Ilona Agata 30.06.2014 16:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2014 Mój też mnie odrywa od kompa i w sumie mu się nie dziwię . Jak gotuję to często sadzam go na blacie i robi swoje . Myślałam, że tylko my bez barierek funkcjonujemy . Mój od komputera zawsze, bo wie, że mama zaraz wstanie. Nie mam serca nie wstać. U nas właśnie w trakcie sprzątania/gotowania od zawsze sprawdza się kanapka do ręki i mogę robić swoje. Często jak je, daję posta albo coś w social mediach grzebię, potem dopiero myślę o swoim posiłku, ale on jest już po i chce spróbować mojego . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 30.06.2014 16:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2014 My barierkę nie mamy ale tez go nikt nie pilnowałem zbytnio na schodach - przeprowadziliśmy sie to miał 14 miesiecy i sam po schodach chodził - na dół tyłem ( na czworaka oczywiście ). Dla mnie nauka bezpiecznego chodEnia po domu była najważniejsza - a nie barierka Ale ja to całkiem inaczej wychowywałam niz standard przewiduje samodzielność od małego to podstawa u nas - co nie oznacza braku uczuć/miłości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 30.06.2014 16:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2014 Ilona naucz go schodEnia tyłem na czworaka - to bardzo bezpieczna technika. Jak umie z kanapy to po schodach tez Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 30.06.2014 16:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2014 Ilona naucz go schodEnia tyłem na czworaka - to bardzo bezpieczna technika. Jak umie z kanapy to po schodach tez Umie z kanapy, szybko pojął (raz pokazałam, zaraz po tym, jak spadł , od tego czasu jest bezpiecznie), ale schodów tyle . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 30.06.2014 16:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2014 Magda, ale samodzielność czyli samodzielna zabawa czy taka, że sam je, sam myje zęby i zdejmuje buty (to już robi od dawna )? Bo ja nie mam serca nie bawić się razem z nim, nie wiem, mam jakieś głupie wyrzuty sumienia, że od tego jestem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 30.06.2014 16:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2014 (edytowane) My mamy dwubiegowe schody ale opanował szybko bo ciekawość co u góry/ na dole była silniejsza Bawiłam sie tez i do dzis bawię - ale równowaga zachowana ze nie jestem uczepiona 5 cm obok Mam czas posprzątać, ugotować ( obojętnie czy razem czy osobno) i jest czas wyłącznie zabawy:) w końcu po to mama jest tez mi sie tak wydaje. A samodzielność- zeby, buty, spanie... Mam wrażenie ze coraz bardziej odpuszczam i nie na sile ( umie dużo - za dużo jak na 3 latka) ale np.: Od urodzenia spał i zasypiał sam - miał jakies gorsze nocki po 2 r.z. Ząbkowanie albo koszmary.... I śpimy juz razem pół roku i wcale nie czuje potrzeby zeby wrócił do swojego pokoju. Jest spokojniejszy, dla mnie to wygodne ..... No i kiedy sie tulic, całować, bajki czytać jak nie teraz teraz dopiero widzę jak dzieci szybko rosną i jak dużo ucieka Edytowane 30 Czerwca 2014 przez Magda_lena85 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 30.06.2014 16:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2014 (edytowane) Magda, ja dorosła ze swoich schodów spadłam dwa razy, ostatnio z młodym na rękach. Potrafi wejść na górę i to robi (przy mnie) ale nie zejdzie bo mam bardzo wąskie, strome i kręte schody, po środku stopnie są wąskie i jeden fałszywy ruch - leżysz na dole. Samodzielność u nas też jest podstawą, robię wszystko żeby młody robił jak najwięcej sam - zakłada skarpetki albo próbuje, dużo pomaga, jak zaczął chodzić nie biegałam za nim (ale też się nie przewracał ) no ale na schody przyjdzie czas . One i dla 3-latka są niezłym wyzwaniem (dla mnie są ). Zęby my myjemy, a potem młody poprawia. Fajnie, że masz takie podejscie . Edytowane 30 Czerwca 2014 przez yokasta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 30.06.2014 16:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2014 Nic na sile - dużo zależy od sprawności typowo ruchowej dziecka. Nasz jakos tak sam od zawsze ruchliwy i to go jedynie