Ilona Agata 02.07.2014 21:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2014 To teraz czekamy na lolka i Mmelisę . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fajna kobieta 02.07.2014 21:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2014 Kurcze dziewczyny nie wiem co robić? Młoda jest na obozie od niedzieli i codziennie mam od niej wieczorem telefon z mega płaczem ze chce do domu...wyje w nieboglosy ze tęskni żebym po nia przyjechała.:(W niedziele sa odwiedziny i boje sie ze jak przyjadę ona juz będzie spakowane do domu.:bash:Pierwszy raz pojechała na obóz ,moze za wcześnie? No ale ona ma juz 10 lat!!!Jest na obozie razem z córka tej kumpeli z ktora byłam w Pradze i jej młoda tak samo płacz i lament. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirkamis 02.07.2014 21:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2014 Moja dzisiaj hasło na podwórku że glowa ją boli, przed spaniem powiedziała , że oczka też i od razu zasnela. Teraz ja dotykam a ona gotaca i plytko oddycha. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fajna kobieta 02.07.2014 21:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2014 Ojej to daj jej cos na zbicie temperatury moze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirkamis 02.07.2014 21:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2014 Dałam i tetaz czekam.Wczoraj gadali o tym ze na podlasiu seta dzieci zapalenie opon mózgowych ma. Teraz pocYtalm i się zastanawiam nad tymi oczkami. Ona rzsdko ma gorączkę do teraz chyba trzy razy miała i sama nie wiem na co uwage zwrócić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fajna kobieta 02.07.2014 21:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2014 Obserwuj ja....moze jeszcze oklad na czoło połóż? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fajna kobieta 02.07.2014 21:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2014 Uciekam spać juz zmęczona podróżą jestem chociaż to tylko 4 godziny.;)Nachodzilam sie za to za wszystkie czasy.Dobranoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gajzo 02.07.2014 21:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2014 Kurcze dziewczyny nie wiem co robić? Młoda jest na obozie od niedzieli i codziennie mam od niej wieczorem telefon z mega płaczem ze chce do domu...wyje w nieboglosy ze tęskni żebym po nia przyjechała.:(W niedziele sa odwiedziny i boje sie ze jak przyjadę ona juz będzie spakowane do domu.:bash:Pierwszy raz pojechała na obóz ,moze za wcześnie? No ale ona ma juz 10 lat!!!Jest na obozie razem z córka tej kumpeli z ktora byłam w Pradze i jej młoda tak samo płacz i lament. Hmm, a może masz kontakt do opiekuna grupy? Zadźwoń i zapytaj co się dzieje. Być może to kwestia innych dzieciaków (nie polubili się), a może wina opiekunów (jakieś wredne żylety- tego w sumie nie powiedzą, ale po przebiegu rozmowy rozpoznasz) Kurcze, szkoda... Miały się dobrze bawić, wypocząć, a tu taka sytuacja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirkamis 02.07.2014 22:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2014 Ja już nie czytam o tych chorobach:). Przy goraczce to chyba normalne ze oczy bolą. Za to Was poczytalem i widze ze zdjęcia były a ja się nie złapałam-znowu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bratkaf 03.07.2014 05:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2014 Witajcie dziewczyny i chłopaki, ja piję kawkę Kurcze dziewczyny nie wiem co robić? Młoda jest na obozie od niedzieli i codziennie mam od niej wieczorem telefon z mega płaczem ze chce do domu...wyje w nieboglosy ze tęskni żebym po nia przyjechała.:(W niedziele sa odwiedziny i boje sie ze jak przyjadę ona juz będzie spakowane do domu.:bash:Pierwszy raz pojechała na obóz ,moze za wcześnie? No ale ona ma juz 10 lat!!!Jest na obozie razem z córka tej kumpeli z ktora byłam w Pradze i jej młoda tak samo płacz i lament. wydaje mi się, że jak pojedziesz to będzie gorzej, ale z drugiej strony jak już jej obiecałaś, to będzie jej smutno. Jak ma 