Nasz domek

[Magda_lena85]

ja piorę ubrania - no kurtek nie

ale podkoszulki i to co z ciałem ma styk to tak - np koszule.

Koleżanka była kierownikiem pewnej sieciówki i zdradzała czym pryskają ubrania, żeby były tak wyprasowane samą parą...

Pewnie żeby z Chin doszły niezjedzone przez robale też pryskają.

[mirkamis]

Dlatego tez piorę myśl o tym co się działo z tymi rzeczami nim do mnie trafiły mnie przeraża.

[Magda_lena85]

nie uwierzycie jaką mam dobrą nianię

młody dziś na tym placu zabaw przydomowym a wiecie co ona zrobiła?

wyplewiła chwasty z 100 thuj :jawdrop::jawdrop:

 

były już suche ale nie miałam czasu przez święta a ona do mnie, że nie umie bezczynnie siedzieć bo młody się bawił sam i lubi w ziemi robić

masakra - muszę jej coś chyba odpalić za to extra

[mirkamis]

Fajnie masz ,moje też czeka wyplewienia a ja mam straszne opory .W zeszłym roku jak plewiłam dwóch kleszczy się dorobiłam .Młoda wiecznie je skubała i też się jej wbił więc moje mnie przerażają .Będzie wybudowane murek pod płot to od razu wybieram ,daję folię i obsypuję korą.

[Magda_lena85]

ja daje krawężniki w weekend majowy i wtedy też folia+kora i mam nadzieję, że będzie spokój.

Najgorsze są te kłujące (zapomniałam nazwy )

 

Kleszcze?! masakraaaaaaaaaaa ja się ich boję bardziej niż węży

[mirkamis]

Ja własnie nie wiem co dać na obrzeże ,mam tego dużo więc nie chcę żeby drogo było.

Jak dasz folię to trochę bedzie do wyplewienia ,ale pojedyncze sztuki nie tak jak teraz .

 

No ja kleszczy też się boję , bolerioza mnie przeraża . Wyciąganie to nie problem polecam http://www.sklepratowniczy.pl/akcesoria/trix_urzadzenie_do_usuwania_kleszczy.

Edytowane 24 Kwietnia 2014 przez mirkamis

[Ilona Agata]

Fajna niania, fajna .

 

Ja też nie lubię takiej słodko-pierdzącej atmosfery w komentarzach. Od razu coś mi nie halo. No niemożliwe, że jak ktoś jest popularny (ma duży ruch), to nikt nie napisze niczego merytorycznego (kasowanie wulgaryzmów, itp. rozumiem) w kontrze. Jak jest dyskusja, to czytam komentarze. Jak są same peany na cześć, to nigdy do nich nie przewijam , bo to nudne jak flaki z olejem (Kaszka kiedyś nie dodała mojego komentarza, bo napisałam coś w stylu: "fajne, fajne, już to widziałam wcześniej na innym blogu, bardzo mi się podoba" - nie podałam linka do tego bloga, nazwy ani nic związanego ze spamem . Także podejrzewam, że kasuje 50% wypowiedzi).

[fajna kobieta]

No to dziewczyny okazuje sie ze tylko ja taka głupia i nawet gacie na dupę zakładam nowe bez wcześniejszego uprania. Teraz juz będę mądrzejsza.A w czym pierzecie dziecięce ubrania w tych samych proszkach plynach co wasze czy jakimś specjalnym" dzieciowym"?plyn do płukania tez dodajcie?

[fajna kobieta]

A ja ostatnimi czasy kulinarne blogi śledzę.;)Jest kilka naprawde ciekawych.:rolleyes:Na Ilony lubię tez zajrzeć mimo ze moje dziecię juz mocno wyrośnięte.;)Chrzesniaka mam w tym samym wieku moze dlatego....

[fajna kobieta]

ja daje krawężniki w weekend majowy i wtedy też folia+kora i mam nadzieję, że będzie spokój.

Najgorsze są te kłujące (zapomniałam nazwy )

 

Kleszcze?! masakraaaaaaaaaaa ja się ich boję bardziej niż węży

Kładlam w zeszłym roku folie i na to korą i jakże wielkie było moje zdziwienie ze dzika trawa sie przebiła!

Edytowane 24 Kwietnia 2014 przez fajna kobieta

[Ilona Agata]

Ja piorę w Jelpie. Ale czasami się zapomnę i w normalnym. Nic się nie dzieje, więc jak się skończy - przejdę na nasze proszki.

Płynu do płukania nie stosuję i nie stosowałam nigdy (do naszych ubrań też nie).