interesowało - rowerek biegowy po roku, teraz 3 lata i 2 kolka 16 calowe Każde dziecko inne - nasz ruchliwy i mistrz puzzli ale np nie lubi lego, malowania, zabaw w dom, itp. Ma konkretnie sprecyzowane " hobby" Dużo rożnych sprzeczności - do 30 liczy ale np myli kolory a raczej zgaduje niz wie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 30.06.2014 16:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2014 U nas zęby on myje najpierw, potem my poprawiamy . W odwrotnej kolejności nie wyjdzie wcale . Po schodach na czworaka wchodzi, schodzi ze mną albo go znoszę jak widzę, że opadł z sił . Ale nie wyobrażam sobie, że sam, jak mnie nie ma nad nim. Spanie... Ze spaniem jest super, zasypia sam. Jak jest zmęczony, kładzie się na moich kolanach albo pokazuje na schody i ciągnie mnie do swojego pokoju, do łóżeczka. Co do zabawy... Powoli uczymy, żeby pobawił się sam. Zawsze po spacerze bez problemu, sam biegnie do zabawek, jakby się za nimi stęsknił i nie potrzebuje mnie. W ciągu dnia różnie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 30.06.2014 16:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2014 Skarpetek nie zakłada, ale jak nie ma bodziaka, tylko krótki rękawek, to potrafi sobie zdjąć pieluchę :rotl: co jest dla mnie utrapieniem, bo idę po drzemce (w upał śpi bez dołu od piżamki), a on naga dupka . Tylko czekam aż zrobi coś grubszego i to rozsmaruje . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 30.06.2014 17:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2014 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 30.06.2014 17:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2014 Magda, liczy do 30??? Super! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 30.06.2014 17:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2014 Non do 30 bo tata ma w tym roku 30 niania go nauczyła Ale co z tego jak liczyć umie a kolory myli, nie interesują go, a lubi tylko to co ma kolor niebieski i nawet książeczki/ gry nie pomagają albo zna narzędzia typu młotek, Piła, śrubokręt, koparka, hamulec, betoniara, stacja paliw itp a myli np warzywa i to podstawowe Taki urok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 30.06.2014 17:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2014 A ze dużo mówi to jak powiem " chodź programy w kolory" to odpowiada cos w stylu ze " nie ma czasu na głupoty" ( nie dosłownie raczej taki sens jest jego odp ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 30.06.2014 17:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2014 Facet z krwi i kości . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirkamis 30.06.2014 17:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2014 A ze dużo mówi to jak powiem " chodź programy w kolory" to odpowiada cos w stylu ze " nie ma czasu na głupoty" ( nie dosłownie raczej taki sens jest jego odp ) Hahaha znam te hasło , albo jestem teraz zmęczona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 30.06.2014 17:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2014 Ooo tak zmęczony i nagle głodny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirkamis 30.06.2014 17:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2014 Moja kolory szybko załapała wszyscy się dziwili bo jak miała rok i 9 miesięcy już umiała je rozpoznać .tylko my we dwie 24 h tylko ze soba to mama się przykładała:).Ogólnie to ona i szybko zdaniami gadała - to chyba też efekt ,że mama gaduła i do niej non stop nawijała :D. teraz młoda gadulstwo odziedziczyła:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirkamis 30.06.2014 17:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2014 Jak ma posprzątać to w ekspresie ją brzuszek boli i musi się położyć.Jak miała 2-3 latka to sprzątała bez problemu chyba limit wyczerpała w młodszym wieku:lol2::lol2: Meli dobrze ,że szczęśliwie dotarłaś ,nie przemęczaj się . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 30.06.2014 17:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2014 Nie ma co mowić- czas poświęcony dziecku zwraca sie szybko i to z nawiązką Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.