10 lat to pewnie jest w tej najmłodszej grupie i dzieciaki same się nakręcają, jedna płacze to zaraz pięć kolejnych. Może umówcie się na rzadszy kontakt telefoniczny, np. co drugi dzień, bo jej ciężko jest się zaaklimatyzować, dzisiaj mamy dopiero czwartek, to będzie jej czwarty dzień dzisiaj, przyzwyczai się na pewno. Nie sądzę, by była to wina wychowawczyni. Ja już nie czytam o tych chorobach:). Przy goraczce to chyba normalne ze oczy bolą. Za to Was poczytalem i widze ze zdjęcia były a ja się nie złapałam-znowu. Mnie zawsze przy gorączce bolą oczy, mam wtedy wrażenie, że są takie gorące, ale nie pomogę co pomaga dla dzieci, na mnie działa Polopiryna S Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirkamis 03.07.2014 05:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2014 Hejka!!! Od 1 w nocy nie ma gorączki ,teraz spi a ja czekam na dalszy rozwój sytuacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nilaf 03.07.2014 05:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2014 Cześć dziewczyny i chłopaki, helloł fajna, no jesteś nareszcie:hug: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nilaf 03.07.2014 05:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2014 Fajna to rzeczywiście nie zazdroszczę. Młoda pierwszy raz pojechała na kolonię? Pytałaś jej dlaczego płacze, co się dzieje? Jeżeli już jej obiecałaś, że przyjedziesz w niedzielę to powinnaś jechać - zroientujesz się co jest przyczyną płaczu i niezadowolenia. Być może nie dogaduje się z kolegami z grupy, być może zajęcia są nudne, a być może po prostu tęskni, bo jeszcze nie jest gotowa na długi, samodzielny wyjazd. Czasmi wystarczy rozmowa z wychowawcą, otoczy młodą większą opieką i np. zaangażuje ją do specjalnych zadań, tak by poczuła się ważna i doceniona:yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirkamis 03.07.2014 05:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2014 Potwierdzam ,to koleżanki piszą .do niedzieli nie jest daleko a jak pojedziesz to zobaczysz co jest grane.czy to ogólna histeria czy coś więcej.Jak obiecałaś to jechac musisz bo ja rozczarujesz. My na 12 do lekarza .wstała ,oczka chore i brzuszek ją boli.Coś o gardełku też mówi tyle ,że jak ja będę wymieniać czy ja boli gardło,głowa ,rączka itd . to na wszystko usłyszę ,że tak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
london23 03.07.2014 06:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2014 Hej:) Mirka przy zom jest światłowstręt (chodzi o słońce) wymioty i biegunka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirkamis 03.07.2014 06:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2014 dzięki londonka wstała i już nie narzeka na oczka .Ja mam inną opcję choroby ale jeszcze wszystkie objawy nie wyszły.Jeden dzień bawiła sie z koleżanką ,która na drugi dzień dostała szkarlatyny :/. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
london23 03.07.2014 06:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2014 Mój syn miał trzy tygodnie temu szkarlatynę, do dzisiaj złazi mu skóra z rąk i stóp . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gajzo 03.07.2014 06:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2014 Bratkaf, ja za dzieciaka też jeździłam na obozy. Na jednym z nich opiekunką grupy była pani, która robiła sobie słowne wycieczki w stronę moich rodziców, o to, że nie jem na śniadanie szynki, tylko warzywa (każdego dnia). Niby nic, a jednak. Taka bzdura, a z tego obozu pamiętam tylko walkę przy stole. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nilaf 03.07.2014 06:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2014 Na poprawę humorku z rana dziewczyny, dziś gotujemy nic:yes: Mąż wraca do domu i pyta żonę: - Kochanie co dziś na obiad? - Nic. - No, ale wczoraj też nic nie było...? - Tak, ugotowałam na dwa dni:lol2::lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirkamis 03.07.2014 06:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2014 :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.