mirela99 01.04.2014 07:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2014 Mam sprawdzony przepis na pyszne jajka faszerowane (na śniadane wielkanocne robię od wielu już lat): Jajka gotujemy na twardo. Wzdłuż kroimy, żółtko ucieramy z odrobiną masła. Szklimy cebulką na masle, dodajemy do żółtek. Drobno kroimy pieczarki i ogórki konserwowe - dodajemy. Potem łyżka śmietany, majonezu, musztardy. Masa pieprzu oczywiście . Do tego pokrojona pietruszka lub szczypiorek. Dodajemy nieco bułki tartej aby się masa nie rozłaziła. Faszerujemy jajka i układamy w naczyniu żaroodpornym posmarowanym masłem. Na 20 minut. Na koniec posypać rzezuchą . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirkamis 01.04.2014 07:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2014 http://kuchnialidla.pl/product/sylwestrowa-przekaska-z-pasta-jajeczna chyba o tym mówiła bo innych ogórków z awokado tu nie znalazłam . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirkamis 01.04.2014 07:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2014 Ja też zawsze zupę dla młodej dobra idę bo sąsiadka juz czeka .Te dwa miesiące z m mi w kilogramy poszło teraz dieta i ruch Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 01.04.2014 07:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2014 ooo fajne te ogóraski - zapiszę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 01.04.2014 07:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2014 no my biegowego nie miały Ja bym chciała spać a nie umiem i najgorsze ,że młoda ma to po mnie ledwo jasno na dworze to pobudka. to mój znowu nocny marek po mamie. Cały dzień potrafi przemarudzić ze zmęczenia, a jak wybija 20:00, to ma energii na zabawę jeszcze przez dwie do czterech godzin. Najgorzej marudzi rano . Dopiero potem nabiera rozpędu i robi się normalniej. Ale do mnie rano też lepiej, żeby nikt nie podchodził, bo zabiję samym wzrokiem. I choćbym nie wiem jak była zmęczona, po 20:00 zaczyna się dla mnie życie (tzn. jak przychodzi wieczór, nie czuję zmęczenia, jestem nabuzowana całym dniem, mam energię, itp.). Też się czaję na rowerek biegowy na roczek . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 01.04.2014 07:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2014 Obawiam sie ze ta pasta z tych ogorkow moze zjezdzac wiadomo...ogorek puszcza wode..moze byc roznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirkamis 01.04.2014 07:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2014 Mówiła ,że pyszne są.Ja chyba tez je zrobię A ta sałatka to był jej pomysł własny cukinia ,kolorowe papryki ,szczypiorek i sos typu winegret z mała ilością wody a większą oliwy ( ma być kwaśny ,może byc francuski z konora). cukinie pokroiła w pół plasterki a papryki w drobna kosteczkę .Moze spróbuj na niedziele zrobić i posmakujesz czy dobra , tę z granatem mi prtzesle jak prze[pis znajdzie:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 01.04.2014 07:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2014 a jak wbiję w ogórka wykałaczkę to może konstrukcja postoi prosto? tak że w okół patyczka się owinie bez skojarzeń Mirka na z granatem jestem chętna - paprykowa odpada u nas - ale każda inną już ok - najlepsza byłaby z rukolą/roszponką Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 01.04.2014 07:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2014 Sałatka z roszponka -1 filet z piersi kurczaka -kilka listków świeżego rozmarynu -sałata roszponka -1 dojrzała gruszka -kilka plasterków czerwonej papryki -garść suszonej żurawiny -garść pestek z dyni sos do sałaty: -2 łyżki oliwy z oliwek -1 łyżeczka musztardy Dijon -1 łyżeczka octu balsamicznego -kilka kropel cytryny (opcjonalnie) -1 łyżka miodu -sól i pieprz lub roszponka kiełki słonecznika kilka suszonych pomidorków(pokrojone w paseczki) garść prażonego słonecznika czarne oliwki trójkącik sera pleśniowego lazur błękitny(pokrojony w kosteczkę) gotowy francuski sos z knorra i tym sosem polewamy sałatkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 01.04.2014 07:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2014 II przepis robiłam rok temu ale dzięki Melcia za pierwszy :* gotowanie to dla mnie porażka...no nienawidzę za cholerę chociaż wczoraj robiłam młodemu na dziś makaron w sosie waniliowym zapiekany z jabłkami:) ale nie próbowałam czy dobre Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 01.04.2014 07:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2014 Ja zaś bym mogła w kuchni stać i stać I gotować. Najwspanialszą nagroda jest pochwała ukochanego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 01.04.2014 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2014 Mirela ja mojego też chwalę ale np w niedzielę robię obiad - dwudaniowy + ciasto pochwały były i nie tylko ale jak ja coś gotuję to później nie zjem ani 1 łyżki...no jakoś mi wszystko zbrzydnie od samego robienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 01.04.2014 08:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2014 To normalka, że "swoje" nie smakuje tak jak cudze. Ale nie powinnaś narzekac - przynajmniej ni epójdzie Ci "w boczki" . Ja przede wszystkim nie kosztuję, wtedy jestem ciekawa dania i mi bardziej smakuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 01.04.2014 08:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2014 to może ja mam dość po kosztowaniu - ale serio tak jest.I o dziwo jak swojej teściowej nie lubię - tak lubię u niej jadać, ma kobieta talent:lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 01.04.2014 08:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2014 helloł laski mirela jaki masz wertykulator? widziałam fajny z vikinga ale w cenie mojej kosiarki:sick::sick: myślałam , ze kosiarka najdroższa:mad::mad::mad: ja od tyg w ogrodzie, wczoraj posiadziłam tujki przed tarasem, będą chronic przed wiatrem i sąsiadami , no a dzis sadzę miskanty, doniczki prawie gotowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 01.04.2014 08:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2014 moja tesciowa ma talent do zup...w innych daniach moja mama ja przebija :P ja tez bym mogla stac w kuchni...tylko dac mi przepisy, skladniki i luz..zeby miec czas na to...i moge robic i robic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 01.04.2014 08:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2014 mirella skosiłam trawę na najniższym poziomie, wygrabiłam suchą trawę ale jej jeszcze w cholerę, dalej grabić, czy nowa trawka ją przykryje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 01.04.2014 08:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2014 Reni - nie mam wertykulatora. Mam za dużą powierzchnię i te małe się nie nadadzą. Zamawiam firmę (maja na dniach przyjechac na aerację). Możesz wyporzyczyć, w P-nie około 70 pln chyba dzień. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jjana 01.04.2014 08:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2014 Reni ja mam tani wertylkulator i aerator z Lidla i rewelacja. Nigdy nie wygrabisz tej suchej trawy, którą Ci wertykulator wyciągnie. Serio. Ja w zeszłym roku grabiłam i grabiłam. Potem użyłam wertykulatora. I nie mogłam uwierzyć ile tego wyszło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 01.04.2014 08:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2014 własnie po to jest wertykulacja - to wyczesywanie starej trawy. Więc teraz do bólu trzeba grabić....Jak sami wertykulowaliśmy to potem szło się zajechać z grabieniem. Dlatego do mnie przycheła sprzet.. wielkości połowy traktora: http://www.mmhc.pl/index/OfertaMMHC-Wertykulacja.pdfOn wyszesuje i zbiera. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.