Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

szacunku...godności, prywatności....

 

zazwyczaj trakt porodowy przedzielony "prześcieradłami" a np rodzi kilka...każda z mężem - może to dobrze, że jednak tak boli, że nie zwraca się uwagę na innych:lol2:

 

Ja pamiętam, jak brali dzieciaczki na badania. USG główki chyba... Podjeżdżał położny z wózkiem identycznym jak salowe roznoszące obiad. Tobołek obok tobołka. Trzy piętra. Szok!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jednak w moim szpitalu w miarę po ludzku było. Żadnych studentów. Pacjentki oglądane dyskretnie, maks 2 w jednej sali, pojedyncze sale do porodów, na podpaskę laski zakładały majtki (a tu Reni mi się przypomina jak dopiekła lekarzowi :D), za to kobiety lekarki cholernie nieuprzejme, nieostrożne, bez krzty delikatności. I mi uwagę zwracali, że dziecko na łóżku trzymam (kimał sobie przy mojej nodze ;)), podnieśli mi tym ciśnienie bo po cc nie mogłam co sekundę wstawać i sięgać po młodego do tej mydelniczki.

 

Ale jestem pozytywnie nastawiona do drugiego :D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kamila, ja tam wolałabym wiedzieć przed, bo byłam w szoku.

Babki gadają, że była euforia, sruty, tuty, a jak dostanę na ręce to wszystko zapomnę. No... Gorzko się zawiodłam!

 

yokasta, nie obraź się, ale byłaś po cc, mało wiesz o naruszaniu intymności pacjentek w Twoim szpitalu. U nas też nosiłyśmy majtki, wiadomo, ale trochę na nielegalu ;), a dla mnie nawet dyskretne oglądanie rany przez obcego faceta (+ pielęgniarka) w sali, w której jest jeszcze ktoś poza mną (inna pacjentka), kiedy wiem, że drzwi na korytarz nie są zakluczone jest mega naruszeniem intymności i tyle.

 

No ale ja jestem przewrażliwiona, nie ukrywam tego ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie znowu położne były ok, miałam tę anemię zagrażającą życiu, więc chodzono wokół mnie na paluszkach, lekarz co moment zaglądał i we wszystkim mi pomagano, nikt nie burczał, że dziecko na łóżku, miałam nawet przydzielone swoje studentki, które we wszystkim mi pomagały, wózek inwalidzki do dyspozycji, full service ;).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja leżałam w szpitalu gin. na Polnej jakiś czas temu i kiedy mnie wypisywano do domu, to najpierw zostałam wezwana do gabinetu jakiegoś mega giga profesora, który pozjadał wszystkie rozumy i był wyjątkowo niemiły. Musiałam się rozebrać i z gołym tyłkiem przeparadować na fotel, gdzie stało 6 studentów czy stażystów, dwóch lekarzy i pielęgniarka. MASAKRA
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak, ja karmiłam piersią po cc (akcja porodowa się popaprała :( i szybkie cięcie musieli robić)... bolało jak się macica w tym momencie obkurczała :( ale zaraz leki i błogo już było :)

 

dziewczyny co tam obchody i miętoszenie sutków dla mleka!!

wiecie co u mnie było!!!! to dopiero wstyd...

 

obchód... lekarzy dwóch, 2 pielęgniarki, praktykanci czy cuś!

a tu trzeba się rozkraczyć na łóżku i pokazać bliznę - każdy po kolei musi obejrzeć! a potem lekarz oglądał krocze (choć miałam cc) jak wygląda krew na podpasce i najgorsze :bash: wąchał mnie TAM!!!

bo to jakiś kurna podobno expert że po zapachu poznaje czy się dobrze goi :mad: matko jaki wstyd!!

a wszyscy się na to gapili i komentarze pod nosem...

koszmar!

 

ale bardzo mnie to nie zraziło i za rok znów leżałam tam i miałam cc - tym razem już planowane przez zdrowie

 

ja teraz już tylko cc mogę rodzić, bo jak dwie miałam to mój lekarz już mi nie pozwoli próbować nawet naturalnie... powiedział że jeszcze 2 razy MAX może mnie pociąć :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to w skrócie

 

Nesska ogromne gratulacje, trzymajcie się cieplutko:hug::hug::hug::hug::hug::hug:

 

 

co do mojego domu, bo często było reni to i tamto, mnie dom kosztował około 7 z przodu ale jeśli dzis miałabym sprzedawać i dodać działkę po dzisiejszej cenie musiałabym wołać milion 200 tysięcy, bo inaczej to bez sensu, działki tanio nie kupię gdybym miała budować od nowa, czy ktoś da za mój dom tyle.... nie wiem, z jednej strony dużo, ale z drugiej nie biorąc pod uwagę jak dziś deweloper buduje, malusia działka i najtańszym kosztem

 

 

co do porodu, rodziłam 2 razy, córkę dawno temu w państwowym szpitalu i wolę do tego nie wracać, poniżenie na maksa, syna w prywatnym szpitalu ze znieczuleniem zewnątrzoponowym i tak mogę rodzić co roku

 

 

wczoraj w czeladzkim tk maxx były buty korsa z czarnego zamszu , roz 39 za 360 zł, zajebiste ale na mnie małe:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...