Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

hejka laski

 

wracając do calzedoni, fajne mają stroje ale ja tam włożę połowę cycka:D

 

Ilonka tak to jest ze starszymi, jakieś takie nieporadne życiowo , ja tego pojąć nie mogę i ta śpiewka przyzwyczajeni , starych drzew się nie przesadza

 

Reni, ale w tym wieku w mieszkaniu, blok z windą, blisko sklepów, kościoła, itp. - no żyłoby się jej sto razy lepiej. To raz.

A dwa: jak można dawać ogłoszenie i nie być pewnym, że chce się sprzedać? Tzn. ona faktycznie chce sprzedać, ale myśli, że wszyscy poczekają nie wiadomo jak długo aż dojrzeje do tej decyzji (pewnie przed zimą się wystraszy opłat).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z drugiej strony jak ma syna to się nie dziwie, ze nie chce sprzedać - syn sprzeda po swojemu a kto wie czy ceny w górę nie pójda

 

Magda, sama w takim domu? To jest ruina. Syn jest w Irlandii i nie zamierza wracać :no:.

Na kupno mogły się zdecydować tylko takie freaki jak my. Podobno były jakieś oferty, ale dużo niższe od naszej, ludzie stamtąd uciekają przestraszeni, bo wolą działkę pod miastem i budować się od nowa niż pakować w coś takiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ilonka jeśli baba ma takie wątpliwości to czarno to widzę, niestety tacy ludzie to masakra, dogadanie się graniczy z cudem, a jeśli będzie naciskać to kompletnie się wystraszy

 

 

Mi odwrotnie wydaje sie,ze ona potrzebuje konkretnego kopa bo sama nie potrafi się określic i trzeba ją przekonywac mocnymi argumętami:yes:

Tym bardziej że to tylko wyjdzie jej na dobre na mieszkaniu syn też zarobi:yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi odwrotnie wydaje sie,ze ona potrzebuje konkretnego kopa bo sama nie potrafi się określic i trzeba ją przekonywac mocnymi argumętami:yes:

Tym bardziej że to tylko wyjdzie jej na dobre na mieszkaniu syn też zarobi:yes:

 

Londonka, jeszcze kasa mu zostanie ze sprzedaży tego domu. Aż za taki bezcen (dom w cenie mieszkania) nie jest to wystawione, a tak jak mówisz, mieszkanie w dobrej lokalizacji, blisko centrum i tylko będzie rosła jego wartość. A tego domu - spadała. Niedługo będą musieli to sprzedawać jako działkę 550 m2, a nie jak teraz: działkę z domem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak do tej pory dawała radę to da i kolejne - bez przesady.

a ja bym na miejscu syna nie chciała zeby mama dom sprzedawała - tylko wolałabym go sama sprzedać - bo kto wie co będzie za 5 lat czy cżłowiek nei chce wrócić - a sprzedaż jest najłatwiejsza.

 

Magda, nie dawała rady Ty nie masz pojęcia w jakim to jest stanie. Wszystko się sypie. Babka wynajmuje pokoje studentom, ale teraz chętnych brak, bo nikt nie chce w takich warunkach mieszkać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reni popatrz z perspektywy syna - ja rozumiem, ze matka sama

ale rozumiem też jego - czemu ma syn kogoś uszczęśliwiać na siłe - skoro jemu się to przyda i może sam je sprzedać i kupić co chce?

pewnie o to chodzi - ja bym z synem rozmawiała a nie z matką ;)

 

 

Ilona skoro żyje i ma się jako tak to dawała ;) rozumiem, że Ci zależy na kupnie - ale nie ma co robić z kogoś dziwoląga bo się rozmyślił - tym bardziej w pewnym wieku i jak całe życie tam mieszkala.

Edytowane przez Magda_lena85
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magda no prosze cie, jak to z synem, właściecielem jest matka, u nas w kraju tak jest, nie sprzedawaj bo dla mnie zostaw ale pomóc kurna nie ma komu, syn daleko ma w dupie ale broń boze po co sprzedawać jak szkoda, a niech podrozeje i kasa będzie potem, obecnie syn pewno kasy nie potrzebuje to ma w dupie, a matka niech sobie sama radzi, przecież on problemu nie widzi, gdyby mu zależało na matce to by wiedział ze lepiej jej będzie na małym mieszkanku a nie w sypiącym sie domu, ale mu chodzi o dom a nie o nią, masakra
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magda ale skoro ta kobitka jest właścicielem to co ma syn do tego przeceż ona może to przepisac na ojca rydzyka a nie na niego;)

 

no bo kto ją przekona jak nie syn? obca Ilona jej nie przekona - ale jak Ilona przekona syna to syn matkę :)

 

ja bym tak to załatwiała - tym bardziej jak to jakaś babulinka jest

 

 

 

no Reni o to właśnie synowi pewnie chodzi - dlatego bym z nim zaczęla rozmawiać jakby mi bardzo zależało:) każda wie, że osoby starsze są zmienne i sentymentalne jak pogoda wiosną :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...