 Ja też francuskie sama Łatwo się mrozi. Ilona - myślałam, ze Ty jesteś fanką slow food..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość tymczasowy19 07.03.2014 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2014 tymczas - węgle sa potrzebne przy wysiłku fizycznym. To podstawa. Inaczej nie ma siły . Jak się siedzi na doopie to trzeba je ograniczać a przy wisiłku nie (i to było u mnie problemem, dlatego z chudłam i spalałam mięśnie). ja to doskonale wiem, ale każdy musi indywidualnie do siebie dostosować tę dawkę - do parametrów swojego ciała i dawki ćwiczeń/treningu a wiele osób siedząc na doopie spożywa więcej węgli niż ci intensywnie trenujący kto nie wierzy, niech sobie napisze na karrtce wszystko co zjadł przez cały dzień (produkt+ waga) a potem podliczyć (B+T+W)....można się przerazić po takim eksperymencie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 07.03.2014 08:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2014 czemu gumki to od razu pieluchy? Melcia i pampersa rozm, 5 też znajdę po dziecku pampersa 5 to mozesz sobie jedynie na glowe ubrac i poudawac pirata podczas zabawy z synkiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 07.03.2014 08:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2014 noo sorki aleee nawet ciasto francuskie nie wzielo sie z nikad Ja wole wlasnymi raczkami ugniatac te pampuchy niz gotowe kupic Tak, ale nawet Pascal mówi, że nie ma sensu robić francuskiego, bo kupne (gotowe) zawsze będzie lepsze. Ja nie jem pyz. Ale sprawdzę skład. Podejrzewam, że niczego strasznego tam nie ma . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 07.03.2014 09:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2014 Ja bym była wrakiem po takich treningach. Ma babka zdrowie . Kolana by mi siadły. Popatrz na piłkarzy - wszyscy przed 40-tką to kaleki. Wiem, bo chodziłam na jogę i co rusz przychodzili piłkarze Lecha, żeby chociaż trochę podreperować zdrowie. Kiedyś przychodziła była kulturystka, ale nie dała rady. Każdego dnia na środkach przeciwbólowych . Nie można ze sportem przesadzać. Sport to nie zawsze zdrowie . Zwłaszcza wyczynowy lub uprawiany zawodowo. Ale jednak pikarzy nie mozna porównać do niej. Ona nie wyczynowo, nie codziennie i nie tak uciązliwie. Zresztą, jej brocha, nie wnikam Ale bardziej cenię i podziwiam osoby tak trenujące niż siedzące przed kanapą z pilotem w ręce.... (do nikogo nie piję !). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 07.03.2014 09:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2014 Mel ale to smerfem będę - a Wy tu nie o takich strojach lubicie rozprawiać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 07.03.2014 09:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2014 Coś muszą dodawać żeby się nie psuły ... Skład: mąka pszenna, woda, mleko, cukier, drożdże, oleje roślinne, masa jajowa pasteryzowana, sól, substancje spulchniające (E 500(ii), E 450(i)), emulgatory (E 471, E 472e), aromat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 07.03.2014 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2014 dziewczyny ale ja pytałam nie po to, żeby skład na części rozbierać te kupne są takie twarde, że można szybę nimi zbić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 07.03.2014 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2014 Ale jednak pikarzy nie mozna porównać do niej. Ona nie wyczynowo, nie codziennie i nie tak uciązliwie. Zresztą, jej brocha, nie wnikam Ale bardziej cenię i podziwiam osoby tak trenujące niż siedzące przed kanapą z pilotem w ręce.... (do nikogo nie piję !). No nie wiem, czy nasi piłkarze robią 30 km w tygodniu : http://z1.demoty.pl/23288732da1aedc78ccf85002d73573479d19ae9/zastanawiasz-sie-dlaczego-polacy-nie-wygraja-euro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 07.03.2014 09:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2014 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.