Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Jedno głupie zdanie pogania drugie... Mam indukcję i myję ja po każdym użyciu. Piekarnik też mam z funkcja czyszczenia parą, ale muszę potem wytrzeć sprzęt do sucha.

 

przecież to oczywista oczywistość, jak mawia klasyk, wiec po co sie z tym afiszować na forum...

 

poza tym wiemy, ze wy, tam, w warszawie, macie wszystko najlepsze

 

nie znaczy to, że reszta kraju ma chlew w kuchni :)

Edytowane przez Hippek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przecież to oczywista oczywistość, jak mawia klasyk, wiec po co sie z tym afiszować na forum...

 

poza tym wiemy, ze wy, tam, w warszawie, macie wszystko najlepsze

 

nie znaczy to, że reszta kraju ma chlew w kuchni :)

 

Zauważyłam, że od jakiegoś czasu masz ze sobą problem. Niekiedy te Twoje uszczupliwości są całkowicie nie na miejscu, nie wspominając o tym, że często gęsto są nie w temacie... Nikt tu nie napisał(a bynajmniej nie ja), że reszta kraju ma chlew. Swoją drogą najmocniej dementuje ten kto go ma ;)... Wiesz, czasem warto przeczytać od a do z o czym mowa, niż męczyć klawiaturę.

Kwestie Warszawy mogłabym przemilczeć, bo z Warszawy nie jestem, raczej z malutkiego miasta pod Wrocławiem, więc wzmianka o stolicy ni grzeje mnie, ni ziębi. Jak masz kompleks warszawiaka, to... Twoja brocha.

A sprzęt AGD... Byś się zdziwił, ale to jeden z tańszych sprzętów, który zamiast pyrolizy ma funkcję pary.

W ogóle to wiesz co... Zjedz snickersa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gajzo - nie mówię, ze to Twoja wina.

Wiesz czego to jest wina ? To przykre co powiem, bo kocham zwierzęta chyba bardziej niż ludzi..... ale staram się tutaj racjonalnie myśleć .... psiaka ze zjechaną psychiką :(. I dlatego bałabym się adoptować psiura ze schroniska. MA swoje przyzwyczajenia, które cięzko wyplenić.

Dlatego uważam, ze najlepiej kupić szczeniaka, w dodatku z "pozytywnej" hodowli, aby spokojnie można go zsocjalizowac i nauczyć życia w nowym domu. A jeszcze lepiej temat przemyślec pod względem charakteru danej rasy.....

 

Ja niby miałam tego świadomość, ale gdy go adoptowaliśmy miał ledwie 2 miesiące... Widać to zachowanie siedzi gdzieś głębiej w psychice. Ten pies ma potrzebę chronić swojego właściciela. Gdy rozmawiam z drugą osobą głośniej, lub gdy wydam jakiś głośny dźwięk, to on staje między mną, a moim rozmówcą i chce skupić na sobie całą uwagę, żebym czuła się bezpiecznie. Sęk w tym, że robi to w dziwny sposób. Zamienia się w szczeniaka, liże i popiskuje jak gdyby dawał mi do zrozumienia: ja odwrócę jego uwagę, a Ty uciekaj, biorę to na siebie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sAsiad ma mieszańca, a'la owczarek niemiecki. Pozwala mi do siebie podejść (zza płotu) i sie daje głaskać. Uwielbia to, widać. Kładzie się na plecach, pokazuje brzuszek (boi się) i pozwala się pieścić Jak skończę, kąsa. I to mocno. Kiedy rozmawiamy z sąsiadem i chcemy mu coś dać, piec bez ostrzeżenia gryzie (musimy uważać). W ostatnią sobotę byłam uwazna, ale sasiadka (właścicielka psa) już nie. Jak ja odsunęłam swoją rękę, on się wkurzył ugryzł właścicielkę. Dziwne zachowanie. Broni swojego terenu niemiłosiernie. ale nie daje znać, ze się wkurza. Nie zmienia wyrazu mordy, nie jezy się, nie warczy. Od razu atak. Okazało się, że młodego matke rozjechało auto. I człowiek go wychowywał. I pies ni epotrafi zachowywac jak pies. Nie warczy, nie jeży się itd. Te zachowania kopiuije od matki. A jak ją wczesnie stracił.... to potem jest problem.

Szczeniaka nie nauczymy psich odruchów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sAsiad ma mieszańca, a'la owczarek niemiecki. Pozwala mi do siebie podejść (zza płotu) i sie daje głaskać. Uwielbia to, widać. Kładzie się na plecach, pokazuje brzuszek (boi się) i pozwala się pieścić Jak skończę, kąsa. I to mocno. Kiedy rozmawiamy z sąsiadem i chcemy mu coś dać, piec bez ostrzeżenia gryzie (musimy uważać). W ostatnią sobotę byłam uwazna, ale sasiadka (właścicielka psa) już nie. Jak ja odsunęłam swoją rękę, on się wkurzył ugryzł właścicielkę. Dziwne zachowanie. Broni swojego terenu niemiłosiernie. ale nie daje znać, ze się wkurza. Nie zmienia wyrazu mordy, nie jezy się, nie warczy. Od razu atak. Okazało się, że młodego matke rozjechało auto. I człowiek go wychowywał. I pies ni epotrafi zachowywac jak pies. Nie warczy, nie jeży się itd. Te zachowania kopiuije od matki. A jak ją wczesnie stracił.... to potem jest problem.

Szczeniaka nie nauczymy psich odruchów.

 

Jest w tym dużo prawdy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauważyłam, że od jakiegoś czasu masz ze sobą problem. Niekiedy te Twoje uszczupliwości są całkowicie nie na miejscu, nie wspominając o tym, że często gęsto są nie w temacie...

 

 

a to dziwne, bo na pw inaczej piszecie :)

 

p.s. skoryguj więc pod awatarem warszawę na tę Małą Miejscowość pod Wrocławiem - chyba, że masz umiejętność bilokacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a to dziwne, bo na pw inaczej piszecie :)

 

p.s. skoryguj więc pod awatarem warszawę na tę Małą Miejscowość pod Wrocławiem - chyba, że masz umiejętność bilokacji.

 

Ale ja mieszkam w Warszawie, więc nic nie będę dla Ciebie zmieniać... To, że nie dotyka mnie Twój warszawski kompleks, to inna para kaloszy. Mieszkam tu, bo mieszkam. Nie czuję z tego powodu większej ekscytacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...