Nasz domek

[Ilona Agata]

Spoko laski. fajna, zdążysz bez problemu .

 

Nasz trawnik jest tragiczny .

Edytowane 6 Kwietnia 2014 przez Ilona Agata

[Ilona Agata]

Ilonka.. dziennik usunelas ?????

 

a ja tam lajcik.....jedziemy do PL w sobote wiec jak juz to poudaje, ze mamie pomagam

 

Co? Nie .

[Ilona Agata]

Nas też pewnie nie będzie w święta. Ale ja w sumie nie sprzątam na święta, tylko tak wiosennie. Wiecie, taka mobilizacja, żeby dwa razy do roku porządnie posprzątać chatę, nie codzienne porządki, ale wymyć wszystkie szafy w środku, sprawdzić co do wyrzucenia, itp. Niby dbam o porządek na co dzień, ale zawsze coś się nazbiera (zwłaszcza w kuchni - kurz wewnątrz szuflad, itp.).

[Mmelisa]

Co? Nie .

zapytalam bo nie widze sygnatury

[Ilona Agata]

zapytalam bo nie widze sygnatury

 

Aaaa, sygnaturę usunęłam, avatar chcę zmienić, ale nie mam pomysłu, więc nie ma nic na razie :b.

Dziennik jest nieruszony .

[fajna kobieta]

Ja robię wszystko tylko nie sprzątam.:)U mnie o dziwo trawnik super .Taras posprzątany tylko małżonek w niedziele nie będzie olejowal.:mad:Chce mi sie jz mebelki wystawić....

[Mmelisa]

Aaaaa takie to cuda

 

Fajna..wystaw mebelki a slubny pozniej bedzie je sam przestawial

[fajna kobieta]

Byłam wczoraj w Berlinie( mamę zawodziłam na lotnisko) załapalam sie na otwarcie TK Maxa i dokonałam zakupu okularów słonecznych D&G za 19,90€ Ale jestem zadowolona.

[mirkamis]

U nas trawniczek ok.Siedzieć gdzie nie mamy ,stół jest ,krzesła są tylko miejsca brak.

[Mmelisa]

Mirka no jak to nie macie gdzie siedziec? na krzeselkach

[fajna kobieta]

Doczytalam Mmel ze twoja młoda wypadek miała? :eek:Lepiej juz?

[Mmelisa]

Tak lepiej..biega... ale jak miala zjesc bulke to powiedziala, ze nie da rady bo ja zabek boli... dodam ze to gorna jedynka...

ona jeszcze ma mleczaki...

 

 

 

strasznie mi sie forum zawiesza...albo to wina neta... klikam z tabka, wiec to tez mi nie ulatwia w szybkosci odp

[fajna kobieta]

Szczęście w nieszczęściu ze mleczaki...:)Będzie ok.Dzieci sie szybko regeneruja.

[Mmelisa]

Tez tak mowie

 

teraz robia obie Kolko graniaste na naszym lozku w sypialni.. tylko czekam az ktoras spadnie i zacznie plakac

[mirkamis]

Meliska to macie szczęście ,moja jak miała 3,5 roku wybiła górne zęby ,na szczęście juz zaczynają się ruszać

[annNS2]

A u mnie lipa ze spacerowaniem...zaliczylysmy jeden sklep... chcac isc dalej do drugiego..starsza wybiegla przede mna na schody i wchodzac sobie po nich wywinela orla takiego ze pod kolanem dziura wbita a i warga od uderzenia w schodek przygryziona i zab naruszony, ze krew poleciala.. i tyle z mojego chodzenia nawet nie zdazylam isc butow przymierzyc zeby moc zamowienie zrobic

A taka niunia szla radosna, ze idziemy tez kupic prezent koledze na urodziny.. i klapa

schody betonowe i zakanczane jakims metalem, wiec i tak cud ze nic bardziej gorszego sie nie stalo...a tlumila w sobie placz...nie chciala ludziom pokazac ze boli...dopiero jak zapytalam czy wszystko w porzadku to lezki poplynely i prosila do domku..

 

ehhh.. no to siedzimy

czy to u wszystkich tak sie weekend zaczal??!! u nas jeszcze gorzej!!! ;-( ;-( ;-( moja kochana mala młodzinka ma zlamana noge!! ;-( min. 3 tyg w gipsie! caaala nozka!! nie ma prawa stanac na ta nozke bo to zlamany piszczel i strzalkowa!! u starszego dziecka zawsze taki uraz konczy sie operacja i srubami!!

do tego zona brata wujka mojego meza zlamala kregoslup (rusza sie, ale dobrze to nie brzmi!)...w wieku prawie 70lat...kolegi synek spuchnieta cala buzia bo cos z zebem (lat 6), sasiad reka na temblaku...masakra!!

[Mmelisa]

o cholera...no to AnnNS przytulam mocno i zycze zeby niuni nozka dobrze sie zagoila i nie bolala:( :hug:

 

moja jak skonczyla lat 5 zlapal stan zapalny zeba... pojechalam z nia na pogotowie dentystyczne i coz... pierwsza wizyta zaliczona usunieciem zeba... o matko jaka to byla trauma i szok dla niej bo na sile zrobili jej znieczulenie i zanim zaczelo dzialac rwali jej...

przy drugim stanie zapalnym, najpierw podano jej do wypicia lek tzn glupi jas... nic nie pamieta czekamy az zaczna jej rosnac, ale ponoc nie tak szybko

[mirkamis]

oj Ann współczuję :hug: Co zrobiła ??Biedactwo:(

Moja po pierwszym borowaniu ma taką traumę ,że do dentysty nie wejdzie a niestety trzeba .Ile ja już gabinetów zwiedziłam - masakra,teraz mam namiar do jakieś rewelacyjnej babki .

 

Jak tak czytam o tych gipsach to mieszkam na takiej małej bocznej drodze i są tu 4 domy łącznie z naszym i w 3 w jednym czasie ktos o kulach chodził .Nawet chcieli fan club kul założyć .Jeden facio ( mój m) i dwie babki

[annNS2]

no KÓZKA moja mala wchodzila tam gdzie jej nie wolno (na parapet) patrzac czy dziadzia juz jedzie (ja sie ubieralam w lazience, brat z mlodsza w pokoju) wlazila tam juz ze sto razy (a ja ze 105 jej mowilam zeby tam nie lazla bo spadnie) i sama tez schodzila ale tym razem cos nie poszlo i stalo sie tak jak sie stalo

[yendrek3]

no KÓZKA moja mala wchodzila tam gdzie jej nie wolno (na parapet) patrzac czy dziadzia juz jedzie (ja sie ubieralam w lazience, brat z mlodsza w pokoju) wlazila tam juz ze sto razy (a ja ze 105 jej mowilam zeby tam nie lazla bo spadnie) i sama tez schodzila ale tym razem cos nie poszlo i stalo sie tak jak sie stalo

 

i jaki efekt koncowy Anka? cala jest?