[Magda_lena85]

Fajna ja w dzieciowatych nie prałam nigdy ( a mam alergika)

przez pierwsze pół roku prałam Młodemu w persil sensitive + lenor sensitive

a późńiej z naszymi persil/ariel niemiecki w żelu + pół nakrętki lenora sentive niemieckiego.

 

Przy czym wszystko prasuję - za wyjątkiem majtek/skarpetek... całą reszta żelazko na max i prasowane ( też zabija wszystko).

[fajna kobieta]

No to chociaż w praniu i prasowania nieodbiegam od innych.

[yokasta]

Ilona, a nie pisałaś wczesniej że pierzesz w normalnym tylko soft? Ja pałam w Bobini, teraz raz w dziecięcym raz w naszym jak jest mało to wrzucam wszystko razem, plus płyn do płukania żeby ładnie pachniało .

 

Haha, na SDL nie dodali mojego komentarza jak napisałam,że wpis jest interesujący ale tak długi, że ledwo dobrnęłam do końca .

 

U nas przez agro część roślin zaczęła miec się gorzej, korzenie na wierzchu a chwasty i tak przebijały i rosły więc nie mam, 3 rok plewienia i wystarczy raz na jakiś czas przejść i powyrywać jak coś wyrośnie.

 

Magda, ale na któryś Reni mówiła że zagląda bo elegancki? To zrozumiałam, że w pozytywnym sensie?

 

Fajna, dobrze że się wyjaśniło! Z kulinarnych zaglądam na te o wypiekach .

[Ilona Agata]

Sensitive. Najpierw w jakimś bobaskowym (próbka w saszetce na jakieś dwa/trzy prania), potem w Sensitive, ale mnie nastraszyłyście, to przeszłam na Jelpa.

Teraz piorę w Jelpie, ale mały nie ma tylu ubrań, żeby nimi zapełnić pralkę (haha, dziecko blogerki! ), więc jak naszych jest więcej, a jego pojedyncze sztuki to się zapominam i wlewam z koksem Sensitive. Ciemne i czerwone (ma pojedyncze ubrania w tych kolorach, więc pralka wypełniona po brzegi naszymi i np. jeden/dwa bodziaki) już w zupełnie normalnym do czarnych ubrań.

[yokasta]

Kurcze, mojego to na 2 pralki by wystarczyło a mam 8kg wsadu tylko, że większość ma po kuzynie biorę jak leci, najwyżej "donasza" już 3 spodnie poszły do piachu, bo mają dziury na kolanach od raczkowania .

[Ilona Agata]

Ilona, a nie pisałaś wczesniej że pierzesz w normalnym tylko soft? Ja pałam w Bobini, teraz raz w dziecięcym raz w naszym jak jest mało to wrzucam wszystko razem, plus płyn do płukania żeby ładnie pachniało .

 

Haha, na SDL nie dodali mojego komentarza jak napisałam,że wpis jest interesujący ale tak długi, że ledwo dobrnęłam do końca .

 

U nas przez agro część roślin zaczęła miec się gorzej, korzenie na wierzchu a chwasty i tak przebijały i rosły więc nie mam, 3 rok plewienia i wystarczy raz na jakiś czas przejść i powyrywać jak coś wyrośnie.

 

Magda, ale na któryś Reni mówiła że zagląda bo elegancki? To zrozumiałam, że w pozytywnym sensie?

 

Fajna, dobrze że się wyjaśniło! Z kulinarnych zaglądam na te o wypiekach .

 

Haha, bo mają przegadane wpisy. Człowiek myśli, że to już koniec, pojawia się puenta, przewija, a tam jeszcze pięć akapitów podsumowania .

[Ilona Agata]

Kurcze, mojego to na 2 pralki by wystarczyło a mam 8kg wsadu tylko, że większość ma po kuzynie biorę jak leci, najwyżej "donasza" już 3 spodnie poszły do piachu, bo mają dziury na kolanach od raczkowania .

 

Dodam, że mamy małą praleczkę, taką pakowaną od góry. Ubranek tyle, że zajmują jedną szufladę komody (nie licząc kombinezonów i kurtek) .

[Ilona Agata]

U nas też teraz spodnie drą się na potęgę na kolanach .

I kup tu takie za dwie stówy .

[yokasta]

Hehe dokładnie . Matko, Antek ma 2 komody Malm zajęte :/ z tym, że w jednej szufladzie są ubrania za małe, jedną zajmują ubrania powyżej rozmiaru 92 i jedna szuflada to papiery do malowania. A tak prawdę mówiąc i tak ma ciuchy, w których chodzi najczęściej bo niektóre albo mi się nie podobają, albo wydają niewygodne itd.