Magda_lena85 03.07.2014 11:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2014 ja mam też syf bo mam bunt i nie sprzątam - tzn. czekam aż ktoś posprząta i poszanuje to, że 2 dni temu sprzątałam na błysk nie zdajemy Tymczasowy - moim zdaniem zawsze facet powinień mieć charakter bardziej "życiowo zaradny" niż żona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 03.07.2014 11:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2014 też nie łapię się pod twoje kryteria przez wszystkie lata które pracuje, zawsze sam sobie robiłem śniadanie do pracy (1 raz robiła zona - nawet pamiętam kiedy ) Jednoczesnie zdaję sobie sprawę, że jestem tylko wyjątkiem potwierdzającym regułę - ale to jest wasza wina, zdajecie sobie sprawe?? tymczasowy, a kto dba, żebyś co wieczór nie żłopał piwska, szedł wcześniej spać, zamiast mecze do północy oglądać, ruszył tyłek z domu na spacer na świeżym powietrzu, jadł regularnie, badał się i chodził do lekarza, jak coś dolega? No bo u mnie dbam o to ja . Choć śniadania do pracy też robię sporadycznie. Ale żona robi wiele rzeczy, z których facet po prostu nie zdaje sobie sprawy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 03.07.2014 11:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2014 ja mojemu ani razu - on mi często jak na tą samą porę do pracy - ale to nic nie znaczy, może poza tym, ze ja uwielbiam spać a on o 6 jest ready to go a propo wkurzania - kiedyś w CH coś mnie tak mega zdenerwował mąż ale dosłownie "do granicy" i wydawało mi się, że w myślach powiedziałam " boże wpier mu kiedyś" czy coś takiego.... a jakiś facet do mnie, który stał w kolejce " Pani do mnie mówi? " - myślalam, ze się pod ziemię zapadnę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 03.07.2014 11:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2014 ja mojemu ani razu - on mi często jak na tą samą porę do pracy - ale to nic nie znaczy, może poza tym, ze ja uwielbiam spać a on o 6 jest ready to go To masz fajnie, bo my obydwoje takie śpiochy! Największe kłótnie zawsze o to, kto wstaje do dziecka i dlaczego to nie ja . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 03.07.2014 11:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2014 Magda a chciałbyś być życiowo mniej zaradna w życiu od męża? bo ja nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 03.07.2014 11:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2014 Magda bo nie chce mi sie na privka, ale tak patrzenie w jedną stronę i te same piorytety to chyba podstawa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 03.07.2014 11:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2014 coś Ty - ale zastanawiam się jak to byłoby być z kimś takim, dużo rzeczy miałabym " z głowy" - wiesz taki "lepszy model mnie samej" :lol2::lol2: Ilona a to u nas nie - wstawanie ja w nocy luzik, nad ranem mąż ( nawet jak do pracy chodził a ja macierzyński) - ale coś za coś... wieczorami nigdy nie miał czasu na pomoc w obróbce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 03.07.2014 11:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2014 U nas były kłótnie, bo padałam na pysk, ale mąż chodził do pracy, więc ja wstawałam w nocy i rano (5 ), a że mały w dzień spał albo na spacerach (mówię o zupełnie pierwszych miesiącach) albo drzemki po 15 min. co 15 min. (nie zdążyłam się położyć, a on już się budził), to było kiepsko... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fajna kobieta 03.07.2014 11:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2014 Moj zawsze mnie rozkłada na łopatki tekstem" posprzątany kuchnie wieczorem" albo " umyjemy podłogę w kuchni" a w domyśle ze ja to powinnam zrobic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 03.07.2014 11:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2014 Ogólnie nas najbardziej w posiadaniu dziecka przeraża poród i te pierwsze, nieprzespane miesiące. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 03.07.2014 11:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2014 Moj zawsze mnie rozkłada na łopatki tekstem" posprzątany kuchnie wieczorem" albo " umyjemy podłogę w kuchni" a w domyśle ze ja to powinnam zrobic. Ej, ja tak do mojego mówię! "Zrobimy zakupy", "Przewiniemy pieluchę" - czyli że on ma się teraz wykazać . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 03.07.2014 11:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2014 a to mój inaczej - jest po kolacji podłoga brudna - to mówi " nie opłaca się myć bo rano Albik i tak pobrudzi" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fajna kobieta 03.07.2014 11:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2014 Gdyby nie poród to juz pewnie z 6 bym nianczyla. :lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fajna kobieta 03.07.2014 11:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2014 Wczoraj jeszcze miałam zapał do sprzątania a dzisiaj juz mi ręce opadły...wszędzie klamoty z epoki porozstawiane !!!!Jak tu sprzątać???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fajna kobieta 03.07.2014 11:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2014 Ej, ja tak do mojego mówię! "Zrobimy zakupy", "Przewiniemy pieluchę" - czyli że on ma się teraz wykazać . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 03.07.2014 11:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2014 laski dajcie przepis jak ukisić ogóry, będę dzis wcadzać do słoika i co tam dać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 03.07.2014 11:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2014 a ta z ogórami :lol2::lol2: męża spytaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kam_gosc 03.07.2014 11:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2014 :bash::bash: nie no mówię Wam ja na starość będę lesbijką jak tak dalej pójdzie 2 tyg temu facet był z serwisu do okien - w ramach gwarancji - część wyregulował, na część kazał napisać maila i osobne zlecenie - w tym okazuje się, że szybę którą pękła wymienią gratis w ramach gwarancji.... 2 tyg pisze maila i napisac nie może ! No to tak samo jak mój. Bidak tak zapracowany że jednego maila tygodniami wysyła. Z reguły działa porządny opieprz i awantura w stylu: niczym się w tym domu nie zajmiesz, wszystko na mojej głowie. Ostatnio wysprzątałam na tip top, a ten nawet talerza do zmywarki po obiedzie nie może wstawić tylko sru do zlewu, no to zjebka. Bo już mnie to wkurza, że ciągle muszę wkładać te naczynia i wyjmować, wkładać i wyjmować. Powiedziałam, że już mnie plecy bolą od tego schylania i mam wrażenie, że czas mój się mierzy między jednym wkładaniem naczyń do zmywarki a drugim i że mam tego serdecznie dość, to zaczął*wstawiać i dziś już mówię, chłop jak malowany, i śniadanko do łóżka przyniósł i posiedział z chorą żonką. Zjebka to dobre narzędzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fajna kobieta 03.07.2014 11:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2014 Reni juz???? :eek:Ogórki sie pod koniec sierpnia robi dopiero. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 03.07.2014 11:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2014 no wszystko w nadmiarze szkodzi:lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.